Ci, którzy wykluczają wykluczenie

To już kolejna inicjatywa rodziny Worwów, dla których pomaganie innym stało się tradycją. To oni przez lata organizowali wigilię dla ubogich, potem założyli fundację, która organizuje dla chorych zbiórki na leczenie, zapewnia bezpłatną rehabilitację, wypożycza sprzęt medyczny. Gdy wybuchła wojna za wschodnią granicą, to właśnie fundacja jako pierwsza w stolicy Podhala zaangażowała się pomoc uchodźcom z Ukrainy.

- Praca w fundacji pokazała nam, ile jest na Podhalu osób wykluczonych, z powodu niepełnosprawności zamkniętych w swoich czterech ścianach. Często są to osoby utalentowane, wykształcone, które mogłyby pracować - tak Jolanta Łapsa tłumaczy powody, otwarcia ZAZ-u. Siedziba zakładu znajduje się w "Ruczaju" przy ul. Ludźmierskiej.

Choć Zakład Aktywności Zawodowej."Od_Nowa" działa od początku marca, dopiero dziś został oficjalnie otwarty. - Chcieliśmy się wcześniej poznać, zbudować relacje, pokazać, co już zrobiliśmy - tłumaczyła Renata Ziębla, szefowa nowo otwartego zakładu, zwłokę z oficjalnym otwarciem. Dziś osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie, sprawiają wrażenie jednej, wielkiej rodziny, jakby od dawna znali się i współpracowali ze sobą.

Nowotarski ZAZ zatrudnia 42 osoby, w tym aż 35 niepełnosprawnych, (21 ze znaczną niepełnosprawnością). Pozostała siódemka to opiekunowie. W ramach zakładu działa sekcja plastyczna, gospodarcza, rehabilitacyjna, biurowa i gastronomiczna. Poczęstunek przygotowany na dzisiejsze otwarcie był dziełem tej ostatniej sekcji. Goście zostali też obdarowani pracami powstałymi w ramach sekcji plastycznej.

- Cieszymy się, że następuje moment, kiedy wykluczamy, wykluczenie - podkreślał podczas otwarcia zakładu Krzysztof Trochimiuk, wiceburmistrz Nowego Targu, deklarując jednocześnie pomoc miasta dla tej nowej instytucji. - Mamy takie cudowne święto, aktywność niepełnosprawnych wraca - podkreślał. Podobną deklarację ze strony nowotarskiego starostwa złożył Jacek Król, nowy wicestarosta.