Polecamy
UWAGA! Nowy Tygodnik Podhalański już jutro ze względu na święto Bożego Ciała

Reklama

2023-01-07 08:00:03

Reportaż

Doświadczona przez życie pątniczka z Łapszanki mimo 83 lat chce polecieć do Fatimy

W wieku 80 lat pierwszy raz wsiadła do samolotu i odwiedziła Ziemię Świętą. Była też w Medjugorje. Na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno.

- Chciałabym jeszcze polecieć do Fatimy - zdradza 83-letnia dziś Genowefa Kuruc z Łapszanki. - Matka Boska Fatimska była ze mną w najtrudniejszych momentach, mam jej za co podziękować - tłumaczy. Tych trudnych momentów w jej życiu nie brakowało. Wie, co to głód, bieda, choroby. Przeżyła trzy zawały i śmierć kliniczną. Wie, co to ciężka praca, śmierć bliskich. Ból, nie tylko ten fizyczny.

Smak ziemniaka

Jej czas zaczął się razem z wojną. Urodziła się w 1939 r. Pamięta głód i strach. Świstające nad cmentarzem kule, kiedy przechodził front. Żołnierzy w domu, którzy zabrali wszystko, co było do zjedzenia. Czy to byli Niemcy, czy Rosjanie? - nie pamięta. - Najpierw w izbie mówili "gut, gut", a potem "charaszo, charaszo" - wspomina.  Ale którzy gotowali w ich domu jedzenie i podzielili się z dziewczynką, która patrzyła na nich wygłodniałymi oczami? Nie jest pewna. Jeden z żołnierzy powiedział, że ma w domu takie same dzieci, po polsku chyba, bo zrozumiała i dał jej gotowanego ziemniaka.

Cyganie od Pompy


Genowefa pochodzi z Czarnej Góry. Nazywała się Hełdak, ale wszyscy wołali "Do Uracioka". Była najstarszą z dziewięciorga rodzeństwa. Na jej barkach spoczywała opieka nad młodszymi. Czasem trzeba było brać w chustę brata czy siostrę i iść paść krowy. Gęsi lubiła paść koło cygańskiego domu na granicy Trybsza i Czarnej Góry. - Mieszkała tam tylko jedna rodzina. Nazywali się Pompa. To byli bardzo pracowici ludzie. Stary Cygan z chłopcami kuł podkowy, robił klińce. A stara Cyganka bawiła nam dzieci. Była dla nas wszystkich jak niańka. Małe dzieci jej dawaliśmy, ona je pilnowała, a my paśliśmy gęsi i mogliśmy się bawić - wspomina.

Jak woda owce porwała

Po wojnie było bardzo ciężko. Nie było co w polu zasadzić. - Ale ludzie w Czarnej Górze bardzo sobie wzajemnie pomagali, jak kto miał ziarno, to się podzielił z tym, co nie miał. To samo z okrawkami ziemniaków - wspomina.

W rodzinie polepszyło się, gdy ojciec został bacą. Przez 13 lat jeździł z owcami w Bieszczady. Aż do momentu, gdy było oberwanie chmury, woda przerwała wał i porwała całe stado. Tysiąc owiec. Ojciec z juhasami ledwo uszedł z życiem. - Pamiętam jego rozpacz po powrocie do domu - opowiada. Znowu było biednie.

Brązowe trzewiki

Zabawki? - Ze szmat mama robiła nam lalki i się nimi bawiłyśmy, ale nie było na to wiele czasu - mówi. Pierwsze buty? Pamięta je doskonale. Były brązowe, ze świńskiej skóry. Strasznie obcierały, aż lała się krew. - Dlatego do kościoła szło się boso, buty się wkładało przed progiem, a potem znowu wracało sięna bosaka - mówi. Miała też "kołcuny" ze sukna, coś w rodzaju pantofli uszytych na kopycie, które chroniły przed zimnem.

Ucieczka w Bieszczady

Ledwo skończyła siódmą klasę, uciekła z domu. Miała 14 lat. Pojechała do PGR-u w Grabiu w Bieszczadach. - Znałam tamte okolice, bo jak ojciec bacował, jeździłam z nim naganiać owce - opowiada. - Do wsi przyjechali z Bieszczad panowie szukać ludzi do pracy w PGR-ze. Pojechałam z nimi, mamie nic nie powiedziałam, martwiła się bardzo - opowiada. Jak dowiedzieli się, ile Gienia ma lat, nie chcieli jej przyjąć do pracy. - Płakałam strasznie, obłapiałam kierownika po nogach, aż zgodził się mnie zatrudnić - wspomina. Szybko okazało się, że 14-latka ze Spisza, choć najmłodsza, to najlepiej radzi sobie z sadzeniem kapusty. Brała sobie dwa rządki zamiast jednego, zarobiła też więcej. - Wszystkie zarobione pieniądze posyłałam mamie do Czarnej Góry. Nawet sobie cukierka nie kupiłam - podkreśla. Dlatego, gdy wróciła do domu przed Bożym Narodzeniem, rodzice się już na nią nie gniewali. Doskonale pamięta, jak mama zabrała ją do krawca w Białce Tatrzańskiej i zamówiła dla niej zieloną garsonkę, trzy spódnice i sukienkę, których inne dziewczyny bardzo jej zazdrościły. Tę garsonkę niedawno wyrzuciła.

Huczne wesele

W lutym wróciła w Bieszczady, by przez kolejny sezon pracować w PGR-ze w Posadzie Rybotyckiej. Karmiła krowy, doiła, wyrzucała gnój. Tam poznała swojego przyszłego męża Franciszka, który pochodził z Łapszanki. - Przy robocie my się spotkali, każdy opowiedział o swojej biedzie, pożalił się, i to nas zbliżyło - tłumaczy. - Jego rodzice nie byli zadowoleni z naszego ożenku, innej chcieli dla niego panny, z polem - wspomina. On miał 25 lat, ona 16. - Wesele było fest. Trwało trzy dni. Z jednej miski jadło 10 ludzi - wspomina rok 1957. Dla gości była jajecznica, podpłomyki, bryndza, ciasta. - Rosół, kapusta, fizoły, kasza manna pocukrzona i posypana cynamonem, a na deser galaretki - wymienia weselne menu.  Po ślubie wrócili do pracy w Bieszczadach. Gdy urodziło się pierwsze dziecko, Genowefa wróciła na kilka miesięcy na Spisz. Potem niemowlaka zostawiła matce, a sama pojechała do pracy.

Biednie


- Mieszkaliśmy w pokoiku, spaliśmy na słomie, przykrywaliśmy się kocami, nawet poduszki nie mieliśmy - wspomina czasy bieszczadzkie. W Jaśle urodziła się druga córka. Gdy teściowa zobaczyła, w jakich warunkach mieszkają, namówiła ich do powrotu. Sama zamieszkała u drugiego syna, młode małżeństwo zostało w starym domu z ojcem Franciszka. - Trzy lata potem teścia sparaliżowało, opiekowałam się nim przez 13 lat, już z łóżka nie wstał aż do śmierci - wspomina Genowefa. Zajmowała się gospodarstwem i kolejnymi dziećmi, które przychodziły na świat. Mąż juhasił. - Żeby dorobić coś, zbierałam grzyby, maliny i borówki. Woziłam na plecach do Zakopanego - mówi. Wszyscy spali w jednej izbie - teściu, małżeństwo i piątka dzieci. Gdy już dzieci dorastały, przyszła kolejna bieda. Córka zostawiła pod opieką Genowefy szóstkę swoich dzieci i wyjechała do Włoch. Przez 10 lat nie dała znaków życia. Najstarsze jej dziecko miało 12 lat, najmłodsze - 2,5. Dziadkowie zostali dla nich rodziną zastępczą. Aż trudno uwierzyć, że tej niewielkiej postury kobieta niosła na sobie taki ciężar. Nic dziwnego, że przypłaciła to utratą zdrowia. Przeszła trzy zawały, pierwszy, gdy miała 40 lat. Do nowego domu rodzina przeprowadziła się dopiero w latach 90., wcześniej nie było za co się budować.

Czas pielgrzymek

Na pielgrzymki zaczęła jeździć, gdy już odchowała swoje dzieci i wnuki. Najpierw po Polsce - w Licheniu była jeszcze z mężem. Potem w Częstochowie i kolejnych sanktuariach aż po Mazury. Do Włoch pojechała tak naprawdę, by znaleźć córkę.

Od wnuków i prawnuków dostała na 80. urodziny niezwykły prezent. - Załatwili mi paszport i wykupili mi dwie wycieczki - Do Medjugorje w Bośni i Hercegowinie,  a potem do Ziemi Świętej w Izraelu. - Bóg dał mi jakąś taką siłę, że podczas pielgrzymek w ogóle mnie nogi nie bolały. Normalnie mam skurcze, a tam nic - ani w samolocie, ani potem. Jakaś taka moc na mnie spłynęła - mówi. - Boże, jaki ten świat piękny - podkreśla. - Wszystko mnie interesowało. Przyroda, jak wsie wyglądają, ludzie jacy są, kościoły - wymienia.

W wieku 82 lat wyjechała też pierwszy raz na Kasprowy Wierch.

- Marzę jeszcze o Fatimie, jak będą organizować pielgrzymkę, to pojadę - zapowiada. Przyznaje, że nogi już trochę "gumiane", czasem mąci się w głowie, ale wierzy, że i tym razem dostanie od Boga moc.

 Beata Zalot

Kup e-wydanie Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Jak moja babcia 2023-01-07 20:48:32
Dużo zdrowia życzę i szczęśliwej podróży do Fatimy.
bijący w rury 2023-01-07 14:53:37
Sto lat życzę!

Reklama
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA od A do Z. 572624414.
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
  • SPRZEDAŻ | różne
    KURTKA MOTOCYKLOWA XL Z PODPINKĄ i KASK - mało używane. Tel. 793 008 357.
  • PRACA | dam
    PRACA NA CAMPINGU DLA PANI. SPRZĄTANIE SANITARIATÓW. GODZINY PRACY PORANNE I WIECZORNE. OD CZERWCA DO WRZEŚNIA
    Tel.: 667477791
  • SPRZEDAŻ | maszyny, narzędzia
    Stojący BUFOR ocieplany, emaliowany 500L oraz inne rzeczy z demontażu kotłowni . 793 008 357.
  • PRACA | dam
    RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI OSOBĘ NA STANOWISKO: ZMYWAK/OBIERAK. Praca stała lub sezonowa. 601 533 566, 18 20 64 305
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    W Gorcach na Sralówkach nowo wybudowana Bacówka do sprzedania. 515 503 494, 18 26 53 977.
  • PRACA | dam
    Bar Rumcajs w Nowym Targu przyjmie do pracy na stanowiska: *Kucharz/Kucharka *Pomoc kuchenna. Wymagane doświadczenie. Nie odpisujemy na sms. 603 055 521.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM GOSPODARCZY, działka 10 ar - GRONKÓW GÓRNY. 510 80 75 74.
  • PRACA | dam
    Praca dla gospodyni domowej wraz z opieką nad dzieckiem. Oferuję pracę od 25 czerwca na cały etat w Poroninie. Wymagana osoba dyspozycyjna, która lubi sprzątać, gotować i spędzać czas z dziećmi i zwierzętami. W celu nawiązania kontaktu napisz SMS:. +48602422522
    Tel.: 48602422522
  • PRACA | dam
    KĄPIELISKO GEOTERMALNE SZYMOSZKOWA poszukuje do pracy na sezon letni: OSOBY DO KONTROLI WEJŚĆ NA KĄPIELISKO. Więcej informacji pod nr tel. 693 319 707
  • PRACA | dam
    KĄPIELISKO GEOTERMALNE SZYMOSZKOWA poszukuje do pracy na sezon letni: PIZZERA. Więcej informacji pod nr tel. 693 319 707
  • PRACA | dam
    KĄPIELISKO GEOTERMALNE SZYMOSZKOWA poszukuje na sezon letni: BARMANKI oraz OSOBY DO OBSŁUGI PUNKTÓW GASTRONOMICZNYCH. Kontakt 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia LOKAL o powierzchni 18 m2, składający się z dwóch pokoi z przeznaczeniem na biuro, gabinet lekarski, kancelarię na ulicy Gimnazjalnej w Zakopanem. Kontakt 501 682 696.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy do pracy osoby na stanowisko: POKOJOWA/KELNER ŚNIADANIOWY. Oferujemy pracę w systemie zmianowym, lokalizacja w centrum Zakopanego. kontakt 660 636 736
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA, EKSPEDIENTKĘ/-A i KONSERWATORA. 604 102 804, 602 285 793.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    MIESZKANIA w centrum Zakopanego - 607 506 428.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KOMINY. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    KAWALERKA UMEBLOWANA Z ANEKSEM KUCHENNYM - DO WYNAJĘCIA DŁUGOTERMINOWO. Zakopane centrum - 600 057 730.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA DŁUGOTERMINOWO NOWE MIESZKANIE 44 m2, Zakopane centrum, częściowo wyposażone - 600 057 730.
  • PRACA | dam
    Masz doświadczenie w sprzedażowej obsłudze grup, eventów i konferencji? PKL Horeca Sp. z o.o. poszukuje osoby na stanowisko: SPECJALISTA DS. SPRZEDAŻY GRUP I KONFERENCJI. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻAŁO DO TWOICH OBOWIĄZKÓW: - Obsługa rezerwacji konferencyjnych i grupowych - przygotowywanie ofert, negocjowanie warunków, ustalanie szczegółów, wprowadzanie listy gości do systemu, rozliczanie pobytu grup; - Analiza zapytań, badanie potrzeb, przygotowywanie ofert oraz prowadzenie negocjacji z klientami w obszarze konferencji eventów i bankietów; - Aktywna sprzedaż pobytów grupowych; - Zarządzanie i monitoring kanałów OTA; - Wdrażanie nowych kanałów sprzedaży usług noclegowych w zarządzanych obiektach; - Nadzór nad przygotowywaniem, przebiegiem wydarzeń oraz ich rozliczenie; - Współpraca pomiędzy działami hotelu a Klientami, identyfikowanie potrzeb, realizacji, oczekiwań Klientów i podnoszenia jakości świadczonych usług; - Budowanie i utrzymywanie długotrwałych relacji z Klientami; - Analiza konkurencji; - Monitorowanie budżetów sprzedażowych i ich optymalizacja; - Współpraca z podwykonawcami i dostawcami usług; - Proponowanie, wdrażanie i analiza nowych rozwiązań, raportowanie; - Dbanie o pozytywny i jakościowy wizerunek Grupy Kapitałowej. WIĘCEJ O STANOWISKU NA: https://www.pkl.pl/post/specjalista-ds-sprzedazy-grup-i-konferencji.html. APLIKACJE prosimy przesyłać na adres rekrutacja@pkl.pl z dopiskiem: "PKL Horeca Specjalista ds. sprzedaży grupowej". Informujemy, że skontaktujemy się z wybranymi kandydatami. Prosimy o dopisanie oświadczenia o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych.
    E-mail: rekrutacja@pkl.pl
    WWW: https://www.pkl.pl/post/specjalista-ds-sprzedazy-grup-i-konferencji.html
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA 840 m2, uzbrojona (woda, prąd), dojazd z drogi gminnej - Białka Tatrzańska. 608 161 516.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię robotników ogólnobudowlanych - budowy od podstaw, docieplenia, wykończenia (flizy, stolarka). Zakopane i okolice. 500160574
    Tel.: 500160574
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • PRACA | dam
    Restauracja Górska w Białce Tatrzańskiej poszukuje osoby na stanowisko : KUCHARZ A\'LA CARTE. Praca w doświadczonym zespole, wysokie wynagrodzenie. Praca na stałe lub na sezon. Możliwość zakwaterowania Zapraszamy do kontaktu tel :. 518259536 www.restauracjagorska.pl rest.gorska@gmail.com
    Tel.: 518259536
    E-mail: rest.gorska@gmail.com
    WWW: www.restauracjagorska.pl
  • PRACA | dam
    Przyjme pracownika budowlanego. 604131899
    Tel.: 604131899
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY. 889 388 484.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Bezpośrednio Dom w Zębie na widokowej działce 502 621 427 januszwloch@yahoo.com. 739 519 116 januszwloch@yahoo.com
    Tel.: 739
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI KAMIENIARSKIE: OBKŁADKI ELEWACYJNE, POSADZKI, PARAPETY, STOPNIE, OGRODZENIA. FLIZOWANIE. 607 572 312.
  • PRACA | dam
    POMOC W PENSJONACIE. Możliwość zamieszkania. 601 661 661.
  • PRACA | dam
    SZEFOWA KUCHNI - PENSJONAT. Możliwość zamieszkania. 601 661 661.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. CHODNIKI TKANE NA KROŚNIE. Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2023-06-06 21:15 Na wakacje pociągi wracają do Zakopanego 2023-06-06 20:30 Aleja Dziewolskich w Krościenku nad Dunajcem 2023-06-06 19:45 Sezon truskawkowy rozkręca się. Ile u Was kosztują truskawki? 2 2023-06-06 18:59 Co grozi tym, którzy nie stawili się na kwalifikację wojskową? 4 2023-06-06 18:25 Wypożycz książkę na krótki termin 1 2023-06-06 18:16 Taka regionalna impreza dziś w szkole na Olczy (ZDJĘCIA) 2023-06-06 17:40 Jechał jak rasowy drogowy pirat - będzie musiał powtórzyć egzamin na prawo jazdy 1 2023-06-06 17:30 Obrócić przestrzeń. Natalii Jastrzębskiej spojrzenie na wojnę w Ukrainie 1 2023-06-06 16:45 Ogromne ciężarówki niszczą drogi lokalne w Chabówce 1 2023-06-06 15:54 Kobieta, która wjechała w płot w Dzianiszu była pijana 5 2023-06-06 15:44 Kolejny sportowy sukces policjantów z Podhala 1 2023-06-06 15:06 W jaki sposób możemy wykorzystać kurtyny paskowe? 2023-06-06 14:45 Alicja i Stanisław Marduła, Paweł Skawiński i Jan Krzysztof uhonorowani przez burmistrza (ZDJĘCIA) 4 2023-06-06 14:30 W czwartek rozpoczyna się ogólnopolski zlot miłośników surwiwalu i bushcraftu 2023-06-06 14:26 Dzień Dziecka na skoczniach w Chochołowie. Zaśpiewała Armia Janosika 2023-06-06 14:00 Pociągi pojawią się tu jesienią lub zimą, już teraz "pieszy pasażer" skorzysta z kultury 1 2023-06-06 13:00 Mieszkańcy piszą petycję do radnych - chcą Ronda Barei 11 2023-06-06 12:30 Światowa premiera spektaklu "Okulista" 2023-06-06 12:00 Chcę przepisać licznik energii elektrycznej na męża. Wolne terminy w lipcu 1 2023-06-06 11:30 Po dwóch stronach Tatr. Koncert w Miejskiej Galerii Sztuki 2023-06-06 11:00 Kręcą bajkowy film, po południu kierowców czekają utrudnienia na Gutach 2023-06-06 10:01 Górale pomagają Stasiowi i Antosiowi z Murzasichla 2023-06-06 09:30 Marii Gąsienicy Gładczan 50 lat pracy twórczej 2023-06-06 08:59 Ostrzeżenia przed burzami. Może spaść grad 2023-06-06 08:03 Bijemy lotnicze rekordy 2023-06-05 21:00 Zamknięcia babiogórskich szlaków 2023-06-05 20:00 Przepiękne miejsce w Tatrach. Sceneria niczym z filmu (WIDEO) 2023-06-05 19:30 Prawdziwe życie Elżbiety II. Biografia. Konkurs dla czytelników 2023-06-05 19:00 Duńczyk pierwszy na mecie w Nowym Targu 2023-06-05 18:31 IV Wieczornica z Wyszyńskim 2023-06-05 18:00 Piekielnie fajny dzień dziecka 2023-06-05 17:30 O nartach w Okszy 2023-06-05 17:00 Niebezpieczny upadek z Rysów 2023-06-05 16:59 26-latek demolował samochody przed hotelem w Zakopanem (ZDJĘCIA) 20 2023-06-05 16:15 Poważny wypadek w Dzianiszu. Jest osoba poszkodowana (ZDJĘCIA) 3 2023-06-05 15:31 Co to jest wibor? 2023-06-05 15:00 22-latek poszukiwany listem gończym 9 2023-06-05 14:30 Wieczór górski w "Murowańcu" 2023-06-05 14:00 Słowaccy ratownicy górscy uratowali polskich taterników 2023-06-05 12:30 Na zakopiance zapalił się kontener ze śmieciami (WIDEO) 1 2023-06-05 12:01 Dziś ostatni dzień konkursu na góralską pamiątkę. Głosujemy! 2023-06-05 11:00 Rowerzyści i piesi na jednym chodniku 6 2023-06-05 10:26 Czy naprawa odkurzaczy automatycznych się opłaca? 2023-06-05 10:00 Ciągniki rolnicze kradzione w Andorze i Wielkiej Brytanii trafiły do Szaflar 3 2023-06-05 09:00 Park rozrywki w Ochotnicy Dolnej otwarty 2 2023-06-05 08:00 Muzyczny dialog na trzy różne głosy 2023-06-04 21:43 Podologia z zabawą 2023-06-04 20:59 Awans jest nasz. Piłkarze z Zakopanego awansowali do A-klasy 5 2023-06-04 19:59 Hrubo Watra płonie dla Moniki Gąsienicy Marcinkowskiej 2023-06-04 19:01 To nie był dzień młodzików KS Zakopane (ZDJĘCIA)
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2023-05-15 11:39 1. Ja z Zakopanego kojarzę piwko Zakopiańczyk, całkiem spoko, to chyba browar Pilswezier robił, a teraz to nawet nie wiem, ale takie znane i lubiane miejscowości to powinny mieć swoje piwka właśnie... 2023-05-04 20:43 2. Byłam na koncercie i był świetny 2023-05-02 00:23 3. Widzę Sebastian krauzowicz znowu coś gdzieś otwiera. Gdzie tego chłopa nie było? 2023-04-30 05:33 4. Wspaniałe Spotkanie zorganizowane przez Żonę Poety - Annę Tawłowicz. Gwoli ścisłości, odbyło się w przeddzień imienin Jerzego Tawłowicza, którego 11. rocznica śmierci minęła 25 lutego 2023 roku. Poeci przybyli nie tylko z Podhala, była też poetka ze Szczecina. Spektakl przedstawiony przez Aktorów SCENY A2 oparty był na scenariuszu z 2004 roku, autorstwa Jerzego Tawłowicza "Wiosenne (nie)porządki czyli remanent w mojej szufladzie z wierszami", a głównym punktem programu całego Wydarzenia był Turniej Jednego Wiersza, który wygrał poeta z Krakowa - Robert Marcinkowski. Wszyscy wyłonieni przez publiczność laureaci obdarowani zostali m. in. pięknymi filiżankami ozdobionymi przez znakomitą plastyczkę z Jabłonki - Monikę Tlałkę. Atmosfera była wspaniała, Jurek znów połączył twórców, którzy przeczytali wiele wierszy poświęconych jego Osobie. Można było również uraczyć się przednim poczęstunkiem, który zapewniła Żona Poety. 2023-04-16 23:02 5. @serio nie ma ofiar, wg kk :D 2023-04-13 21:49 6. a w obronie ofiar jp2 kiedy marsz? 2023-03-20 20:15 7. Przecudnie, jaki spokój duszy dają te obrazy. Jestem zaczarowana. Ukłony i gratulacje dla Artystki. Nigdy nie byłam w tej kawiarni!! Dla tych obrazów tam pójdę. 2023-02-28 03:12 8. ja nie kupuje tej narracji. Idź do wojska - bądź "zdziwiony" że zginiesz na froncie, misji pokojowej, na ćwiczeniach na poligonie etc. Albo w TOPR- to naczelnik mówi do spotkanego zakopiańczyka: "Pan z nami pójdzie na 4 lata kontraktu"? no nie. To nie Rosja. Tu się kandydata tak nie wciela. Jeżeli ktoś nie akceptuje ryzyka szuka pracy w biurze/sklepie. Z dala od służby ratowniczej. 2023-02-24 23:22 9. najlepsze było to że samochody różnych służb zaparkowały i zablokowały chodnik - Brawo piękny przykład. 2023-02-17 13:19 10. Brakowało jeszcze toastów i drink baru...
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy

Pożegnania

Bojcorka

Album TP

FILMY TP