Jak obniżyć rachunki za prąd

Kupuj energooszczędne sprzęty

Kupowanym sprzętom towarzyszą zazwyczaj naklejki z oznaczeniem klasy energetycznej – oznaczenie znajdziesz też w samym sklepie, lub na jego stronie internetowe. Najbardziej oszczędne są sprzęty w klasie A+++, najmniej te w klasie G. W związku ze stale rosnącymi cenami energii, to parametr ważniejszy niż design – często można w podobnej cenie znaleźć sprzęty o różnych klasach energetycznych – wybór może w ciągu kilku lat, w których wykorzystywany będzie sprzęt, znacząco wpłynąć na rachunki. Warto jednak zachować umiar – warto wybrać klasę A zamiast G, ale między A a A+++ cena bardziej energooszczędnego sprzętu może być nawet o 30-40% wyższa… I nie zwrócić się, w czasie „życia” takiego urządzenia. Dobrze więc szukać kompromisu między ceną, a późniejszymi kosztami eksploatacji.

Zainwestuj, żeby oszczędzać

Energooszczędne żarówki to nie tylko fanaberia. Mimo, że kilkukrotnie droższe od tradycyjnych, to nie tylko są o wiele odporniejsze (żarówki żarowe świecą 750 – 2000 godzin, podczas gdy większość żarówek led co najmniej 10 000 godzin), to dzięki kilkukrotnie niższemu zużyciu prądu pozwalają realnie zaoszczędzić. Zwłaszcza, jeśli ktoś lubi jasno oświetlone pomieszczenia i korzysta z kilka włączonych źródeł światła. Nie dość, że niższe rachunki, to nie trzeba co chwilę wymieniać żarówki czy dwóch. Powszechnie dostępne „smart” elementy domowego wyposażenia również mogą wpłynąć na obniżenie rachunków. Zdalne wyłączniki prądu czy programowalne oświetlenie sprawiają, że możliwe jest dopasowanie domu do własnych potrzeb – i ponowne odpalenie elektrycznych sprzętów dopiero na kilkanaście minut przed powrotem z pracy, albo automatyczne wyłączanie sprzętów, z których akurat nikt nie korzysta.

Zmień codzienne nawyki

Żyjemy w takim biegu, że nieraz również prąd „z automatu” zużywamy w nadmiarze. Wielu osobom regularnie zdarza się podgrzać posiłek w mikrofalówce, zająć się czymś a po zauważeniu, że ostygł podgrzać go ponownie. Albo nie wyłączyć telewizora, zostawiać sprzęty wpięte do prądu, włączone komputery, otwarte drzwi lodówki… Przykłady można by mnożyć pewnie w nieskończoność. O stopień wyższa temperatura w lodówce, wyłączanie piekarnika chwilę przed czasem i pozwolenie potrawie na dopieczenie się we wciąż nagrzanym urządzeniu, wyłączanie komputerów czy odpinanie od prądu naładowanych już urządzeń czy ładowarek to co prawda drobiazgi… Ale nawet kilka złotych miesięcznej oszczędności warto zrobić, skoro potrzebny do tego wysiłek jest niewielki.

Zmień taryfę lub dostawcę

Warto od czasu do czasu porównywać oferty dostępnych na rynku dostawców energii. Różnice w cenach zazwyczaj nie sięgają więcej niż 10% - jednak w skali roku może to być całkiem konkretna oszczędność, a potrzebne formalności są zazwyczaj minimalne. Zajmuje się nimi nowy dostawca – po stronie Klienta zazwyczaj pozostaje jedynie podpisanie umowy i pełnomocnictwa. Dobrze również przyjrzeć się swojej taryfie oraz innym taryfom oferowanym przez dostawcę energii. Może się okazać, że koszty energii są niższe nocą czy w weekendy. Nie oznacza to oczywiście zmiany trybu życia, ale już zmywarkę czy pralkę spokojnie można nastawić na nocne działanie – tak, by rano wystarczyło wypakować naczynia czy powiesić świeże pranie. A oszczędności lecą! ;)

Weź też pod uwagę alternatywne źródła energii: https://www.smartney.pl/blog/lifestyle/przydomowa-elektrownia-wiatrowa-czy-to-sie-oplaca/1579

Nie ogrzewaj mieszkania niepotrzebnie

Coraz chętniej Polacy korzystają z ogrzewania elektrycznego. Z jednej strony uznawane jest za stosunkowo drogie, z drugiej mamy nad nim zdecydowanie większą kontrolę. Można zatem dostosować pracę ogrzewania do swojego trybu życia – wyłączyć ogrzewanie nocą, nie grzać mieszkania, kiedy nas w nim nie ma czy zadbać o programowalne termostaty, na których ustawimy godziny powrotu do domu… Tak, by włączyły ogrzewanie chwilę wcześniej. Szczelne okna również ograniczą straty ciepła i koszty związane z ogrzewaniem.