Jeszcze dziś zachmurzenie wzrośnie, a od słupki rtęci w termometrach pokazywać będą coraz niższe temperatury. Jutro padać będzie deszcz i deszcz ze śniegiem. A od czwartku będzie chłodniej, gdzieniegdzie poprószy śnieg.
Jak informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego, na tatrzańskich szlakach wciąż trudne warunki do uprawiania turystyki. Wybierający się w góry powinni pamiętać nie tylko o groźnych oblodzeniach, ale także o szybko zapadającym zmierzchu. Wycieczek po godzinie 16 lepiej nie planować.
Warunki na szlakach
"W wyższych partiach Tatr panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Szlaki są w wielu miejscach mocno oblodzone i jest bardzo ślisko, zwłaszcza po stronie północnej i w miejscach zacienionych, gdzie utrzymują się również twarde, zmrożone płaty śniegu, który zalega od wysokości około 1900 m n.p.m.. Poruszanie się w takich warunkach, w wyższych partiach Tatr, wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej i posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask) wraz z umiejętnością posługiwania się nim.
Na niżej położonych szlakach, miejscami jest mokro i błotniście, a gdzieniegdzie mogą występować oblodzenia, zwłaszcza w godzinach porannych.
Przypominamy, że dni są coraz krótsze i około godziny 16 robi się ciemno. Należy tak zaplanować wycieczkę, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem" - czytamy w dzisiejszym komunikacie turystycznym TPN. Służby parku przypominają też o zagrożeniach:
Zagrożenia
"W wyższych partiach Tatr, w żlebach i na północnych stokach, leży zmrożony, twardy śnieg. Na zaśnieżonych i oblodzonych odcinkach szlaków jest bardzo ślisko - poślizgnięcie w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem. Poruszanie się w takich warunkach wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki, czekan, kask, wraz z umiejętnością posługiwania się nim" - podaje dzisiejszy komunikat.
rav
1
Zakopane, widok na Giewont / Fot. Rafał Gratkowski
2
Dolina Pięciu Stawów Polskich / Fot. Kamera TOPR
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.