Mroczne zakamarki czasem lepiej pozostawić niezbadane... Mamy dla Was książki

Aspirant Anita Starska pracuje w Komendzie Powiatowej Policji w Lądku-Zdroju. Niestety, jako najmłodsza w zespole, przez starszych stażem kolegów zawsze spychana jest do najmniej interesującej roboty. A to trzeba spisać meneli w parku, którzy są już w takim stanie, że rezygnują z konspiracji i owocowe „sikacze” spożywają na widoku, czasem trafiają się bójki małolatów i coś, czego nienawidzi najbardziej - przemoc domowa. Wścieka się więc, bo samo uzupełnianie dokumentów w takich sprawach trwa dłużej niż interwencja, a sterta papierów na jej biurku, mimo ciągłego klepania w komputer, nie chce magicznie zniknąć. Wręcz przeciwnie. Kiedy więc pewnego dnia do jej pokoju w komendzie przychodzi jeden z policjantów, Anita dobrze wie, że i tym razem czeka ją jazda do kradzieży batonika albo kolejnej bójki meneli. Niewiele się myli. Wysyłają ją w teren, żeby zajęła się sprawą beczek nielegalnie zakopanych w lesie. Nie pierwszą na ich terenie. Często zdarza się, że ktoś, chcąc zaoszczędzić trochę kasy na utylizacji niebezpiecznych odpadów, po prostu porzuca beczki w lesie, zaciera tyle śladów, ile się da i liczy na to, że nikt długo nie znajdzie tych śmieci, a deszcz, śnieg i leśna zwierzyna pozbędą się resztek ich obecności.

W teren Anita rusza ze Staszkiem Mączyńskim, jedynym policjantem starej gwardii, którego lubi i ceni. Niestety, na miejscu okazuje się, że jedna z beczek skrywa nie tylko toksyczne odpady mogące zatruć glebę i wodę, ale i ludzki szkielet. A to już sprawa kryminalna. Przydzielono do niej od razu prokuratora Henryka Dopierałę, jednak tego, będącego tuż przed emeryturą, szybko zastępuje dużo młodszy Feliks Niemiłko z Wrocławia, zesłany do Lądka-Zdroju dosłownie za karę. Mówiąc bez ogródek, gość zawalił sprawę. Odesłał z kwitkiem petenta, który zwrócił się do niego o pomoc, bojąc się dorosłej córki, grożącej jego partnerce nożem. Pech chciał, że kilka dni później dziewczyna, mocno naćpana, zamordowała ojca, a jego partnerka z ranami ciężkimi wylądowała w szpitalu. To ona wspomniała policji, że prokuratura nie zainteresowała się sprawą, przypieczętowując tym samym los Niemiłki.

I tak wespół aspirant Starska i prokurator Niemiłko zmuszeni są zmierzyć się ze sprawą tajemniczego odkrycia w lesie. Czy dotrą do prawdy, której muszą szukać w mrocznej przeszłości? Jak poradzą sobie z tym, że z każdą odsłoniętą kartą pojawiają się wciąż nowe zagadki i kolejne makabryczne odkrycia, a na drodze staje im hermetyczna społeczność, skrywająca własne tajemnice, ogromne pieniądze związane ze „śmieciowymi gangami” i przeszłość, której cienie nie dają o sobie zapomnieć? Wszystko w otoczeniu malowniczych gór i lasów, które mogą być zarówno schronieniem, jak i siedliskiem zła.

Autorka „Wróżdy” tym razem zmienia reguły kryminalnej gry. Czytelnik nie szuka jedynie odpowiedzi na pytanie: „kto zabił?”, ale razem z prokuratorem i policjantką stara się ustalić tożsamość ofiary. Kim była? Dlaczego została zamordowana? I czy na pewno mieszkańcy miasteczka mogą się czuć bezpiecznie?

Uwaga, książka!
Od wydawnictwa INITIUM mamy dla Was 2 egzemplarze książki. Otrzymają je osoby, które jako pierwsze napiszą do nas dziś, we wtorek 23.04 o godz. 15 na adres: konkurs@24tp.pl. W treści prosimy podać imię, nazwisko i adres, a w tytule maila wpisać: Wody czerwone.

an