- Od półtorej godziny nie możemy wyjechać z naszego ośrodka. Drogę blokują dwa prywatne samochody. Tymczasem mamy pełne prawo do korzystania z tej drogi. Przez blokadę dzieci nie mogą wrócić do swoich domów - mówi przedstawicielka Ośrodka.
Na miejscu zastaliśmy dwa blokujące przejazd auta, zablokowany samochód należący do Ośrodka i ciężarówkę wypełnioną materiałami budowlanymi. - Utwardzamy drogę do naszej inwestycji tak, aby był lepszy dojazd - tłumaczą przedstawiciele Ośrodka.
Jeden z blokujących twierdzi, że przedstawiciele Ośrodka nie mają prawa przejeżdżać przez należące do niego działki. - Będę blokować przejazd do czasu przyjazdu policji - tłumaczy. Jedna z okolicznych mieszkanek przechodząc stwierdziła, że nie była powiadomiona o tym, że po jej drodze będą jeździć ciężarówki.
To druga taka blokada w ostatnich tygodniach. Na miejsce wezwano policję. Dokładne racje obu stron przedstawimy w papierowym wydaniu TP w czwartek.
stały czytelnik
2023-09-25 22:09:54
załatwianie prywaty z ochroną chorych najlepszym biznesem na świecie
a boku
2023-09-24 16:07:51
Dlaczego ośrodek docelowo nie zostanie przeniesiony do powstającego centrum pomocy społecznej?
Nie ma to tamto
2023-09-24 10:22:27
Macie papier, to nie dajcie się. Są paskudne czasy, jak się masz miekkie serce to masz twardą doopę. Potem Ty będziesz chodził i prosił. Tu jest wykorzystywanie niepełnosprawnych do prywatnego celu bo kto zagwarantuje, że "potem" to nie przejmie jakiś deweloper i będziecie w czarnej d. Niestety taki ten Świat, potrz jak nam sąsiedzi "dziękują", liczy się tulko ich interes ze zbożem.
Kargul
2023-09-24 10:00:24
Ja staram się o zezwolenie w normalnym trybie na budowę szopy na granicy z sąsiadami, Którym to NSA kazał na tej granicy rozbiórkę pomieszczenia gospodarczego. Ich samowola dalej stoi i niszczy budowle innych sąsiadów. Teraz rozumiem dlaczego prawo budowlane u górali nie obowiązuje bo przykład idzie "z góry" w imię wyższej konieczności. Najlepiej do tego wykorzystać dzieci z niepełnosprawnością. Ech ludzie ..... . Ot, takie "polskie prawo" co nie ma nic wspólnego z Państwem Prawa. Jak powiedział filmowy Pawlak: "Sąd sądem ale sprawiedliwość ........
do gucio
2023-09-23 20:14:12
Pamiętam nawet właścicieli i ich lokatorów z piętra
Gucio
2023-09-23 18:47:07
Musisz iść leczyć się na głowę psoni istnieje 40 lat ciekawe czy byłeś na świecie
do gucio
2023-09-23 14:52:35
to jest przykład i temat do przemyślenia - chcesz taką firmę co was powoli krok po kroku zżera jak rak na swoim osiedlu ? Pewnego dnia jakiś kolo wchodzi do Waszego domu i oznajmia ,, wypad stąd to moje właśnie otwieram nowy dział firmy przeszkadzacie mi i robię to w imię wyższych celów "
Gucio
2023-09-23 11:22:31
Od kiedy stowarzyszenie jest firmom nawet piszesz i nie wiesz co piszesz nie zaznajomiony z tematem się nie wypowiada ma bozia lokatorow
Pycha I Szmal
2023-09-23 09:24:32
Edycja zjadła bardzo ważne zdanie firma weszła w posiadanie części działki miasta i dlatego korzysta ze służebności załatwionej przez kola z urzędu do miejskiego domu
Pycha I Szmal
2023-09-23 08:45:16
Tak sobie czytam i grzebię w mapach i tak dla obrońców chorych - gdyby ktoś w spadku dostał dom i przynależną do niego działkę stanowiącą dojazd do tego domu ale miał pomysł i na działce dojazdowej postawił farmę fotowoltaiczną. Ma kumpla w urzędzie miasta i prosi go o przysługę - potrzebuje utwardzony dojazd firma się rozwija trzeba dowieźć komponenty do nowej produkcji i ok obok jest droga gruntowa do kilku domów / mieszkają starsi ludzie / Koleś załatwia wylanie asfaltu tylko ,,zapomina" poinformować właścicieli drogi bo jest to droga prywatna a nie publiczna we właściwy sposób tzn służebność wywłaszczenie lub zwykłe pisemne poinformowanie że wspaniałomyślny kolo zrobi im ,,dobrze'. Następnie firma prężnie sie rozwija i zaczyna jaj brakować miejsca więc znajduje jednego z właścicieli znowu sąsiedniej nieruchomości tyle tylko że z dojazdem do drogi publicznej i o skarbie sąsiadującej z działką miejską. Gdy sąsiadujący właściciele zaczynają się wkurzać bo firma coraz bardziej się panoszy rozbiera ogrodzenia stawia budynki w granicy z sąsiadami bez wymaganych pozwoleń pracownicy są coraz liczniejsi i uciążliwi dla sąsiadów cały czas jest wmawianie ze problemy zostaną rozwiązane ale w zasadzie to nasza działalność jest ku chwale wspaniałego celu, a wy sąsiedzi jesteście wredni bo nam kłody pod nogi rzucacie. Później znowu kolo z urzędu poproszony został o przysługę i wystąpił o służebność przejazdu na drodze asfaltowej która ,,robiła dobrze " właścicielom. Więc kolo zakasał rękawy i poszedł do sądu złożył stosowny pozew tylko ,,zapomniał" poinformować właścicieli i ich spadkobierców o swoich zamiarach wiedząc co i komu bo najpierw napisał do nich pisemko że może by miasto odkupiło drogę aby firma dalej świetlane cele czyniła. Sprawa wlokła się lat kilka i nastał pomór światowy co zamknęło sady i urzędy przed petentami. Wtedy kolo nagle przyśpieszył i dostał to co firma chciała tylko znowu nie poinformował bo po co. Przy okazji sprawy firmy służebność dostał właściciel domu który był właścicielem drogi. Ciekawe czy następnym krokiem firmy będzie uwłaszczenie sie na tej drodze. Ale kwiatkiem przecudnym jest fakt ze po nabyciu drogi łączącej firmę z drogą publiczną jest brak działań jakichkolwiek na jej przebiegu i w dokumentach. Tutaj uwaga do adwokata od 1995 roku upłynęło 28 lat. Pytanie do urzędu czy występując do sądu miał świadomość istnienia dojazdu niekonfliktowego czy zrobił to celowo, W tle deweloper zainteresowany bo ma działkę z dojazdem przez stojącą farmę fotowoltaiczną i teren firmy.
hilary ferdyan
2023-09-23 08:36:22
Niech się papuga ujawni, który to taki chojrak w terenie jest?
A jak się nie ujawni to napiszcie, który to taki kozak jest, bo mam też taką dróżkę i sąsiada, z którym trzeba podobnie sprawę rozegrać.
miejscowy
2023-09-22 22:21:20
Ta papuga to od nas? Straszne rzeczy wypisuje.
do adwokat
2023-09-22 22:04:06
Zmień nick
Naprawdę poszkodowane to były osoby NIEPEŁNOSPRAWNE, które nie mogły wrócić do domu
może napisz "adwokat sąsiadów blokujących drogę"
do adwokat
2023-09-22 21:53:16
Człowieku jakie ty bzdury piszesz. To że jesteś adwokatem nie powinno wyłączać u ciebie CZŁOWIECZEŃSTWA. Są leki których nie podasz w ośrodku. Jako rodzic lub opiekun prawny osoby niepełnosprawnej możesz to zrobić. Sam potwierdzasz wersję że blokada miała na celu okazanie dokumentów, twoje domniemanie że mają wadę prawną będzie pewnie ustalone w sądzie, tego nie neguję. Walcz na sali sądowej, a nie na drodze dojazdowej do ośrodka. Masz serce z kamienia. Jestem rodzicem osoby niepełnosprawnej i twoje wyjaśnienia są OBRZYDLIWIE NIELUDZKIE.
Dobry adwokat nie walczy z NIEPEŁNOSPRAWNYMI na drodze dojazdowej do ośrodka. Dobry adwokat załatwia takie rzeczy w sądzie. Szkoda że nie było jakiejś większej telewizji. To wstyd dla bogatego Zakopanego żeby niepełnosprawnych spotykały takie NIEGODZIWOŚCI.
Zobacz jak działa PSONI - to stowarzyszenia rodziców, którzy szukają pomocy dla swoich niepełnosprawnych dzieci, bo większość urzędów o nich zapomina.
Jeżeli jesteś z siebie dumny i uważasz że jest to w porządku to opowiedz swojemu zdrowemu dziecku przed spaniem jak to jego wspaniały rodzic adwokat dopuścił żeby jego klient zablokował dojazd biednym niepełnosprawnym ludziom.
Gucio
2023-09-22 21:31:02
To tylko Ty mogłeś tak wymyślę c wielka teoria siać chłopie i przemyśl swoje zachowanie i przeproś i powiedz ze masz pustom mózgownice .
adwokat poszkodowanych
2023-09-22 21:02:31
Zastrzeżenia co do formy działalności ośrodka były od początku tylko cały czas były zapewnienia o rozwiązaniu zgłaszanych problemów i kończyło się na tym że sąsiedzi dowiadywali się o kolejnych bezprawnych działaniach. Cały czas jest szermowanie dobrem chorych. Wracając do leków to jeżeli nie można w ośrodku podawać to znaczy że w domu tym bardziej, policja została poinformowana, że nie było karetki, a nawet gdyby się pojawiła to nie ma problemu ponieważ wielokrotnie dojeżdżało pogotowie do potrzebujących nie tylko w ośrodku. Szermowanie takim argumentem jest nadużyciem propagandowym - co by się stało gdyby - ale się nie stało i nikt nie utrudniał dojazdu służb ratunkowych. Żadna krzywda nikomu się nie stała poza tym że poczekali chwilę - jeżeli stoi samochód ośrodka w korku z powodu wypadku to też będziecie podnosić larum do policji że chore dzieci czekają ? Jeszcze raz wystarczyło okazać dokumenty na początku całego zajścia, a nie wstrzymywać prace budowlane i wyjazd chorych - z całej tej sytuacji wynika że właśnie chodziło o ten fakt osobom z ośrodka ! Co do rady o rozpoczęcie procedury przed sądem wiem co i kiedy zrobić, na razie czekaliśmy na polubowne ustalenia z przedstawicielami ośrodka dzień dzisiejszy pokazał że nie będzie takiego finału i zależy tym osobom na zdyskredytowanie sąsiadów poprzez przedstawienie jako wrogów chorych. Gdy sprawa dokumentów została wyjaśniona to osoby blokujące chciały odjechać aby nie przedłużać niewygód ale nagle się okazało że nikomu z ośrodka się nie śpieszy i nie można było odblokować przejazdu jeszcze przez 10 minut bo przedstawiciele ośrodka zamiast zająć się rzekomo osobami potrzebującymi natychmiastowego transportu rozpoczęły dyskusję z policją i innymi osobami nie dopuszczając do odjazdu samochodów. Co do bycia w potrzebie nie szermowałbym tym argumentem bo kilkakrotnie osoby dojeżdżające do ośrodka w sposób wulgarny usiłowały utorować sobie przejazd w czasach gdy nie miały do tego prawa czyli przed rokiem 2020, przejazdu chwilowo nie było bo odbywał się transport osoby chorej do prywatnego pojazdu w celu dowiezienia jej do placówki medycznej.
rdzawevento
2023-09-22 20:50:52
WSTYD. Jeżeli adwokat wam tak doradził, to szkoda gadać. Ludzie już całkiem zdziczeli. Żeby dobra materialne stały się ważniejsze niż człowieczeństwo. Przykro na to patrzeć. Cieszę się że nie mam takich sąsiadów. Gdzie się podziały resztki waszego honoru? Ludzie powinni was pokazywać palcami na ulicy.
Gucio
2023-09-22 20:29:00
Ale adwokacie pokrzywdzonych dokumenty widziałeś przy pierwszej interwencji jak jesteś zainteresowany to idź i sobie wyciąg z akt ale tobie żal kasy więc zylujesz na stowarzyszeniu wielkie komitety zakładacie ztym pseudo mechanikiem zobaczymy czy Ci będzie pomagał a czeka cię wiele spraw cywilnych za znieważenie i wiele innych życzę Ci powodzenia są to sprawy które się ciagnom się latami ale niekompetentnych ludzi uczą rozumu pokory a po co ty chodzisz do kościoła chłopie tak nie zachowujom się ludzie wierzący atak dziś miałeś utartego nosa wraz z pseudomechanikiem bo nic niewywojowales Aten powywozil graty wzdłuż jezdni publicznej imysli ze co ma taki sam rozum jak ty .
do adwokat
2023-09-22 19:40:34
Jakim trzeba być troglodytą żeby ludziom na wózkach zagrodzić przejazd. Bez serca, bez rozumu. Jak jesteś adwokatem to podejmij kroki prawne na drodze sądowej. Nigdy w ten sposób. Normalni ludzie tak nie robią. Przez ile lat jeżdżą tą drogą? Czy zdajesz sobie sprawę że niektórzy podopieczni wracają do domów przyjąć leki o określonej porze. W ośrodku nie można wszystkiego podawać. Takie zachowanie może być zagrożeniem czyjegoś życia. Mam nadzieję, że nigdy nie spotka ciebie ani twoich bliskich niepełnosprawność. Wtedy przekonasz się jaką KRZYWDĘ wyrządziliście tym ludziom.
Wasze zachowanie godne jest napiętnowania i potępienia. Ludzie to zapamiętają.
Michał Malek
2023-09-22 19:36:54
Jestem ciekaw czy ci co blokują dojazd do ośrodka zdają sobie sprawę że w każdej chwili może tam być Konieczny dojazd karetki pogotowia i czy wtedy odblokują czy dalej będą czekać na policję.
Ośrodek istnieje tam od lat i nigdy nikomu nie przeszkadzal.
adwokat poszkodowanych
2023-09-22 19:18:01
Przedstawiciele ośrodka dla dzieci zostali wezwani przez blokujących do okazania dokumentów uprawniających ośrodek do korzystania z nieruchomości. Odmówiono i kazano iść do sądu w poszukiwaniu dokumentów nie podając nawet sygnatury akt. Eskalacja konfliktu następuje z winy ośrodka. Następnie jeden z pracowników ośrodka usiłuje uderzyć jednego z blokujących i grozi że jak go spotka to go obije. Ponownie pracownicy ośrodka są wzywani do okazania dokumentów i są zapewnieni że jeżeli dokumenty są w porządku to blokada zostanie usunięta. Dopiero po pojawieniu się policji reprezentanci ośrodka ujawniają dokumenty osobom blokującym i blokada zostaje usunięta. Dokumenty posiadają wadę prawną jednak trzeba to wyjaśnić w sądzie. Należy nadmienić, że ośrodek jest właścicielem działki pozwalającej na bezkolizyjne z innymi właścicielami nieruchomości przeprowadzenie dojazdu. Pomimo upływu 37 lat nie dokonali jednak nawet wpisu o nabyciu nieruchomości / widnieje poprzedni właściciel / tylko wymuszają na sąsiadach korzystne dla siebie rozwiązania. Należy dodać też że wymuszają w sposób bezprawny przejazd przez sąsiednie działki i zostali poinformowani przez interweniujących policjantów o braku legalnego przejazdu przez nieruchomości i możliwości zablokowania dojazdu przez prawowitych użytkowników. Do momentu wyjaśnienia sprawy w sądzie obie strony konfliktu zostały pouczone i wezwane do przestrzegania prawa. Należy podkreślić, że eskalacja konfliktu i wykorzystywanie chorych do wymuszania swoich racji jest niepotrzebne wystarczyło okazanie dokumentów i sprawa zakończyła by się w momencie jej rozpoczęcia resztą zajmują się prawnicy.
piskomuna
2023-09-22 17:29:59
Używanie dzieci do szantażu i zawłaszczenia cudzej własności jest .... I tyle tylko można powiedzieć o urzędnikach. Leczcie się!
etnograf
2023-09-22 16:32:35
droga droga ale co sa winne dzieci.Trzeba byc bez serca.Jezeli jest jakis problem to podac sprawe do sadu.Wstydzcie sie
POLAK
2023-09-22 15:55:31
Co za ludzie blokują przejazd osób niepełnosprawnych. Jeżeli jeździli tą drogą od wielu lat, a teraz jest problem to właściciele są bez serca. Jeżeli to wasza droga to walczcie o nią w sądzie, ale nie utrudniajcie życia niepełnosprawnym.