Reklama

2022-11-23 20:30:00

Tajemnica Pucharu Świata

Słynny narciarz Toni Sailer oskarżony o gwałt w Zakopanem. Austriacy kręcą film w oparciu o nasze dziennikarskie śledztwo

Przypomnijmy ten tekst. Młoda kobieta oskarża o gwałt w Zakopanem delegata technicznego FiS.

Niedziela, piękny, słoneczny dzień. Na Nosalu kilkanaście tysięcy widzów. Kamery z całego świata już rozgrzane. Ekipy narciarzy w komplecie. Jest 6 marca 1974 roku, dochodzi godz. 11. Za chwilę ma nastąpić start slalomu specjalnego w ramach Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim mężczyzn. Atmosfera wyczekiwania. Wszystko zapięte na ostatni guzik. Ciągle jednak na stoku nie ma najważniejszej osoby. Bez niej zawody nie mogą się odbyć. To delegat techniczny FIS Toni Sailer. Postać znana. Czterdziestolatek, austriacki sportowiec, były olimpijczyk, wielokrotny medalista mistrzostw świata, ale także znany aktor i piosenkarz. Zwany też "Czarną Błyskawicą". Dzięki niezwykłej urodzie zasłynął m.in. rolą w sztuce "Śmierć komiwojażera". Wszyscy czekają na rozpoczęcie zawodów. Dla zakopiańczyków to szczególny dzień. Na starcie pojawi się Ałuś, Andrzej Bachleda Curuś. Jest w świetnej formie, mimo że podczas treningu miał wypadek - wjechał w niebezpiecznie pozostawiony przy trasie ratrak. Ma potężną konkurencję, m.in. Gustava Thoniego i Ingemara Stenmarka czy Francisco Fernandeza-Ochoa, ale Polacy liczą na złoto. Do początku zawodów pozostają minuty. Tymczasem tylko wąskie grono osób wie, co się dzieje. To oni najbardziej wyczekują delegata technicznego. - Baliśmy się, że mimo wszystko nie wypuszczą go. To nie była dzisiejsza policja, oni się nie cackali - wspomina Edward Nadarkiewicz, dyrektor organizacyjny Pucharu Świata na Nosalu. 

Milicja zatrzymuje podejrzanych
Janusz Szymański był wtedy młodym milicjantem, referentem w sekcji dochodzeniowej. - Oczywiście pamiętam, co się wtedy wydarzyło. Mimo że sam tego nie prowadziłem, śledziłem te zdarzenia - Szymański pamięta, że w sobotę 5 marca po południu na milicję zadzwoniła młoda, roztrzęsiona kobieta. Prosiła o pomoc. Mówiła, że jest ofiarą gwałtu. - Pamiętam, że bardzo szybko zatrzymaliśmy sprawców. Na "dołek" w komisariacie MO przy ul. Kościuszki w Zakopanem trafiło dwóch Jugosłowian i jeden Austriak, Toni Sailer, delegat techniczny FiS. Ten sam, który nazajutrz miał otworzyć Puchar Świata na Nosalu. - Zrobiło się potężne zamieszanie. Pamiętam, że sprawą zainteresowała się Komenda Wojewódzka w Krakowie. Szybko okazało się, że poszkodowaną jest prostytutka. Podejrzewano wtedy, że zatrzymani z nim Jugosłowianie to robotnicy, którzy budowali hotel Kasprowy. W tym czasie kończyła się jego budowa. A to właśnie Jugosłowianie stawiali ten hotel. - Podejrzewaliśmy, że to było działanie na zlecenie. Może ktoś chciał uderzyć w Sailera. Szymański przypomina sobie, że sprawę prowadził nieżyjący już prokurator Zbigniew Rogowski. - Ale żyje jego przełożony. Wtedy szef zakopiańskiej prokuratury. Dziś starszy pan, były prokurator rejonowy Roman Kiełb szuka w pamięci tego wydarzenia. - Zupełnie sprawy nie kojarzę - przyznaje. - Nie pamiętam, żeby podczas tego pucharu miało dojść do jakiegoś incydentu. Przepraszam, lata robią swoje.

Zgasił papierosa na jej pupie
Andrzej Kozak to dziś szef Tatrzańskiego Związku Narciarskiego. W 1974 roku był młodym trenerem. - No tak, doskonale pamiętam, jak Toniego zamknęli w pace. O historii opowiada, jakby wszystko wydarzyło się wczoraj, choć jak się później okaże, jego relacja będzie nieco odbiegała od innych. Kozak pamięta, że wtedy największym problemem był brak śniegu. Żołnierze zwozili go z lasu, a oni polewali na stoku wodą. - To ja zawoziłem Sailerowi na milicję buty po nartach, bo zatrzymali go w butach narciarskich, jak wychodził z hotelu na narty. To był facet na poziomie i nie wyobrażam sobie, żeby był winien w tej sprawie - przekonuje. Kozak podejrzewa, że w finale Sailer dał prostytutce jakieś odszkodowanie. - To nie była tylko kwestia gwałtu. Ona oskarżyła Sailera, że zgasił jej na pupie papierosa - przypomina sobie Edward Budny. W 1974 roku był trenerem kadry biegaczy, ale jak każdy ówczesny działacz pomagał przy Pucharze. Dobrze też pamięta tych Jugosłowian. - To nie byli robotnicy z Kasprowego, a przedstawiciele producenta butów San Marco. Budny wspomina nieżyjącego Andrzeja Roja, wtedy szefa wyszkolenia Polskiego Związku Narciarskiego i dyrektora Pucharu Świata na Nosalu. Uważa, że to jego zasługa, że cała sprawa tak się skończyła. Odsyła nas do Edwarda Nadarkiewicza. - Wie więcej - zapewnia.

Musieliśmy go bronić
- W hotelu "Sport", dzisiaj "Zakopane", zakwaterowani byli wszyscy uczestnicy Pucharu Świata - wspomina Nadarkiewcz. Hotel był strzeżony, ale to nie wykluczało wejścia do niego na specjalnych zasadach. Pracował tu m.in. portier P. Za wejście do Pepisu (Państwowe Przedsiębiorstwo Imprez Sportowych) brał 50 zł albo jakąś sportową oznakę. Był ich kolekcjonerem i miał bzika na tym punkcie. Na znajomości z portierami najbardziej korzystały jednak prostytutki. To były czasy, gdy na tego typu imprezy z udziałem obcokrajowców ściągały dziewczyny z całej Polski. Sailer znał się z przedstawicielami San Marco. Jugosłowianie z Lubliany pojawiali się na międzynarodowych imprezach z najlepszą wówczas marką zjazdowych butów narciarskich. W przeddzień zawodów, 5 marca, obaj przedstawiciele San Marco nie wylewają za kołnierz. Do pokoju rozbawionych kompanów dołącza Toni Sailer, później jakaś prostytutka. Po pewnym czasie dziewczyna wybiega z płaczem. Przez telefon w recepcji wzywa milicję. Zeznaje, że padła ofiarą gwałtu, a świeża rana po papierosie na pośladku to dzieło Austriaka.

Dolary za wolność
Milicja nie bagatelizuje sprawy. Cała trójka zostaje zatrzymana. Wieść o tym, co się stało, natychmiast dociera do organizatorów Pucharu. Skandal międzynarodowy wisi w powietrzu. Gdy do komendy milicji na Kościuszki jadą już z Krakowa specjalnie ściągnięci oficerowie z komendy wojewódzkiej, w biurze organizacyjnych Pucharu Świata trwa narada. Zdaniem Nadarkiewicza tu nikt nie miał wątpliwości. Wygrał pogląd, że Sailer jest niewinny, za całą sprawą stoją Jugosłowianie, a zeznania prostytutki obciążające delegata technicznego FiS to nic innego, jak próba wyciągnięcia od niego pieniędzy. Jest przekonany, że to szef Pucharu Andrzej Roj ostatecznie podjął decyzję, że jedynym ratunkiem w tej patowej sytuacji może być interwencja u premiera Jaroszewicza. Jedyną realną drogą do niego był Komitet Wojewódzki PZPR w Krakowie. Pierwszym sekretarzem był wtedy Józef Klasa. Jaroszewicz pod jego naciskiem przystaje na prośbę zakopiańczyków. Wyznacza kaucję w wysokości 2 tys. dolarów. Pieniądze zawozi na milicję Andrzej Roj. Pochodziły ze zbiórki, jaką zorganizował pośpiesznie wśród działaczy i sportowców, którzy przyjechali na Puchar. Ze strachu przed ponownym zatrzymaniem Sailer chwilę po dokonaniu otwarcia zawodów wyjeżdża z Polski i nigdy więcej się tu nie pojawia. Puchar świata na Nosalu odbywa się bez zakłóceń. Wygrywa Hiszpan Francisco Fernandez-Ochoa. Ałuś jest szósty. - To mimo wszystko była niesamowita ulga, gdy zobaczyliśmy, że kilka minut przed jedenastą z milicyjnej suki, która podjeżdża pod Nosal, wychodzi Sailer. Źle wyglądał. Był zarośnięty i przygnębiony. Ale jego pojawienie się oznaczało, że Puchar jednak się odbędzie - dodaje Nadarkiewicz. Tyle historia Czarnej Błyskawicy widziana z perspektywy Zakopanego. Ile w niej prawdy, ile domysłów? W Polsce śladu tej historii nie ma ani w IPN, ani w Archiwum Akt Nowych. W PRL o sprawie nie zająknie się żaden dziennikarz. Milczą o niej dokumenty w Tatrzańskim Związku Narciarskim i Ministerstwie Sportu.
Jak sprawa Sailera wygląda z perspektywy Austrii?

Jestem ważnym narciarzem
Dziennikarze z Der Standard, DOSSIER i ö1 odnaleźli dokumenty, które w czasie afery Toniego Sailera trafiły z PRL do Wiednia. Wynika z nich, że dyplomaci stawali na głowie, aby wyciągnąć go z opałów. Rano w dniu Pucharu Świata, 6 marca 1974 r., dyżurny ambasady Austrii w Warszawie odbiera telefon. Po drugiej stronie Toni Sailer błaga o pomoc: polska obywatelka doniosła na niego na milicję, milicjanci zabrali mu paszport, będzie mógł wyjechać dopiero wtedy, gdy wpłaci kaucję - 15 tys. dolarów. Sailer podkreśla swoją "oficjalną funkcję w narciarstwie" i prosi ambasadę o przekazanie kwoty prokuratorowi, chce pilnie opuścić Polskę - tak wynika z raportu ambasady do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Wiedniu z 11 marca 1974 r.

Każdy wie, że pił
Z dokumentów wiedeńskiego MSZ wynika, że sami Austriacy mieli kłopot ze sprawą Toniego Sailera. Czy doszło do gwałtu? Nie wiadomo. Co naprawdę wydarzyło się w hotelu Sport? Tego też do końca nie wiemy. Główny bohater tej historii Toni Sailer nie odpowie - zmarł w 2009 r. w wieku 74 lat. Ale wciąż żyje kilku świadków wydarzeń. W nocy z 4 na 5 marca 1974 r. w hotelu Sport dwóch Jugosłowian, pracujących dla włoskiej firmy San Marco, zaprasza pijanego Toni Sailera do pokoju. To Lukez B. i Gorat M. W pokoju czeka już Polka, o której austriackie dokumenty mówią "prostytutka na pół etatu", Janina B. z Bielska, żona oficera Ludowego Wojska Polskiego. Odnajdujemy Lukeza B.: potwierdza, że był jednym z bohaterów incydentu. - To może być prawda - mówi przez telefon o burzliwej nocy w hotelu Sport. - Ale w tamtych czasach wszystko wyglądało inaczej. B. nie jest dziś pewien wielu detali tej historii, ale potwierdza: przed zawodami w hotelu roiło się od prostytutek, skłonność Sailera do alkoholu była znana wśród narciarzy: - Cała Austria wie, że pił. Nie powiem wam nic na temat seksu. Ani Lukaz B., ani jego rodak Gorat M. (jego też odnaleźliśmy) nie chcą rozmawiać o tym, co stało się feralnej nocy w Zakopanem. - Nie wiem, co jest w aktach, nie będę tego komentować - ucina Lukaz B.

Sailer mnie zgwałcił
5 marca 1974 r. Sailer prosi austriacką ambasadę w Warszawie o pomoc. Na polecenie szefa austriackiego MSZ Rudolfa Kirchschlägera ambasada naciska na prokuratora w Zakopanem i na polski MSZ. Pierwszy sukces przychodzi szybko: Polacy zmniejszają kaucję z astronomicznych 15 tys. USD do (wtedy nie mniej astronomicznych) 5 tys. USD. Sailer odzyskuje paszport, może wziąć udział w zawodach, może opuścić Polskę. Za żelazną kurtyną o akcji z Sailerem robi się głośno. 8 marca poważny niemiecki Frankfurter Allgemeine Zeitung donosi: "15000 dolarów kaucji za Toni Sailera". Następnego dnia niemiecka bulwarówka Bild pisze "Młoda Polka oskarża: Sailer mnie zgwałcił". Austriacy próbują tuszować sprawę. Fred Sinowatz, minister edukacji, z pełnymi honorami przyjmuje Sailera i jego ekipę z mistrzostw w St. Moritz (zdobyli wszystkie medale mistrzostw, w tym trzy złote). Jedna z dziennikarek pyta Sailera o "sprawę Zakopanego". - Nic z tej sprawy nie będzie, bo nic się nie stało - słyszy. - Jestem pewny, że kaucja zostanie zwrócona. Z teczek, które odnajdujemy w austriackim MSZ, wyłania się nieco mniej prosty obraz sytuacji. W maju 1974 r. prokurator w Zakopanem chce oskarżyć Sailera o gwałt. Sąd w Zakopanem stwierdza, że sprawę powinien rozpatrzyć sąd wyższej instancji - i przekazuje sprawę do Krakowa. Austriacy też zaczynają dochodzenie, zwracają się do Polski o pomoc prawną. - Czy polscy koledzy zajmują się sprawą? A jeśli tak, to ile czasu im to zajmie? - pytają.

Cisza nad tą trumną
Akta Sailera nigdy nie trafią do Austrii: do Krakowa wpada attaché austriackiej ambasady i Karl-Heinz Klee, adwokat Sailera. Spotyka się z prokuratorem wojewódzkim. 3 września ambasada informuje Wiedeń: "Sekretarz wojewódzki PZPR zgodził się z prokuratorem w Krakowie, aby `rozwiązać tę sprawę w drodze wzajemnego porozumienia, ze względu na brak interesu społecznego`". Dlaczego władze PRL idą na rękę zachodniemu państwu? Zagadka nie jest trudna: do Austrii wkrótce jedzie premier Piotr Jaroszewicz. Ma pożyczać pieniądze. Nikomu nie jest potrzebny skandal obyczajowy. W październiku 1974 r. PRL-owski premier Piotr Jaroszewicz, numer 2 w państwie po Edwardzie Gierku, jedzie do Wiednia, aby prowadzić rozmowy handlowe z Bruno Kreiskym. W tym czasie Austria to ważny pożyczkodawca dla władz PRL-u. Sprawa karna w Polsce przeciwko jej najsłynniejszej sportowej gwieździe byłaby bardzo niewygodna. Wszystkim zależy, żeby o sprawie było jak najciszej. Oficjalne umorzenie śledztwa w grudniu 1974 r. powoduje drobna zmiana w dokumentach prokuratury: zamiana słowa "gwałt" na słowo "napaść" - teoretycznie prostytutka mogłaby ścigać Sailera z prywatnego oskarżenia. Nigdy do tego nie dojdzie. 
Jurek Jurecki 
Tygodnik Podhalański 3/2018

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
X.Teofil 2022-11-25 19:27:17
"Jugosłowianie" "prostytutka na pół etatu" to se ne vrati!
  • PRACA | dam
    RESTAURACJA REGIONALNA w Zakopanem zatrudni KUCHARZA oraz POMOC KUCHENNĄ. 606 208 503.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, OPERATOR KOPARKI, DŹWIGOWY. Umowy na warunkach niemieckich. 0048 575-001-116
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia PLAC 48 arów, uzbrojony, sąsiadujący z ścieżką rowerową - Harklowa/Dębno. Idealny pod biznes. 510 177 772.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM JEDNORODZINNY - centrum Nowego Targu. 575 567 874.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy REZYDENTA/REZYDENTKI do obsługi nowoczesnych apartamentów w Zakopanem. Oferujemy stabilne zatrudnienie oraz atrakcyjne wynagrodzenie. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem +48 666 522 367.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    Szczeniaki Shih tzu z rodowodem. 730 519 594.
  • PRACA | dam
    Aparthotel Renesans w Zakopanem poszukuje kandydatów na stanowisko KELNER/BARMAN. Stabilna praca w nowo otwartym Obiekcie. Zgłoszenia prosimy kierować na adres: restauracja@renesans.pl lub tel. 573676102.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWY o powierzchni ok. 53.5 m2, również PIWNICA 21 m2. Możliwość połączenia lokali. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272.
  • RÓŻNE
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    Sprzedam nowego Forda connecta LII kolor szary 3 miejsca z przodu ,hak,bagażnik.Faktura VaT /pełny odpis netto oraz Vat w jednym miesiącu/.Cena 82000 zł /netto/. 601592780 jan_kaczor@wp.pl
    Tel.: 601592780
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Biedronka w Jabłonce poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku Zastępca Kierownika Sklepu. Szczegóły oferty pracy oraz link do aplikacji: https://careers.jeronimomartins.com/job-invite/12517/. 222051033 www.pracawbiedronce.pl
    Tel.: 222051033
  • PRACA | dam
    Biedronka w Lipnicy Wielkiej poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku Zastępca Kierownika Sklepu. Szczegóły oferty pracy oraz link do aplikacji: https://careers.jeronimomartins.com/job-invite/49546/. 222051033 www.pracawbiedronce.pl
    Tel.: 222051033
  • PRACA | dam
    Biedronka w Zakopanem poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku Zastępca Kierownika Sklepu. Szczegóły oferty pracy oraz link do aplikacji: https://careers.jeronimomartins.com/job-invite/39069/. Infolinia 222051033 www.pracawbiedronce.pl
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • USŁUGI | budowlane
    KLIMATYZACJA. Oferuje dobór i montaż klimatyzacji a także automatykę kotłowni, ogrzewania. Zapraszam do skorzystania z darmowej wyceny. 504163439 biuro@majerczyk.pl
    Tel.: 504163439
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam 2 HEKTARY POLA. 505 429 375.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DO SPRZEDANIA MIESZKANIA W ZAKOPANEM - 607 506 428.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię Działkę widokową w Kościelisku. 600404554 grz.wicik@gmail.com
    Tel.: 600404554
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. CHODNIKI TKANE NA KROŚNIE. Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • PRACA | dam
    PRACA W PENSJONACIE z zamieszkaniem. 601 661 661.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2024-07-26 22:32 Zuchy, harcerze i wędrownicy Hufca Podhalańskiego powrócili z obozu letniego (FOTO) 2024-07-26 21:44 Nie wiadomo kto podszywa się pod pracownika socjalnego w Białym Dunajcu 2024-07-26 20:44 Strażacy z policjantami na wodzie 1 2024-07-26 19:44 Niechciany remont drogi (WIDEO) 2 2024-07-26 18:44 Na razie utrudnienia, ale potem będzie pięknie 4 2024-07-26 18:01 Sygnały myśliwskie otworzą Dzień Polowaca 2024-07-26 17:44 Trzech kierowców pędziło przez Biały Dunajec, a tylko dwóch straciło prawo jazdy 2 2024-07-26 16:44 Niebezpieczne urwisko w Łapszach (WIDEO) 4 2024-07-26 15:44 Każda władza nas tylko mami obietnicami, zapraszamy burmistrza na ażurowy chodnik z wózkiem 3 2024-07-26 15:00 W niedzielę zapłonie Witowiańsko Watra 2024-07-26 14:46 Nowoczesne środki bezpieczeństwa na budowie 2024-07-26 14:40 Nie żyje 40-letni mężczyzna przygnieciony przez ciągnik rolniczy w Tylmanowej 2024-07-26 14:30 Sanepid ostrzega przed użytkowaniem wody w Bustryku 2024-07-26 13:42 Producent kart do gry, gier planszowych i puzzli opartych na unikalnym projekcie 2024-07-26 13:30 Poseł Arkadiusz Mularczyk wciąż spogląda na nas ze słupa obiecując reparacje 7 2024-07-26 13:19 Liga Mistrzów UEFA i Igrzyska Olimpijskie - dwie największe imprezy sportowe 2024 roku 2024-07-26 12:31 Wypadek z udziałem traktora, jedna osoba poszkodowana 2024-07-26 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2 2024-07-26 11:25 Zdewastowali kosze na rabczańskich Bulwarach - kara ich nie ominie 3 2024-07-26 11:00 Wannolot, podrzut po remoncie, a może ktoś ją zgubił przy Krupówkach? 4 2024-07-26 10:00 Na drodze do Morskiego Oka jeździ taki testowy bus elektryczny 6 2024-07-26 10:00 Jak skończy się konfrontacja trzech par w trakcie terapii? Obejrzyjcie. Mamy dla Was bilety 2024-07-26 09:30 Ulubione dania z The Sims w świecie rzeczywistym. Mamy dla Was książki 2024-07-26 09:00 Fioletowe łany na tatrzańskich halach, a na szlakach tłum od rana (WIDEO) 2024-07-26 08:00 Plejada gwiazd na Tour de Pologne 5 2024-07-25 21:00 Jak gmina nic nie zrobi, to weźmie siekierę i ruszy usunąć wizerunek posła Mularczyka 19 2024-07-25 20:00 Dwie samowolki. Chcemy, aby wszystko było legalne - mówi właścicielka 3 2024-07-25 19:00 Martwo urodzeni (WIDEO) 2024-07-25 18:00 Kto zapłaci za szkody po koncercie na Równi Krupowej? 17 2024-07-25 17:45 Stacja Wakacje! Gwarno w całym Zakopanem! 2024-07-25 17:00 TPN apeluje: Nie dokarmiaj dzikich zwierząt 2024-07-25 16:00 Sylwestra Marzeń nie będzie, a co w zamian? 21 2024-07-25 15:00 Nie tylko arabscy turyści w Zakopanem deszczu się nie boją 4 2024-07-25 14:30 Dzień ze Świętą Kingą 2024-07-25 14:00 Oszukała seniorkę w Nowym Targu, wpadła w ręce policji w Krakowie 3 2024-07-25 13:00 Złodziejka - uzdrowicielka 2 2024-07-25 12:37 Studia pielęgniarskie: Dlaczego warto wybrać pielęgniarstwo jako ścieżkę kariery? 2024-07-25 12:00 Leszek Behounek żegna się z MOSIR-em ale nie ze sportem, wystartuje w Goeteborgu 5 2024-07-25 11:30 Wieczór pełen regionalnej muzyki 2 2024-07-25 11:28 Jadalnia w salonie - jakie krzesła wybrać? 2024-07-25 11:26 Podstawowy zestaw do manicure - co powinien zawierać? 2024-07-25 11:00 Najważniejsze są Krupówki 21 2024-07-25 10:30 Szczęście mnie opuściło. Podpisanie cyrografu może być jedynym wyjściem. Mamy dla Was książki 2024-07-25 10:00 Sznurki i szmatki na szczycie Babiej Góry 2024-07-25 09:00 Znów posmakujemy zubrzyckiej borówki (wideo) 2024-07-25 08:30 Koncert Kwartetu Śląskiego i Łukasza Chrzęszczyka 2024-07-25 08:13 Duże opóźnienie pociągu relacji Szczecin Główny - Zakopane. Zerwana trakcja kolejowa 3 2024-07-25 08:00 Turystyczne piekło. Cały tekst na naszym Patronite 3 2024-07-24 21:33 Gmina Spytkowice zarosła (WIDEO) 1 2024-07-24 20:44 Turysta z Kuwejtu wjechał autem do Doliny Chochołowskiej 14
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2024-07-26 23:31 1. To szlachetne -umożliwić niepełnosprawnym zobaczenie M.O.. Niemniej, koń jest chyba bardziej EKOLOGICZNY / naturalny/ niż jakikolwiek bus na baterie?Jak się sprawdzi ten autobus, to ile busów będzie zasuwać po tym pieprzonym asfalcie ? 100,200, 300 ? TPN to kombinat turystyczny czy PN ???Taxi Park Nowoczesny? 2024-07-26 23:23 2. Jestem w szoku. Wielki podziw dla pana Pawła. Uważam,że powinien zostać honorowym obywatelem Nowego Targu!!! Ps. Świetnie się to czyta, Pani Redaktor. 2024-07-26 22:41 3. zeszło się kilku łotrów na tym forum i coś tam brzękają że PIS przez osiem lat nie wywalczył reparacji , ale to PO z panem Tuskiem byli i są przeciwni , a przecie to nie żadni naźiści mordowali Polaków tylko Niemcy ,najwięksi barbażyńcy w dwóch ostatnich stuleciach , a XXI wiek będzie ostatnim wiekiem dla mieszkańców Europy właśnie przez Niemcy i te łotry tu komentujące biorą ich w obronę razem z obecną koalicją i tak zwanymi wolnymi mediami @X.Teofilu powiadasz że chce PIS reparacji od bogatszego sąsiada a czy wiesz skąd się ich bogactwo wzięło , od grabieży, zabijania, rabowania wykorzystywaniu słabszych między innymi Polaków i wielu wielu innych ,kochanieńki poszperaj w internecie to będziesz miał to samo zdanie co Mularczyk i większość przyzwoitych ludzi ale jak będziesz słuchał wolnych mediów i pożal się Boże demokratycznej koalicji nigdy nie zrozumiesz i uwierz że nie ma wolnych mediów w żadnym kraju , chociaż w Polsce po 1989 są i jakoś się trzymają ale pewnie już nie długo bo tak zwana koalicja demokratyczna zadba o to , a mój głos nigdy nie oddam na PIS bo to miękiszony tylko na KONFEDERACJE i panią Zajączkowską bo to najmądrzejsza i odważna pani w EU parlamęcie 2024-07-26 22:20 4. Pana posła A. Mularczyka, "wyblakłego bidula" pełno na plakatach wyborczych we wschodniej Małopolsce, przy granicy z Podkarpaciem. Co się czepiacie??? Gorąco, upał... przecież poseł nie będzie latał i plakatów ściągał, bo jeszcze zblednie w realu, zemdleje i będzie opóźnienie w realizacji obietnic wyborczych - a poseł A. Mularczyk traktuje je serio, nie robi sobie, pardon, "jaj" - obiecał reparacje, więc "reperuje" (a, czy e w słowie... co za różnica...) swoje własne kieszonki miłą europejską walutą... 2024-07-26 22:05 5. I to jest nasza Polska właśnie Policjant normalnie ubrany jak na warunki przystało. Lekka koszula, krótkie spodenki, niskie lekkie buty, okularki bo przecież jest lato, upał jak 150 i słońce nie daje wytchnienia. W razie czego bez problemu jest w stanie wskoczyć do wody, podjąć topielca, a przede wszystkim nie męczy się w czasie służby na wodzie. Za to strażak... Koszarówa obowiązkowo, oczywiście zapięta pod samą szyję. Broń boże krótki rękaw. Spodnie koniecznie długie bo nikt nigdy nie wpadł na to, że strażakowi może być gorąco i może pracować w takich warunkach. Kapok bez komentarza. Wiadomo, że zabezpiecza przed utonięciem, ale jak trzeba będzie po kogoś wskoczyć do wody i wyłowić to w kapoku najwyżej można pooglądać sobie jak żaglówki pływają na horyzoncie. No ale wiadomo - regulamin i koniec. Ale najlepsze są te buty bojowe. Świetne do pływania, zwłaszcza kraulem. Dobrze, że nie kazali im pełnić służby w Nomexach, baciokach i hełmach. Regulamin i przepisy są ważne. Czasem przydaje się też zdrowy rozsądek. 2024-07-26 21:54 6. A czy aby P. K. z Łapsz Wyżnych to nie Radny Gminy i jednocześnie pracownik Wód Polskich??...więc dlaczego nie zabiega o zabezpieczenie brzegu potoku??? przecież potok to własność Wód Polskich. 2024-07-26 21:36 7. aha , ten 1 człowiek! jedną małą koparką zrobił. to@ za darmo :) :) :) :) !!!!! 2024-07-26 21:35 8. To samo Szaflary, Ludźmierz , Harklowa wszystko na słupach. Podobno za usunięcie jest odpowiedzialny pełnomocnik wyborczy, a za zlekceważenie takiego obowiązku PKW nakłada kary. Ciekawi mnie też, ile zarobił Tauron za zgodę na te ozdoby... I czy w ogóle coś. 2024-07-26 21:35 9. W sierpniu ale chyba 2025 jak dobrze pójdzie. 2024-07-26 21:35 10. Oj Kobiety Kobiety!....drogę Wam Gmina remontuje a Wy protestujecie?....P. Wójcie proponuje natychmiast to przerwać i zaorać im tą drogę bo widocznie są ludzie co lubią taplać się w błocie i jeździć po dziurach......co o to za Panie?.. bo jak twierdzą w wypowiedzi ich dzieci bawią się na skrzyżowaniu drogi...czy nie trzeba to gdzieś zgłosić??
2024-07-21 10:33 1. Wieszczu, starosto, góralu honorny, byłeś u steru te wu Andrzeju, starosto tatrzański umiłowany tyś władał nami wyborcami. Niech socjalizmu płomień zapłonie i Polska nigdy niech nie utonie. Już Philipowitz finansów pilnuje i Zakopane nie zbankrutuje. Władza ach władza jak deprawuje. Motłoch dziś władzę u nas sprawuje. Podatki w górę doda zaśpiewa tego kolektyw dziś potrzebuje. 2024-07-15 15:01 2. Pan prezes Zubek jak zwykle w pierwszym szeregu. Parcie na szkło jest... 2024-07-13 22:34 3. Giewont nawet gdyby nie miał foto, to i tak jest najpiękniejszy. 2024-07-13 20:45 4. Jaguś bedzie łolimpiade robić. Toć dośfiadcenie mo. 2024-07-08 21:41 5. Nt to wioska jest przecież 2024-06-22 16:50 6. Dobrze że wreszcie jest. Ale to i tak o ponad 30 lat za późno. I o to mam pretensje do władz Zakopanego, wszystkich od 1989 roku. 2024-06-10 21:44 7. Super impreza, moje gratulacje. Szkoda tylko że osoba która Wam tyle pomogła została przez was pominięta. Nawet nie usłyszałem od Was dla Pana M G słowa dziękujemy. 2024-05-19 18:55 8. Czyli zaczyna się jazda " bez trzymanki"_ kilku Radnych jest z poprzedniego wyboru ( nic nie robili ) nowi dużo obiecują. Nie wiadomo jakich zastępców będzie miał Burmistrz ( Pani od żółtych wstążek) odpadła...... 2024-04-22 15:13 9. Tutaj można się wiele dowiedzieć o naszym świecie i przyszłości. Super! 2024-04-21 22:36 10. Dlaczego nie piszecie o hejcie jaki sąsiedzi wyrzygują na organizatorów tej inwestycji? Grupa sąsiadów brnie w zaparte, skargi, blokady, pisma, w żaden sposób nieuzasadnione. Może nagłośnienie ich zachowania przywróci im poczucie przyzwoitości i serdeczności wobec osób którym los nie oszczedził kalectwa?
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy

Pożegnania


REKLAMA


FILMY TP