Reklama

2024-06-21 21:00:11

Reklama

Ludźmierz

Przyjaciel mnie oszukał

Reklama

- To, że zostałem ofiarą zorganizowanej grupy przestępczej, nie boli tak, jak to, że oszukał mnie przyjaciel - opowiada Wojciech Kościelak z Ludźmierza, który stracił ojcowiznę.

- Płacę za swoją głupotę i naiwność - mówi szczerze.

Stoimy przed działką, na której kiedyś była ubojnia ojca i sklep. Dziś ani działka, ani budynki nie należą do Kościelaka.

- To była krwawica moich rodziców, moja ojcowizna - podkreśla. - Straciłem to, bo zaufałem Stanisławowi K. To był ktoś, miał agencje towarzyskie, dom w Kościelisku. Choć też był z prawem na bakier, miał komornika na głowie, zawsze spadał na cztery łapy. Imponował mi, dlatego do niego poszedłem po poradę - podkreśla.  

Kłopoty Wojciecha Kościelaka zaczęły się w 2012 r. Wtedy przez kolegę poznał członków zorganizowanej grupy przestępczej spoza Podhala.

- Miałem 24 lata, imponowała mi znajomość z nimi, choć nie do końca miałem pojęcie, czym się zajmują - wspomina.

Szybko okazało się, jak nowo poznani koledzy są niebezpieczni. - Zaczęli mnie szantażować. Żądali pieniędzy, grozili. Kazali mi wziąć pożyczkę, przygotowali nawet dokumenty dla banku. Grozili, że jak tego nie zrobię, to stanie się coś mojej dziewczynie, która była wtedy w ciąży - opowiada.

Najpierw wziął kredyt, potem pożyczył pieniądze od znajomych - od jednego z kolegów 40 tys. zł, a potem kolejne 65,5 tys. zł od Stanisława K. W sumie bandyci wyłudzili od górala 350 tys. zł.

Rada przyjaciela

Stanisław K. korzystał wtedy z zabudowań Wojciecha, trzymał tam konie należące do jego żony.

- Przyjeżdżali do Ludźmierza prawie codziennie, zapraszali mnie na kawę, zachowywali się, jakby byli moimi przyjaciółmi - podkreśla Wojciech Kościelak, który pozwalał im nieodpłatnie korzystać ze stajni.

Dlatego, kiedy Wojciech Kościelak padł ofiarą szantażu, to do Stanisława K. zwrócił się o pomoc. Ten pożyczył mu pieniądze - 65,6 tys. zł, ale zażądał zabezpieczenia pożyczki w postaci nieruchomości, żeby - jak tłumaczył "żona mu nie truła". Podpisali przedwstępną umowę sprzedaży.

- Umówiliśmy się, że jak mu zwrócę pieniądze, umowa zostanie rozwiązana. Pierwszy z notariuszy w Nowym Targu, u którego się pojawił, odmówił potwierdzenia takiej umowy. Uznał, że wartość nieruchomości jest o wiele większa niż kwota podana w umowie. Chodziło o działkę 0,36 hektara, na którym znajdowały się dwa duże budynki.

- Wtedy Stanisław K. wskazał mi innego notariusza. Jemu wystarczył wypis z rejestru gruntów, na którym nie jest podana powierzchnia zabudowań, a do umowy przedwstępnej podałem zaniżony metraż, do czego też namówił mnie Stanisław - opowiada Kościelak.

Tymczasem niedługo potem, w styczniu 2013 Wojciecha Kościelaka zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. - Szczegółowo zeznałem o wyłudzeniach. Mówiłem także o pożyczce od Stanisława K. pod zastaw. On zresztą był świadkiem i też to potwierdził - opowiada Wojciech, który po kilku miesiącach został wypuszczony.

Sprzedaż pozorowana

Rok później u Kościelaka pojawił się komornik, w związku z pożyczką od drugiego ze znajomych. - Pojechałem wtedy do Stanisława K., który miał już egzekucje komornicze, z prośbą, żeby mi poradził, co mam robić w takiej sytuacji. Powiedział, że komornik zajmie mi nieruchomość. Zapytałem, czy możemy rozwiązać umowę przedwstępną, bo wtedy mógłbym nieruchomość przepisać na mamę - relacjonuje.

Stanisław K. ostrzegł, żeby nie przepisywał na nikogo z rodziny, bo wiadomo będzie, że wyzbywa się majątku, żeby uciec przed egzekucją. - Mówił, że narobię sobie jeszcze większych problemów. Poradził, żeby podpisać fikcyjną umowę sprzedaży z jego córką. Ta zgodziła się bez problemu - wspomina.

Wojciech Kościelak chciał, żeby w akcie notarialnym była adnotacja, że sprzedaż jest zabezpieczeniem pożyczki i że po jej zwrocie, majątek z powrotem przepisze na niego. Kobieta powiedziała mu, że taka adnotacja może spowodować unieważnienie aktu notarialnego przez komornika i zajęcie przez niego nieruchomości, bo według przepisu nie można zaspokoić jednego wierzyciela kosztem drugiego.

- Jednocześnie Stanisław powiedział, że daje mi gwarancję za córkę, że jak oddam pieniądze, przepisze z powrotem na mnie nieruchomość - opowiada.

Kilka dni później podpisali akt notarialny. Została podana kwota za zakup 70 tys. zł, do długu 65,6 tys. zł doszły bowiem koszty notarialne i podatku. - To była sprzedaż pozorowana. Zgodziłem się, żeby w ramach wdzięczności za pomoc, mąż córki Stanisława K. zrobił sobie na mojej działce skład materiałów budowlanych. Ja nadal zajmowałem budynek dawnej ubojni - opowiada Wojciech Kościelak.

Wychodzenie  z długów

Przez ponad dwa lata częściowo spłacił zadłużenie wobec banków. W związku z wyrokiem Sądu Okręgowego, w którym - jak podkreśla - został uznany za ofiarę grupy przestępczej - komornik i bank odstąpili od dalszej egzekucji. Wojciech zaczął zbierać pieniądze na spłatę Stanisława K.

W marcu 2017 r. kuzyn zaproponował Wojciechowi wynajęcie budynków po dawnej ubojni. - Opowiedziałem mu jak wygląda moja sytuacja, między innymi o umowie ze Stanisławem K. i jego córką. Kuzyn zaproponował, że da mi kwotę za rok wynajmu z góry, żebym mógł spłacić zobowiązania i odzyskać nieruchomość - relacjonuje Kościelak.

Zaraz po tej rozmowie zadzwonił do Stanisława K., że chce mu oddać pieniądze. - Powiedziałem, że tak jak się umawialiśmy, można z powrotem spisać moją nieruchomość na mnie - opowiada. Usłyszał, żeby rozmawiał z córką, z którą podpisał akt notarialny.

Kilka dni później spotkał się z nią. - Na początku za spisanie z powrotem mojej nieruchomości zażądała ode mnie 200 tys. zł. To był dla mnie szok. Powiedziałem, że nie tak się umawialiśmy. Wtedy usłyszałem, że gdyby nie ona z ojcem, to już bym tego majątku nie miał. Na koniec dodała, żebym się zastanowił, ile ma mi dopłacić za tę nieruchomość - wspomina.

Próbował jeszcze kilka razy polubownie załatwić sprawę. Na dowód prezentuje dwie rozmowy nagrane wtedy - jedną ze Stanisławem, drugą z jego córką.

Gdy już miał pewność, że nie odzyska ojcowizny, zgodnie z propozycją kobiety - zażądał dopłaty. Wcześniej zlecił sporządzenie operatu szacunkowego. Okazało się, że majątek, który "sprzedał" za 70 tys. zł, wart jest 807 tys. zł. - Po odjęciu mojego długu, pozostawało 727 tys. zł i taką kwotę przedstawiłem córce Stanisława do dopłaty. Wyśmiali mnie - podkreśla.

Zemsta

Zaczął więc szukać pomocy u prawników. Zażądał spisania zwrotnego aktu notarialnego. - Kiedy ci otrzymali pierwsze wezwania do zapłaty od mojego adwokata, zaczęli się mścić. Wyrzucili mnie z mojego własnego budynku, który zajmowałem. Zrobili sobie tam skład budowlany. Wypowiedzieli mi korzystanie z budynku byłej ubojni, założyli monitoring i częściowo ogrodzili działkę - opowiada. - Przyjeżdżają tu codziennie i śmieją mi się w twarz - podkreśla. Mieszka w sąsiedztwie, w domu należącym do jego matki.

Na początku 2022 r. złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. - Prokurator nie przesłuchał nawet moich świadków. Stwierdził, że nagrane przeze mnie rozmowy są niewyraźne. Na podstawie zeznań córki Stanisława i jej męża odmówił wszczęcia postępowania - nie kryje goryczy. - Wiem, że gdybym wcześniej sam nie był na bakier z prawem, nie byłbym tak potraktowany - dodaje.

Przyznaje, że trafił jeszcze raz za kratki. - Chciałem pomóc koledze, który założył firmę i nie chciał dochodu wykazać przed skarbówką. Zgodziłem się, żeby pierwszy przelew przyszedł na mnie - opowiada Kościelak. - Okazało się, że miał cichego wspólnika, kolega był tylko słupem. Ja dostałem rykoszetem i trafiłem za kratki, kolega się powiesił - opowiada. Twierdzi, że nie wiedział nawet, że został skazany, nie miał szans na obronę, dlatego teraz toczy się postępowanie o przywrócenie terminu do apelacji.

- Sprawy mojej ojcowizny też nie odpuszczam. Udowodnię, że to była umowa pozorowana. Kupili mój majątek za 8% wartości. Od adwokata wiem, że mogę starać się o uznanie czynności prawnej za nieważną, ze względu za zaniżoną wartość albo wystąpić z pozwem cywilnym o zapłatę różnicy kwoty rzeczywistej wartości tej nieruchomości od tej, która była w umowie. Będę walczyć o unieważnienie aktu notarialnego - zapowiada.

To przestępca i narkoman


Telefonujemy do córki Stanisława K., która przedstawia zupełnie inną wersję. Już na początku naszej rozmowy podkreśla, że zakup przez nią działki od Wojciecha Kościelaka nie ma nic wspólnego z pożyczką pieniędzy jej ojca. Zaprzecza, żeby akt notarialny był fikcyjny. Twierdzi też, że wraz z mężem są nękani przez Wojciecha. Pyta, dlaczego on miałby podpisywać fikcyjną umowę z obcą osobą, a nie ze swoją matką czy siostrą. Powątpiewa w prawdziwość nagrania, które Wojciech przedstawił dziennikarce. Przestrzega, że Wojciech Kościelak jest narkomanem i przestępcą, a ona ma nieposzlakowaną opinię. Gdy dziennikarz podkreśla, że jej ojciec już nie ma tak czystego konta, potwierdza, że ojciec i wujek siedzieli w więzieniu, ale ona za ich czyny nie odpowiada. Na koniec zaznacza, że nie zgadza się na pisanie o niej w gazecie. Niedługo po rozmowie przychodzi sms: "W związku z Pani telefonem przypominam, że nie udzielam zgody na publikację jakichkolwiek danych dotyczących mnie i mojego męża, oraz jakichkolwiek moich wypowiedzi".

Kobieta odmówiła też pomocy w kontakcie z ojcem - Stanisławem K., twierdząc, że jest ciężko chory.

Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa


Nowotarska prokuratura potwierdza, że prowadziła czynności w sprawie, w której Wojciech Kościelak miał być ofiarą. Sprawa dotycząca pozorowanego - według niego - aktu notarialnego zakończyła się 22 lipca 2022 r. "wydaniem postępowania o odmowie wszczęcia śledztwa wobec stwierdzenia, że czyn ten nie zawierał znamion czynu zabronionego". Postanowienie to zostało zaskarżone przez pokrzywdzonego. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu utrzymał jednak zaskarżone postanowienie w mocy podtrzymując stanowisko prokuratury.

Nie odpuszczę

Wojciech Kościelak nie daje jednak za wygraną. Twierdzi, że prawda jest po jego stronie. Dlaczego zdecydował się na opowiedzenie swojej historii dziennikarzowi? - Artykuł nie pomoże mi wygrać w sądzie, ale chciałem przestrzec innych przed fałszywi przyjaciółmi. Po czasie zrozumiałem, że ta przyjaźń była udawana. Że padłem ofiarą zaplanowanego przejęcia mojej ojcowizny. Byłem przez Stanisława K. tak urabiany, żeby przepisać działkę na jego córkę. Myślałem, że mnie ratuje. Za późno zrozumiałem jego intrygę - mówi.
Tekst i fot.: Beata Zalot

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
blitzo 2024-06-22 16:50:49
@Cyklista,SFRUSTROWANE SIODELKO.
Cyklista 2024-06-22 14:55:36
@ mieszkaniec, SFRUSTROWANY PISUAREK
mieszkaniec 2024-06-22 14:11:33
Pan myli pojęcia przyjaciela z mentorem. Lecz to że nie jest zbyt bystry jest chyba oczywiste. Tylko czy promowanie takich standardów ma sens? Może warto więcej uwagi poświęcić takim inicjatywom jak stowarzyszenie "Mieszkańcy Drogi Do Daniela i Przyjaciele". Może warto promować mieszkańców którzy przeszli przez piekło biurokracji, wrogich urzędników, sprzedajnych autorytetów, wolnoobrotowe żarna sprawiedliwości w obronie tego co jest dla nas mieszkańców najcenniejsze. A urzędnicy mają to gdzieś i działają w zmowie z deweloperami. Może to grono ludzi z żelaza byłoby chętne w podzieleniu się swoimi doświadczeniami w walce z deweloperem, urzędami i ich papugami. Może mogliby się stać inspiracją dla innych mieszkańców bezradnie przechodzących obok kolejnych wyrastających molochów. To tacy ludzie powinni być wynoszeni na piedestały i stawiani za przykład dla reszty społeczności. Dziwi mnie że nowe "władze" Zakopanego nie zaproponowały tym bohaterom choćby funkcji doradców społecznych. Ściąga się wiceburmistrz z odległej miejscowości, owszem również turystycznej, lecz to jednak nie ta skala problemów i jednak inne podwórko. A tu pod ręką ludzie jak złoto, sprawdzeni w najcięższych bojach prawnych i sądowych, którzy przeszli przez całą bezduszną, biurokratyczną katorgę. W dodatku wygrali tą walkę Dawida z Goliatem. Doświadczenie nie do kupienia tanimi wpisami na fejzbukach czy innych internetowych wypocinach. Dlatego coraz częściej dochodzę do wniosku że nowe "władze" są nowe jedynie z nazwy. Bo mentalnością są jednak głęboko zakorzenione w tradycji okupowania żłoba.
Takich ludzi jest w Zakopanem więcej bo mieszkańcy są zdani tylko na siebie a urząd jedynie co to rzuca im kłody pod nogi. Proszę Was szanowni Dziennikarze byście im poświęcali więcej uwagi i promowali ich postawę. To jest naprawdę godne wszelkich możliwych wyróżnień gdyż Zakopane nie obroni się samo, ani nie obronią go urzędnicy, tylko Mieszkańcy są w stanie obronić to miejsce. Czasem potrzeba wsparcia finansowego, czasem prawnego, czasem mobilizacji i przykładu ale najczęściej WIARY. Wasze medialne wsparcie może być kluczowe dla wielu rozczarowanych i zrezygnowanych mieszkańców.

Na koniec chciałbym jeszcze raz podziękować Państwu ze stowarzyszenia "Mieszkańcy Drogi Do Daniela i Przyjaciele" za serce, zdrowie, wytrwałość włożone w obronę naszego Zakopanego.
Urszula Jolanta Gocał
Barbara Józefa Lisiecka
Sylwia Anna Brońska
Małgorzata Jadwiga Krajewska
Paweł Józef Krzeptowski

Chylę czoła.
Kokott 2024-06-22 12:32:18
Żal mi chłopa ciekawe jakby został gangsterem czy by się skarżył:)
naelśnik 2024-06-22 11:56:11
Szacun tutaj tylko dla pierwszego, wspomnianego w tekście, notariusza. Trzeba było słuchać doświadczonych w tych kwestiach ludzi.
Hilary Ferdyan 2024-06-22 10:58:34
Niestety, aż na usta ciśnie się - sam żeś sobie winien chłopie
Kokott 2024-06-22 10:34:20
chciałeś być gangsterm to czego płaczesz że ktoś cię oszukał ty nie chciałeś nikogo wyj, ,,,,ać odpustowy gangster z ciebie został
GT 2024-06-22 10:01:50
Jeżeli panu Wojciechowi imponował taki człowiek który ma burdele i jest na bakier z prawem to mu nawet nie współczuję . A o braciach K. już było głośno w latach 90. w sensie negatywnym i takich ludzi omija się szerokim łukiem.
maniek 2024-06-22 09:30:32
chciales wy..... freda, fred wy..... ciebie
gepard czester 2024-06-22 09:02:48
Są ludzie na kontaktach z którymi zawsze się traci.
W tych czasach to najlepiej dzień dobry, do widzenia. A i w kościele nie warto bez przerwy siedzieć.
Przyjaź to szczera to minęła wraz PRL, dzisiaj nie ma się z kim kielicha wypić, więc pijcie do lustra.
czopek 2024-06-22 09:01:15
Ja rozumiem, że można być głupim - ale żeby się tym chwalić?
Jendrek 2024-06-22 06:12:12
Cwaniak nad cwaniakami wróci się wroci
Książulo 2024-06-21 23:32:50
Tak się kończy zadawanie się z przestępcami.
Maria 2024-06-21 22:51:41
Czy to ten Stanisław co o nim myślę,masakra współczuję Panu szczerze życzę wytrwałość i dojść chociaż pewnie będzie ciężko do prawdy,a który notariusz tak szybko podpisał akt,proszę nagłośnić, gdzie się da są jeszcze są ludzi co pomogą tfu za takie postępowanie trzeba się bliżej temu wszystkiemu przyglodnoc szukać pomocy gdzie indziej cwaniacy no proszę jaki Tim wszystko jest zwracane w życiu.
Ziutek 2024-06-21 22:01:26
Do koga ma pretensje, przecież od początku sam pracował na takie zakończenie.
Adwokat 2024-06-21 21:49:33
Przecież,,,, KAKA,,,- Stanisław K. Bardzo dobrze jest znany z jego przekrętów nie tylko na Podhalu.

Reklama
  • ANTYKI
    Do sprzedania PIĘKNY ANTYK - KREDENS ORZECHOWY W OKRESU MIĘDZYWOJENNEGO. Rozmiar 200 × 160 x 67. Cena do negocjacji. Odbiór: Zakopane. Kontakt: podhale2025@onet.pl
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam piękny STóŁ KONFERENCYJNO-BILARDOWY (10 osób) z krzesłami. Wymiary stołu: 280 x 150 x 82. Cena do negocjacji. Odbiór: Zakopane. Kontakt: podhale2025@onet.pl
  • BIZNES
    POSIADAM LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110 m2 w Nowym Targu, ul. Krzywa - NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZLECĘ REMONT DUŻEGO DACHU Z WYMIANĄ POKRYCIA. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZLECĘ WYKONANIE POKRYCIA BLACHĄ TRZECH DOMÓW w ZAKOPANEM. 608 806 408
  • PRACA | dam
    NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ Z BRYGADĄ BUDOWLANĄ - WYKOŃCZENIE TRZECH DOMÓW w ZAKOPANEM. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIĘ DO PRAC REMONTOWO-PORZĄDKOWYCH PRZY PENSJONACIE. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    ZAKOPANE - KOŚCIELISKO DO WYNAJĘCIA MIESZKANIA 35-38m2. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE 2-pokojowe, blok, Zakopane ul. Orkana - NA DŁUŻEJ - 731 959 074.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię pracownika budowlanego ZBROJARZ DEKARZ. 601 508736.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    BRUKARSTWO, ODWODNIENIA - tanio, solidnie. 512 345 109.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    POTRZEBNA OPIEKA NAD SENIORKĄ 93 lata. W dobrej kondycji fizycznej, chodząca. Ze względu na otępienie wymaga towarzystwa i nadzoru. Oferujemy zamieszkanie okresowo (co 6-8 tygodni) w Zakopanem i w Zielonce pod Warszawą. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. Zgłoszenia na adres mailowy: opieka@intermedix.pl lub telefonicznie: Elżbieta, 692-306-329 (tylko wieczorem po 18:30).
  • PRACA | dam
    Zatrudnimy POKOJOWĄ do sprzątania apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt pod numerem +48 504428461.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    SZCZENIAKI SHIH TZU. 730 519 594.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ocieplenia, elekryk, spawacz, operator koparki, dźwigowy. Umowy na warunkach Niemieckich 0048 601 218 955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA 8 arów - Gołkowice k/N. Sącza. 531 402 576.
  • SPRZEDAŻ | różne
    WYPRZEDAŻ INSTRUMENTÓW MUZYCZNYCH. 531 402 576.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    PORONIN MAJERCZYKÓWKA - DZIAŁKA 4000 m - w połowie budowlana, dojazd bezpośredni z drogi, uzbrojona - 607 506 428.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA NIEBUDOWLANA, Zakopane, ul. Broniewskiego, 1900 m, dojazd prosto z ulicy, widok na Tatry - 607 506 428.
  • NAUKA
    KOREPETYCJE - MATEMATYKA I FIZYKA (od SP po studia) - ZAKOPANE, KOŚCIELISKO I PORONIN - ROBERT RÓŻAK - 600 38 47 98.
  • PRACA | dam
    Regipsy Austria 2500 Euro netto bez zakwaterowania Wiedeń szukamy parami Monterów zatrudnienie na warunkach austryjackich + kasa urlopowa. +436606388124 office@mpabau.at
    Tel.: +436606388124
    E-mail: office@mpabau.at
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • KUPNO
    Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333.
  • KUPNO
    Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-09-18 21:29 Był kompletnie pijany i spowodował kolizję 2025-09-18 19:00 Władze Zakopanego ostrzegają. Rozpoczęło się rykowisko jeleni 2 2025-09-18 17:55 Regina Tokarz ponownie wybrana na dyrektora szpitala w Zakopanem 12 2025-09-18 17:47 XXVIII Międzynarodowy Turniej Judo oraz VII Memoriał Józefa Chowańca 2025-09-18 17:39 Od piątku utrudnienia na drodze krajowej 28 w Rabce 2025-09-18 17:16 Zimowa Akademia Sportu - w drodze na Zimowe Igrzyska przez Małopolskę 1 2025-09-18 17:15 Szczawnica Lamb Festival - Pienińskie Smaki Natury nominowany do nagrody 2025-09-18 17:00 Już pływam - lekcje na basenie 1 2025-09-18 17:00 Dzień Sybiraka w Zakopanem 1 2025-09-18 17:00 Już za tydzień otwarcie odbudowanej siedziby rabczańskiego szpitala 2025-09-18 16:42 Wypadek i korki w Poroninie 4 2025-09-18 16:42 Małopolska Noc Naukowców 2025: rejestracja już ruszyła! 2025-09-18 16:00 Miłośnicy jazzu ponownie spotkają się na Kalatówkach 1 2025-09-18 14:59 Policjanci na terenie Podhala wytropili 43-latkę poszukiwaną listem gończym 1 2025-09-18 14:30 Spotkaj się z ratownikami GOPR na Babiej Górze 2025-09-18 14:26 Samochód uderzył w ogrodzenie 2025-09-18 13:59 Zaginął 57-letni Bogusław Oleksa 2025-09-18 13:00 Kiedy i gdzie odbędą się redyki? Znamy terminy 1 2025-09-18 12:30 Od Hendrixa do Okudżawy 2 2025-09-18 11:59 Tłumy turystów przyjadą w Tatry. Parkingi TPN przed Morskim Okiem wyprzedane 1 2025-09-18 11:00 Narodowe Czytanie w ogrodach plebańskich (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-09-18 10:30 Tischner w Ratuszu 2025-09-18 10:00 Był kompletnie pijany i pojechał na zakupy do sklepu 4 2025-09-18 09:35 Do sprzedania STÓŁ BILARDOWY 2025-09-18 09:30 "Obecność" po raz czwarty na ekranach kin. Mamy dla Was bilety 2025-09-18 08:59 Cudowny poranek w Zakopanem. Wysoko w Tatrach padał śnieg (WIDEO) 1 2025-09-18 08:30 Remont szlaku na Lodową Przełęcz 2025-09-18 08:00 Zjedli i zniknęli 1 2025-09-17 21:00 Kradł butle z gazem (WIDEO) 1 2025-09-17 20:00 Nocna akcja słowackich ratowników w Tatrach Wysokich 2 2025-09-17 19:30 Promocja książki "Genealogia Rodów Witowa" 2025-09-17 19:00 Pendolino dojedzie do Zakopanego 4 2025-09-17 18:00 W niedzielę w Kościelisku wybory 2025-09-17 17:00 Posłanka zaprasza mieszkańców na dyżur poselski 23 2025-09-17 16:00 Pozował do zdjęć na tle uszkodzonego przez siebie radiowozu 1 2025-09-17 15:00 W środku nocy nastolatek uciekł do lasu. Szukali go policjanci 7 2025-09-17 14:00 Wysoko w Tatrach chwycił mróz, ale w weekend wróci lato (WIDEO) 2025-09-17 13:30 Miechowiacy i Górale w Krościenku nad Dunajcem 2025-09-17 12:59 Stadion jest piękny, ładnie wykonany. Tylko boisko za małe (WIDEO) 18 2025-09-17 12:41 W Zębie zaginął pies 2025-09-17 11:59 Para ze Słowacji okradała drogerie w Zakopanem 3 2025-09-17 11:30 Finał Mini Podhale Tour 2025 2025-09-17 11:00 Są nowi flisacy i mistrzowie flisaccy 2 2025-09-17 10:30 Lehman vs. Lehman - sławni fotografowie rumuńskich Karpat 2025-09-17 10:00 Rykowisko w pełnej krasie (WIDEO) 1 2025-09-17 09:00 Kolorowe - na codzienność. Prace Kaśki Nodzyńskiej w Kmicicu 2025-09-17 08:00 EkoPiknik już w niedzielę w Zakopanem 2025-09-16 21:29 Niepełnosprawni, niewidomi zdobyli Morskie Oko. Łzy szczęścia na ich twarzach (ZDJĘCIA, WIDEO) 1 2025-09-16 21:02 Piękny początek jesieni w Gorcach 2 2025-09-16 20:38 Perspektywy przewodnictwa górskiego 3
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-09-18 23:17 1. Te "dentysta". Jak tak będą celnie "szczelać" jak do tego domu, to może lepiej się nie zbroić. Już są memy na ten temat z udziałem Putina. 2025-09-18 22:55 2. @stary kiep powiedział wam jasno skąd płynie zagrożenie dla Polski. Ciule. 2025-09-18 22:46 3. Gabinet okulistyczny, laryngologiczny jak za króla ćwieczka. Stara kadra wraz z wyposażeniem do wymiany.inne poradnie też mają wiele do życzenia. Oto całe Zakopane. 2025-09-18 22:40 4. Na.krkoskej.nowym.targu.gdzjim.autmi.motrami.szflska.rwnia 2025-09-18 22:32 5. Postępowanie konkursowe na stanowisko Kierownika podmiotu leczniczego - Dyrektora Szpitala Powiatowego im. dr. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem przeprowadza Komisja konkursowa (zwana dalej Komisją) powołana Uchwałą Nr XIII/89/25 Rady Powiatu Tatrzańskiego z dnia 5 czerwca 2025r., w następującym składzie: 1) Janusz Pawlikowski - Przewodniczący - przedstawiciel podmiotu tworzącego 2) Elżbieta Agata Wojtowicz - przedstawiciel podmiotu tworzącego, 3) Zofia Garbulińska - przedstawiciel podmiotu tworzącego 4) Helena Buńda - przedstawiciel podmiotu tworzącego, 5) Stanisław Tomala - przedstawiciel podmiotu tworzącego, 6) Prof. dr hab. n. med. Andrzej Witek - przedstawiciel podmiotu tworzącego, (lekarz), 7) Józef Szwab - przedstawiciel Rady Społecznej działającej przy Szpitalu Powiatowym im. dr. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. Jak ktoś wie gdzie znaleźć informację o składzie rady społecznej działającej przy szpitalu to niech się podzieli informacją. Bo to lepiej strzeżone niż plany obrony na linii Wisły. 2025-09-18 22:24 6. Co się można spodziewać po Jedności .... 2025-09-18 22:21 7. Wy za to tak jeździcie bezpieczne i przepisowo że szkoda gadać, a motocyklistów nie zauważacie wcale, wszystkich bym was wysłał na dodatkowe szkolenia Królowie szos 2025-09-18 21:50 8. To się towarzysz Andrzej cieszy..... 2025-09-18 21:41 9. Tym "bajzlem" zwanym szpitalem powinien się zajac NIK z Banasiem na czele. Wałów miedzu regina a starostwem ciag dalszy a szpital przypomina umieralnie. Wszystko kosztem pacjentów. Tak to jest jak dyrektorem jest ksiegowa a nie lekarz. 2025-09-18 21:27 10. Tak szczeze czym sie tu chwalic ,przykro patrzec jak polska upada gorzej jak za prl
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama