Artystka rzeźbiarka Ida Karkoszka postanowiła zamienić role i wciągnęła, wraz z aktywistką Fundacji Viva!, na Polanę Włosienica rzeźbę umierającego konia. Happening wzbudził dużo emocji, a turyści idący drogą pomagali artystce ciągnąć ten symboliczny zaprzęg.
Piwo bezalkoholowe
2019-08-21 08:55:41
Jest częściowe rozwiązanie. Zakaz sprzedaży piwa alkoholowego w schronisku. Picie własnego, czyli przyniesionego z dolin, kara pieniężna. Pamiętajmy, że dla niektórych eskapada bez piwa, to nie wycieczka. Będzie może mniej chętnych na "zwiedzanie" Morskiego Oka. A jak regulują temat spożywania alkoholu przepisy Tatrzańskiego Parku Narodowego? Do "Moni" I dlatego na razie nie wybieram się w Tatry. Pozdrawiam Leszek Kumor
Moni
2019-08-20 16:18:57
Byłam niedawno na Morskim oku oczywiście pieszo i łzy mi się do oczu cisneły jak widziałam te wyżyłowane konie. A powiem tak gdyby ludzie nie wsiadali do tych wozów konie nie musiały by ich ciągnąć. Żal mi koni i tych bezmózgowców którzy jadą z piwem na morskie oko robią parę fotek przy samym wejściu bo po co iść dalej przecież piwa trzeba się w schronisku napić, a potem się chwalą że w Tatrach byli...... Żal
Ale cóż bez popytu nie ma podaży miejmy nadzieję że kiedyś się to zmieni...
Nad Doliną Rybiego Potoku
2019-08-19 11:10:38
A że wcześniej nie wpadłem na pomysł kolejki gondolowej "panoramicznej". Jest to pomysł do rozważenia (no oczywiście na pewno blokowany przez Właścicieli góralskich zaprzęgów). Byłaby to linia tzw. "okólna", wioząca miłośników widoków tatrzańskich relacji: Palenica Białczańska - Palenica Białczańska, a poprowadzona nad Doliną Rybiego Potoku, bez wysiadania przy jeziorze i schronisku. Pasażerowie kolejki oglądali by panoramę otoczenia Morskiego Oka, począwszy od Opalonego, stoków Miedzianego, i dalej potężnych trzech Mięguszowieckich Szczytów z filigranową turniczką przypominającą ludzką postać, zwaną "Chłopkiem". Dalej przed oczami pasażerów przesuwał by się szczyt Rysów i zachodnich zboczy Żabich Szczytów. Skret kolejki przed Morskicm Okiem w odpowiedniej odległości. Wysiadka na Palenicy Białczańskiej. Kto chciałby posiedzieć w schronisku, czy nad brzegami jeziora, po proszę bardzo - piechotką !!. A pytanie zasadnicze, czy Władze lokalne w taki pomysł chciałyby się zaangażować. Pozdrawiam Leszek Kumor.
Turystka
2019-08-19 09:28:28
Wszystko pięknie ładnie.
O zwierzęta trzeba dbać.
Wiele rodzin ma w swoim domu koty, psy, zółwie, chomiki, węże, papugi, pająki i inne drobne zwierzęta. Nie wymaga się od nich zarobienia pieniędzy na utrzymanie.
A skoro konie generują wysokie koszty utrzymania, to niestety już praojcowie dali im za zadanie pomoc w gospodarstwie rolnym.
Teraz są ciągniki. Zatem wymyślcie jakiś sposób, by były tylko towarzyszami życia ludzkiego i zgłoście do Sejmu projekt 1000+ na konia.
Potem zaprzągnijcie osiłków typu Pudzian do wozu, niech pracują na roli u drobnych biedniejszych rolników.
A w Morskim Oku zróbcie w końcu panoramiczną kolejkę linową.
Zamiast wiecznie zadręczać konie i ludzi- woźniców, bo o nich nigdy się nie mówi, że w upale muszą chodzić w tych regionalnych suknianych portkach, a zimą marznąć przy temperturze nawet -50*.
Ktoś kto wybiera się w góry, powinien napierw pomyśleć, czy jest w stanie przejść 10 km po asfalcie. Podejrzewam, że co drugi turysta to niewolnik samochodu i wcale mu nie zależy, czym pojedzie, byle wieźć tylek.
Nowocześni i awangardowi twórcy sztuki, tudzież ekolodzy, pewnie by pikietowali na wojnie gdyby żyli w czasach, kiedy walczono za pomocą koni.
Tylko filmy przypominają o tych czasach. Konie nie wymarły.
Ciekawe, czy na Służewcu albo innych zawodach, konie nie męczą się bardziej, krótkotrwale, ale bardzo intensywnie, niż ciągnąc w ustalonym od ich możliwości tempie.
Na Slowacji Tatry są bez transportu do celu. Jedynie na Łomnicę jest kolejka. Wstęp w Tatry bezpłatny, turystów mniej, natura nie zniszczona. Same plusy. Tylko w Polsce musi być konfliktowo.
piańczyk
2019-08-19 08:49:11
"Chłop"ie konie do M.O nie kosztują 20.000, kupują je za 6-8 tyś zł , przechodzą sezon , dwa potem na kabanosy.A tak apropos nie głupi pomysł z tymi bryczkami "Tom"ie. pzdr
Duże wrażenie
2019-08-19 08:41:37
Z tego co się orientuję, to "Fundacja Viva", w swoim statucie, ma możliwość organizowania w grupach regionalnych happeningów ulicznych promujących prawa zwierząt. Happening "do Morskiego Oka" jest niezwykle sugestywny. Zrobił na mnie wrażenie. Podejrzewam, że artysta Władysław Hasior przyklasnąłby inicjatywie. Pozdrawiam Leszek Kumor
Gorol
2019-08-19 07:45:13
Oczywiście cepry wiedzą lepiej co dla konia jest dobre. Siedźcie sobie w tej Warszawce i się tu nie wtrącajcie bo to nie wasze tereny.
Tom
2019-08-19 07:44:31
Robol zainteresuja sie jak czlowiek padnie dopiero.
Robol
2019-08-19 06:55:31
Ale jak człowiek po 13 godzin na budowie pracuje na słońcu to nikt ani palcem nie ruszy, robol to robol ale koń prawa musi mieć
Tom
2019-08-18 22:35:14
Jejku zlikwidujcie "przemyslowe" fasiagi, zastapcie je zwykla regionalna bryczka np taka jak w centrum na krupowkach sa, zwiekszcie dozwolona liczbę dorozek i pokłopocie. Wszyscy beda zadowoleni
1. Konie - bo lzej beda miec
2. Turysci - bo pojada wygodnie we wlasnym np rodzinnym gronie
3. Fundacja viva - bo konie nie beda cierpiec
4.milosnicy folkloru - bo bedzie ładnie regionalnie
Jedynym minusem byloby ze lekko zwiększył by sie ruch konny na drodze,ale dolina chocholowska i koscieliska jakos sobie radzi a ludzi jest porównywalna ilosc.
Wadera
2019-08-18 22:30:49
Czy w Dolinie Chochołowskiej, Kościeliskiej, w Kuźnicach i podczas jesiennych konferencji gdy fasiongi ciągną w wozach po Zakopanem i okolicach skasowane dup.. a uczestników konferencji też będą robione takie akcje czy tylko chodzi o Morskie Oko? Bo jeśli leży na sercu każdy koń to wszędzie... jeśli tylko na drodze do M.O. To na sercu tych ludzi napewno nie konie leżą...
franek
2019-08-18 22:29:01
Cosik chudy ten "koń".
Ale za to łatwiej było go pociągnąć, hehe :D
Chłop
2019-08-18 20:20:27
Koń setki lat służył człowiekowi w rolnictwie, wojsku ,kopalnie itp. I różnych dziedzinach . Koń kosztuje około 20000 i ktoś mi powie że ktoś poto jeździ żeby go zameczyć to lepiej do lekarza zbadać się zanim ???
bob
2019-08-18 20:00:46
Dzięki tej Pani i tej akcji te konie straca prace i wylądują w sanatorium a nie w rzeźni. ;)
Mala
2019-08-18 19:27:26
Super pomysl, niech turysci widza co robia lenistwem
BMW racer
2019-08-18 19:19:44
Ale syf to ma być sztuką !!? Wolę żywego konia w wozie a wogole ta pani zapłaciła za wjazd do MO ? Bo to raczej nie legalne i zagraża również bezpieczenstwu ludzi gdzie byla straż TPN ?
Adik
2019-08-18 18:53:09
Ale głupota. Jakby nie ciągnęły ludzi to już by nie żyły bo z czego górale by im jeść dali i po co im by były te konie. Takimi akcjami tylko przyczynią się do przerobienia koni na kabanosy.
Jo
2019-08-18 18:51:54
Kolejnym razem proponuję zeby tego konia zaciągnąć na Służewiec
Ludek
2019-08-18 18:14:27
no i jak se zrobily konika to se go powinny tam zatachac a sie dziwie innym gosciom ze im pomagali go tam zataszczyc .zataszczyly go czy zawiozy ba wywiozly bez wymaganej zgody czy pozwolenia na przejazd swoim zaprzegiem do wlosienicy .nie uiszczajac oplaty do tpn
Kapcie z piwem
2019-08-18 17:59:49
Czy TPN dał zgodę na ustawienie tego szkaradztwa?
Kokon
2019-08-18 17:56:50
Dokładnie nie zakłócać ludziom odbioru przyrody i zakazać męczenia koni w moku.
Męczą te biedne zwierzęta, bo przecież duszy nie mają- tak w kościele mówili i trzeba czynić je poddanymi.
Ot podhalańskie człowieczeństwo. Babie dać w mordę, zwierzę umeczyc, obgadac pół wsi i w niedzielę gorliwie do kościółka
Reter
2019-08-18 17:54:53
Kompletny bezsens. Lepiej zrobić happening o ludziach codzien wykorzystywanych w roznych miejscach swiata do roznych prac ponad siłę. Tez ci ludzie umieraja. Ale dzis blizni w niedoli to temat nie POdniosly. Natomiast konie zarabiajace na swoje utrzymanie jak to zawsze bylo i pod pelna opieka lekarzy rodza takie emocje...dokad zmierza ten świat? Tylko do upadku.
krzysiekzG.
2019-08-18 17:39:23
Może można doszukiwać się w tym jakiś szlachetnych intencji , a może to promocja twórczości tej pani ? Ostatnio różni artyści i "artyści " "odstawiają " happeningi / "happeningi "/ gdzie się da . Czy to musi być w Tatrach ? Kibice też tam potrafią wznosić okrzyki / np. "Legia pany ! "/ . Tam są konie na drodze , ale mimo tego , że pracują są ładniejsze od tego dzieła ! To jest profanacja wizerunku konia . I proszę mi nie tłumaczyć ,że to z miłości do tych pociągowych , bo sądzę iż są zadbane i badane wystarczająco . Sam koniem do MO nigdy nie jechałem . Proszę zostawić góry wolnymi od wszelkich manifestacji i nie zakłócać ludziom odbioru przyrody !