2023-02-08 11:25:26
Tatry Słowackie
Matka z jednorocznym dzieckiem utknęła w Tatrach
Największe problemy z przedarciem się przez śnieg miał mocno otyły mężczyzna.


number three to byłby u mnie (chociaż z Karkonoszy, to jednak należy docenić - też śmiałe zuchy), jeden z dwóch turystów, którzy kilka dni temu wybrali się w góry w DRESACH.
Hipotermia 32 st C, na szczęście ratownicy zdążyli.
Starszy Pan musiał pewnie mieć sklerozę , zapomniał że był ratowany przez GOPR i za dwa dni polazł znów na zasypany kompletnie szlak :)) .
W przyszłym roku na bank będą mieć, już nie dadzą się tak wrobić...
To się nie dzieje naprawdę.
To zdecydowany number one w moim rankingu głupoty "turystycznej"
Number two to starszy pan, dwukrotnie w odstępie paru dni sprowadzany przez GOPR .
Oczywiście ranking obejmuje tylko tych, którzy przeżyli.
Śmiało dawajcie swoje typy, może ktoś się wysforuje...
Tylko jak nazwać laureata.
Może po europejsku Tatra Mountains Cap (sic)