Reklama

2023-03-24 18:00:37

Zakopane

Z ciupagą przez Azję, Kasia i Andrzej z Googlebox w nowym programie

Góralska para prosto z kanapy przed telewizorem ruszyła na podbój Azji, dziś kibicuje im całe Podhale, i nie tylko.

- To, że przeżyliśmy, to, że wróciliśmy i to, że się nie rozwiedliśmy, to sukces nie z tej ziemi - mówi Kasia. Ona boi się wszystkiego. Drży na widok kolejnej koperty z zadaniem do wykonania. - Jak widzę kopertę, to po prostu mam palpitację serca i chcę uciekać - mówi Katarzyna. On, jej mąż - Andrzej jest oazą spokoju. Ciupaga w dłoni dodawała mu już pewności siebie w blokowiskach wielomilionowego Stambułu. Zostawieni w wielkim mieście bez pieniędzy musieli znaleźć nocleg, jedzenie i transport do kolejnego punktu na mapie. Przed nimi bezdroża Gruzji i bezkresne przestrzenie Kazachstanu. 

Z początkiem marca w TVN ruszył popularny program podróżniczy Azja Express. Wśród ośmiu par, które ruszyły na egzotyczną wyprawę, jest góralskie małżeństwo Katarzyna i Andrzej Gąsienicowie. Duet z Zakopanego dobrze znany telewidzom z programu "Googlebox. Przed telewizorem". Od tego wszystko się zaczęło. - Kasia pięć lat temu wysłała nasze zgłoszenie na casting do programu i od września 2018 roku siedzimy, oglądamy i komentujemy, co widać w telewizji - przypomina Andrzej Gąsienica. Zarzeka się, że wcześniej tego programu nie oglądał, bo jak można oglądać ludzi, którzy oglądają telewizję. - E, co ty gadasz, oglądałeś od pierwszego odcinka - śmieje się jego żona. Podkreśla, że nienawidzi słowa celebryta. Ani Jędrek, ani ona nie uważają się za celebrytów. - Absolutnie. Celebrytami nie jesteśmy, ale jesteśmy już mocno rozpoznawalni. Ludzie znają nasze twarze, jak idziemy Krupówkami to podchodzą, proszą o wspólne zdjęcie. To jest przyjemne - przyznaje Andrzej. Kasia dodaje, że czasem czuje się jak miś na Krupówkach. 

Czarny hejt

Na Krupówkach są praktycznie każdego dnia, bo mieszkają 300 metrów od deptaka. Można ich też spotkać, jak odwożą dzieci do przedszkola i do szkoły, pod warunkiem że akurat nie muszą jechać do Warszawy. Kasia podkreśla, że ich udział w "Googlebox. Przed telewizorem", jak i w "Azja Express" podporządkowane są obowiązkom rodzinnym, dzieciom. Starają się tak wszystko poukładać, żeby nie cierpiały ich sześcio- i ośmioletnie pociechy. Do tego dochodzi "zwykła" praca. Andrzej pracuje w hotelu. Ma też swoją firmę, wynajmuje fotobudki na imprezy i wydarzenia. Kasia prowadzi sklep internetowy, w którym można kupić rękodzieła. 

Jest i czarna strona ich popularności. Wszechobecny hejt internetowy. - Nikt nam tego nie mówi w twarz, ale w internecie mamy hejt. Nigdy nie jest tak, żeby wszystko wszystkim się podobało. Jak siedzę i oglądam program, obieram sobie banana, bo zgłodniałem, to jak zaczynam jeść, piszą mi: "O, za dużo żresz. Będziesz gruby" - mówi o swych doświadczeniach z projektu "Googlebox. Przed telewizorem".

- A mnie piszą, że mam za duży łeb. Nie przejmuję się tym, zawsze miałam dużą głowę, jestem duża, i już - dodaje jego żona. Uważają, że uodpornili się już na hejt. 

Ważniejsze są dla nich reakcje najbliższych. Wszyscy w rodzinie byli zaskoczeni, gdy dowiedzieli się o udziale w "Googlebox". Pytali, co im strzeliło do głowy, żeby iść do tak głupiego programu. - Niby nie oglądają, ale jak kiedyś powiedziałem komentarz o szwagierce, siostrze Kaśki, to od razu był odzew - śmieje się Andrzej. - Nikt nie ogląda, a wszystko wiedzą - dodaje.

Jedynie Zdzisława, mama Andrzeja, od początku kibicuje synowi i synowej. Bardzo lubi ten program. Ogląda każdy odcinek. Dzwoni, chwali, że ładnie wypadli albo mówi, że w danym odcinku coś mało ich było widać, albo że coś któreś z dzieci niepotrzebnie powiedziało. - Mamy swojego prywatnego komentatora. Szczera jest. Mamy prawdziwy obraz tego, co robimy - mówi Kasia. 

Dzięki rozpoznawalności i kilkuletniej obecności w programie Googlebox producent zadzwonił do nich w zeszłym roku z propozycją wyjazdu do Turcji, Gruzji i Uzbekistanu. 

Obuchem w łeb

- Wiedziałem, że taka szansa drugi raz się nie powtórzy, dlatego się zgodziłem - mówi Andrzej Gąsienica. 

Azja - to zupełnie inny świat. I kompletnie odmienny format programu. W "Przed telewizorem" mają swoją strefę komfortu. Siedzą w swoim pokoju na kanapie. Jedzą, oglądają telewizję, komentują wygląd i zachowanie innych. 

Azja Express to był dla nich ciężki program. Fajnie się ogląda, jak inni muszą przetrwać. I dodatkowo wykonywać zadania na czas. Najsłabsi odpadają. Muszą opuścić program. - Cały czas gdzieś biegniemy, jest duży wysiłek fizyczny. Mamy w dłoni jednego dolara. Butelkę wody. Żadnego jedzenia. Musimy znaleźć transport, każdego dnia przejechać 200 km stopem, znaleźć sobie nocleg, jedzenie. Różne zadania do wykonania. Jadąc tam myślałam, że to jest ustawione, że wszystko ładnie ogramy, prześpimy się w hotelu, podadzą nam rękę. Figa z makiem - podkreśla Kasia. 

Dla Andrzeja najtrudniejsze w programie było szukanie noclegu. Znalezienie darmowej kwatery zabiera czasem po kilka godzin. Do tego bariera językowa. Od rozmawiania bolą ręce. Od pokazywania. Kaśka nabrała do plecaka książek, rozmówek polsko-angielskich. A oni po angielsku nie rozmawiają. Kombinuje się z mapą, rysunkami na kartce. No i gestykulacja.

- W telewizji to tak wygląda, że nie umiemy mówić po angielsku. Ale w Turcji trzeba jak najprościej rozmawiać. Kali jeść, Kali spać. Im prościej, tym oni bardziej zrozumieją. Jak mówisz ładną, poprawną angielszczyzną, to każdy kręci głową. No, nie idzie się dogadać - podkreśla Andrzej. Wiedział, że będzie ciężko, choć program bardzo dobrze się ogląda. Na terenie Turcji przejechali autostopem dwa tysiące kilometrów.

- Nigdy wcześniej w Polsce nie prosiliśmy nikogo o nocleg, o jedzenie, nigdy nie jeździliśmy stopem. Na dzień dobry dostaliśmy obuchem w łeb - dodaje jego żona. Kaśka była przekonana, że złapanie stopa to żaden problem. Wystarczy stanąć z kartką z napisaną nazwą miejscowości i po krzyku. Tym bardziej że jest blondynką, więc będzie jej łatwiej. No i stanęła z tabliczką "Bursa". Minęły trzy godziny i nikt się nie zatrzymał. 

Mówią, że pierwszy dzień w Stambule był masakryczny. W przypływie rozpaczy zapukali z pytaniem o nocleg do zamkniętej już restauracji. Było im wszystko jedno, byleby tylko znaleźć jakiś kąt do spania. Sprzątający knajpkę zabrał ich do swojego mieszkania i dał nocleg. Ciężko było nieraz. Ale z każdym odcinkiem uczyli się czegoś nowego. Jak łapać stopa. - Ja z tatuażem na ręce, jak z więzienia. On szedł z tą swoją ciupagą jak z jakąś siekierą. Nic dziwnego, że nikt nam się nie chciał zatrzymać - śmieje się Kaśka. 

No money, no sleep

Zaskoczyła ich otwartość ludzi. Z każdym dniem szło im lepiej. Łatwiej było znaleźć transport, nocleg. Choć niektórzy odmawiali - bez pieniędzy nie ma noclegu. 

Ludzie w Turcji są bardzo mili. - Nie zawsze dużo mają. Po tym programie wróciła mi wiara w człowieka. Wchodziliśmy do bardzo skromnych warunków, a oni przynosili od sąsiada pościel. Pamiętasz złotą pościel? Dawali nam pokój, a ich brat czy siostra szli gdzie indziej przenocować. Jedzenie wyciągali dla nas spod ziemi. Jakieś leczo w słoikach. Z zapasów - podkreśla Andrzej Gąsienica. Wyjaśnia, że choć program jest dość popularny, to nie każdy kojarzy, o co chodzi parze ludzi, za którymi krok w krok chodzi kamerzysta. 

- Prosisz o pomoc, o nocleg, a za tobą idzie kamera. Ludzie zdziwieni. Czemu nas kręcą. Co to za program. Azja Express to belgijski projekt, dużo ekip jechało przed nami. Niektórzy ten program znają. W Turcji miał już parę edycji, logo jest rozpoznawalne - dodaje Andrzej. To pomaga. Tak było gdy dostali za zadanie zdobyć ciastko i herbatę w cukierni. Bez pieniędzy. Gdy weszli do środka, jeden z turystów zauważył logo programu na plecaku. Od razu zapytał, jak im pomóc. Kupił ciastko i herbatę, a oni mogli ruszać dalej. Takich przykładów jest więcej.

Program kręcony był przez miesiąc jesienią zeszłego roku. Na wyprawę poleciało osiem par. W samolocie byli sobie obcy. Teraz są jak rodzina. Zaprzyjaźnili się, mają stały kontakt. Również na trasie wyścigu było dużo miłych spotkań. - Poznaliśmy masę świetnych ludzi.  Oni pytają, co było dalej. Wysyłamy im linki z kolejnym odcinkiem - dodaje Kasia. 

Łamanie barier

Kaśka kilkakrotnie podkreśla, że jest największą panikarą. Cykor to jej drugie imię. - Krzyczę jak opętana. Nienawidzę niespodzianek. Każda koperta z zadaniem to dla mnie palpitacja serca. Nie mogę powiedzieć, ale były dwa takie zadania, że wiedziałam, że zginę.  Byłam przekonana, że TVN tylko doda na ekran telewizora moje czarno-białe zdjęcie i nie wrócę już do domu. To, że przeżyliśmy, wróciliśmy i nie rozwiedliśmy się, to sukces nie z tej ziemi - powtarza Katarzyna. Jej mąż w trakcie wyprawy schudł parę kilo. Wrócili zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. - 99 procent tych wszystkich rzeczy, które tam zrobiłam, w życiu bym nie zrobiła - mówi Kasia - Przełamaliśmy tyle barier. Panikuję, ale w końcu robię to wyznaczone zadanie. Jak wróciliśmy do Zakopanego, jak otworzyłam drzwi do domu, to powiedziałam sobie, że po tym programie nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć. Ale też obiecałam, że przynajmniej przez rok nie wyjadę z Zakopanego.

Andrzej padł jak zabity na łóżko. Spał długo. Po obudzeniu pierwsza myśl, jaka przemknęła mu przez głowę, to pragnienie: "Pościgałby się człowiek". Brakowało mu tej adrenaliny. Bo w trakcie programu wszystkie zadania robili na czas. Liczyło się, kto pierwszy dotrze do celu, kto zdobędzie punkty, amulety, immunitet. Kto ostatni - odpadał. 

- Teraz, jak zobaczę przy drodze autostopowiczów, to będę ich brał do auta, jak tylko będę mieć miejsce - podsumowuje Andrzej Gąsienica. 

Kto chce zobaczyć przygody pary z Zakopanego na azjatyckim szlaku - musi siąść w sobotni wieczór przed telewizorem. 

Europa spotyka się z Azją

Nowa edycja "Azja Express" dostępna jest na antenie TVN i Playerze. Daria Ładocha oraz uczestnicy podjęli wyzwanie. Trasa wyścigu będzie przebiegała przez Turcję, Gruzję i Uzbekistan - od Stambułu, gdzie Europa spotyka się z Azją, przez malownicze plaże Morza Egejskiego, bezdroża Kaukazu, ubogie postsowieckie miasteczka, pustynię uzbecką, aż po Taszkient. Kolejne premierowe epizody w soboty o godz. 20. 

W reality show oglądamy osiem par: Andziaks i Luka, Kasia i Andrzej Gąsienicowie, Reni Jusis i Remigiusz Dorawa, Paulina Krupińska i Izabela Połeć, Czesław Mozil z żoną Dorotą, Wojciech Łozowski i Bartosz Kochanek, Krystian Pesta z siostrą Oliwią, Adam Zdrójkowski z tatą Dariuszem.

Rafał Gratkowski

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
  • PRACA | dam
    RESTAURACJA REGIONALNA w Zakopanem zatrudni KUCHARZA oraz POMOC KUCHENNĄ. 606 208 503.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, OPERATOR KOPARKI, DŹWIGOWY. Umowy na warunkach niemieckich. 0048 575-001-116
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia PLAC 48 arów, uzbrojony, sąsiadujący z ścieżką rowerową - Harklowa/Dębno. Idealny pod biznes. 510 177 772.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM JEDNORODZINNY - centrum Nowego Targu. 575 567 874.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy REZYDENTA/REZYDENTKI do obsługi nowoczesnych apartamentów w Zakopanem. Oferujemy stabilne zatrudnienie oraz atrakcyjne wynagrodzenie. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem +48 666 522 367.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    Szczeniaki Shih tzu z rodowodem. 730 519 594.
  • PRACA | dam
    Aparthotel Renesans w Zakopanem poszukuje kandydatów na stanowisko KELNER/BARMAN. Stabilna praca w nowo otwartym Obiekcie. Zgłoszenia prosimy kierować na adres: restauracja@renesans.pl lub tel. 573676102.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWY o powierzchni ok. 53.5 m2, również PIWNICA 21 m2. Możliwość połączenia lokali. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272.
  • RÓŻNE
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    Sprzedam nowego Forda connecta LII kolor szary 3 miejsca z przodu ,hak,bagażnik.Faktura VaT /pełny odpis netto oraz Vat w jednym miesiącu/.Cena 82000 zł /netto/. 601592780 jan_kaczor@wp.pl
    Tel.: 601592780
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Biedronka w Jabłonce poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku Zastępca Kierownika Sklepu. Szczegóły oferty pracy oraz link do aplikacji: https://careers.jeronimomartins.com/job-invite/12517/. 222051033 www.pracawbiedronce.pl
    Tel.: 222051033
  • PRACA | dam
    Biedronka w Lipnicy Wielkiej poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku Zastępca Kierownika Sklepu. Szczegóły oferty pracy oraz link do aplikacji: https://careers.jeronimomartins.com/job-invite/49546/. 222051033 www.pracawbiedronce.pl
    Tel.: 222051033
  • PRACA | dam
    Biedronka w Zakopanem poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku Zastępca Kierownika Sklepu. Szczegóły oferty pracy oraz link do aplikacji: https://careers.jeronimomartins.com/job-invite/39069/. Infolinia 222051033 www.pracawbiedronce.pl
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • USŁUGI | budowlane
    KLIMATYZACJA. Oferuje dobór i montaż klimatyzacji a także automatykę kotłowni, ogrzewania. Zapraszam do skorzystania z darmowej wyceny. 504163439 biuro@majerczyk.pl
    Tel.: 504163439
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam 2 HEKTARY POLA. 505 429 375.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DO SPRZEDANIA MIESZKANIA W ZAKOPANEM - 607 506 428.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię Działkę widokową w Kościelisku. 600404554 grz.wicik@gmail.com
    Tel.: 600404554
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. CHODNIKI TKANE NA KROŚNIE. Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • PRACA | dam
    PRACA W PENSJONACIE z zamieszkaniem. 601 661 661.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2024-07-26 22:32 Zuchy, harcerze i wędrownicy Hufca Podhalańskiego powrócili z obozu letniego (FOTO) 2024-07-26 21:44 Nie wiadomo kto podszywa się pod pracownika socjalnego w Białym Dunajcu 2024-07-26 20:44 Strażacy z policjantami na wodzie 1 2024-07-26 19:44 Niechciany remont drogi (WIDEO) 2 2024-07-26 18:44 Na razie utrudnienia, ale potem będzie pięknie 4 2024-07-26 18:01 Sygnały myśliwskie otworzą Dzień Polowaca 2024-07-26 17:44 Trzech kierowców pędziło przez Biały Dunajec, a tylko dwóch straciło prawo jazdy 2 2024-07-26 16:44 Niebezpieczne urwisko w Łapszach (WIDEO) 4 2024-07-26 15:44 Każda władza nas tylko mami obietnicami, zapraszamy burmistrza na ażurowy chodnik z wózkiem 3 2024-07-26 15:00 W niedzielę zapłonie Witowiańsko Watra 2024-07-26 14:46 Nowoczesne środki bezpieczeństwa na budowie 2024-07-26 14:40 Nie żyje 40-letni mężczyzna przygnieciony przez ciągnik rolniczy w Tylmanowej 2024-07-26 14:30 Sanepid ostrzega przed użytkowaniem wody w Bustryku 2024-07-26 13:42 Producent kart do gry, gier planszowych i puzzli opartych na unikalnym projekcie 2024-07-26 13:30 Poseł Arkadiusz Mularczyk wciąż spogląda na nas ze słupa obiecując reparacje 7 2024-07-26 13:19 Liga Mistrzów UEFA i Igrzyska Olimpijskie - dwie największe imprezy sportowe 2024 roku 2024-07-26 12:31 Wypadek z udziałem traktora, jedna osoba poszkodowana 2024-07-26 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2 2024-07-26 11:25 Zdewastowali kosze na rabczańskich Bulwarach - kara ich nie ominie 3 2024-07-26 11:00 Wannolot, podrzut po remoncie, a może ktoś ją zgubił przy Krupówkach? 4 2024-07-26 10:00 Na drodze do Morskiego Oka jeździ taki testowy bus elektryczny 6 2024-07-26 10:00 Jak skończy się konfrontacja trzech par w trakcie terapii? Obejrzyjcie. Mamy dla Was bilety 2024-07-26 09:30 Ulubione dania z The Sims w świecie rzeczywistym. Mamy dla Was książki 2024-07-26 09:00 Fioletowe łany na tatrzańskich halach, a na szlakach tłum od rana (WIDEO) 2024-07-26 08:00 Plejada gwiazd na Tour de Pologne 5 2024-07-25 21:00 Jak gmina nic nie zrobi, to weźmie siekierę i ruszy usunąć wizerunek posła Mularczyka 19 2024-07-25 20:00 Dwie samowolki. Chcemy, aby wszystko było legalne - mówi właścicielka 3 2024-07-25 19:00 Martwo urodzeni (WIDEO) 2024-07-25 18:00 Kto zapłaci za szkody po koncercie na Równi Krupowej? 17 2024-07-25 17:45 Stacja Wakacje! Gwarno w całym Zakopanem! 2024-07-25 17:00 TPN apeluje: Nie dokarmiaj dzikich zwierząt 2024-07-25 16:00 Sylwestra Marzeń nie będzie, a co w zamian? 21 2024-07-25 15:00 Nie tylko arabscy turyści w Zakopanem deszczu się nie boją 4 2024-07-25 14:30 Dzień ze Świętą Kingą 2024-07-25 14:00 Oszukała seniorkę w Nowym Targu, wpadła w ręce policji w Krakowie 3 2024-07-25 13:00 Złodziejka - uzdrowicielka 2 2024-07-25 12:37 Studia pielęgniarskie: Dlaczego warto wybrać pielęgniarstwo jako ścieżkę kariery? 2024-07-25 12:00 Leszek Behounek żegna się z MOSIR-em ale nie ze sportem, wystartuje w Goeteborgu 5 2024-07-25 11:30 Wieczór pełen regionalnej muzyki 2 2024-07-25 11:28 Jadalnia w salonie - jakie krzesła wybrać? 2024-07-25 11:26 Podstawowy zestaw do manicure - co powinien zawierać? 2024-07-25 11:00 Najważniejsze są Krupówki 21 2024-07-25 10:30 Szczęście mnie opuściło. Podpisanie cyrografu może być jedynym wyjściem. Mamy dla Was książki 2024-07-25 10:00 Sznurki i szmatki na szczycie Babiej Góry 2024-07-25 09:00 Znów posmakujemy zubrzyckiej borówki (wideo) 2024-07-25 08:30 Koncert Kwartetu Śląskiego i Łukasza Chrzęszczyka 2024-07-25 08:13 Duże opóźnienie pociągu relacji Szczecin Główny - Zakopane. Zerwana trakcja kolejowa 3 2024-07-25 08:00 Turystyczne piekło. Cały tekst na naszym Patronite 3 2024-07-24 21:33 Gmina Spytkowice zarosła (WIDEO) 1 2024-07-24 20:44 Turysta z Kuwejtu wjechał autem do Doliny Chochołowskiej 14
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2024-07-26 23:31 1. To szlachetne -umożliwić niepełnosprawnym zobaczenie M.O.. Niemniej, koń jest chyba bardziej EKOLOGICZNY / naturalny/ niż jakikolwiek bus na baterie?Jak się sprawdzi ten autobus, to ile busów będzie zasuwać po tym pieprzonym asfalcie ? 100,200, 300 ? TPN to kombinat turystyczny czy PN ???Taxi Park Nowoczesny? 2024-07-26 23:23 2. Jestem w szoku. Wielki podziw dla pana Pawła. Uważam,że powinien zostać honorowym obywatelem Nowego Targu!!! Ps. Świetnie się to czyta, Pani Redaktor. 2024-07-26 22:41 3. zeszło się kilku łotrów na tym forum i coś tam brzękają że PIS przez osiem lat nie wywalczył reparacji , ale to PO z panem Tuskiem byli i są przeciwni , a przecie to nie żadni naźiści mordowali Polaków tylko Niemcy ,najwięksi barbażyńcy w dwóch ostatnich stuleciach , a XXI wiek będzie ostatnim wiekiem dla mieszkańców Europy właśnie przez Niemcy i te łotry tu komentujące biorą ich w obronę razem z obecną koalicją i tak zwanymi wolnymi mediami @X.Teofilu powiadasz że chce PIS reparacji od bogatszego sąsiada a czy wiesz skąd się ich bogactwo wzięło , od grabieży, zabijania, rabowania wykorzystywaniu słabszych między innymi Polaków i wielu wielu innych ,kochanieńki poszperaj w internecie to będziesz miał to samo zdanie co Mularczyk i większość przyzwoitych ludzi ale jak będziesz słuchał wolnych mediów i pożal się Boże demokratycznej koalicji nigdy nie zrozumiesz i uwierz że nie ma wolnych mediów w żadnym kraju , chociaż w Polsce po 1989 są i jakoś się trzymają ale pewnie już nie długo bo tak zwana koalicja demokratyczna zadba o to , a mój głos nigdy nie oddam na PIS bo to miękiszony tylko na KONFEDERACJE i panią Zajączkowską bo to najmądrzejsza i odważna pani w EU parlamęcie 2024-07-26 22:20 4. Pana posła A. Mularczyka, "wyblakłego bidula" pełno na plakatach wyborczych we wschodniej Małopolsce, przy granicy z Podkarpaciem. Co się czepiacie??? Gorąco, upał... przecież poseł nie będzie latał i plakatów ściągał, bo jeszcze zblednie w realu, zemdleje i będzie opóźnienie w realizacji obietnic wyborczych - a poseł A. Mularczyk traktuje je serio, nie robi sobie, pardon, "jaj" - obiecał reparacje, więc "reperuje" (a, czy e w słowie... co za różnica...) swoje własne kieszonki miłą europejską walutą... 2024-07-26 22:05 5. I to jest nasza Polska właśnie Policjant normalnie ubrany jak na warunki przystało. Lekka koszula, krótkie spodenki, niskie lekkie buty, okularki bo przecież jest lato, upał jak 150 i słońce nie daje wytchnienia. W razie czego bez problemu jest w stanie wskoczyć do wody, podjąć topielca, a przede wszystkim nie męczy się w czasie służby na wodzie. Za to strażak... Koszarówa obowiązkowo, oczywiście zapięta pod samą szyję. Broń boże krótki rękaw. Spodnie koniecznie długie bo nikt nigdy nie wpadł na to, że strażakowi może być gorąco i może pracować w takich warunkach. Kapok bez komentarza. Wiadomo, że zabezpiecza przed utonięciem, ale jak trzeba będzie po kogoś wskoczyć do wody i wyłowić to w kapoku najwyżej można pooglądać sobie jak żaglówki pływają na horyzoncie. No ale wiadomo - regulamin i koniec. Ale najlepsze są te buty bojowe. Świetne do pływania, zwłaszcza kraulem. Dobrze, że nie kazali im pełnić służby w Nomexach, baciokach i hełmach. Regulamin i przepisy są ważne. Czasem przydaje się też zdrowy rozsądek. 2024-07-26 21:54 6. A czy aby P. K. z Łapsz Wyżnych to nie Radny Gminy i jednocześnie pracownik Wód Polskich??...więc dlaczego nie zabiega o zabezpieczenie brzegu potoku??? przecież potok to własność Wód Polskich. 2024-07-26 21:36 7. aha , ten 1 człowiek! jedną małą koparką zrobił. to@ za darmo :) :) :) :) !!!!! 2024-07-26 21:35 8. To samo Szaflary, Ludźmierz , Harklowa wszystko na słupach. Podobno za usunięcie jest odpowiedzialny pełnomocnik wyborczy, a za zlekceważenie takiego obowiązku PKW nakłada kary. Ciekawi mnie też, ile zarobił Tauron za zgodę na te ozdoby... I czy w ogóle coś. 2024-07-26 21:35 9. W sierpniu ale chyba 2025 jak dobrze pójdzie. 2024-07-26 21:35 10. Oj Kobiety Kobiety!....drogę Wam Gmina remontuje a Wy protestujecie?....P. Wójcie proponuje natychmiast to przerwać i zaorać im tą drogę bo widocznie są ludzie co lubią taplać się w błocie i jeździć po dziurach......co o to za Panie?.. bo jak twierdzą w wypowiedzi ich dzieci bawią się na skrzyżowaniu drogi...czy nie trzeba to gdzieś zgłosić??
2024-07-21 10:33 1. Wieszczu, starosto, góralu honorny, byłeś u steru te wu Andrzeju, starosto tatrzański umiłowany tyś władał nami wyborcami. Niech socjalizmu płomień zapłonie i Polska nigdy niech nie utonie. Już Philipowitz finansów pilnuje i Zakopane nie zbankrutuje. Władza ach władza jak deprawuje. Motłoch dziś władzę u nas sprawuje. Podatki w górę doda zaśpiewa tego kolektyw dziś potrzebuje. 2024-07-15 15:01 2. Pan prezes Zubek jak zwykle w pierwszym szeregu. Parcie na szkło jest... 2024-07-13 22:34 3. Giewont nawet gdyby nie miał foto, to i tak jest najpiękniejszy. 2024-07-13 20:45 4. Jaguś bedzie łolimpiade robić. Toć dośfiadcenie mo. 2024-07-08 21:41 5. Nt to wioska jest przecież 2024-06-22 16:50 6. Dobrze że wreszcie jest. Ale to i tak o ponad 30 lat za późno. I o to mam pretensje do władz Zakopanego, wszystkich od 1989 roku. 2024-06-10 21:44 7. Super impreza, moje gratulacje. Szkoda tylko że osoba która Wam tyle pomogła została przez was pominięta. Nawet nie usłyszałem od Was dla Pana M G słowa dziękujemy. 2024-05-19 18:55 8. Czyli zaczyna się jazda " bez trzymanki"_ kilku Radnych jest z poprzedniego wyboru ( nic nie robili ) nowi dużo obiecują. Nie wiadomo jakich zastępców będzie miał Burmistrz ( Pani od żółtych wstążek) odpadła...... 2024-04-22 15:13 9. Tutaj można się wiele dowiedzieć o naszym świecie i przyszłości. Super! 2024-04-21 22:36 10. Dlaczego nie piszecie o hejcie jaki sąsiedzi wyrzygują na organizatorów tej inwestycji? Grupa sąsiadów brnie w zaparte, skargi, blokady, pisma, w żaden sposób nieuzasadnione. Może nagłośnienie ich zachowania przywróci im poczucie przyzwoitości i serdeczności wobec osób którym los nie oszczedził kalectwa?
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy

FILMY TP

Pożegnania


REKLAMA