2024-04-16 17:00:48
"Waks i przyjaciele" - w Ostrowsku odbyła się promocja książki o prof. Andrzeju Waksmundzkim
Był jak ogrodnik, który wie, co zrobić, żeby z jego grządek wyrosły piękne kwiaty - wspomina w książce "Waks i przyjaciele" student i współpracownik Andrzeja Waksmundzkiego prof. Andrzej Dawidowicz.
A tych opinii, wzruszeń i wspomnień o urodzonym w Waksmundzie prof. Andrzeju Waksmundzkim było w minioną niedzielę znacznie więcej. Wszystkie one znalazły swe ujście w budynku Szkoły Podstawowej im. prof. Andrzeja Waksmundzkiego w Ostrowsku przy okazji promocji książki pt. "Waks i przyjaciele" autorstwa prof. Moniki Waksmundzkiej-Hajnos. To ona, zafascynowana mową pogrzebową wygłoszoną nad grobem jej ojca przez byłego więźnia obozu koncentracyjnego Gross-Rosen, postanowiła dołożyć wszelkich starań, aby poskładać nieznane kawałki biografii profesora.
- Tata niewiele mówił o tym, co przeżył podczas II wojny. Jeśli już coś wspominał, to robił to wyłącznie 5 maja, w kolejno przypadające rocznice wyzwolenia obozu. Zawsze były to jednak bardzo oszczędne informacje - zaznaczała pani Monika.
W to niedzielne popołudnie licznie zebrani w sali gimnastycznej szkoły mieszkańcy Ostrowska i Waksmunda oraz zaproszeni goście zostali przez nią poprowadzeni przez koleje życia człowieka, do którego na różnych etapach jego życia przylgnęły trzy imiona.
Jędrek
W sukurs prezentującej dzieciństwo małego Andrzeja prof. Monice Waksmundzkiej-Hajnos przyszły dzieci i młodzież z zespołu regionalnego "Jaferniocek" Iwony Moczarnej. Najpierw zobrazowały widzom, jak wyglądała typowa podhalańska rodzina u progu XX w. A potem jeden z chłopców wcielił się w rolę Jędrka Waksmundzkiego, który co rusz zasypywał swoich bliskich pytaniami, na które ci nie potrafili mu odpowiedzieć. Jedynie ślepe zrządzenie losu oraz protekcja finansowa stryja Jakuba uchroniły małego Andrzeja przed pozostaniem w Waksmundzie na zawsze. Skończył Gimnazjum im. Seweryna Goszczyńskiego w Nowym Targu, a że był znakomitym uczniem, zapisał się na Wydział Filozoficzny Uniwersytetu Jagielońskiego na kierunek chemia. Okres studiów był jednak dla chłopskiego syna bardzo ciężki, bo pieniądze, które otrzymywał od stryja, nie wystarczały mu do końca miesiąca. "Waletował" więc w akademiku, jadł darmowe posiłki u sióstr felicjanek i gdy tylko miał taką okazję, udzielał kolegom korepetycji.
W 1936 r. obronił pod okiem promotora prof. Bogdana Kamieńskiego pracę magisterską, a w czerwcu 1939 r. uzyskał doktorat z dziedziny chemii. Już wcześniej, bo od 1937 r. pracował jako młodszy asystent w Katedrze Chemii Fizycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, a w lipcu tego roku wziął ślub ze swoją ukochaną Antoniną Greczek.
Hrabia
Z kart wspomnień o profesorze Andrzeju Waksmundzkim, spisanych ręką jego córki, da się wyczytać, że lata 1939-45 były dla górala z Waksmunda bardzo ciężkie. Tylko cudem uniknął aresztowania w ramach Sonderaktion Krakau w listopadzie 1939 r. Nie uniknął go natomiast w lutym 1942 r. Mieszkał wtedy ze swoją żoną Antoniną w jej rodzinnym domu w Ostrowsku. A że już wcześniej działał w strukturach Państwa Podziemnego, angażując się w przerzut osób i mienia na trasie kurierskiej Warszawa-Budapeszt, był u Niemców na cenzurowanym. Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Aresztowanego przewieziono do willi "Palace" w Zakopanem, skąd po długich i ciężkich torturach trafił najpierw do obozu Auschwitz, potem do "kamiennego piekła", tj. obozu Gross-Rosen, aż wreszcie do obozu Mauthausen.
Światło na ten nieludzko bestialski czas rzucają zapiski, sporządzone ręką samego Waksmundzkiego oraz mowa pogrzebowa jego współwięźnia Mieczysława Mołdawy. Jak się później okazało, to właśnie w Gross-Rosen doszło do tragikomicznej pomyłki, kiedy oprawcy, błędnie odczytując jego nazwisko jako Waksmundzki von Waksmund, skierowali młodego naukowca do wyniszczającego karnego komanda dla arystokratów. - To Mieczysław Mołdawa nazwał mojego ojca bohaterem, "hrabią Andrzejem", wymienił w jednej linii z arystokratami... - tłumaczyła Monika Waksmundzka-Hajnos.
Waks
- W sytuacjach oficjalnych zwracaliśmy się do niego Pan Profesor, a między sobą mówiliśmy o nim Waks lub Stary. On natomiast był z nami na ty, tzn. mówił do nas po imieniu - tłumaczy na łamach książki "Waks i przyjaciele" mieszkająca dziś w USA dr Teresa Czajkowska.
Z kolei prof. Bogusław Buszewski podkreśla, że być uczniem Andrzeja Waksmundzkiego, to było i jest coś. - Ta relacja mistrz i uczeń była, jest i będzie. Nie da się jej wymazać, wygumkować - zaznacza.
Bo mimo wszystkich trudnych doświadczeń, Andrzej Waksmundzki wkrótce po wyzwoleniu z Mauthausen wrócił jednak do Polski. Już w czerwcu 1945 r. zatrudniono go jako asystenta w Zakładzie Chemii Fizycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, a krótko potem rekomendowano do zorganizowania od podstaw Katedry Chemii Fizycznej Wydziału Przyrodniczego w nowo tworzonym Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W 1949 r. uzyskał stopień doktora habilitowanego, rok później tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1960 r. tytuł profesora zwyczajnego.
Główną dziedziną jego zainteresowań była przede wszystkim chemia fizyczna, chromatografia, fizykochemia zjawisk powierzchniowych i technologii światłowodowych. A o tym, jak dobrym był mistrzem, człowiekiem i nauczycielem, najlepiej świadczy fakt, że w całej swojej karierze naukowej doczekał się wypromowania 43 doktorów, 22 doktorów habilitowanych i 17 profesorów. Z kart książki jego córki oraz ze wspomnień studentów i współpracowników profesora wynika, że określenie "ty żeś pieron" lub "ty pieronie" znaczyło dla nich więcej niż Nobel, a tłumaczyło się, po prostu, na: "będą z ciebie ludzie".
Promocja książki pt. "Waks i przyjaciele" była dla całej społeczności szkolnej znakomitą okazją do uczenia pamięci swojego patrona, co podkreślił dyrektor szkoły Paweł Nowotarski. Wśród obecnych na sali gości znaleźli się m.in.: dziekan Wydziału Chemii UMCS prof. Anna Deryło-Marczewska, autorka słów hymnu szkoły Wanda Szado-Kudasikowa, prof. Anna Mlekodaj, prof. Marian Tischner, długoletnia dyrektorka szkoły Anna Paździor, wójt gminy Nowy Targ Jan Smarduch, dyrektorka GOK w Łopusznej Józefa Kuchta, sołtys Zbigniew Żegleń i inni.
-
PRACA | dam
RESTAURACJA REGIONALNA w Zakopanem zatrudni KUCHARZA oraz POMOC KUCHENNĄ. 606 208 503. -
PRACA | dam
NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, OPERATOR KOPARKI, DŹWIGOWY. Umowy na warunkach niemieckich. 0048 575-001-116 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia PLAC 48 arów, uzbrojony, sąsiadujący z ścieżką rowerową - Harklowa/Dębno. Idealny pod biznes. 510 177 772. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DOM JEDNORODZINNY - centrum Nowego Targu. 575 567 874. -
PRACA | dam
Poszukujemy REZYDENTA/REZYDENTKI do obsługi nowoczesnych apartamentów w Zakopanem. Oferujemy stabilne zatrudnienie oraz atrakcyjne wynagrodzenie. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem +48 666 522 367. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Szczeniaki Shih tzu z rodowodem. 730 519 594. -
PRACA | dam
Aparthotel Renesans w Zakopanem poszukuje kandydatów na stanowisko KELNER/BARMAN. Stabilna praca w nowo otwartym Obiekcie. Zgłoszenia prosimy kierować na adres: restauracja@renesans.pl lub tel. 573676102. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWY o powierzchni ok. 53.5 m2, również PIWNICA 21 m2. Możliwość połączenia lokali. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272. -
RÓŻNE
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
Sprzedam nowego Forda connecta LII kolor szary 3 miejsca z przodu ,hak,bagażnik.Faktura VaT /pełny odpis netto oraz Vat w jednym miesiącu/.Cena 82000 zł /netto/. 601592780 jan_kaczor@wp.pl
Tel.: 601592780 -
SPRZEDAŻ | budowlane
Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY - 788 344 233. -
PRACA | dam
Biedronka w Jabłonce poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku Zastępca Kierownika Sklepu. Szczegóły oferty pracy oraz link do aplikacji: https://careers.jeronimomartins.com/job-invite/12517/. 222051033 www.pracawbiedronce.pl
Tel.: 222051033 -
PRACA | dam
Biedronka w Lipnicy Wielkiej poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku Zastępca Kierownika Sklepu. Szczegóły oferty pracy oraz link do aplikacji: https://careers.jeronimomartins.com/job-invite/49546/. 222051033 www.pracawbiedronce.pl
Tel.: 222051033 -
PRACA | dam
Biedronka w Zakopanem poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku Zastępca Kierownika Sklepu. Szczegóły oferty pracy oraz link do aplikacji: https://careers.jeronimomartins.com/job-invite/39069/. Infolinia 222051033 www.pracawbiedronce.pl -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | budowlane
KLIMATYZACJA. Oferuje dobór i montaż klimatyzacji a także automatykę kotłowni, ogrzewania. Zapraszam do skorzystania z darmowej wyceny. 504163439 biuro@majerczyk.pl
Tel.: 504163439 -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam 2 HEKTARY POLA. 505 429 375. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DO SPRZEDANIA MIESZKANIA W ZAKOPANEM - 607 506 428. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię Działkę widokową w Kościelisku. 600404554 grz.wicik@gmail.com
Tel.: 600404554 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. CHODNIKI TKANE NA KROŚNIE. Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
PRACA | dam
PRACA W PENSJONACIE z zamieszkaniem. 601 661 661. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
- Animalsi wypowiadając sie na temat przeciążeń koni pracujących w zaprzęgach bazują na konkretnych, inżynierskich wyliczeniach.
- Zapraszam wszystkich chętnych przedstawicieli czytającej mniejszości, na spotkanie z cyklu »CZARNE NA BIAŁYM« z udziałem PATRYCJI DOŁOWY autorki książki "WRÓCĘ, GDY BĘDZIESZ SPAŁA. Rozmowy z dziećmi Holocaustu". Spotkanie odbędzie się 19 czerwca 2019 roku, w środę, o godzinie 18:00, w kawiarni „Kmicic” w Zakopanem, przy ulicy Staszica 11a. Organizatorami wydarzenia są: Burmistrz Miasta Zakopanego, Wydawnictwo Czarne, Muzeum Tatrzańskie oraz Fundacja „Zakopiańczycy. W poszukiwaniu tożsamości”. Wstęp wolny – Zapraszam!
- 7 czerwca 2019 roku na terenach Gmin Zakopanego i Poronina po raz trzeci odbył się Rajd Szlakami Oddziału Partyzanckiego Wojciecha Duszy „Szaroty”- dowódcy pierwszego na Podhalu zbrojnego oddziału partyzanckiego, który podjął walkę z Niemcami i kolaborantami. W wyniku represji od jesieni 1943 roku zabitych zostało dziewięćdziesiąt sześć osób należących do jego oddziału lub z nim współpracujących.
-
- Grupa właścicieli prywatnych gruntów leżących pod historyczną trasą narciarską na Gubałówce zdobyła się na desperacki krok i od wakacji ubiegłego roku wprowadziła opłaty za przejście przez swoje działki. Członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Gubałówki są pokrzywdzeni z powodu zamknięcia trasy narciarskiej, bo nie mogą uzyskiwać należnego im czynszu z tytułu dzierżawy. Obecne opłaty pozwalają częściowo zrekompensować ponoszone straty. Opłaty te są także elementem strategii, która ma doprowadzić do ponownego uruchomienia tej pożądanej trasy narciarskiej.
- Nazywam się Tymek Mróz, jestem radnym Miasta Zakopane oraz prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej Made in Zakopane. Staram się łączyć pracę zawodową z działaniem na rzecz Zakopanego, a korzystając z niniejszego bloga chciałbym pisać czym się zajmuję i konsultować pomysły - szczególnie w kontekście mojej obecności w Radzie Miasta.
- Monika Sznajderman mieszka w Beskidzie Niskim już ponad trzydzieści lat. I pisze wprost, że to jest jej miejsce na ziemi, powiada – „chciałabym zostać w nim do końca”, i dodaje, że tam znajduje się: „moje symboliczne i jak najbardziej realne jądro świata”. Jej najnowsza książka zatytułowana "Pusty las" ukazuje się na rynku 24 kwietnia, a już dwa dni później autorka spotka się z czytelnikami w Zakopanem.
- W dniu dzisiejszym mała wiewióreczka pojechała do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Dzikich. Liczba takich interwencji wciąż rośnie.
- Jestem mieszkańcem Zakopanego i od wielu lat chodzę po Tatrach. W moim ogrodzie od kilkunastu lat rosną krokusy. Niektóre z nich to „samosiejki”, a niektóre zasadziłem sam, by uzyskać większą gamę kolorów. Prze te lat nigdy nie przyszło mi do głowy, by zaprosić swoich znajomych z Polski czy Europy do oglądania tych kwiatów u mnie. Dlaczego? To oczywiste, po kilku minutach prawie wszystkie krokusy zostałyby rozdeptane! Nawet bez specjalnej premedytacji oglądających.
- I to jakiego życia! Maciej Wierzyński, znakomity dziennikarz prasowy i telewizyjny wspomina swoje zawodowe i także trochę prywatne życie. Od legendarnego "Studia 2" po "Horyzont", od warszawskiej "Kultury" do nowojorskiego "Nowego Dziennika", a po drodze jeszcze i Wolna Europa i Voice of America. W tle znakomici przyjaciele - Głowacki, Łubieński, Hopfer i Krasicki. Ciekawe życie i smakowita lektura. Autor spotka się z czytelnikami w Zakopanem już w piątek 29 marca.
- Brutalne zabójstwo w Zakopanem. Znany kurort staje się miejscem krwawej zbrodni skrywającym wiele tajemnic z przeszłości. W siedzibie zakopiańskiej fundacji prowadzonej przez małżeństwo milionerów znaleziono zwłoki mężczyzny. Ofiarą morderstwa jest Jan Lewcun, cieszący się powszechnym szacunkiem kierownik różnych miejskich instytucji. Właściciele uważają, że ktoś celowo chce ich skompromitować, bowiem fundacja, oprócz działalności kulturalnej, współpracuje ze Stowarzyszeniem Ochrony Zabytków w Zakopanem i skupuje zagrożone wyburzeniem stare, zabytkowe budynki.