- Jestem trzynastolatką. To miały być kolejne szczęśliwe wakacje… Niestety, podczas pobytu nad morzem dowiedziałam się, że mam ostrą białaczkę limfoblastyczną. Koniec normalnego życia. Moje leczenie trwa już pięć miesięcy. Chwilami jest mi bardzo ciężko, przykro i smutno. Wierzę jednak mocno w to, że wyzdrowieję… Będę mogła chodzić do szkoły, spotykać się z przyjaciółmi, mieć różne małe i większe przyjemności. Każda pomoc od Was, zarówno duchowa jak i materialna, to cenny dar serca, za który już teraz wyrażam swoją wdzięczność - pisze w pięknych słowach Iza, podopieczna Fundacji "Podaruj Życie".
- Niedawno organizowaliśmy w Witowie zabawę charytatywną, ale jak się wczoraj okazało, uzbierana kwota była stanowczo za mała, by ratować Izabelkę - alarmuje Karolina Magulska, która wspiera charytatywną pomocą rodzinę Państwa Piczura.
Na dalsze leczenie potrzebnych jest 300 tysięcy. Najbliżsi mają 2 tygodnie na uzbieranie tej niebotycznej kwoty. Fundacja Urszuli Smok "Podaruj Życie" uruchomiła dla Izy subkonto o numerze: 07 1750 0012 0000 0000 2316 1346 z dopiskiem "Dla Izy Piczura"
rav
2
/ Fot. Fundacja "Podaruj Życie"
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.