Reklama

2017-07-14 21:55:13

Blog

FAŁSZERZE PIEPRZU

Reklama

Okładka tej książki nie zdradza jej złożonej zawartości i dramatycznej wymowy. Ot sielski, rodziny obrazek. Dwoje dorosłych – zapewne rodzice, gra na trawie w piłkę z dwójką chłopców, w tle młody, iglasty zagajnik. Ojciec ubrany elegancko: skórzane półbuty, spodnie od garnituru, biała koszula, zapewne przed rozpoczęciem gry zdjął marynarkę. Mama w jasnej sukience. Dwaj chłopcy, mają po kilka lat, jeden młodszy, drugi starszy, we wzorzystych sweterkach i krótkich spodniach. Unosząca się w powietrzu piłka, sylwetka ojca i ręce mamy rozmazane ruchem. Śmieją się radośnie. Tylko najmłodszy, o gęstej kędzierzawej czarnej czuprynie zauważył fotografa i patrzy prosto w obiektyw, jakby nie uczestniczył w zabawie. Bladoniebieska okładka, proste litery.

     Jestem jednym ze świadków powstawania tej książki. Dobrze pamiętam ten grudniowy dzień w 2012 roku, kiedy to podczas dorocznych zakopiańskich spotkań antropologicznych Monika Sznajderman przeczytała swój tekst zatytułowany Przerwy w pamięci. Historia rodzinna. Przejmującą historię, która zaczynała się od sądowego pisma w sprawie zapomnianej podwarszawskiej działki. A rozwinęła się we wspomnienie domu, który na niej stał i zamieszkujących go ludzi. Monika skończyła czytać i zapadła dojmująca cisza. A rok później pojawił się kolejny fragment tej historii, a potem jeszcze jeden i już było jasne, że to jest materiał na książkę, że rodzi się niezwykła opowieść. Książka o pamięci. Książka zrodzona z milczenia. 
     Fałszerze pieprzu to istotnie jest rodzinna historia Moniki Sznajderman – antropologa kultury, szefowej Wydawnictwa Czarne – opowiedziana na przestrzeni stu lat od narodzin jej pradziadków w Radomiu w 1859 roku, po jej przyjście na świat  w roku 1959. A w zasadzie są to dwie niezależnie snujące się opowieści – o żydowskiej rodzinie ojca i polskiej rodzinie matki, jedni prawie wszyscy zginęli, drudzy wszyscy przeżyli. Jedna to żydowska rodzina „bez historii”, druga – rodzina inteligencka, ziemiańska z bogatą i wyrazistą historią. To żywoty i historie równoległe, które mało mają punktów stycznych, rzadko się przecinają. Biegną zasadniczo obok siebie, odrębnie, radykalnie odmiennie, szczególnie w latach drugiej wojny światowej. 
     Autorka przypomina za Tonym Judtem, że najtrwalszym i najbardziej wyróżniającym się ze wszystkich rabinicznych nakazów jest Zachor! – pamiętaj! I spełnianiem tego nakazu tłumaczy własną aktywność pisząc: „Dlatego właśnie to robię – drążę i mnożę, ściubię, nizam i wyłapuję. Z wygrzebanych fragmentów historii, z nielicznych dokumentów i jeszcze mniej licznych słów mojego ojca, ocalałego z Holocaustu, buduję opowieść. Ta książka powstała z jego milczenia. Mój ojciec należy do tych, którzy milczą. To milczenie jest ogromne, przepastne i można się w nim utopić. Dlatego zaczęłam pamiętać. Przeciw temu milczeniu, przeciw zapomnieniu, przeciw nicości, która chciałaby to wszystko pochłonąć”.
     Ojciec to profesor Marek Sznajderman, profesor nauk medycznych, wybitny kardiolog, rocznik 1927, syn Ignacego Sznajdermana, lekarza neurologa, który latem 1942 roku poszedł ze swoim młodszym synem na Umschlagplatz. Zachowało się wspomnienie Aleksandra Szejmana o tym jak pojawił się u nich doktor Sznajderman z młodszym synkiem, żeby się pożegnać przed pójściem na Umschlagplatz, podczas gdy starszy syn, piętnastoletni Marek, wyszedł z getta w specjalnej grupie żydowskich robotników. Mówi o nim Szejman: „Ja tego starszego syna znałem […] To był piękny chłopak, wysoki, smutny zawsze strasznie. I miał w spojrzeniu coś takiego szlachetnego”. A jego córka Monika pisze dziś: „To byłeś ty. Ocalałeś jako jedyny z nich wszystkich. Nie mogłeś jednak udźwignąć pamięci. Uniosłeś ledwie okruchy, z których teraz ja próbuję zbudować opowieść. Zaludnić puste miejsce na miedzeszyńskiej polanie. Niedawno pojechałam tam po raz pierwszy. Zabudowę podwarszawskiej dzielnicy willowej przerywa las. Tam stoi twój pensjonat pamięci, tato”. 
     Skoro ojciec milczy to córka zaczyna mówić, zaczyna pisać. Szuka w archiwach, podróżuje do Radomia, skąd wywodzi się rodzina ojca, opisuje niespodziewanie odnalezione kilka lat temu w Ameryce rodzinne fotografie. Pierwszy rozdział ma formę listu pisanego do ojca, listu pełnego zrozumiałych emocji. Pełen jest także imion i nazwisk, pełen zdjęć i rozbudowanej genealogii. Pełen list krewnych, licznych ciotek, wujków, kuzynów i kuzynek, pełen zrytmizowanych wręcz spisów egzotycznie dziś brzmiących imion i nazwisk, brzmiących niemal jak biblijne rodowody z Księgi Rodzaju, z Bereszit
     Autorka za Susan Sontag w fotografiach szuka dowodów rzeczowych, że oni wszyscy istnieli. Odtwarza najdrobniejsze szczegóły, pisze zwracając się do ojca: „To dzięki słowom i fotografii wiemy, że 12 października 1932 roku w wielkim skupieniu rysowałeś kredkami na miedzeszyńskiej werandzie. Wiemy, jaką miałeś piżamę. Wiemy też, jak padało ostatnie październikowe światło. Bo dzień był raczej pochmurny, ale z dłuższymi przejaśnieniami. Masz już pięć lat. I siedem lat szczęśliwego dzieciństwa przed sobą. Dlatego tak porusza mnie fotografia tuż sprzed wojny, z 5 czerwca 1939 roku. To zdjęcie zrobiono w Warszawie. Żegnacie wyjeżdżających do Stanów krewnych. Na kanapie w ciemnawym pokoju na tle kwiaciastej tapety siedzą dorośli. Na podłodze Aluś, twój brat, ty po lewej przy nakrytym obrusem stole. Masz bystre spojrzenie i zegarek na lewej ręce”. 
     Ale sięgnięcie do dwudziestolecia międzywojennego nie wystarcza. Trzeba wejść w zaułki dziewiętnastowiecznego Radomia, szukać dalej i głębiej, nadrabiać zaległości. „Słabo znałeś ojca, jeszcze gorzej – bo wcale – jego rodzinę. Ani jednego imienia. Siedemdziesięciu lat było trzeba, abym wydobyła ich z zapomnienia. Jestem twoją pamięcią, tato. Chcianą lub niechcianą. Ale jest to także moja pamięć, a historia, którą odtworzyłam, zaczyna się sto lat przed moim urodzeniem – w 1859 roku, kiedy w dalekim, egzotycznym Radomiu urodzili się moi dalecy, egzotyczni pradziadowie: Fajga z domu Flamenbaum i Izrael Moszek Sznajderman”. 
     Monika Sznajderman starannie odtwarza charakter chwili, szuka konkretu wobec którego postawić może los swoich wydobywanych z zapomnienia krewnych. „Moja prababka Chana Gitla, zwana w domu Gucią, nie doczekała wojny: umarła 20 stycznia 1935 roku i jako Gustawa pochowana została na cmentarzu przy ulicy Okopowej. Gdy umierała, było mglisto, pochmurno, z lekkimi przejaśnieniami. Z powodu ciężkiej choroby (zakażenia krwi) Junoszy-Stępowskiego w Teatrze Nowym odwołano wieczorne przedstawienie. Nad łóżkiem artysty obradowały aż dwa konsylia lekarskie. W Teatrze Wielkim dawano Fausta z Nocą Walpurgii. W Instytucie Reduty jak co wieczór szła Teorja Einsteina w reżyserii Juliusza Osterwy. W kinie Adria pokazywano film Rodzina Rotszyldów, a w Kinie Miejskim – Przedmieście. W Cyrku Staniewskich o 16.20 i o 20.15 można było obejrzeć nowy program z udziałem Nicola Lupo i klownów Barracetan. Ale nikogo z was to nie obchodziło”. 
     Równolegle toczy się druga część opowieści, a dotyczy rodziny ze strony matki. Babcia Maria z Lachertów, jej siostra i trzech braci oraz ich żony, mężowie, dzieci. Ziemiańska rodzina z Ciechanek na Lubelszczyźnie i jej losy. Dzięki niej autorka przeżyła szczęśliwe dzieciństwo „bez poczucia jakiegokolwiek braku”. Babcia Maria, silna osobowość próbująca kultywować w szarości PRL-u kulturę przedwojennego szlacheckiego dworku. 
     Fascynujące dzieje moskiewskich losów rodziny, gdzie pradziadek dorobił się znacznego majątku, ale musiał wraz z rodziną salwować się w 1918 roku ucieczką do Polski. Majątek Ciechanki – rodzinna wiejska Arkadia i Warszawa – miejsce karier, interesów, miejskich rozrywek i zabaw. Świat szlacheckiego dworu z jego elegancją, filantropią, dobrą kuchnią, literacką i muzyczną kulturą. Konie, polowania, mecze tenisa, pikniki. A obok dworu żydowski sztetl w Łęcznej, z którego mieszkańcami łączyły dwór nieliczne gospodarcze interesy. 
     Bohdan Lachert kończy architekturę, po wojnie będzie jednym z głównych architektów nowej Warszawy. Zygmunt Lachert zarządza rodzinnym majątkiem, a po śmierci Piłsudskiego zajmuje się polityką, zostaje aktywnym i prominentnym działaczem Stronnictwa Narodowego. Poza Bohdanem reszta rodziny podziela jego polityczne sympatie. W czasie wojny będzie aktywny w strukturach podziemnego państwa, po wojnie skazany na dożywocie spędzi w więzieniu dziewięć lat. „Dużo czasu zajęło mi zmierzenie się z narodowymi sympatiami mojej polskiej rodziny” – pisze autorka. „Dziś, po latach, mimo że znam już historyczne przyczyny i mentalne uwarunkowania prawicowego konserwatyzmu moich polskich krewnych, nadal trudno mi go pojąć. Stronnictwo Narodowe było w latach trzydziestych jawnie faszystowskie.” 
     I tak toczą się równoległe losy – w Warszawie getto, łapanki i terror, w lubelskiem popularne konne wyścigi. „Teoretycznie mogli się spotkać latem czterdziestego pierwszego roku na drodze do Warszawy moi krewni z obu stron: polski dziedzic i dwóch przerażonych żydowskich chłopców po śmierci matki wracających ze Złoczowa do warszawskiego getta. Gdyby jednak tak się przypadkiem stało, zapewne by się nie dostrzegli – przeszliby obok siebie obojętnie, tak jak żyli obok siebie w Polsce od dawna”. 
     Jestem przekonany, że jest to jedna z najważniejszych książek, które ukazały się w ubiegłym roku w Polsce. Uzyskała już między innymi nominację do nagrody literackiej "Nike". To znakomite literacko i głęboko przemyślane przejmujące świadectwo, które przez pryzmat rodzinnych losów opowiada o tragicznej dwudziestowiecznej historii naszego kraju. Książka bolesna, podwójny portret równoległych losów Polaków i Żydów. Obraz życia, które przerosło po raz kolejny literacką fikcję. Z pogodną puentą, której bohaterką jest nieżyjąca już mama autorki: „dzięki niej stało się to, co wydawało się niemożliwe, i splotły się losy Lipskich, Lachertów, Ciświckich i Mottych z losami Rozenbergów, Weissbaumów, Flamenbaumów i Sznajdermanów. Dzięki niej w 1959 roku, równo w sto lat po narodzinach moich żydowskich pradziadków Fajgi Flamenbaum i Izraela Moszka Sznajdermana, jakaś historia domknęła się, zatoczyła koło i przyszłam na świat. Dzięki niej ty, Żyd, leczyłeś zmęczone więzieniem serce Zygmunta (…) Dzięki niej ta historia wcale nie musi się smutno kończyć”. 

Monika Sznajderman, Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna. Wydawnictwo Czarne, Wołowiec, 2016.

Tekst ukazał się pierwotnie w numerze 3/2017 miesięcznika "Nowe Książki".

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
rys 2017-08-09 21:44:12
koniczyna - teraz na Podhalu robi sie interesy a nie bawi w polityke. Poza tym nie czas na wypominki. Trzeba pamietac, ale i trzeba zyc.
ps. Zgoda bogaci !!!
koniczyna 2017-07-18 20:44:04
w tej chwili na TVP Kultura leci program o niemieckim mordzie na Polakach we wsi Sochy
koniczyna 2017-07-15 07:45:27
"...w Warszawie getto, łapanki i terror, w lubelskiem popularne konne wyścigi."

normalnie mnie zatkało!

zapraszam autora do wsi Sochy, gdzie na cmentarzu będzie mógł zapoznać się z opisem przebiegu i skutków innego rodzaju "wyścigów"

ponadto zauważyłam (chyba, że niezbyt wnikliwie czytałam), że w tekście ani razu nie pojawiają się słowa: Niemiec, niemiecki, Hitler, hitlerowcy, za to mamy : "?Dużo czasu zajęło mi zmierzenie się z narodowymi sympatiami mojej polskiej rodziny? ? pisze autorka. ?Dziś, po latach, mimo że znam już historyczne przyczyny i mentalne uwarunkowania prawicowego konserwatyzmu moich polskich krewnych, nadal trudno mi go pojąć. Stronnictwo Narodowe było w latach trzydziestych jawnie faszystowskie.?

bardzo mnie zasmucił ten wpis pana Macieja Krupy.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY ŁAZIENEK, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĘ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERA/-KĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 080, 600 035 355.
  • PRACA | dam
    KELNER / KELNERKA do hotelu w Zębie. Na pełny etat lub dorywczo. Tel. 604224334, praca@redyk.pl
  • PRACA | dam
    Poszukuję PORZĄDKOWEGO DO TERENÓW ZEWNĘTRZNYCH - Zakopane - 665 663 700
  • PRACA | dam
    Poszukuję PANI DO SPRZĄTANIA APARTAMENTÓW, KLATEK SCHODOWYCH - Zakopane - 665 663 700.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    MITSHUBISHI OUTLANDER 2,2 DI-D, 4X4, r.p.2014, przebieg 224 tys. km, I właściciel, bogata wersja Intense Plus, dodatkowo kpl. kół zimowych z felgami, zdejmowany hak,oryginalny bagażnik dachowy. 605 564 270.
  • KOMUNIKATY
    PSPCh Hospicjum Jezusa Miłosiernego zaprasza osoby chętne do wstąpienia do Stowarzyszenia na spotkanie informacyjne w dniu 4.12.2024 (środa) o g. 17.00 w UM Zakopane ul. Kościuszki 13.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • PRACA | dam
    No To Smak katering w Zakopanem zatrudni: -kierowcę kat.B -pizzera -osobę do przyjmowania zamówień i pomocy na kuchni. 697430666 notosmak.pl Notosmak@gmail.com
    Tel.: 697430666
  • PRACA | dam
    Piekarz. produkcja precli Zakręcony precel-Zakopane, przyjmie do pracy osobę z Zakopanego lub okolic do produkcji precli. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.00-21.00. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Zakręcony precel-ZAKOPANE przyjmie do pracy osobę z Zakopanego lub okolic, do sprzedaży precli w lokalu na Krupówkach. Praca na stałe, zmianowa, elastyczny grafik, w godzinach od 8.00-22.00. 609097999
    Tel.: 609097999
  • KUPNO
    Spółka "TESKO" kupi drzewko (świerk, jodła) o wysokości minimum 11m. Drzewko będzie stanowić element dekoracji bożonarodzeniowej. Tel. kontaktowy 695 802 603, 18 20 25 629.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SPRZEDAM SAMOCHÓD CAMPINGOWY FIAT DUCATO MOBILVETTA, r. 2010, stan idealny - 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAĘCIA MIESZKANIE W CENTRUM NOWEGO TARGU. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    NOWY TARG CENTRUM UL. KRZYWA DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY: 110m2. WSZYSTKIE ODBIORY. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    ZAKOPANE - KOŚCIELISKO DO WYNAJĘCIA MIESZKANIA 35-50m2. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL POD GABINETY, BIURA - NOWY TARG, ul. KRZYWA. 608 806 408
  • PRACA | dam
    W KOŚCIELISKU - PRACA STAŁA W PENSJONACIE - SPRZĄTANIE, KUCHNIA, OBSŁUGA GOŚCI - 608 806 408
  • PRACA | dam
    PRZYJMĘ PANIĄ DO SPRZĄTANIA POKOI W PENSJONACIE W ZAKOPANEM. 601 45 33 91.
  • USŁUGI | budowlane
    ADAPTACJA STRYCHÓW, REMONTY, ŁAZIENKI, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ. 693 206 403.
  • PRACA | dam
    PRZYJMĘ KUCHARKĘ DO PENSJONATU - 502 658 638.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA DOM NA: PIZZERIĘ, RESTAURACJĘ. 502 658 638
  • SPRZEDAŻ | różne
    PRZYJMĘ GRUZ, KAMIEŃ. POSPRZĄTAM GRUZ, KAMIEŃ. 502 658 638
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: - PIZZERÓW, - BARMANKI, - BUFETOWE, - POMOCE KUCHENNE, - OSOBY NA ZMYWAK, - OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIĘ KRAWCOWĄ - SZYCIE NA MIEJSCU LUB CHAŁUPNICZO. PRACA CAŁY ROK, NOWY TARG. 601 789 299, 536 740 251.
  • PRACA | dam
    Restauracja do uzupełnienia zespołu zatrudni osobę na stanowisko kelnerki/kelnera. *Kelnerka/kelner - a`la carte. *Kelnerka - obsługa bufetu śniadaniowego. Oferujemy pracę z doświadczonym zespole, szansę rozwoju zawodowego, atrakcyjne wynagrodzenie. 608 506 785 www.restauracjagorska.pl rest.gorska@gmail.com
    Tel.: 608
  • PRACA | dam
    Stacja narciarska Kotelnica Białczańska poszukuje pracowników gastronomii na stanowiska: KUCHARZ; MŁODSZY KUCHARZ; PIZZER; POMOC KUCHENNA; OBSŁUGA BARU. Prześlij CV na e-mail lub zadzwoń po szczegóły. +48 605202312, kotelnicakarczma@gmail.com
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY, ŁATY - 788 344 233.
  • BIZNES
    DO WYNAJĘCIA BUDA HANDLOWA PRZY WYCIĄGU, Pardałówka. 502 658 638
  • PRACA | dam
    INSTRUKTORZY NARCIARSTWA KOTELNICA BIAŁCZAŃSKA. 505 473 504. www.krisski.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA HALA NA: LAKIERNIĘ, PRALNIĘ WODNĄ, itp. 502 658 638
  • PRACA | dam
    Aparthotel Renesans w Zakopanem poszukuje kandydatów na stanowiska: RECEPCJA, KELNER, POMOC KUCHENNA. Stabilna praca w nowo otwartym Obiekcie. Zgłoszenia prosimy kierować na adres: praca@renesans.pl
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK, ŚWIERK SUCHY. 609 927 174.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię osoby do roznoszenia ulotek. +48574255794
    Tel.: 48574255794
  • PRACA | dam
    Zatrudnię promotorów na kuligi na okres zimowy. +48574255794
    Tel.: 48574255794
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DO SPRZEDANIA MIESZKANIA W ZAKOPANEM, KOŚCIELISKU I NA CYRHLI - 607 506 428.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • PRACA | dam
    Biuro podróży wycieczek jednodniowych poszukuje pracownika do zapisywania klientów na kuligi. Praca sezonowa w Zakopanem. Wynagrodzenie do ustalenia indywidualnie: dzienne, miesięczne, od zapisanych osób. Kontakt pod numerem +48 606 286 379.
  • PRACA | dam
    Hotel Eco Tatry*** zatrudni KUCHARZA/KUCHARKĘ. Tel. 608 088 017
  • BIZNES
    Sprzedam tanio - z wypożyczalni NARTY, BUTY I KIJKI. 662 370 510.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, FLIZOWANIE, WYKOŃCZENIA, BUDOWY od A do Z. 607 572 312.
  • MOTORYZACJA | kupno
    SKUP AUT - OSOBOWE, DOSTAWCZE. CAŁE, USZKODZONE. 500 349 500.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2024-11-27 08:00 Zbliża się Międzynarodowe Forum Górskie 2024-11-26 22:14 Duży pożar w Piekielniku (ZDJĘCIA, WIDEO) 2024-11-26 21:30 Krupówki opustoszały. Martwy sezon (WIDEO) 3 2024-11-26 20:30 Mieszkańcy nie zgodzą się na linię sortowania śmieci na Zoniówce 1 2024-11-26 19:45 Tak wyglądał dziś wschód słońca w Tatrach 2 2024-11-26 19:00 Zakopiańskie malarstwo na szkle. Promocja albumu 2024-11-26 18:30 Przyjdź i zostań "Zdobywcą" 2024-11-26 18:00 Ta szkoła to ich drugi dom (WIDEO) 2024-11-26 17:00 Przystanek wróci na Ustup 6 2024-11-26 15:59 Nie możemy odprowadzić dzieci do szkół. Asflat popękał 3 2024-11-26 15:41 Cytologia - kluczowa dla zdrowia każdej kobiety 2024-11-26 15:10 W zagrożeniu życia strażackie wsparcie dla medyków z karetki ratunkowej 1 2024-11-26 15:00 Sukcesy młodych szachistów 2024-11-26 14:31 Dlaczego wybór pokrycia dachowego jest tak ważny? 2024-11-26 14:30 Mamy ponad 3 mln zł na drogi (WIDEO) 8 2024-11-26 14:04 Frytkownica beztłuszczowa - czy warto? 2024-11-26 14:02 Całoroczne hale namiotowe dla stref przemysłowych 2024-11-26 14:00 Kraków Airport - rekord nad rekordy! 10 mln pasażerów 2024-11-26 13:54 Jak wybrać najlepszy terminal płatniczy dla biznesu? 2024-11-26 13:30 Warsztaty dla dzieci w Muzeum Kornela Makuszyńskiego 2024-11-26 13:23 Kalendarze adwentowe 2024 - poczuj magię świąt! 2024-11-26 13:00 Zignorował znak stopu, był pod wpływem 4 2024-11-26 12:59 Na zakopiance auto wylądowało w rowie 2024-11-26 12:00 Andrzejki z zespołem Skaldowie w Teatrze Witkacego 2024-11-26 11:41 Remont starego domu drewnianego - praktyczne wskazówki 2024-11-26 11:37 Szukasz przestrzeni do przechowywania? Wybierz namiot magazynowy 6x10 m! 2024-11-26 11:30 Nieskomplikowany fan życia. Mamy dla Was książki 2024-11-26 11:00 Na tropie wycieku, beczkowóz z wodą pitną stoi przy szkole 3 2024-11-26 10:51 Jakie sukienki na sylwestra wybrać? 2024-11-26 10:48 Jak wyznaczyć minimalną wymaganą prawnie pojemność wanny wychwytowej? 2024-11-26 10:00 Nad Zakopanem widać smogową chmurkę 10 2024-11-26 09:00 Nowe pojazdy dla policji. Projekt relizowany przez Komendę Wojewódzką i Euroregion Tatry 2024-11-26 08:31 Nie będzie komunikatów TOPR 2 2024-11-26 08:00 Bezpieczeństwo wśród uczniów 2024-11-25 21:30 AP Master Kids, Huragan Waksmund, Orawa Jabłonka i Jordan Jordanów w finale 2024-11-25 20:30 Muzyka Bartłomieja Bzdyka i muzyka Benedykta Koszarka nagrodzone "Dziadońcynym smyckiem" 2024-11-25 19:30 Sacrum i... rowerum 2024-11-25 19:00 W piątek Tatrzańskie Forum Gospodarcze (WIDEO) 2 2024-11-25 18:30 Jak upiec chleb z ziemniakami 2024-11-25 18:00 Szczawniczanie w stolicy 2024-11-25 17:30 Gdzie jest przystanek? Mieszkańcy oburzeni (WIDEO) 7 2024-11-25 16:50 Spotkanie z Valentynem Odnoviunem w Muzeum Palace 1 2024-11-25 16:30 Dzielnicowi pomogli zagubionej kobiecie trafić do domu 1 2024-11-25 15:42 Stłuczka na Alejach Tysiąclecia 2024-11-25 15:30 Legendy polskie w komiksie. Mamy dla Was książki 2024-11-25 15:27 Zakopiański taksówkarz jeździł, mając trzykrotny zakaz sądowy prowadzenia pojazdów 14 2024-11-25 15:00 Zakończył się remont drogi na Bachledzkim Wierchu (WIDEO) 17 2024-11-25 14:29 Osoby poszukiwane w rękach policji 2024-11-25 13:46 Co się stało ze śniegiem? W Tatrach miejscami ponad 10 st. C! (WIDEO) 4 2024-11-25 13:24 Optymalizacja wizytówki Google - jak zwiększyć widoczność lokalnej firmy
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama