Reklama

2013-04-24 19:57:29

Pijany jak Polak

Reklama

Kiedy jechałem do USA nie byłem taki pewny, co będę robił. Miałem różne pomysły. Najpierw myślałem, że postaram się o zaokrętowanie na jakiś amerykański statek. Miałem doświadczenie z ponad 10 letniego pływania w Polskich Liniach Oceanicznych a do tego Dyplom "Marynarza Rybaka Polskich Statków Morskich" oraz Książeczkę Żeglarską (taki marynarski paszport) wydane przez Gdański Urząd Morski. Prócz tego wiedziałem, że polscy marynarze cenieni są przez zagranicznych armatorów i to nie tylko ze względu na powiedzenie "pijany jak Polak".

Tutaj, małe wyjaśnienie. Nie wszyscy wiedzą chyba, że jest to  popularne powiedzenie francuskie "soûl comme un Polonais". Powinno określać osobę, która mimo wypicia sporej ilości alkoholu jest sprawna fizycznie i umysłowo. Można też podciągnąć pod powiedzenie o kimś, kto charakteryzuje się bardzo wielką odwagą i brawurą. "Pijany jak Polak" ma chyba ze trzy lub cztery wersje okoliczności jego powstania, ale wszystkie związane z  Napoleonem. Mnie odpowiada takie, że powstało w czasie wojny napoleońskiej, bodajże w Rosji.

Po jakiejś bitwie polscy szwoleżerowie bardzo mocno świętowali swoje zwycięstwo nie szczędząc wina i gorzałki. Gdy w nocy napadli na nich Rosjanie, Polacy nie tylko zorganizowali szybko obronę ale też rozgromili ten oddział tak, że jego niedobitki przez długi okres czasu miały dość wszelakiej wojaczki. Co innego było z Francuzami, którzy śpiąc pijackim snem zostali przez inny rosyjski oddział rozbici i to ich niedobitki trwożliwie szukały schronienia w głównym obozie. Podobno wtedy właśnie sam cesarz Napoleon powiedział do innych wojsk: "jak chcecie pić, to pijcie jak Polacy, bądźcie pijani jak Polacy".

Z biegiem czasu, powiedzenie "pijany jak Polak" straciło w świecie swój, powiedzmy pozytywny, oddźwięk i teraz ma raczej niechlubne znaczenie. Ale to wina raczej samych rodaków. Chociaż, może nie wszystkich.

Pamiętam jednego Polaka (nazwijmy go Malina),  który policjantowi na takiej amerykańskiej wysepce Key West do alkomatu wydmuchał ponad 5 promili.

Dodajmy, że po wykonaniu poprawnie testu na trzeźwość polegającego na trafieniu z zamkniętymi oczami palcami w czubek nosa, przykucnięciu na jednej nodze zachowując równowagę i przejściu stawiając stopę za stopą w równej linii.

Policjant z niedowierzaniem popatrzył najpierw na wskaźnik, później zmierzył sam siebie dmuchając w alkomat sprawdzając czy urządzenie jest sprawne i znowu sprawdził Malinę. Gdy po raz kolejny odczyt pokazał trochę ponad 5 promila powiedział, ze śmiertelną powagą - Ty nie żyjesz! Kiedy Malina odparł - "weź pod uwagę, że ja jestem Polak" policjant ze zrozumieniem pokiwał twierdząco głową.

Przy okazji, "Malina" to temat do co najmniej kilku innych opowiadań o Polakach w Ameryce, może więc kiedyś...

Kiedy na Key Weście przyjęto mnie do pracy (w języku marynarskim -  zamustrowałem) na motorowy jacht "Platinium", który woził turystów na Karaiby, powiedziałem sobie, że  będę bardzo uważał z alkoholem. By nie podpaść, bo przecież w tropikach, połączenie alkoholu z atmosferą wyspiarskich tawern często nastraja do przekraczania umiaru...

A ja przecież dostałem pracę w swoim zawodzie a co najważniejsze, pracę którą lubiłem i której nie chciałbym stracić przez nierozważne spóźnienie się na wachtę lub stanie za sterem w mgiełce oparów „Jamaica Rum”.

Jacht miał 6 dwuosobowych kabin pasażerskich z łazienkami i 8 tzw. "single" (jedynki) z kabiną prysznicową dla turystów . Załoga też miała jednoosobowe kabiny ale wspólne prysznice.

Prawdę mówiąc, to ten "jacht" był większy od niejednego statku polskiej "Białej Floty".  Ale nazywał się Motor Yacht Platinium a nie Motor Ship, portem macierzystym był Gibraltar i na rufie wywieszał brytyjska banderę.

Załoga była iście nie tylko międzynarodowa ale i piracka bardzo. Po kilku dniach wzajemnego obwąchiwania się, kiedy zobaczyli, że  znam prace bosmańskie i pokładowe a umiejętnością wiązania węzłów, "szplajsów" i innych prac na linach ich przewyższam (przydała się nauka tych rzeczy na tzw. rejsie kandydackim do PSM na Darze Pomorza),  zaakceptowali mnie.

"Nie musisz rozliczać się z podatku, bo pracujesz dla królowej a nie dla wujka Sama" - usłyszałem od Derecka, właściciela i kapitana w jednej osobie, gdy ustalałem z nim warunki pracy i płacy. Jacht na pokładzie miał też helikopter, którym kapitan osobiście przewoził pasażerów na wysepki, kiedy nie było na nich przystani ani też możliwości dopłynięcia (np. ze względu na rafy) tzw. "bananaboatem" czyli dmuchanym pontonem z silnym silnikiem.

Więc kiedy inni z załogi po pracy nie unikali kontaktu z piwem czy innymi "Margaritami" (drink na bazie Tequili),  ja trwałem w stanie abstynenckim.

Do czasu, aż kapitan Dereck nie zorganizował dla załogi przyjęcia na swoje urodziny. Kiedy wszyscy siedzący na rufie mieli już w sobie kilka piw i drinków, ja wciąż trzymałem w ręce szklankę z sokiem pomarańczowym.

Dereck widząc to, odezwał się - "Milosz, ty jesteś Polak a Polacy pija wodke".

Kiwnąłem potwierdzająco a Dereck kontynuował –

„Ty jesteś marynarz, a marynarze z całego świata też znani są z tego, że piją”.

Znowu kiwnąłem potwierdzająco głową a Dereck zadał pytanie - no a ty? Odpowiedziałem, że ja mogę się właściwie napić, tylko nie chciałbym, aby on później we mnie nie zwątpił. Roześmiał się tylko.

Cóż, po bodajże 10 dniach od tych jego urodzin, z niedowierzaniem i niepokojem patrzył na mnie na pokładzie pijącego najpierw piwo a następnie zakładającego na siebie "akwalung" (sprzęt do nurkowania swobodnego). Schodziłem pod wodę, by za pomocą ciśnieniowego "skrobaka" czyścić porośnięte różnymi skorupiakami i innymi wodorostami znajdującą się pod wodą część kadłuba. Widząc nie tyle mój stan, a bardziej to, że idę nurkować po wypiciu kolejnego piwa Dereck rzeczywiście zwątpił.

Kiedy wynurzyłem się po jakichś 30 minutach i wyszedłem na pokład, sam podał mi puszkę "Fostera" (australijskie piwo).

Wypiłem a on popatrzył na mnie i oznajmił, że kończę już na dzisiaj pracę, bo on zaraz zawiezie mnie na "ditaks" (detoxification) czyli odtrucie. Na Marathon, taką inną wysepkę oddaloną od Key West kilkanaście mil, gdzie jest specjalistyczny ośrodek odtruwający ludzi skażonych alkoholem lub innymi narkotykami.

A jak ze mnie wypłuczą już swoimi sposobami alkohol, jak mnie odtrują i doprowadzą do stanu przed tym, kiedy on się urodził, znaczy do tego przed rocznicą jego urodzin, to przyjedzie po mnie i przywiezie z powrotem na Platinium. "Bo jesteś dobrym marynarzem, Pablo (pochodzący z Hondurasu) wraca do siebie i ciebie zrobię First Mate" – powiedział. „Firstmate” to takie jakby połączenie I oficera z bosmanem. 
Zawiózł mnie swoim Cadillakiem (dla reszty załogi do dyspozycji na pirsie stały dwa Volkswageny "Chrabąszcze" i 4 japońskie skutery) na ten "ditaks".

Tam, oprócz odtruwania chemią przeprowadzano pogawędki i pokazywano filmy czy inne przeźrocza pokazujące jak kończą ci, którzy nie zdążyli lub nie chcieli z medycznej i psychicznej pomocy skorzystać.

Jedzenie było może nie tak obfite jak na Platinium ale też dobre.

Po każdym posiłku (3 razy dziennie) szło się do ogrodu, palacze mieli możliwość zaciągnięcia się dymkiem (w budynku obowiązywał całkowity zakaz palenia). Pielęgniarka wydająca papierosy tym, którzy mieli je w depozycie pytała ile ktoś na te 15 minut wyjścia chce sztuk. Brałem (podobnie jak niektórzy) po trzy, by się napalić na zapas. A że paliłem francuskie "Gitanes" (przywiozłem tutaj za radą Derecka cały karton) wracałem lekko oszołomiony.

Pacjenci byli różni. Od "bumów" (po polsku "lump") zatrzymanych przez policję za picie na plaży lub w parku, aresztantów z sądowym z nakazem odtrucia, poprzez turystów, którzy pijani zachowywali się nieprzyzwoicie w publicznych miejscach do tych, których przywoziły rodziny by wyszli z "delirki" lub dobrowolnie zgłaszających się ludzi by przerwać pijacki ciąg.  Mnie chyba podciągnięto pod "dobrowolnego" więc miałem jakby trochę więcej luzu.

Wesoło było, nie powiem, bo modeli różnych wśród pacjentów nie brakowało.

Dereck zabrał mnie po 6 dniach. Wracaliśmy samochodem nie poruszając tematu picia alkoholu, tylko rozmawiając o wszystkim i niczym.

Kiedy przyjechaliśmy na Platinium zaprosił mnie do siebie do kapitańskiej kajuty.

Kazał usiąść, wyciągnął z barku butelkę dobrej whisky, rozlał ją do dwóch szklanek, dodał wody sodowej i lodu, stuknął swoją w moją i wzniósł toast "cheers".

Pomyślałem, że kiedy wypiję, dowiem się, że mam iść spakować swoje rzeczy i "wymustrować", czyli, że wyrzuca mnie z pracy.  Miał do tego pełne prawo, bo nurkując pod wpływem alkoholu narażałem swoje życie ale jego na karę też.

Dereck tymczasem nalał kolejne szklaneczki, później znowu następne i następne.

Piliśmy kontynuując takie „bla bla”, co w Polsce oznacza rozmowę o „d… Maryni” (nie obrażając żadnej z Maryn).

W pewnym momencie zapytał "dobrze było w Maratonie?". "Dobrze" - odpowiedziałem. "Jedzenie dobre?". "Tak" – potwierdziłem, myśląc jak on dyplomatycznie zmierza do celu by mnie zwolnić.

"Nauczyli cię, jak tobie nie można pić?" - zapytał. Popatrzyłem zdumiony i na wszelki wypadek kiwnąłem głową, że tak.

"No widzisz, jak będziesz firstmate to będziesz się mógł po pracy napić, ale nie tak, jak to robiłeś. Z umiarem. Tak jak dzisiaj. Od jutra zaczynasz obowiązki" - powiedział mocno bełkotliwie rozlewając do szklaneczek a przy okazji też na stolik resztę Famous Old Grouse.

Sam byłem już nieźle wstawiony ale "this is America" pomyślałem całkiem poprawnie...

 

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Miłosz Sowa 2013-06-05 18:12:18
@mucha tse tse - zapomniałem odnieść się do tego, że propaguję alkohlizm, w związku z czym oświadczam, że od czasu, jak otrzymałem Dowód Osobisty, za każdym razem kiedy w monopolowym kupuje alkohol, przedstawiam się pełnym imieniem i nazwiskiem. I wygląda to najczęściej tak - dzień dobry, nazywam się Miłosz Sowa, poproszę wino Inglenook Cabernet Sauvignon Napa Valley rocznik 1941, butelke rumu Captain Morgan oraz 0,75 litra Wyborowej i 12 butelek Żywca.
I wtedy zawsze słyszę od ekspedientki: proszę pana, pan sie nie musi przedstawiać.
Na co ja niezmiennie odpowiadam - muszę, bo ja nie chce być anonimowy alkoholik...
Pozdrawiam jesczez raz
Miłosz Sowa 2013-06-05 17:10:39
Na zwykłe muchy mieliśmy "kałachy" a na muchy tse tse "Uzi".
Na melancholie "Polską Wyborową" na nudę "Johny Walkera".
I jakos człowiek przeżył w przeciwieństwie do wielu much....
Pozdrawiam
mucha tse tse 2013-06-01 10:13:00
Nurkowanie po alkoholu to lekkomyślność i brak wyobraźni.
Po lekturze tego wpisu odnoszę smutne wrażenie, że jest on apoteozą picia, i autor promuje alkoholizm,
Naprawdę nic na tych rejsach ciekawszego nie było oprócz chlania?
Miłosz Sowa 2013-04-26 17:23:14
@ Jurajczyk - Pisze Pan, że w rozumowaniu Francuzów słowo Polak odnosiło się też do innych narodów słowiańskich. To trochę tak, jak dla wielu niezbyt wykształconych czy też rozgarnietych Amerykanów Europa to państwo...
Znam narodowości jakie wchodziły w Królestwo Polskie przed rozbiorami, ale to było Królestwo Polskie, państwo polskie a nie litewskie, białoruskie etc.
Podobnie u boku Napoleona walczyły oddziały polskie a nie rosyjskie, białoruskie czy litewskie. Według Pana "ja sobie wybrałem"... cóż, ja znam tylko kilka wersji alw wyłącznie o Napoleonie: 1. niespodziewana wizyta cesarza w obozie wojskowym w czasie kampanii hiszpańskiej kiedy na przegląd stawili się wyłącznie Polacy bo reszta była za bardzo pijana; 2. Szarża polskich ułanów na wąwóz Samosierra, kiedy któryś z generałów czy marszałków powiedział: by szturmować ten wąwóz trzeba być pijanym; 3. Wspólne picie dowództwa czy też sztabu napoleońskiego, kiedy to wszyscy inni generałowie i marszałkowie prócz polskich nie byli już w stanie nie tylko trzeźwo chodzić ale i myśleć; 4. Ta, o ataku Rosjan na Polaków i Francuzów, którą opisałem.
Jeżeli zna Pan inną wersję okoliczności powstania tego powiedzenia, chętnie ją poznam. Bo przecież pisząc, że ja sobie wybrałem tą która mi odpowiada i przez to zatarłem faktyczne znaczenie i pochodzenie powiedzenia musi Pan znać te prawdziwe..
Ech... 2013-04-26 13:36:31
Przygody??? Z zapartym tchem??? Przeczytałam do końca skuszona pozytywnymi komentarzami... w trakcie czytania zastanawiałam się czy wydarzy się coś więcej od wypicia kolejnej szklaneczki... nie wydarzyło się nic... Panowie, to o takich przygodach marzycie???
Jurajczyk 2013-04-26 11:34:12
Zapomniał pan o jednej podstawowej rzeczy,że o ile Francuzi używali zwrotu "pijany jak Polak" to Polakiem w ich rozumieniu w ówczesnych czasach był również Rosjanin, Ukrainiec, Białorusin, Litwin etc.
Oczywiście rozumiem,że pan wybrał sobie jedną "wersję okolicznościową" jak pan sam nazwał,a szkoda bo tak czasem można zatrzeć faktyczne znaczenie i pochodzenie słów, powiedzeń , przysłów itp. Jak wiele z nich ma odmienny w obecnych czasach wydźwięk? Niestety właśnie czasem przez niepełne pokazanie jego rodowodu ...
PawełPaweł 2013-04-25 15:14:17
Panie Miłoszu, czytałem z zapartym tchem. Pozazdrościć takich przygód.
rys 2013-04-24 20:26:27
-czyta sie jak dobra ksiazke ,chetnie poczytam ciag dalszy

Reklama
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    ZAKOPANE - MIESKZANIE ul. Orkana, 36.70 m, Ip., cena 615.000. Nieruchomości: 502 350 983
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    KOŚCIELISKO - LOKALE NIEMIESZKALNE: 27,48 m cena 440.000 zł i 23,52 m cena 375.000. Nieruchomości: 502 350 983.
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOSCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • MATRYMONIALNE
    Aktywny przedsiębiorca, bez nałogów, dobrze sytuowany, właściciel domu pod Krakowem, poszukuje ciepłej i serdecznej Pani 35-55 lat, bez dzieci lub z dorosłymi. Chciałbym wspólnie odkrywać świat. Proszę o oferty ze zdjęciem: krzysztofkrisj@gmail.com. krzysztofkrisj@gmail.com
  • PRACA | dam
    Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506
  • PRACA | dam
    MAGAZYNIER w Sklepie Internetowym w Jabłonce Praca dla młodego chłopaka Zakres obowiązków: -Przyjmowanie i kontrola dostaw -Kompletowanie i pakowanie zamówień -Układanie i dbanie o porządek towarów w magazynie -Współpraca z innymi działami firmy. 538445663 SportoweStyle.pl sklep@sportowestyle.pl
    Tel.: 538445663
  • PRACA | dam
    NIEMCY - MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK, KRANISTA. 601-218-955
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • PRACA | dam
    CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni INSPEKTORA DS. ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH. Tel.: 18 263 26 60, www: https://bip.cos.pl/1509/zakopane
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKI W SZAFLARACH przy zakopiance 6198/2 i 6200/7 o łącznej pow. 823 m2. Kwota 70.000 zł. DZIAŁKI W SZAFLARACH przylegające do siebie o nr. 6251, 6252/1 i 6252/2 i 6264 o łącznej pow. 71 arów. Kwota 320.000 zł. 517 625 354.
  • KUPNO
    Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244
  • RÓŻNE
    PRZYJMĘ ZIEMIĘ, GRUZ. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADĘ MURARZY. Praca Niemcy. 608729122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZA. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333.
  • KUPNO
    Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ (ŁĄKĘ) W ROGOŹNIKU (od rzeki do granicy Maruszyny koło mostu), nr. dz. 1945/13. Tel. 0017739272019, 18 26 34 777.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • PRACA | dam
    Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sauny Ogrodowe na zamówienie|Transport Podhale. https://saunyeden.pl/ 794964176 kacper.piczura@gmail.com
    Tel.: 794964176
  • PRACA | dam
    PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709
  • PRACA | dam
    Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    GRAND VITARA 2003 r., do wymiany pompa paliwa, po lifcie, 7.000 do negocjacji. 880 363 281.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia POKÓJ W PORONINIE. 880 390 028.
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW DREWNIANYCH z zewnątrz i wewnątrz. WOLNE TERMINY. 880 363 281.
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    OKOLICZNOŚCIOWY PRZEWÓZ OSÓB MERCEDES V-Klasa z KIEROWCĄ, BIAŁE BMW X7 z KIEROWCĄ. IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE, WESELA, TRANSFERY itp. Telefon: 602 290 555
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
  • PRACA | dam
    Młoda i energiczna osoba poszukiwana do pracy w wakacje, a poza wakacjami weekendy... stala praca... kontakt 604 971 789... praca pod Gubalówką. 604971789 w.bukowski1985@gmail.com
    Tel.: 604971789
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NAUKA
    BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
  • NAUKA
    BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    HYDRAULIK - 660 404 104.
  • KUPNO
    Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-08-05 21:00 Serce Nowego Targu zabije w rytmie tradycji i muzyki 2025-08-05 20:00 Kard. Ryś na Turbaczu - wyjdź i posłuchaj 4 2025-08-05 19:27 Piękne widoki z Bachledzkiego Wierchu (WIDEO) 2025-08-05 18:59 Biegnie ze wschodu na zachód Polski przez góry. Wszystko dla sześcioletniego Miłosza 2025-08-05 18:44 Paul Lapeira wygrywa emocjonujący finisz w Karpaczu! 2025-08-05 18:27 Kolejna awaria śmigłowca TOPR 5 2025-08-05 18:02 Na Błyszczu w góralskiej kaplicy 2025-08-05 17:07 Zderzenie dwóch aut w centrum Nowego Targu 2025-08-05 17:00 Pijany rowerzysta dostał dwa wysokie mandaty jednocześnie 2025-08-05 16:30 Co w trawie piszczy, czyli zabawy z papierem dla dzieci 2025-08-05 16:00 Tatrzańskie Wici i Kotelnica Summer Festival 1 2025-08-05 15:18 Toalety Inteligentne. Przyszłość higieny osobistej w Twojej łazience - poza podstawami 2025-08-05 14:59 Porzucone hulajnogi całkowicie blokują chodnik (WIDEO) 9 2025-08-05 14:55 51 wykroczeń drogowych wykrył policyjny dron 2025-08-05 14:40 Zatrzymani za narkotyki. W woreczku był mefedron 2025-08-05 14:39 57 kierowców postanowiło zaparkować wbrew przepisom. Posypały się mandaty 2025-08-05 14:30 Kościelisko na kulturalnym szlaku 2025-08-05 14:28 Typy błędów popełnianych podczas przebranżowienia 2025-08-05 13:59 Policjanci odnaleźli go w leśnych ostępach. Miał przy sobie marihuanę i mefedron 2025-08-05 13:30 Wyjątkowa sobota w Sromowcach Niżnych 1 2025-08-05 13:00 Wymarzona pogoda w Tatrach, prognozy wspaniałe. Poranek na Nosalu (WIDEO) 2025-08-05 12:35 Policyjne oko drona 3 2025-08-05 12:30 Święto ulicy Zamoyskiego 2025-08-05 11:59 W sobotę wielkie utrudnienia na drogach w rejonie Bukowiny 2025-08-05 11:00 Kasia Niewiadoma na podium Tour de France 2025-08-05 10:15 Przerwana rura z gazem w Zakopanem 2025-08-05 09:59 Cudowna pogoda w Tatrach. Turyści ruszyli na szlaki 2025-08-05 09:08 Pijana para w Poroninie przyjechała po alkohol... na feldze 9 2025-08-05 08:59 Do Naprawy przyleciał śmigłowiec LPR. Jedna osoba zakleszczona w samochodzie (AKTUALIZACJA) 1 2025-08-05 08:00 Oddaj odpady, dostaniesz sadzonki 1 2025-08-04 21:14 Były dwa alarmy pożarowe, ale wozy strażackie nawet nie ruszyły z remizy 1 2025-08-04 21:00 Podziękowali za tegoroczne plony (FOTO) 3 2025-08-04 20:00 Byli na Jubileuszu Młodych w Rzymie 2 2025-08-04 19:00 Posiady z atrakcjami (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-08-04 18:50 Olav Kooij wygrywa pierwszy etap i zostaje liderem Klasyfikacji Generalnej ORLEN 2025-08-04 18:30 Ktoś poszalał "terenówką" na Olczy, porzucone auto stoi na Borach 7 2025-08-04 18:00 Owacje na stojąco dla Orkiestry Akademii Beethovenowskiej w Belvedere (WIDEO) 2025-08-04 17:00 Harcerze z Francji sprzątają cmentarze żydowskie 2 2025-08-04 16:30 Na postoju dla dorożek zaparkowały auta. Nie na długo 5 2025-08-04 16:30 Japońskie Święto Góry w Teatrze Witkacego 2025-08-04 16:00 Piknik jeździecki w Jaworkach 2025-08-04 15:37 Na Krupówkach sporo turystów, pokazał się też Giewont (WIDEO) 2025-08-04 15:30 Ruszają zapisy na II Przegląd Banderii Konnych i Konkurs Zaprzęgów Regionalnych 2025-08-04 15:25 Kobieta za potrącenie pieszego dostała 15 punktów karnych i wysoki mandat 5 2025-08-04 15:00 Las duchów wyrósł dzięki dwóm drewnianym figurkom, o czym opowiedział Andrzej Dybczak w Kmicicu 2025-08-04 14:00 Poranne potrącenie w Białym Dunajcu. Kierowca stracił prawo jazdy 1 2025-08-04 12:57 Ponad trzy promile we krwi, kompletnie pijany kierowca spowodował kolizję i wjechał w budynek 2 2025-08-04 12:00 Wysoki mandat za jazdę po alkoholu na hulajnodze 2 2025-08-04 11:25 Tajemnicza śmierć w Nowym Targu 2 2025-08-04 11:00 Druhowie ćwiczyli w zakładzie przetwórstwa drzewnego
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-08-05 22:38 1. moi jegomoście to przeważnie geye 2025-08-05 22:07 2. zmanipulowaniec nie odpuści :) 2025-08-05 22:01 3. oj kacze obłoki kurzu jak zwykle ,,specjalistami'' .......z drugiej strony zadziwiające, że ci z najniższym wykształceniem, głęboko religijni, najbardziej wielbią tego gnoma i najczęściej piszą brednie jak niżej.........no tak Piłsudski skomentował to adekwatnie.... 2025-08-05 21:49 4. Już to kiedyś pisałem, wprowadzić odpłatne przeloty a liczba interwencji spadnie do kilku % z obecnych lotów. 2025-08-05 21:29 5. "polscy wielcy patrioci" tzw. prawacy tylko i wyłącznie słuchają takich jak jedraszewski, mering itp. wtedy nawet chętnie klaskają 2025-08-05 21:06 6. ryś, to ten pan w sukience, co twierdzi, że gey jest ok i jednocześnie zatroskany losem uchodźców. Ciekawe, ilu ich przyjął do swojego pałacu! Jak będę chciał posłuchać tego typu wypocin, to se włącze TVNienawiść. Albo se poczytam gejzetę. A ten pan jak chce politykować, to niech zrzuci sukienkę i się zapisze do PO albo najlepiej od razu do biedronia 2025-08-05 20:54 7. Jakoś dawniej dawano radę. To efekt polubienia zasad. Niestety na to jest przyzwolenie z umz. I gdyby Bartuś Stasiu chcieli zwalić na poprzedników to się po prostu k...... nie da. 2025-08-05 20:37 8. Owsiak mógł już dawno zrobić orkiestrę na nowy śmigłowiec 2025-08-05 20:31 9. Burmistrz powinien kupic nowy 2025-08-05 20:25 10. 3 sierpnia była niedziela. A impreza bardzo udana
2025-06-22 01:24 1. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 2. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 3. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców? 2025-05-19 17:33 4. Jan mnie tam tyz zabrakło bo kosula w krate mi nie wyschła... miałem portki na posek zapinane ... rekonesans taki a sztuka "Ulice Jerozolimy " , Ulice pise się z duzej litery pamiytej .se tło .. i suchej co powiado doktor ... sztuk pięknych... 2025-04-24 10:37 5. Tylko na zdjęciach i w realu pusto przez fatalny dojazd do Szczawnicy. Stać w korku I niszczyć zawieszenie, to średnia przyjemność. 2025-04-02 12:01 6. A co na to czorne misie? Te brązowe tyż złe mogą być. 2025-03-28 12:31 7. Co Palace ma wspólnego z Wyklętymi. Ktoś chyba pomylił wątki i miejsca. Czyżby nowy starosta bał się OGNIA ? 2025-03-18 00:29 8. No i teraz wreszcie będzie prawo i sprawiedliwość. 2025-03-12 11:25 9. Na spotkaniu zabrakło schorowanego już pana dra Ryszarda Dąbrowieckiego, który jest pasjonatem twórczości mistrza Hasiora. Wydał nawet o nim książkę pt. "Upadły Anioł- Rzecz o Władysławie Hasiorze" 2025-03-04 09:43 10. Ach ten nieszczęsny młotek. Rośnie w siłę nasza ideologiczna brać
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama