2023-07-16 18:45:02
Nowy Targ
Kaśki już nie ma. Wspomnienia o zmarłej w wypadku policjantce
Kochała jazdę na motocyklu i na motocyklu zginęła, choć to nie ona popełniła błąd.
- Już nigdy nie wsiądę na motor - zapewnia Grzegorz Pilch, policyjny partner Katarzyny Siaśkiewicz, która w niedzielę zginęła w Lubomierzu. - W piątek rozmawialiśmy, uściskaliśmy się na koniec. To niewiarygodne, że jej już nie ma - mówi łamiącym się głosem były policjant. Przez 15 lat pracowali razem w nowotarskiej drogówce, razem patrolowali na motocyklach drogi powiatu nowotarskiego. Wspólnie obstawiali też różne imprezy - przyjazd papieża Benedykta XVI, pogrzeb Kaczyńskiego i wiele innych.
- Kaśka mnie wszystkiego nauczyła, nauczyła mnie służby na motocyklu, wpoiła też różne nawyki - jak się kłaść na motorze, jak odbijać - mówi. - Nie znam nikogo, kto miałby większe umiejętności od niej - podkreśla. Chwilę po rozmowie przysyła zdjęcie motocykla Katarzyny po niedzielnym wypadku. Zgnieciony jak kartka papieru.
Grzegorz słyszał, że Kaśka jeszcze rano w niedzielę była na grzybach. Potem z rodziną pojechała pooglądać samochodowy Wyścig Górski "Limanowa - Przełęcz pod Ostrą", który odbywał się w ramach Mistrzostw Europy. Wczesnym popołudniem wracali już z Limanowej do Krakowa. Katarzyna z dzieckiem na kawasaki, mąż z tyłu jakieś 50 metrów dalej na drugim motocyklu - bmw. W Lubomierzu nagle na łuku drogi kierowca toyoty jadący z naprzeciwka z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo uderzył w jej motor. Motocyklistka nie miała szans. Zginęła na miejscu. Jadącego z tyłu jej synka wyrzuciło na kilka metrów. Chłopiec w ciężkim stanie został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Krakowie. Motocykl jej męża także się przewrócił, ale na szczęście mężczyzna nie odniósł większych obrażeń.
Złote serce
- Świetnie nam się pracowało razem, uzupełnialiśmy się, wzajemnie zabezpieczali. Byliśmy przyjaciółmi. Do niej szedłem się wygadać, kiedy miałem problemy rodzinne. Na nią zawsze można było liczyć. Kiedy trzeba było, wstawiała się za mną na komendzie - mówi Grzegorz Pilch, dziś już na policyjnej emeryturze. Choć wyglądała groźnie i była surowa, miała złote serce.To była jedna z najbardziej rozpoznawalnych policjantek nowotarskiej drogówki, postrach piratów. Pierwsza w Polsce, która jeździła na ciężkim motorze w policji. Nieprzejednana dla tych, którzy łamią przepisy, niezależnie od stanowiska czy znajomości, na które się powoływali. Jej znajomi wspominają, jak potraktowała pracownika konsulatu Czech, którego przyłapała na jeździe po pijaku. - Tych, którzy próbowali z nią coś "załatwić" - traktowała podwójnie surowo. Patrolowała drogi zazwyczaj na motocyklu. Kierowcy ostrzegali się wzajemnie, że stoi "Kaśka". Przez długi czas była jedyną kobietą w nowotarskiej drogówce.
Sześć lat temu przeszła na policyjną emeryturę. Została instruktorem jazdy na motocyklu.
Prawdziwy glina
- Przez lata robiliśmy z Kaśką porządek na patelniach - mówi Grzegorz Pilch. "Patelniami" nazywane jest miejsce na zakopiance z ciągiem ostrych zakrętów w okolicach Rabki, gdzie odbywają się nieformalne wyścigi motocyklowe. - Tam były ścigaczki, kto szybciej przejedzie zakręty - tłumaczy były policjant. - Widzieliśmy tam niejeden wypadek śmiertelny, dlatego dla motocyklistów nie było zmiłuj się - mówi. - Jak nas widzieli, nie było już jazdy. Zjeżdżali z zakopianki i zapalali w pobliżu ognisko - wspomina. Skutecznie studzili ich zapały. Może komuś nawet uratowali życie.- Kaśka była prawdziwym gliną, z powołaniem - podkreśla jej były szef Kazimierz Kania, dziś również na emeryturze. To ona namówiła go, by wsiadł pierwszy raz na motocykl. - Cudowny człowiek, świetna koleżanka - podkreśla były szef nowotarskiej drogówki.
Uchodziła za surową osobę, ale nie było wielu skarg na nią. - Wiedziała, kiedy trzeba ukarać mandatem, a kiedy wystarczy pouczenie - podkreśla Kazimierz Kania. Wspomina, że jeszcze zima się nie skończyła, a ona już była u niego z hasłem: "Naczelniku, trzeba szykować maszyny". I jak nikt o swój policyjny sprzęt dbała. - Kiedy przychodzili do drogówki młodzi, posyłałem ich do Kaśki, uczyła ich podstaw służby na motocyklu - podkreśla były naczelnik.
Zawsze można było na nią liczyć
- Wiele czasu cała rodzina spędzała na motocyklach, praktycznie w każdy weekend gdzieś jeździli - opowiada Bożena Dąbek, jej sąsiadka z ul. Jana Pawła w Nowym Targu.- Kasia była cudowną osobą - opowiada o niej. - Zawsze można było na nią liczyć. Jak zapomniałam podlać kwiatki, to przeskakiwała do mojego ogródka i podlewała, nic nawet nie mówiąc. Jak wynosiłam zakupy z samochodu, to podbiegała mi pomóc - wspomina Bożena Dąbek. - Nie mogę sobie wyobrazić, że jej już nie ma. Tak to już jest, że anioły umierają, a s... mają się dobrze - podsumowuje. Przekonuje, że miała nie tylko duże umiejętności jazdy na motocyklu, bardzo dbała o sprzęt, o odpowiedni ubiór, dobry kask. I miała wielkiego pecha - jak się okazuje.
- To była bardzo konkretna, odważna, kochająca swój zawód osoba - mówi o niej nadkomisarz Mirosław Pirchała, obecny zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w nowotarskiej komendzie policji. - Była fanatykiem motocykli, niezależnie od pogody jeździła na nich. Niechętnie przesiadała się do samochodu - wspomina.
Ponieważ była pierwszą policjantką w Polsce, która jeździła na ciężkim motorze, trafiła do jednego z pierwszych odcinków programu "Drogówka". Jeździła na hondzie CBX 750, które nowotarska komenda dostała w połowie lat 90. ubiegłego wieku.
- Jako koleżanka była sympatyczna, pomocna, normalna - wspomina zastępca drogówki. - Nie patyczkowała się z piratami drogowymi - dodaje.
Nie przychodź na mój pogrzeb
Do tej pory jeździłem na motocyklu, ale już na niego nie wsiądę - powtarza Grzegorz Pilch. - Można mieć wszystkie umiejętności, jechać 50 km na godzinę, a wystarczy, że nagle wyskoczy z lasu zwierzyna i motocyklista nie ma szans - mówi. Twierdzi, że nie jeden raz, gdyby nie miał refleksu, już by go nie było. - Nawet gdy ruszałem na motocyklu na światłach zielonych, bywały ostre akcje - mówi. - To piękna pasja, ale ryzykowna - podkreśla. Twierdzi też, że nad starszymi kierowcami nie ma żadnej kontroli w Polsce, nie ma przepisów, które zmuszałyby do sprawdzania w pewnym wieku ich umiejętności czy do kontroli stanu zdrowia. Kierowca toyoty, który był sprawcą wypadku w Lubomierzu, to 60-letni mieszkaniec gminy Łukowica.- Wie pani, co jest najgorsze? - pyta Grzegorz Pilch. - Wiedzieliśmy, że jazda na motocyklach jest niebezpieczna. Kiedyś zażartowałem do Kaśki, że mam nadzieję, że jak zginę w wypadku, to przyniesie mi kwiatki na grób. A ona powiedziała: "Jak ja zginę, to nie chcę cię widzieć na pogrzebie, przyjdź po" - wspomina. - Ale pójdę na jej pogrzeb.
bz
-
USŁUGI | budowlane
TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680. -
PRACA | dam
Zatrudnię pracownika budowlanego ZBROJARZ DEKARZ. 601 508736. -
PRACA | dam
Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122. -
PRACA | dam
Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793. -
USŁUGI | budowlane
BRUKARSTWO, ODWODNIENIA - tanio, solidnie. 512 345 109. -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
PRACA | dam
Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494. -
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKA NAD SENIORKĄ 93 lata. W dobrej kondycji fizycznej, chodząca. Ze względu na otępienie wymaga towarzystwa i nadzoru. Oferujemy zamieszkanie okresowo (co 6-8 tygodni) w Zakopanem i w Zielonce pod Warszawą. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. Zgłoszenia na adres mailowy: opieka@intermedix.pl lub telefonicznie: Elżbieta, 692-306-329 (tylko wieczorem po 18:30). -
PRACA | dam
FIRMA W ZAKOPANEM zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Bardzo dobre warunki, praca stała. 604 102 804, 602 285 793. -
PRACA | dam
Zatrudnimy POKOJOWĄ do sprzątania apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt pod numerem +48 504428461. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
SZCZENIAKI SHIH TZU. 730 519 594. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
MIESZKANIE 39 m, IV p., Polana Szaflarska Nowy Targ. Częściowo umeblowane. Studenci mile widziani. 889 228 159. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
PRACA | dam
WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644 -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
PRACA | dam
NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ocieplenia, elekryk, spawacz, operator koparki, dźwigowy. Umowy na warunkach Niemieckich 0048 601 218 955 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA 8 arów - Gołkowice k/N. Sącza. 531 402 576. -
SPRZEDAŻ | różne
WYPRZEDAŻ INSTRUMENTÓW MUZYCZNYCH. 531 402 576. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
PORONIN MAJERCZYKÓWKA - DZIAŁKA 4000 m - w połowie budowlana, dojazd bezpośredni z drogi, uzbrojona - 607 506 428. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA NIEBUDOWLANA, Zakopane, ul. Broniewskiego, 1900 m, dojazd prosto z ulicy, widok na Tatry - 607 506 428. -
NAUKA
KOREPETYCJE - MATEMATYKA I FIZYKA (od SP po studia) - ZAKOPANE, KOŚCIELISKO I PORONIN - ROBERT RÓŻAK - 600 38 47 98. -
PRACA | dam
Regipsy Austria 2500 Euro netto bez zakwaterowania Wiedeń szukamy parami Monterów zatrudnienie na warunkach austryjackich + kasa urlopowa. +436606388124 office@mpabau.at
Tel.: +436606388124
E-mail: office@mpabau.at -
PRACA | dam
Restauracja Siwy Dym w Rabce-Zdrój zatrudni: KUCHARZA, KUCHARZA WYDAWKOWEGO, POMOC KUCHENNĄ. Praca na stałe lub dorywczo. CV na: rabka@siwydym.pl. Informacje pod numerem 887 080 004 -
PRACA | dam
ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355. -
PRACA | dam
Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66. -
ZDROWIE I URODA
Gabinet terapii behawioralnej - mgr Aleksandra Kaszczyszyn, psycholog, oligofrenopedagog, terapeuta behawioralny. Terapia zaburzeń zachowania u dzieci, młodzieży i dorosłych. Profesjonalna diagnoza, indywidualny plan terapii, wsparcie rodziny. +48604466768 alexandrazielinska23@gmail.com
Tel.: 48604466768
E-mail: alexandrazielinska23@gmail.com -
KUPNO
Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244 -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333. -
KUPNO
Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244 -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.