Na zdrowie

Na noworodkach cieszą się z inkubatora, ale potrzebny jest przynajmniej jeszcze jeden. Na diagnostyce trzeba dofinansować zakup cyfrowego \"rentgena\", a na wewnętrznym przydałaby się klimatyzacja. Do tego nowa poradnia chorób metabolicznych oraz kolejne programy badań profilaktycznych. To tylko część listy potrzeb. Do tego dochodzą badania profilaktyczne czy szkolenia lekarzy. I w ten sposób członkowie fundacji Dla Ciebie dla Mnie dla Nas, działającej w suskim szpitalu, nie mogą narzekać na brak zadań.

Renata Matusik jest pielęgniarką, działa obecnie w dziale marketingu szpitala i jest jedną z 13 osób, które przed 3 laty zakładały fundację. Jak wspomina, gdy niegdyś sama była chora, musiała wędrować po krakowskich szpitalach w poszukiwaniu specjalistów. Teraz marzy, by każdy mieszkaniec ziemi suskiej mógł skorzystać z pomocy tu, na miejscu, w Suchej Beskidzkiej. Tym bardziej że wielu pacjentów nie stać na podróże po placówkach służby zdrowia.

Fundacja nie ogranicza się do zbiórek pieniędzy na sprzęt, choć jednym z bardziej spektakularnych działań był koncert charytatywny Zbigniewa Wodeckiego, który w Suchej Beskidzkiej przed rokiem wyśpiewał pieniądze na zakup inkubatora. Dziś sprzęt ratuje najmłodszych pacjentów szpitala. Nowoczesny inkubator pozwala m.in. utrzymać odpowiednią wilgotność, zważyć noworodka bez wyciągania go na zewnątrz, monitorować wszystkie parametry. W sumie na oddziale jest 5 inkubatorów, ale 3 z nich są już przestarzałe. Bywa, że wszystkie są równocześnie użytkowane, tymczasem - jak przekonuje Małgorzata Kałuża, pielęgniarka oddziałowa na neonatologii - aparaty powinny też \"odpoczywać\", by należycie funkcjonować. Przydałby się więc jeszcze jeden.

Wkrótce na oddziale noworodków pojawi się zakupiony przez fundację telewizor, by mamom można było pokazywać filmy instruktażowe, jak karmić piersią. Działa też poradnia laktacyjna.

Działalnością odróżniającą fundację od innych jest wspieranie programu profilaktycznego. Były badania cukrzycy, w ramach których przebadano blisko 500 osób i wykonano 330 badań USG.

Kolejnym programem było badanie tarczycy wśród mieszkańców Suchej Beskidzkiej. Okazało się, że na 252 przebadanych aż u 110 wykryto zmiany tarczycowe. Podobne badania Fundacja chce wykonać w pozostałych gminach powiatu.

Janusz Baczewski, dyrektor suskiego szpitala, podkreśla, że 3-letnia współpraca z fundacją układa się bardzo dobrze, choć ta formalnie jest od szpitala niezależna. - To kilkanaście osób pełnych zapału. Ich działalność, jak choćby akcje profilaktyczne, to wsparcie nie tyle dla szpitala, co dla mieszkańców - zaznacza.

Fundacja obecnie zbiera pieniądze na dofinansowanie nowoczesnego cyfrowego aparatu rentgenowskiego. Sprzęt ma kosztować 1,3 mln zł. Na razie 175 tys. zł niezbędnych na zakup przekazało starostwo, pozostała kota zostanie rozłożona na raty, które szpital będzie spłacał przez 3-4 lata, już korzystając ze sprzętu. Jeśli uda się zdobyć dodatkowe pieniądze, można będzie wcześniej skończyć spłatę długu i szpitalne pieniądze przeznaczyć na inne cele.



Józef Figura