Reklama

2022-11-23 20:30:00

Reklama

Tajemnica Pucharu Świata

Słynny narciarz Toni Sailer oskarżony o gwałt w Zakopanem. Austriacy kręcą film w oparciu o nasze dziennikarskie śledztwo

Reklama

Przypomnijmy ten tekst. Młoda kobieta oskarża o gwałt w Zakopanem delegata technicznego FiS.

Niedziela, piękny, słoneczny dzień. Na Nosalu kilkanaście tysięcy widzów. Kamery z całego świata już rozgrzane. Ekipy narciarzy w komplecie. Jest 6 marca 1974 roku, dochodzi godz. 11. Za chwilę ma nastąpić start slalomu specjalnego w ramach Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim mężczyzn. Atmosfera wyczekiwania. Wszystko zapięte na ostatni guzik. Ciągle jednak na stoku nie ma najważniejszej osoby. Bez niej zawody nie mogą się odbyć. To delegat techniczny FIS Toni Sailer. Postać znana. Czterdziestolatek, austriacki sportowiec, były olimpijczyk, wielokrotny medalista mistrzostw świata, ale także znany aktor i piosenkarz. Zwany też "Czarną Błyskawicą". Dzięki niezwykłej urodzie zasłynął m.in. rolą w sztuce "Śmierć komiwojażera". Wszyscy czekają na rozpoczęcie zawodów. Dla zakopiańczyków to szczególny dzień. Na starcie pojawi się Ałuś, Andrzej Bachleda Curuś. Jest w świetnej formie, mimo że podczas treningu miał wypadek - wjechał w niebezpiecznie pozostawiony przy trasie ratrak. Ma potężną konkurencję, m.in. Gustava Thoniego i Ingemara Stenmarka czy Francisco Fernandeza-Ochoa, ale Polacy liczą na złoto. Do początku zawodów pozostają minuty. Tymczasem tylko wąskie grono osób wie, co się dzieje. To oni najbardziej wyczekują delegata technicznego. - Baliśmy się, że mimo wszystko nie wypuszczą go. To nie była dzisiejsza policja, oni się nie cackali - wspomina Edward Nadarkiewicz, dyrektor organizacyjny Pucharu Świata na Nosalu. 

Milicja zatrzymuje podejrzanych
Janusz Szymański był wtedy młodym milicjantem, referentem w sekcji dochodzeniowej. - Oczywiście pamiętam, co się wtedy wydarzyło. Mimo że sam tego nie prowadziłem, śledziłem te zdarzenia - Szymański pamięta, że w sobotę 5 marca po południu na milicję zadzwoniła młoda, roztrzęsiona kobieta. Prosiła o pomoc. Mówiła, że jest ofiarą gwałtu. - Pamiętam, że bardzo szybko zatrzymaliśmy sprawców. Na "dołek" w komisariacie MO przy ul. Kościuszki w Zakopanem trafiło dwóch Jugosłowian i jeden Austriak, Toni Sailer, delegat techniczny FiS. Ten sam, który nazajutrz miał otworzyć Puchar Świata na Nosalu. - Zrobiło się potężne zamieszanie. Pamiętam, że sprawą zainteresowała się Komenda Wojewódzka w Krakowie. Szybko okazało się, że poszkodowaną jest prostytutka. Podejrzewano wtedy, że zatrzymani z nim Jugosłowianie to robotnicy, którzy budowali hotel Kasprowy. W tym czasie kończyła się jego budowa. A to właśnie Jugosłowianie stawiali ten hotel. - Podejrzewaliśmy, że to było działanie na zlecenie. Może ktoś chciał uderzyć w Sailera. Szymański przypomina sobie, że sprawę prowadził nieżyjący już prokurator Zbigniew Rogowski. - Ale żyje jego przełożony. Wtedy szef zakopiańskiej prokuratury. Dziś starszy pan, były prokurator rejonowy Roman Kiełb szuka w pamięci tego wydarzenia. - Zupełnie sprawy nie kojarzę - przyznaje. - Nie pamiętam, żeby podczas tego pucharu miało dojść do jakiegoś incydentu. Przepraszam, lata robią swoje.

Zgasił papierosa na jej pupie
Andrzej Kozak to dziś szef Tatrzańskiego Związku Narciarskiego. W 1974 roku był młodym trenerem. - No tak, doskonale pamiętam, jak Toniego zamknęli w pace. O historii opowiada, jakby wszystko wydarzyło się wczoraj, choć jak się później okaże, jego relacja będzie nieco odbiegała od innych. Kozak pamięta, że wtedy największym problemem był brak śniegu. Żołnierze zwozili go z lasu, a oni polewali na stoku wodą. - To ja zawoziłem Sailerowi na milicję buty po nartach, bo zatrzymali go w butach narciarskich, jak wychodził z hotelu na narty. To był facet na poziomie i nie wyobrażam sobie, żeby był winien w tej sprawie - przekonuje. Kozak podejrzewa, że w finale Sailer dał prostytutce jakieś odszkodowanie. - To nie była tylko kwestia gwałtu. Ona oskarżyła Sailera, że zgasił jej na pupie papierosa - przypomina sobie Edward Budny. W 1974 roku był trenerem kadry biegaczy, ale jak każdy ówczesny działacz pomagał przy Pucharze. Dobrze też pamięta tych Jugosłowian. - To nie byli robotnicy z Kasprowego, a przedstawiciele producenta butów San Marco. Budny wspomina nieżyjącego Andrzeja Roja, wtedy szefa wyszkolenia Polskiego Związku Narciarskiego i dyrektora Pucharu Świata na Nosalu. Uważa, że to jego zasługa, że cała sprawa tak się skończyła. Odsyła nas do Edwarda Nadarkiewicza. - Wie więcej - zapewnia.

Musieliśmy go bronić
- W hotelu "Sport", dzisiaj "Zakopane", zakwaterowani byli wszyscy uczestnicy Pucharu Świata - wspomina Nadarkiewcz. Hotel był strzeżony, ale to nie wykluczało wejścia do niego na specjalnych zasadach. Pracował tu m.in. portier P. Za wejście do Pepisu (Państwowe Przedsiębiorstwo Imprez Sportowych) brał 50 zł albo jakąś sportową oznakę. Był ich kolekcjonerem i miał bzika na tym punkcie. Na znajomości z portierami najbardziej korzystały jednak prostytutki. To były czasy, gdy na tego typu imprezy z udziałem obcokrajowców ściągały dziewczyny z całej Polski. Sailer znał się z przedstawicielami San Marco. Jugosłowianie z Lubliany pojawiali się na międzynarodowych imprezach z najlepszą wówczas marką zjazdowych butów narciarskich. W przeddzień zawodów, 5 marca, obaj przedstawiciele San Marco nie wylewają za kołnierz. Do pokoju rozbawionych kompanów dołącza Toni Sailer, później jakaś prostytutka. Po pewnym czasie dziewczyna wybiega z płaczem. Przez telefon w recepcji wzywa milicję. Zeznaje, że padła ofiarą gwałtu, a świeża rana po papierosie na pośladku to dzieło Austriaka.

Dolary za wolność
Milicja nie bagatelizuje sprawy. Cała trójka zostaje zatrzymana. Wieść o tym, co się stało, natychmiast dociera do organizatorów Pucharu. Skandal międzynarodowy wisi w powietrzu. Gdy do komendy milicji na Kościuszki jadą już z Krakowa specjalnie ściągnięci oficerowie z komendy wojewódzkiej, w biurze organizacyjnych Pucharu Świata trwa narada. Zdaniem Nadarkiewicza tu nikt nie miał wątpliwości. Wygrał pogląd, że Sailer jest niewinny, za całą sprawą stoją Jugosłowianie, a zeznania prostytutki obciążające delegata technicznego FiS to nic innego, jak próba wyciągnięcia od niego pieniędzy. Jest przekonany, że to szef Pucharu Andrzej Roj ostatecznie podjął decyzję, że jedynym ratunkiem w tej patowej sytuacji może być interwencja u premiera Jaroszewicza. Jedyną realną drogą do niego był Komitet Wojewódzki PZPR w Krakowie. Pierwszym sekretarzem był wtedy Józef Klasa. Jaroszewicz pod jego naciskiem przystaje na prośbę zakopiańczyków. Wyznacza kaucję w wysokości 2 tys. dolarów. Pieniądze zawozi na milicję Andrzej Roj. Pochodziły ze zbiórki, jaką zorganizował pośpiesznie wśród działaczy i sportowców, którzy przyjechali na Puchar. Ze strachu przed ponownym zatrzymaniem Sailer chwilę po dokonaniu otwarcia zawodów wyjeżdża z Polski i nigdy więcej się tu nie pojawia. Puchar świata na Nosalu odbywa się bez zakłóceń. Wygrywa Hiszpan Francisco Fernandez-Ochoa. Ałuś jest szósty. - To mimo wszystko była niesamowita ulga, gdy zobaczyliśmy, że kilka minut przed jedenastą z milicyjnej suki, która podjeżdża pod Nosal, wychodzi Sailer. Źle wyglądał. Był zarośnięty i przygnębiony. Ale jego pojawienie się oznaczało, że Puchar jednak się odbędzie - dodaje Nadarkiewicz. Tyle historia Czarnej Błyskawicy widziana z perspektywy Zakopanego. Ile w niej prawdy, ile domysłów? W Polsce śladu tej historii nie ma ani w IPN, ani w Archiwum Akt Nowych. W PRL o sprawie nie zająknie się żaden dziennikarz. Milczą o niej dokumenty w Tatrzańskim Związku Narciarskim i Ministerstwie Sportu.
Jak sprawa Sailera wygląda z perspektywy Austrii?

Jestem ważnym narciarzem
Dziennikarze z Der Standard, DOSSIER i ö1 odnaleźli dokumenty, które w czasie afery Toniego Sailera trafiły z PRL do Wiednia. Wynika z nich, że dyplomaci stawali na głowie, aby wyciągnąć go z opałów. Rano w dniu Pucharu Świata, 6 marca 1974 r., dyżurny ambasady Austrii w Warszawie odbiera telefon. Po drugiej stronie Toni Sailer błaga o pomoc: polska obywatelka doniosła na niego na milicję, milicjanci zabrali mu paszport, będzie mógł wyjechać dopiero wtedy, gdy wpłaci kaucję - 15 tys. dolarów. Sailer podkreśla swoją "oficjalną funkcję w narciarstwie" i prosi ambasadę o przekazanie kwoty prokuratorowi, chce pilnie opuścić Polskę - tak wynika z raportu ambasady do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Wiedniu z 11 marca 1974 r.

Każdy wie, że pił
Z dokumentów wiedeńskiego MSZ wynika, że sami Austriacy mieli kłopot ze sprawą Toniego Sailera. Czy doszło do gwałtu? Nie wiadomo. Co naprawdę wydarzyło się w hotelu Sport? Tego też do końca nie wiemy. Główny bohater tej historii Toni Sailer nie odpowie - zmarł w 2009 r. w wieku 74 lat. Ale wciąż żyje kilku świadków wydarzeń. W nocy z 4 na 5 marca 1974 r. w hotelu Sport dwóch Jugosłowian, pracujących dla włoskiej firmy San Marco, zaprasza pijanego Toni Sailera do pokoju. To Lukez B. i Gorat M. W pokoju czeka już Polka, o której austriackie dokumenty mówią "prostytutka na pół etatu", Janina B. z Bielska, żona oficera Ludowego Wojska Polskiego. Odnajdujemy Lukeza B.: potwierdza, że był jednym z bohaterów incydentu. - To może być prawda - mówi przez telefon o burzliwej nocy w hotelu Sport. - Ale w tamtych czasach wszystko wyglądało inaczej. B. nie jest dziś pewien wielu detali tej historii, ale potwierdza: przed zawodami w hotelu roiło się od prostytutek, skłonność Sailera do alkoholu była znana wśród narciarzy: - Cała Austria wie, że pił. Nie powiem wam nic na temat seksu. Ani Lukaz B., ani jego rodak Gorat M. (jego też odnaleźliśmy) nie chcą rozmawiać o tym, co stało się feralnej nocy w Zakopanem. - Nie wiem, co jest w aktach, nie będę tego komentować - ucina Lukaz B.

Sailer mnie zgwałcił
5 marca 1974 r. Sailer prosi austriacką ambasadę w Warszawie o pomoc. Na polecenie szefa austriackiego MSZ Rudolfa Kirchschlägera ambasada naciska na prokuratora w Zakopanem i na polski MSZ. Pierwszy sukces przychodzi szybko: Polacy zmniejszają kaucję z astronomicznych 15 tys. USD do (wtedy nie mniej astronomicznych) 5 tys. USD. Sailer odzyskuje paszport, może wziąć udział w zawodach, może opuścić Polskę. Za żelazną kurtyną o akcji z Sailerem robi się głośno. 8 marca poważny niemiecki Frankfurter Allgemeine Zeitung donosi: "15000 dolarów kaucji za Toni Sailera". Następnego dnia niemiecka bulwarówka Bild pisze "Młoda Polka oskarża: Sailer mnie zgwałcił". Austriacy próbują tuszować sprawę. Fred Sinowatz, minister edukacji, z pełnymi honorami przyjmuje Sailera i jego ekipę z mistrzostw w St. Moritz (zdobyli wszystkie medale mistrzostw, w tym trzy złote). Jedna z dziennikarek pyta Sailera o "sprawę Zakopanego". - Nic z tej sprawy nie będzie, bo nic się nie stało - słyszy. - Jestem pewny, że kaucja zostanie zwrócona. Z teczek, które odnajdujemy w austriackim MSZ, wyłania się nieco mniej prosty obraz sytuacji. W maju 1974 r. prokurator w Zakopanem chce oskarżyć Sailera o gwałt. Sąd w Zakopanem stwierdza, że sprawę powinien rozpatrzyć sąd wyższej instancji - i przekazuje sprawę do Krakowa. Austriacy też zaczynają dochodzenie, zwracają się do Polski o pomoc prawną. - Czy polscy koledzy zajmują się sprawą? A jeśli tak, to ile czasu im to zajmie? - pytają.

Cisza nad tą trumną
Akta Sailera nigdy nie trafią do Austrii: do Krakowa wpada attaché austriackiej ambasady i Karl-Heinz Klee, adwokat Sailera. Spotyka się z prokuratorem wojewódzkim. 3 września ambasada informuje Wiedeń: "Sekretarz wojewódzki PZPR zgodził się z prokuratorem w Krakowie, aby `rozwiązać tę sprawę w drodze wzajemnego porozumienia, ze względu na brak interesu społecznego`". Dlaczego władze PRL idą na rękę zachodniemu państwu? Zagadka nie jest trudna: do Austrii wkrótce jedzie premier Piotr Jaroszewicz. Ma pożyczać pieniądze. Nikomu nie jest potrzebny skandal obyczajowy. W październiku 1974 r. PRL-owski premier Piotr Jaroszewicz, numer 2 w państwie po Edwardzie Gierku, jedzie do Wiednia, aby prowadzić rozmowy handlowe z Bruno Kreiskym. W tym czasie Austria to ważny pożyczkodawca dla władz PRL-u. Sprawa karna w Polsce przeciwko jej najsłynniejszej sportowej gwieździe byłaby bardzo niewygodna. Wszystkim zależy, żeby o sprawie było jak najciszej. Oficjalne umorzenie śledztwa w grudniu 1974 r. powoduje drobna zmiana w dokumentach prokuratury: zamiana słowa "gwałt" na słowo "napaść" - teoretycznie prostytutka mogłaby ścigać Sailera z prywatnego oskarżenia. Nigdy do tego nie dojdzie. 
Jurek Jurecki 
Tygodnik Podhalański 3/2018

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
X.Teofil 2022-11-25 19:27:17
"Jugosłowianie" "prostytutka na pół etatu" to se ne vrati!

Reklama
  • PRACA | dam
    Szukamy dziennikarza dziennikarki do publikowania treści na Pieknesny.pl Rozwijamy serwis Pieknesny.pl, poświęcony tematyce zdrowego snu, regeneracji i dobrego samopoczucia. Szukamy osoby, która potrafi pisać rzetelnie, lekko i z myślą o czytelniku. https://pieknesny.pl/ magda@pieknesny.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam bez pośredników ATRAKCYJNĄ NIERUCHOMOŚĆ zabudowaną BUDYNKIEM MIESZKALNYM 135 m2, działka 19 ar, widokowa, pełne uzbrojenie. Dojazd i lokalizacja idealne. Okolice Raby Wyżnej/Skawy na Łysej Górze. 510 386 494 do godz. 18-tej.
  • USŁUGI | budowlane
    ELEKTRYK SZUKA ZLECEŃ - 602 317 519.
  • PRACA | dam
    Górska Grupa Inwestycyjna - Firma wynajmująca apartamenty zatrudni KONSERWATORA/PRACOWNIKA TECHNICZNEGO do obsługi apartamentów w Zakopanem i Kościelisku. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Wymagane prawo jazdy i doświadczenie. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV na adres a.rysula@gorskagrupa.pl lub telefon 535391391.
  • PRACA | dam
    Produkcja pączków, piekarz Pączkarnia-ZAKOPANE przyjmie do pracy dziewczynę-kobietę z Zakopanego lub okolic,do produkcji pączków. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.oo-18.00. Informacja tylko telefonicznie. 609097999
    Tel.: 609097999
  • SPRZEDAŻ | różne
    PIERZE I PUCH Z GĘSI. 536 88 77 35.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKAŃCZANIE WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, MALOWANIE. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    ADAPTACJE PODDASZY, OCIEPLANIE WEŁNĄ MINERALNĄ. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Sprzedaż NIERUCHOMOŚCI na Podhalu. Zadzwoń 792 250 793 lub skorzystaj z formularza na www.dobrasprzedaz.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię MIESZKANIE w Nowym Targu. Bezpośrednio od właściciela. Może być do remontu. Pomogę załatwić formalności. Tel. 603 607 360.
  • PRACA | szukam
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    Sprzedam Toyotę Rav4 , z niezawodnym silnikiem 2.0 benzyna , 151 KM, rocznik 2015. Auto z polskiego salonu. Dwa komplety opon, opony zimowe po jednym sezonie. Więcej info pod numerem telefonu. 880869664 telka.mirabelka@gmail.com
    Tel.: 880869664
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    Sprzątanie apartamentów, pokojowa, Zatrudnie do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach 9-15.. 609097999
    Tel.: 609097999
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • MOTORYZACJA | inne
    PELLET!!! W sprzedaży posiadamy pellet olczyk i barlinek w najlepszej cenie na Podhalu!!!. 607695394 romar.zakopane@wp.pl
    Tel.: 607695394
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-22 08:00 Koncert Gosi Andrzejewicz i inne atrakcje na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Zakopanem 2025-12-21 21:00 Jarmark bożonarodzeniowy w stolicy Podhala 1 2025-12-21 19:59 Świetny występ Kacpra Tomasiaka. Pozostali Polacy poza pierwszą dziesiątką 2025-12-21 19:00 Nie wchodźcie na stawy. TPN nie prowadzi badań grubości lodu 1 2025-12-21 18:00 Mgły i piękne widoki z Nosala (WIDEO) 2025-12-21 17:00 Tak wyglądają nowe toalety w Dolinie Kościeliskiej 9 2025-12-21 16:00 Elegia na odejście silnika spalinowego. Mamy dla Was książki 2025-12-21 15:25 Samochód uderzył w betonowe bariery 4 2025-12-21 15:00 Schron pod remizą OSP na Olczy? Na razie jest nowy samochód 3 2025-12-21 14:17 Jarmark Bożonarodzeniowy z konnym św. Mikołajem (WIDEO) 2025-12-21 14:00 Gmina Poronin zakupiła paczkowarkę do wody 3 2025-12-21 13:00 Kobiety Straży 2026. OSP Maków Dolny rusza z 9. edycją projektu 4 2025-12-21 12:30 Zaproszenie na spotkanie dotyczące utworzenia koalicji organizacji pozarządowych w ramach MINI KONGRESU NGO 2025-12-21 12:28 Muzyczne życzenia (WIDEO) 2025-12-21 12:20 XII Puchar Zakopanego Amatorów w Narciarstwie Alpejskim 2026 2025-12-21 11:30 Poważny wypadek na Rysach. Turysta walczy o życie 7 2025-12-21 11:30 Centrum Rozrywki FlyPark już od stycznia w Nowym Targu 2025-12-21 11:24 Będzie kanalizacja w Grywałdzie 1 2025-12-21 11:00 Doskonałe wyniki zakopiańczyków na Gwarek Cup 2025 2025-12-21 10:00 Świąteczna szkoła (ZDJĘCIA) 2025-12-21 09:29 Dobrze ześ sie Jezu pod Giewontem zrodziył 2025-12-21 09:00 Dziś pierwszy dzień zimy i najkrótszy dzień w roku 2 2025-12-20 21:00 Motoambulans w szpitalu w Zakopanem. Pierwszy taki pojazd w Małopolsce (WIDEO) 5 2025-12-20 20:00 Prognozy na święta: wigilia ze śniegiem i mrozem 10 2025-12-20 19:00 Polacy skaczą, jak w zeszłym roku. Powodów do optymizmu brak 4 2025-12-20 18:30 Bajka o reniferze 2025-12-20 18:00 Po pożarze w Zakopanem: Jedna z poszkodowanych kobiet w szpitalu w Krakowie 6 2025-12-20 17:00 Nocna akcja ratunkowa. Czeski turysta utknął w słowackich Tatrach Wysokich 2025-12-20 16:34 Rozbudowana droga w Krościenku 2025-12-20 16:00 Orawianie z Lachami i góralami podhalańskimi 2025-12-20 15:00 Przepiękny poranek na Hali Ornak (WIDEO) 2025-12-20 14:03 Brak prądu w Łapszach Niżnych 1 2025-12-20 14:00 Rada Powiatu mówi stanowcze "NIE" próbie wprowadzenia akcji PKL na giełdę 5 2025-12-20 13:00 Rozśpiewana Jedla w Atmie, czyli z kolędą u Karola Szymanowskiego 2025-12-20 12:30 Goście w szczawnickim urzędzie 2025-12-20 12:00 Andrzej Andrysiak: Tak się kradnie w mediach 27 2025-12-20 11:00 Gratulacje z okazji 50-lecia twórczości dla Małgorzaty Kowalczyk 2025-12-20 10:00 Brak warunków do uprawiania narciarstwa skiturowego w Tatrach 3 2025-12-20 09:30 W Ochotnicy Dolnej trwa świąteczny jarmark 2025-12-20 09:00 Gmina przypomina, kto nie odebrał dokumentów adresowych, powinien go zrobić jak najszybciej 2025-12-20 08:04 Tak dzień po pożarze wyglądają zgliszcza restauracji na Krupówkach 7 2025-12-19 20:59 TPN ostrzega o zamknięciu fragmentu szlaku na Kasprowym Wierchu 2 2025-12-19 20:25 Rzecznik Straży Pożarnej: Dwie osoby w szpitalu po pożarze. Stan stabilny (WIDEO) 3 2025-12-19 20:24 Ogromny pożar na Krupówkach (Nowe filmy) 10 2025-12-19 20:00 Zbiory zdigitalizowane 2025-12-19 18:25 Kierowca autobusu wyrzucił niemieckojęzyczną turystkę w lesie 36 2025-12-19 18:00 Opłatkowo-budżetowa sesja powiatowa pod Giewontem 5 2025-12-19 17:00 Zagroda Świętego Mikołaja 2025-12-19 16:00 Wielki sukces snowbordzistki z Podhala 2025-12-19 15:00 Zaginieni mali turyści odnalezieni na Gubałówce. Straż miejska apeluje do rodziców 3
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-22 07:41 1. "Twój samochód już tam jest!" Ale tego, że nasze zabytki i wszystko to co nam ukradli podczas wojny to u nich nie widzisz? Właśnie tak działa ich propaganda i manipulacja dla łatwowiernych w stylu Supcio. 2025-12-22 07:33 2. @harcerzyk zapytam się jakie ty masz poglądy te pokrętne którymi jesteś codziennie karmiony przez przez tusk tv i g... michnika 2025-12-22 07:06 3. koszmarna buda , jak to jest że mamy piękne ,malownicze szałasy ,styl zakopiański, a tu w takich miejscach stawiają takie g... 2025-12-22 06:18 4. Kanalizacja, sieć wodociągowa, gaz, prąd, internet... To już nie park narodowy tylko park rozrywki dla ubogich i roszczeniowych tabunów gawiedzi. 2025-12-22 01:56 5. @gama Na Słowacji też są wypadki zimą, mimo tego śmiesznego zamykania szlaków. To może od razu całe Tatry zamykać na 7 miesięcy? Albo i 10. Bezpieczeństwo przede wszystkim. :D A co z dojazdem do Zakopanego? Bo też są wypadki śmiertelne. Może zakazać? Ale najwięcej wypadków zdarza się ludziom we własnych domach? Jak ten problem rozwiązać? Masz pomysł? 2025-12-22 01:50 6. Może by tak w mieście choć kilka ustawić? Kanalizacja jest, więc to chyba nie byłby wielki problem. Jak tam, panie burmistrzu, da się? 2025-12-22 00:11 7. 10 godz nie było prądu na ul JPII DRODA ZAMKNIĘTA.BRAK INFORMACJI O OBJAZDACH.Cieżkie maszyny tauronu,nowy słup zamontowany a przecież wszystkie wzdłóż są w takiej samej kondycji.Wiatrów też nie było.Od kiedy okoliczni mieszkańcy są narażeni na niebezpieczeństwo?! 2025-12-21 23:00 8. 1. Najpierw była miłość do Rosji, bo Niemcy budowali z nią gazociąg a polscy zwolennicy Niemiec i Rosji klaskali. 2. Potem była straszna pandemia i 100procentowo skuteczna dwudawkowa szczepionka bez skutków ubocznych. 3. Gdy straszono kolejną falą strasznej pandemii i oferowano chyba czwartą dawkę cudownej szczepionki, Putin napadł na Ukrainę i straszna pandemia się skończyła. 4. Miłośnicy Rosji nagle zaczęli kochać Ukrainę. 5. Teraz straszna Rosja nas bombarduje ale przecież pomoże nam schron pod remizą strażacką. Co jutro media nam sprzedadzą? 2025-12-21 22:21 9. To nikt chanukiji na Podhalu nie zapala? 2025-12-21 22:19 10. Pitu, pitu. To, że włażenie na zbyt cienki lód jest, delikatnie mówiąc głupie, to wiadomo. Jeżeli jednak TPN nie ma sensownej polityki dotyczącej turystyki, ale idzie w masówę i patologię i kasuje za to sporą gotówkę, to logiczne jest, że powinien mieć nad tym jakąś kontrolę. Albo stanowimy prawo, że nie wolno wchodzić na lód i to egzekwujemy, albo dopuszczamy takie "aktywności" i wówczas mierzymy grubość lodu i podajemy ludowi informację. Nie wszyscy są doświadczonymi turystami. Kiedyś w Stanach jakaś babcia gdzieś w Utah pytała mnie jak panie dojść do tego śniegu, no bo wnuczek jest z Florydy, wychował się pod palmami i pierwszy raz widzi śnieg. Ja z takich ludzi się nie wyśmiewam i i staram się ich zrozumieć.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama