2023-11-02 22:00:00
Dzień Zaduszny
Pamiętamy o Kaśce
Tak wygląda grób zmarłej tego lata policjantki - Katarzyny Siaśkiewicz.
Na nowotarskim cmentarzu ten rodzinny grobowiec widać z daleka. A to za sprawą dużej ilości zniczy i rysunków dzieci.
Katarzynę Siaśkiewicz.zwaną "Kaśką" wszyscy na Podhalu znali. Pracowała w drogówce, uwielbiała motocykle, i na motocyklu zginęła latem tego roku. Do tragicznego wypadku doszło 2 lipca w Lubomierzu.
Nagle na łuku drogi kierowca toyoty jadący z naprzeciwka z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo uderzył w jej motor. Motocyklistka nie miała szans. Zginęła na miejscu.
Ten wypadek wszystkimi wstrząsnął.
To była jedna z najbardziej rozpoznawalnych policjantek nowotarskiej drogówki, postrach piratów. Pierwsza w Polsce, która jeździła na ciężkim motorze w policji. Nieprzejednana dla tych, którzy łamią przepisy, niezależnie od stanowiska czy znajomości, na które się powoływali. Przez długi czas była jedyną kobietą w nowotarskiej drogówce.
Dziś wiele osób zatrzymywało się przy jej grobie, by zmówić za jej duszę "Wieczne odpoczywanie".
bz


