Policyjna obława pod szkołą

Facet,facet tylko zaczyna popuszczać w pampersa.Jak na początku zaczał cwaniacko pisać tak koniec jego jest żałosny.Trudno było o większego zucha niż nasz Stefek .........

Do "zorro", byłem przekonany,że jesteś mężczyzną i tak nawet myślałem, że wiem o kogo chodzi ale jeśli miałoby się okazać, że jednak pod tym pseudonimem kryje się kobieta to nie będę ukrywał, że zrobiło się bardzo intrygująco.

""Nigdy nie polemizuj z idiotą – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem."baj baj zorro Pozdro

nie odpisuj idziesz na ignora......nikt sobie nie pozwoli na dyskurs z kims kto wszystkich ma za wiesniakow

Do @co racja toracja, tak to już niestety jest jak się czyta posty po łebka i tak samo pisze. W większości postach trzeba się domyśleć co autor chciał napisać albo rozplątywać zlepy wyrazów. Przeczytaj na spokojnie posty np z 07 i 08 września. Tam byłem nazywany "pan zorro". 10 września pojawiły się określenia typu "lemiego" (cokolwiek to znaczy) i "pseudo tatuś zorro" (tatusiowie czyli mężczyźni). No a ty nazwałeś mnie gimbaza (cokolwiek to znaczy - brzmi raczej na rodzaj męski).
Dlatego też pytanie z mojej strony, skąd wiecie, że zorro to akurat mężczyzna? może pod maską kryje się ktoś inny? Ja po pewnych określeniach typu "lemiego czy gimbaza" wnioskuje, że poniższe posty piszą złośliwi gówniarze, którzy się świetnie bawią dokuczając innym.
A korzystając z okazji chciałem zapytać dlaczego akurat za 9 latek mamy znowu do siebie pisać? A nie np za rok lub dwa?

a gdzie ktos pisal ze zorrro to mezczyzna? przeciez kazdy widzi ze to jakis gimbaza heheh nawet nick o tym swiadczy an juz dobitniej ponizsza wypowiedz hahahah ktora to potwierdza

ale oczywiscie powodzenia w slusznej sprawie bo nikttu nie zarzucal ze nie jest sluszna tylko sposob w jaki ja chcecie zalatwic jest wredny heheheh pozdro gombazo za 9 latek popiszemy znow o ile bedziesz mial nastepnego potomka w tej szkole

Do @Skaut, trzymamy kciuki za pomyślne załatwienie sprawy.
I takie pytanie na koniec do tych co tu jakieś śledztwo zaczęli prowadzić:
- Kto wam powiedział, że zorro to mężczyzna? A może pod maską kryje się zupełnie ktoś inny? hahaha

to do poczzytania za nastepne 9 lat
pozdro
klania sie kultura

Do "Zorro" i "mhan 123", nie ma sensu prowadzić tej dyskusji z tymi ludźmi. Cokolwiek nie napiszecie będzie źle, nawet jak im racje przyznacie. Ci ludzie tak już mają a najśmieszniejsze jest to, że ani jeden z nich nie wie gdzie jest SP2, pewnie nawet dzieci nie mają bo ludzie, którzy mają dzieci nie wypowiadają się w ten sposób o innych dzieciach a w szczególności o tych których w ogóle nie znają. Śmierdzi pisiorstwem na odległość. Złośliwe i zawistne, nic więcej nie potrafi robić.
Olał ich z góry na dół
Jutro jest spotkanie z Drakulą w sprawie nowego rozwiązania na wjazd do SP2. Jak będę coś więcej wiedział to dam znać.
Pozdr

Ile lat może mieć zorro?Ja po jego wpisach daje mu 30-32,czyli pokolenie"róbta co chceta"kręci na siebie bicz.To co napisał @dozorro spełni mu się w stu procentach.

Hmmmm,ja nie wycieram a ty?

powolidojdziesz do tego ze bedziesz swojemu bachoroi wlasnie pupewycieral lemiego jeden z drugim a w nagrode pojdziesz z torbami jak dorosnie to ci pokaze gdzie twoje miejsce bo juz takie oznaki sa takiego wlasnie wychowywania przez takich pseudotatusiow ....zorrro swietny nick obrales w sam raz pasi do ciebie jak ta bajeczka do opisywanych przsez ciebie krzywd jakiej doznaliscie tu na forum hehehehe..rozplaz sie i rzuc sie o ziemie

Do, @Skaut, dzięki za dobre wieści we wspólnej sprawie. Po tych wszystkich złośliwych komentarzach miło jest usłyszeć, że są jednak ludzie w tym mieście, którym zależy, aby rozwiązywać problemy tego miasta i ludzi. I wiesz, jak sobie tak jeszcze raz przeczytałem te wszystkie posty tutaj to faktycznie coś w tym jest co napisałeś i kompletnie nie potrafię zrozumieć ten minimalizm tych ludzi. Zresztą w kolejnych artykułach jest podobnie. TP pisze o zniszczonej latarni a minimaliści już komentują pt: - "tak ma być, a co to komu przeszkadza", "ktoś zepsuł to niech będzie zepsute" itp. Oby tylko nie trzeba było nic robić. W sprawie dojazdu do SP2 też napisał jeden mądry z drugim: - "nie ma dojazdu, to nie ma i koniec tematu". Szkoda, że nie podchodzą tak do sprawy po zrobieniu porannej kupy, np - "ooo dupsko się ubrudziło, no cóż skoro jest brudne to niech będzie brudne, po co wycierać i papier marnować, niebawem bedę robił kolejna kupę, więc znowu się ubrudzi". Pozdrawiam wszystkich rodziców dzieci z SP2.
PS. hmmm, a może nie wycierają ...?

zapomniales dodac i to w szczegolnosci do skauta ktorego tak popierasz zeby zwracal tez uwage na chamstwo ...boto tez swiadczy o nim

a do was obu


chcecie naprawiac swiat zacznijcie od siebie

zapomniales dodac i to w szczegolnosci do skauta ktorego tak popierasz zeby zwracal tez uwage na chamstwo ...boto tez swiadczy o nim

Dzięki Skaut. Tak właśnie należy zrobić - zamknąć dyskusję:)
A tak na przyszłość to proszę wszystkich - głównie tych krzykaczy - aby zwracali uwagę na pisownię - tego się po prostu nie da czytać - albo ortografy albo brak jakiejkolwiek interpunkcji... Dbajmy o nasz język ojczysty:) (już sobie wyobrażam komentarze do mojej uwagi - hi hi hi)
Pozdrawiam wszystkich

skauta po tej wypowiedzi powinni zrobic wychowaca w wszystkich klasach sp2 jedyny ktory kultury umie nauczyc i przekazac to nawet najmlodszym wtedy wszyscy ci rodzice tu pisacy byliby juz w pelni szczescia,,,,a moze jeszcze ma on tez metode na tozeby to pokolenie wyzdychalo szybciej to juz bedzie i on w siodmym niebie.

jeden z dugim nowobogacki pokupii fury i wielkiepany..teraz im trza znaki po calym iescie dostosowac do ich potrzeb gdzieby nie mielicos do zalatwieniatam znaka najlepiej bezplatny strzezony parking z monitoringiem zeby nikt inny nie mogl wjechac ani sie zatrzymac..i taki ktos mowi o zlosliwsci

Do: „Zorro” i „Rodziców” dzieci z SP2 którzy zabrali tu głos w sprawie braku normalnego dojazdu do szkoły. Popieram was w pełni, ponieważ też mam ten sam problem i chciałem wam zaproponować, żebyście sobie odpuścili tą dyskusje tutaj bo macie tu samych przeciwników z pisu i będziecie tylko obrażani, obsmarowywani i tylko się udenerwujecie a nic z tego nie wyniknie. Mój znajomy, który również odprowadza dzieci do SP2 był w tej sprawie już w UM oraz dyrekcji SP2, ponieważ jest całkiem ciekawe rozwiązanie tej sprawy, które spodobało się osobom decyzyjnym i wszystko na to wskazuje, że przedstawiony pomysł zostanie zrealizowany co pozwoli rozwiązać brakujący dojazd do SP2. Dlatego też proponuję zakończyć wam tą dyskusję z nieżyczliwymi ludźmi, którzy wszystko i wszędzie tylko blokują i cieszą się gdy nic w tym mieście nie powstaje a taki stan rzeczy będzie się tak utrzymywał dopóki pewne pokolenie nie zdechnie – niestety.

kiosk stoi naa prywatnym ima pozwolenie na budowe tossie odczepcie i nie probojcie zalatwic czegos wymuszajac na wladzach bo tam gdzies cos zrobilzle toi dla nas tez zadamy tego samego bo jestescie zalosnod lat problem istnieje i nie potraficie go rozwiacac a checie zeby za was ktos to zrobil....wydziarzawic kawalek jakiejs laki pod zatoczke do wydadzania dzieciakow i poptakach a nie na krzywy ryj zadac

w kirach sa parkingi nawet strsezoneponadto przy kazdym sklepie a jst ich kilkapo drodze..a jak nie ma mozliwosci tzn ze nie ma i koniec na autostradach tez nie ma zjazdu na kazda posesje a ludzie dojezdzajai dochodza...nie jijc bonie masz racji przejdz sie kolo innych szkol to zobaczysz jak ludzie dowoza dzieci jak sobie nie radzisz a nie rob holofu na cala Polske

droga ta jest bodjze pod czyims zarzadem tam sie udaajcie a nie tu sie przekomarzajcie jak dzieci..to nic tu nie da

Do @kkkkk, bardzo proszę o informację gdzie jest to magiczne miejsce gdzie można normalnie i prawidło zaparkować samochód? Czy jest to kolejny złośliwy żart?

a dzieci na to hiphiphujahujahuja..i klaszczauszkami

Do @Dzianisan, dyskusja na tym forum się podzieliła na dwie grupy. Jedni to rodzice dzieci chodzących do SP2, którzy chcieliby, aby władze miasta oraz dyrekcja szkoły rozwiązała w końcu problem dojazdu do szkoły, który tak naprawdę istnieje od kiedy powstała ta szkoła.
Druga część osób wypowiadająca się na tym forum to zwykli złośliwcy, którzy maja świetny ubaw rzucając durne komentarze do całej tej sprawy i tego problemu a co najgorsze to nie mają z tą sprawa nic wspólnego, nic nie wiedzą o SP2, pewnie większość nawet nie wie gdzie się znajduje ta ulica i szkoła, Ważne jest tylko żeby wrzucić durny teks na forum i wysmiewać się z innych. Czyli jednym słowem Spamerzy, którzy sami sobie szkodzą bo jak mówi stare polskie przysłowie: „Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie”
Nikt z rodziców nie chce parkować na przystankach, nikt nie chce wjeżdżać do szkoły czy jakiejś szatni itp. Potrzebny jest jakiś wjazd z kawałkiem parkingu w okolicy szkoły, gdzie można wjechać i się zatrzymać samochodem i to nie chodzi tylko o rodziców. Zgodnie ze znakiem B-1 (Zakaz wjazdu) to nikt z wyjątkiem pracowników szkoły nie może wjechać pod szkołę. Każdy kto tam wjeżdża (zaopatrzenie, serwis, rodzice, zaproszeni goście na różne uroczystości itp.) łamie przepisy o ruchu drogowym. Taki polski bumel którego nikt nie widzi. No jak to jest możliwe, że tak duży obiekt i to w dodatku szkoła jest bez dojazdu. Kto nie widzi problemu lub go to nie obchodzi i dotyczy, niech nie spamuje.

po co dowozic skoro niema dojazdu to trzeba doprowadzac

ja chodzilem nawet 10 lat bo to lubialem i nauczyciele fajni byli tez mnie lubili bo przestrzegalem przepisy imojtato nie parkowal na przystanku

laskawy panie jak dotad to nikt tu nikomu nie ublizali nie wyzywal nikogo pan jestes pierwszym i jak na razie jedynym


a teraz wytlumacz nam po swojemy kto to taki tez wsiok?

Jeśli chodzi o szkołe na Skibówkach to zaparkować można wcale nie tak daleko od szkoły tylko trzeba chieć,a nie wygodnie dupe w wozić...najlepiej to gdyby można było podjechać pod samo krzesełko w klasie i jak w McDrive zostawić dzieciaka...

No i tym ostatnim wpisem jaśnie pan zorro pokazał kim jest.

Do Pseudonim: @mham123, nie warto się złościć i przejmować tymi, którzy tutaj wypisują swoje złośliwości. Szkoda tracić czas na tłumaczenie takim ludziom cokolwiek, ponieważ to są ludzie którzy się cieszą gdy ktoś ma problem. Nie oczekuj też od wsioków żeby taki przeczytał cokolwiek ze zrozumieniem skoro ledwo skończył kilka klas, gdyż jest z natury odporny na wiedzę i pewnie nie skończył żadnej szkoły i dlatego też nie widzi problemu gdy ktoś chciałby bezpiecznie dotrzeć do szkoły zapewniając swoim dzieciom bezpieczeństwo. No bo po co chodzić do szkoły? Zresztą co to za ludzie muszą być, którzy narażają swoje małe dzieci na to, aby brnęły po pas w śniegu po kilka kilometrów do szkoły. Z tym, że tak naprawdę to jest to zwykłe pieprzenie w bambus. Wypisują rzeczy wyssane z palca, lub z jakiegoś ruskiego filmu o Syberii bo mają świetny ubaw robiąc komuś na złość lub wyzywając kogoś. Nie ma na naszym terenie takiej zimy już od wielu, wielu lat, abyśmy byli zmuszeni brnąć po pas w śniegu. Nie mówiąc już o tym, że każde dziecko, które ma do szkoły dalej niż 3 km ma zapewniony transport do szkoły Gimbusem z uwagi na działającą o tym ustawę i oni nie mają takich problemów, ponieważ to Gimbusy dowożą im dzieci do szkoły pod same drzwi jak na „Mc Drive” (w roli wyjaśnienia dla tych wsioków, którzy nie wiedzą co to jest Mc Driver, to tłumaczę, że jest to takie miejsce gdzie możesz gumiokiem lub innym wozem podjechać i nie schodząc z wozu zamówić bułkę z kotletem). Tak to już niestety jest jak się wsioki dorwą do komputera i internetu. To jest tak jakby dać małpie brzytwę.

Chodziłem 8 lat do sp2 i nikt mnie tam nie dowoził codzień dwa kilometry w jedna strone a rodzice tak samo pracowali.

Jestem rodzicem ucznia sp2 problem był i bedzie z dojazdem (zaparkowaniem na dokładnie 10 min zeby dziecko odprowadzić lub wysadzić)słyszałem 9lat temu jak pierwsze dziecko chodziło do szkoły ze dojazd bedzie zrobiony ale kiedy kiosk można było postawić a parkingu na boisku nie można bo nie ma jak.Moje 6 letnie dziecko poszło do pierwszej klasy i nie wyobrażam sobie zeby sam szedł bo kto odpowiada za dziecko pewnie ze ja .Szkoda ze policji nie widać w sezonie letnim i zimowym jak sa auta zaparkowane ale teraz mandaciki sie bedą sypać

Czy Wy potraficie czytać ze zrozumieniem??? Chodzi o to że nie ma w ogóle gdzie się zatrzymać a nie o to żeby podjechać jak najbliżej... Proszę mi wskazać miejsce nawet kilkaset metrów od szkoły gdzie mogę się zatrzymać i wysadzić dziecko...

najlepiej zamawiajcie sobie nauczanie prywatne w domu..juz wogole wasze pociechy nie beda musialy zadeczka ruszyc...a na przerwie serwujcie im lody i hamburgery z Mc donaldsa

najlepiej tak pozbawic innych mozliwosci kupienia nawet chleba byle swoj zadek dowiezc jak najblizej celu

Jestem rodzicem ucznia SP2. Wkurza mnie jak czytam komentarze, że chcemy "wjechać do szatni". Nie, nie chcemy!!! Chcemy bezpiecznie zaparkować i wysadzić nasze dzieci we wskazanym do tego miejscu!!! Ale takiego miejsca NIE MA!!! Nie ma 100 200 czy 300 m od szkoły - nie ma w ogóle!!!! To jest największy problem. Pani dyrektor prosi o bezpieczeństwo na drodze - ha ha ha - jakie bezpieczeństwo???? Burmistrz obiecuje i na obiecankach się kończy.
Problemem jest budowa zjazdu na planowany przy Szkole parking - bo działki nieuregulowane itp itd. To jakim cudem na tych nieuregulowanych działkach przy przystanku stoi kiosk z pieczywem, wybudowany całkiem niedawno? A może by tak za każdym razem wzywać policję gdy przyjeżdża dostawa pieczywa i parkuje na przystanku????
Proszę Tygodnik Podhalański aby zajął się sprawą braku dojazdu do SP2 - popytał burmistrza, dyrekcję...

szanowny pan niech posle dziecko na OXFORD...tam jest nawet lotnisko i odprowadza panskiego pupilka za raczke i posadza do laweczki..wnet byscie autami do klasy chcieli wjechac...heheheh na wsiach dzieci chodza doszkoly kilometrami nieraz po pas w sniegu i ie narzekaja bo jak zaczna narzekac to im zaraz gebusie zamykacie byle gownem ...poczuj to sam a potem sie domagaj..przepis jest przepis i koniec nima ze masz dzieciaka ts zwolniony z lamaniaa przepisow po gadaniu...ole ole ole

Do: @Rex - Zgodnie z art. 97 KW w zw. z art. 49, ust. 1, pkt 9 Ustawy Prawo o ruchu drogowym: “zabrania się zatrzymania pojazdu: w odległości mniejszej niż 15 metrów od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości”. Grzywna w postaci mandatu karnego za takie wykroczenie wynosi 100 pln oraz 1 punkt karny do ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego, dlatego też nie liczę na to, że Sąd mnie nie ukara. Ja doskonale wiem, że zapłacę ale w tej konkretnej sprawie chodzi zupełnie o coś innego. Większość rodziców odmówiło przyjęcia mandatów, ponieważ chcemy tym samym zwrócić uwagę na ten cały problem związany z tym, że SP2 tak naprawdę nie posiada oficjalnego dojazdu. Jedyna droga, która prowadzi do SP2 jest objęta „Zakazem Wjazdu” – jedynie mieszkańcy tej uliczki oraz pracownicy szkoły SP2 mogą tam wjeżdżać zgodnie z informacją umieszczoną pod znakiem B-1 (zakaz wjazdu w obu kierunkach). Innego dojazdu nie ma. Wiosną br na przystanku tusz koło wejścia na teren SP2 pojawiła się wielka tablica z projektem przedstawiający piękny wjazd na teren tej szkoły łącznie z parkingiem. Projekt, który idealnie rozwiązuje cały problem dojazdu do SP2 a w czerwcu nawet burmistrzowie przyjechali w tej sprawie ale tak jak przyjechali, tak też odjechali łamiąc przepisy o ruchu drogowym, ponieważ skorzystali z jedynej drogi dojazdowej do szkoły gdzie jak już wcześniej pisałem jest Zakaz Wjazdu. A projekt jak leży od paru lat tak dalej leży. Dojazdu jak nie ma tak nie ma. Może faktycznie trzeba zamknąć tą szkołę tak jak poniżej napisał Pseudonim: @zamknac. Choć z tego co tu tak czytam to większość szkół w Zakopanem ma podobny problem. Szkoda tylko, że władze miasta tych problemów nie widzą. Zresztą wystarczy sobie posłuchać relacje z sesji rady miasta. Kolejny rok szkolny się zaczął – ale kogo to tam obchodzi. Nic! Teraz ważne jest kasyno np., czy park kulturowy a dzieci które będą chodzić 10 miesięcy do szkoły to nie problem. Ważne, aby pan burmistrz spełnił oczekiwania tych, którzy pomogli mu zostać burmistrzem. Problemy zwykłych mieszkańców tego miasta są na bardzo odległym miejscu. Dojazdu do SP2 nie ma i jeszcze długo nie będzie. Ciekaw jestem jak w nadchodzącej zimie będzie wyglądała sprawa odśnieżania ulicy Skibówki oraz chodników prowadzących do SP2, gdyż w zeszłej zimie było to fatalnie utrzymywane.
A tak na koniec to kilka słów do Pseudonima: @ja~~, który tak pięknie, nas rodziców podsumował ! Zabierasz głos w sprawie o której nie masz zielonego pojęcia i chyba nawet nie wiesz gdzie jest SP2 i jak wygląda dojazd do tej szkoły. Wiesz w ogóle ile to jest parędziesiąt metrów? Parędziesiąt metrów to masz od przystanku autobusowego na Skibówkach I do wejścia do szkoły SP2 a do tego przystanku po drugiej stronie ulicy masz już przeszło 100 metrów spokojnie licząc. Tą twoją beznadziejną normę przejścia parędziesiąt metrów to my bijemy na łep i szyję. Ja chętnie przejdę nawet dużo więcej byle bym miał gdzie normalnie i legalnie zaparkować. Jeśli tak bardzo chcesz zabrać głos w sprawie to może rusz dupsko i przejedź się na Skibówki. Rozglądnij się, pooglądaj i powiesz nam gdzie można zgodnie z przepisami ruchu drogowego zaparkować samochód oraz bezpiecznie wysadzić i odprowadzić dzieci do szkoły. A nawet nie musisz jechać. Dla takich jak ty jest gogle maps. Tam masz takiego małego ludzika, którym możesz sobie zrobić wirtualny spacerek po ulicy Skibówki i się nawet nie zmęczysz a zrobisz naprawdę dużo metrów bo od przystanku na Skibówkach I 500 metrów w góre i w dół nie znajdziesz takiego miejsca gdzie mógłbyś normalnie zaparkować samochód nie łamiąc przepisów o ruchu drogowym i nie naruszając czyjegoś terenu prywatnego. Jedyne czego na google map nie dasz rady zrobić to wejść do szatni w SP2. Tam już mapa nie puszcza niestety. Zapewniam cie, że nic mądrego nie wymyślisz a wypisywanie takich głupich postów to zwykła złośliwość z twojej strony. Gdybyś miał np. dziecko, które właśnie poszło do pierwszej klasy, właśnie do SP2 to wiedziałbyś, że rodzice mają obowiązek odprowadzać pierwszaków do szkoły i to dokładnie mówiąc do szatni i odbierać. Nie zostawiać przed szkołą tylko przyprowadzić do szkoły. Wystarczy też czytać uważnie o czym piszą tutaj inni rodzice małych dzieci, np. Pseudonim @mamama, dokładnie przedstawiła właśnie tą sytuację o której pisze oraz cały ten problem. A może to ty jesteś tym kierowcą autobusu, który na nas doniósł na policję i może to dzięki tobie mieliśmy tą nagonkę w piątek a teraz się świetnie bawisz wyrzucając kolejne złośliwości. Smutny z ciebie człowiek i żal mi cie że nie masz z kim pogadać.
Jedyne co mnie tak naprawdę zastanawia w całej tej sprawie to fakt, że przez cały czas kiedy staliśmy w piątek na przystanku czekając na wypisanie mandatu a staliśmy ponad 40 minut, ponieważ długo rozmawialiśmy z panem sierżantem z drogówki to w tym czasie ani jeden autobus nie jechał, który chciałby wjechać na ten przystanek a awantura o zablokowany przystanek jest na pół Zakopanego.
Czyli kolejny raz zadziałała ludzka złośliwość a prawdziwych problemów nikt nie zauważa, choć bardziej pasowałoby powiedzieć, że o problemach wszyscy wiedzą ale najlepiej się tego nie tykać bo można się nie chcący wpakować w trudną robotę do wykonania a najważniejsze jest brać kasę i się nie urobić przy tym.
Pozdrawiam tym razem wszystkich cwaniaków i lanserów tego miasta, niech się wam życiu darzy.
Z

Będą karać rodziców , a z dopalaczmi sobie poradzić nie mogą!!! Kpina zakopiańskiej policji!!!!! Na te zgłoszenia nie reagują!!!!!

A jak ma się zachować kierowca, który jedzie prawidłowo, nie odwozi dzieci do szkoły, a policja go zatrzymuje obok przystanku autobusowego ? Gdzie się zatrzymać ? Jest to nagminne w pobliżu przystanków na przy SP2 na Skibówkach i przy ul. Kościeliskiej obok "Kenara".

za tą nadgorliwość będę słał do p.o. rzecznika filmiki z zarejestrowanymi wykroczeniami drogowymi (z kamer zainstalowanych w moim i znajomych pojazdach)....dużo tego będzie....., ale co tam, przecież p.o. rzecznik jako prawy i przepisowy na pewno się tym gorliwie zajmie.... ps. szkoda tylko tego sierżanta z ruchu drogowego, o którym pisze poniżej zorro....chyba za dużo powiedział podczas kontroli i obnażył rzecznika....pewnie wylądował już na dywaniku....

proponuję zajrzeć w godzinach 7.30- 8.00 na Karłowicza SP3 tam jest horror

Odnośnie interwencji Policji to miałbym wiele do powiedzenia.Cały sezon letni codziennie była wzywana Policja do rozdartego,rozśpiewanego ,szalejącego do samego rana dziczy w karczmie Muzykancko na Frączkówce.Dziękuję za wypoczynek w tym miejscu.Tu jest katastrofa.Nie wiem jak funkcjonują tutaj stali mieszkańcy,dzieci.Niejednokrotnie zanim dojechali stróże prawa na chwilę cichła muzyka/był cynk z Policji/,ale jak tylko odjechali zaczynało się od nowa.I tak noc w noc.Inna sprawa to szalejące w tym miejscu motory,krosy,plac zabaw dla dzieci na ulicy-rower,deski,motorynki.Ani raz nie widziałem tutaj Policji a aż się prosi.Na zakończenie imprezy w karczmie odjeżdżające z impetem samochody,w których niejednokrotnie siedział za kierownicą pod wpływem.Jak w takim miejscu przy tak ciasnej zabudowie można było zezwolić na działalność klubu muzycznego szalejącego do białego rana.Ale widocznie władza dostała za to coś?!!!!Pozdrowienia dla władzy i współczucie dla stałych mieszkańców.Ostatni raz tu byłem i nikomu nie polecam.

Zrobić referendum i rozwiązać ich bo nic nie robią:-)

skoro szkola nie posiada dojazdu to jakim cudem zostala dopuszczona do uzytkowania.......jest to obiekt publiczny ktory powinien odpowiadac przepisom szczegolnie..wiec ktos za to powinien beknac a szkole natychmiast zamknac.

Obstawiam,że @zorro przegra w sądzie,ten przypadek jest bezdyskusyjnie do ukarania.

wzruszyła mnie twoja historia

jakby była możliwość to byście tymi samochodami do szatni w szkole wjechali żeby tam wysadzić dziecko. A może by tak na nóżkach parędziesiąt metrów przejść? Co, nie chce się czy brzuchy wam nie pozwalają... Państwo wygodniccy

Większość Policjantów to bezmozgowcy ,młodzi, nadgorliwi - łatwiej dokopać swoim niż turystom a sami ewidentnie łamią przepisy stojąc na przystankach i nagminnie kontrolując samochody osobowe w miejscu niedozwolonym

Ale jak się biją to ich nie ma tak jak było w parku raz w drugą stronę patrzyli takie są psy zakopianskie

Po przeczytaniu powyższego artykułu postanowiłem zabrać głos w sprawie, ponieważ to ja w piątek 4 września byłem jednym z tych, którzy stali na przystanku i otrzymałem mandat (tzn. nie dostałem, gdyż go nie przyjąłem, więc zostanę ukarany w późniejszym terminie przez Sąd – a może ułaskawiony – kto go tam wie) Ale nie w tym rzecz. Chodzi o to, że cały ten artykuł nie przedstawia tej sytuacji tak jak to faktycznie miało miejsce w piątek rano. A wypowiedź p.o. rzecznika prasowego naszej KPP pan sierżant Rowiński najnormalniej w świecie pierdzieli głupoty i wprowadza wszystkich w błąd, dlatego zapytam: Panie Rowiński! Dlaczego Pan kłamie??? Przecież piątkowa nagonka na rodziców, którzy zaparkowali na przystankach swoje samochody była tylko i wyłącznie przeprowadzona z uwagi na zgłoszenie, które otrzymaliście od kierowcy autobusu, który z piana na ustach do was zadzwonił po tym jak go ITD na dworcu przetrzepało a nie dlatego, że policja w Zakopanem pilnuje porządku i łapie tych, którzy łamią przepisy. Niestety Panie Rowiński ale zakopiańska policja nie pilnuje porządku i nie robi nic z tymi którzy łamią przepisy. Proszę sobie przeczytać poniższe posty. Tu ludzie szybciutko wyliczyli wam pierwsze uchybienia a pewnie pojawią się kolejne bo prawda jest taka, że nic nie robicie. Sierżant Półtorak z drogówki (białe kapelusze), który wraz ze swoim kolegą wlepiał nam mandaty za parkowanie na przystanku dokładnie nam powiedział dlaczego przyjechał i na czyje zgłoszenie została przeprowadzona ta nagonka, więc niech Pan przestanie opowiadać brednie i wprowadzać ludzi w błąd bo na co dzień to gówno robicie!!! Zresztą sierżant Półtorak podczas wypisywania mandatów rozmawiał z nami i sam przyznał, że wie o tym, że my rodzice codziennie od poniedziałku do piątku przywozimy dzieci do szkoły i że tak naprawdę to nie ma dojazdu do tej szkoły ani żadnego prawidłowego miejsca gdzie można normalnie zaparkować samochód w tym rejonie dlatego ilekroć przejeżdżają koło szkoły to widzą nas rodziców jak zatrzymujemy się na przystankach i wcale nas nie kontrolują ani nie wlepiają za to mandatów, że stajemy na przystanku czy na zakazie. I mogę to potwierdzić, gdyż codziennie odwożę dzieci do tej szkoły zatrzymując się w różnych miejscach gdzie akurat jest jakieś miejsce wolne i nigdy policja nas nie kara za to mandatami. Piątkowa nagonka była związana ze zgłoszeniem i w tej sytuacji jak nam to wytłumaczył sierżant Półtorak policja musiała przyjechać i interweniować.
SZKODA TYLKO, ŻE TAK OSTRO NAS POTRAKTOWANO. WYSTARCZYŁO NAKAZAĆ NAM ODJECHAĆ I NA POUCZENIU ZAKOŃCZYĆ CAŁĄ SPRAWE.
No cóż stało się inaczej ale za to rozmowa z panem sierżantem Półtorakiem podsunęła nam pewien pomysł co zrobić żeby policja w Zakopanem zaczęła cokolwiek robić. Trzeba składać zgłoszenia bo podobno policja ma obowiązek na każde zgłoszenie reagować i każdym zgłoszeniem się zająć. Dlatego mogę zapewnić, że od dnia dzisiejszego zakopiańska policja otrzyma od nas wiele zgłoszeń i będziemy dokładnie sprawdzać czy się nimi zajmie bo to chyba jedyna skuteczna metoda, aby policja w tym mieście zaczęła coś robić. We wcześniejszych postach też się niektórzy zadeklarowali, że będą zgłaszać zdarzenia o łamaniu prawa. Z wielką przyjemnością wybiorę się w zimie na spacer z dziećmi i z wózkiem np. drogą pod Polaną Szymoszkową. - A jak chodnikiem dla pieszych nie będę mógł przejść to niezwłocznie zgłaszam to na policję i zobaczymy jak ta sprawa zostanie załatwiona bo łatwo jest wpaść na przystanek i skasować kilka mandatów. Ciekawe Panie Rowiński jak sobie zakopiańska policja poradzi z setką albo i zwiększą ilością samochodów.
Wracając na ulicę Skibówki. Co zrobić, aby powstał normalny dojazd do szkoły podstawowej nr 2 ???
Trzeba dzwonić na policję !!! A dokładnie wtedy, gdy do szkoły przyjadą burmistrzowie. Oni wjeżdżają zawsze od tyłu a tam jest Zakaz Wjazdu. Policja otrzyma zgłoszenie, przyjadą i wystawią stosowne mandaty za łamanie przepisów drogowych. Jak staną na przystanku, też zadzwonimy. Może jak zauważą, że do tej szkoły nie ma jak dojechać to może w końcu zajmą się tak na poważnie tą sprawą tym bardziej, że jest naprawdę bardzo fajny projekt przygotowany, który umożliwiałby normalny wjazd na teren szkoły. W projekcie jest również cały parking przygotowany a realizacja tego projektu rozwiązałaby całkowicie obecny problem i normalny dojazd do szkoły dla wszystkich.
Na tą chwile nie pozostaje mi nic innego jak tylko powiedzieć:
- Pamiętajcie! Macie problem, dzwońcie na policje – oni muszą przyjąć każde zgłoszenie (hahaha).
Pozdrawiam sierżanta Półtoraka – fajny z niego gość.
Aaa i nie słuchajcie Rowińskiego – zwykły lanser.
Z

Baaardzo dobrze powinni tam stać codziennie i pilnować tych bezmózgowców którzy stają byle gdzie i wysadzają dzieci tak samo i jadą dalej tam codziennie rano jest taka masakra, na Chramcówkach tworzą się korki bo rodzice wjeżdżają pod szkołę a na Skibowkach wysadzają dzieci byle gdzie przy ulicy

Ludzie gdzie tak daleko ich wysyłacie ,codziennie jeżdżą ulicą jagiellońską (prze samym nosem) mają samochody na chodniku od rana do wieczora , a nawet stoją przez całą noc . Ale tego nie widzą !!!!!

ten rzecznik niech sie przejedzie przez poronin kolo kosciola jak tam sie parkuje koli kosciola i jak dzieci chodza ze szkoly i doszkoly postawili palanta co ciagle z komorka przy uchy nawet nie widzii co sie dzieje a on ma kierowac tam ruchem

Panie sierżancie gdzie była policja w sezonie letnim jak nasi wspaniali turyści parkowali gdzie popadło, gdzie jest policja jak do Kuźnic mimo dwóch zakazów wjeżdża kto chce. Zgadzam się z "polanem" na temat Szymoszkowej jak auta stoją na chodniku a ludzie muszą chodzić po drodze to też nasza wspaniała policja egzekwująca przepisy jakoś tam nie reaguje. Weźcie się za te sprawy to wtedy może będzie sprawiedliwie a nie nękajcie biednych rodziców i nie róbcie na nas wyników.

ciekawe gdzie byli jak cepry stały na zakazach , Panowie jedzcie do morskiego oka tam stoją samochody po obu stronach drogi też na zakazach , tam możecie sie popisać i o wiele więcej kasy nazbieracie !

Do szkoły poszły sześciolatki. w SP 2 na Skibówkach poszło do szkoły 90 małych dzieci. Rodzic ma do wyboru stanąć na przystanku i złamać przepisy, albo puścić dziecko samo przez pasy i jeszcze dziecko musi samo przejść jak dla takiego dziecka daleko samo do szkoły...Pytanie kto odpowiada za takie dziecko podczas tego samodzielnego przejścia? Rodzic czy szkoła? Rodzic nie ma nawet możliwości zobaczyć czy dziecko weszło do budynku!!!!!!! Kiedy w końcu będzie dojazd do szkoły dla uczniów???? Nie każdy ma tak blisko do szkoły żeby przyjść piechotą.

Kiedy nadejdzie zima zapytam się ciebie - rzeczniku p.o. czy na Szymoszkowej też posypią się mandaty. A jak nie, to codziennie będę obdarowywał rzecznika p.o. jedną lub dwiema płytami DVD z zapisem pojazdów i ich tablic rejestracyjnych, które nieprawidłowo parkują przy Polanie Szymoszkowej (tak na oko około 200 - 300 wykroczeń dziennie). Wtedy rzeczniku p.o. powiesz swoim kolegom od wykroczeń, że przepisów o ruchu drogowego trzeba przestrzegać! Jak będą zmuszeni to wszystko ogarnąć, czy dalej będą twoimi kolegami? Zapewne rzecznik p.o. nigdy w swoim życiu nie naruszył przepisów rd, albowiem pierwszy rzucił kamieniem.......

Platforma Obywatelska to i Milicja Obywatelska.

Bo policyjne państwo poznaje się m.in. po tym ... Wycisnac obywatela ,zero życzliwości . Przepis jest przepis . Myslenia brak tylko paragraf ... Zamiast pomocy represje . Ten gniot unijny długo się nie ostanie

A na Chramcókach, rodzice skrecający pod szkołę tworzą nieraz makabryczne korki.

- bo u nas Policja jest nie po to aby pomagać ale żeby dręczyć i karać !!!!
choć sami wielokrotnie są na bakier z przestrzeganiem obowiązującego prawa ,

Może by policja tak konsekwentnie działała w zimie na Szymaszkowej kiedy samochody parkujące blokują cały chodnik, a dzieci chodzące do szkoły muszą schodzić na jezdnię bo chodnikiem nie da się przejść.

i, bdb.

słusznie-nie ma wyjątków-pilnować porządku