2024-08-13 17:00:44
Czytamy
To już ostatni tom serii "Kryminał pod psem", a zakończeniem jest Zakopane. Mamy dla Was książki
Fani serii "Kryminał pod psem" Marty Matyszczak czują zapewne z jednej strony ogromną radość, a z drugiej smutek. Dlaczego?
Autorka, mająca w swoim dorobku 16 książek, jest jedną z czołowych polskich pisarek komedii kryminalnych. Chorzowianka z urodzenia, dziennikarka z wykształcenia, z pasją tworzy literaturę. Prowadzi również tematyczny portal Kawiarenka Kryminalna. Jest też adeptką kursu scenariopisarskiego w Warszawskiej Szkole Filmowej, nauczycielką kreatywnego pisania i autorką scenariuszy do kryminalnych fars teatralnych. Uwielbia psy i podróże, szczególnie te śladami swoich powieściowych bohaterów.
Serię „Kryminał pod psem” rozpoczęła powieścią „Tajemnicza śmierć Marianny Biel”, wydaną w 2017 roku. To w niej poznaliśmy prywatnego detektywa Szymona Solańskiego, jego psa - kundelka Gucia oraz przyjaciółkę i dziennikarkę Różę Kwiatkowską. Trio towarzyszyło nam przez całą serię, oferując słodko-gorzkie, pełne humoru historie kryminalne. Urok stworzonej przez Martę Matyszczak serii docenił m.in. Robert Ostaszewski (prozaik, felietonista i krytyk literacki) pisząc: „Niewielu rodzimych autorów potrafi tworzyć słodko-gorzkie, skrzące się humorem historie kryminalne. Zaryzykuję twierdzenie, że Matyszczak jest w tej dyscyplinie kryminalnej mistrzynią. Prawdziwą”. Podobne zdanie ma również krytyczka literacka i dziennikarka Marta Mizuro, która stwierdza: „Choć autorka poczucie humoru ma pierwszorzędne, nie tworzy parodii ani czarnej komedii. Opowiada całkiem poważną historię kryminalną, której charakteru dodają realia danego miejsca, nietuzinkowi bohaterowie i jedyny w swoim rodzaju pies”.
Akcja powieści „Zakończeniem jest Zakopane” rozpoczyna się od pożaru w zabytkowej willi w sercu Zakopanego, w którym ginie człowiek. Policja uznaje to za nieszczęśliwy wypadek, jednak właściciel sąsiedniego luksusowego hotelu nie jest tego taki pewny. Wynajmuje prywatnego detektywa, Szymona Solańskiego, by ten zbadał sprawę. Solański, który przyjechał w Tatry z żoną i psem na wypoczynek, zamiast relaksu, zostaje wciągnięty w kolejne morderstwo. Na jaw wychodzą mroczne sekrety lokalnej społeczności, a i Róża Solańska skrywa przed najbliższymi tajemnicę. Ma do wykonania ważne zadanie. Czy mu podoła i czy podjęła właściwą decyzję? Tego dowiecie się czytając, a jeśli spodoba wam się lektura i sami chcielibyście o coś podpytać autorkę, koniecznie wybierzcie się na spotkanie z nią w zakopiańskiej kawiarni Kmicic w czwartek 22.08 o godzinie 18.

fot. Przemysław Jendroska
Przed spotkaniem przeczytajcie wywiad z autorką. O niedosycie, kontrastach i podziwie dla góralek Marta Matyszczak opowiadała Marcie Paluch:
- Zakopane - dlaczego to właśnie tu postanowiłaś osadzić akcję swojej najnowszej książki?
- Bohaterowie „Kryminałów pod Psem”, bo to 12. tom tej serii, zwiedzili kilka nadmorskich miejscowości: było Świnoujście, był Sopot. Całość ma zamysł taki trochę uzdrowiskowy, wakacyjny, więc teraz przyszedł czas na góry. Wprawdzie Gucio, Róża i Szymon mają już za sobą podobne wypady - przypomnę, że w „Zło czai się na szczycie” akcja dzieje się w niesprecyzowanej górskiej miejscowości - ale teraz chciałam opisać miejsce, które każdy może odwiedzić i prześledzić je tropem moich bohaterów. I tak stanęło na Zakopanem.
- Znałaś miasto wcześniej czy zaczęłaś je odkrywać dopiero na potrzeby książki?
- Oczywiście, że znałam! Spędzałam tu z rodzicami wakacje. Od zawsze urzekała mnie tradycyjna architektura miasta: piękne drewniane wille (które też mają swoją rolę w powieści). Uczyłam się tu jeździć na nartach. Potem na studiach, z moim wtedy przyszłym mężem, chodziliśmy na górskie wędrówki, a raczej on mnie „ciągał” po szlakach. Bo ja muszę szczerze przyznać, że jestem człowiekiem raczej nizin i morza niż gór (śmiech). Ale na studiach chodziłam dużo. Mam nawet dowód tamtego osiągnięcia: kupowaliśmy takie mapy poszczególnych szlaków z opisami schronisk, z miejscem na pieczątkę, którą można było w tych schroniskach przybić. Uzbierałam je wszystkie! To daje mi argument nie do odrzucenia: „Nie wchodzę na Giewont, bo już tam byłam. Mam pieczątkę”. Wykopałam te mapy przy okazji researchu do książki. Niestety, na niektórych tusz trochę wyblakł, ale wszystkie schroniska mam zaliczone.
- Wspomniałaś o Giewoncie, który w książce odkrywa bardzo ważną rolę.
- Do dziś pamiętam to wejście. Był jakiś wypadek, więc widzieliśmy całą akcję TOPR. Przyleciał helikopter, od razu mówię, że nie po mnie (śmiech). Pęd powietrza wywołany podchodzeniem do lądowania był tak duży, że o mało nie zepchnął mnie w przepaść. To jedno z moich najbardziej ekstremalnych wspomnień. Jeśli się do tego doda jeszcze łańcuchy na podejściu przed szczytem, to sama się sobie dziwię, że się na to wtedy zdecydowałam. Dzisiaj stanowczo wolę doliny i podziwianie majestatu Tatr z tej bezpiecznej pozycji.
- Znana jesteś z tego, że w czasie researchu odwiedzasz opisywane miejsca.
- Tak, byliśmy również w Zakopanem. Mój mąż, który nadal bardzo lubi chodzić po górach, poszedł na Zawrat. Ja miałam wymówkę w postaci Gacka, mojego psa, i razem z nim wjechałam na Gubałówkę kolejką. Nie ukrywam, że to mi bardzo odpowiadało: z tej perspektywy oglądać pasma Tatr.
- I to tam naoglądałaś się pewnie turystów „przygotowanych” na wyprawy górskie, tak jak mecenas Potomek-Chojarska?
- (Śmiech) Tak, w sezonie zdarza się zobaczyć bardzo ciekawe okazy. Ja szpilek nie wkładam jak moja bohaterka, mam specjalne buty na górskie wyprawy. Myślę, że tak „przygotowanym” na szlak osobom trzeba tylko współczuć, bo konsekwencje ich postępowania mogą być tragiczne. Proszę nie brać przykładu z mecenas Potomek-Chojarskiej, bo akurat ona poradzi sobie wszędzie!
- „Zakończeniem jest Zakopane” to w moim odczuciu także wyraz podziwu dla twardych góralek. To, jak opisujesz dziennikarkę Alinę Wojnar, to jedno, ale przecież nawet pyskata Róża z gaździną nie dyskutuje!
- Może ona ma w sobie coś z góralek, ale nie aż tyle, żeby z nimi w szranki stawać (śmiech). Tak, podziwiam te twarde i zaradne kobiety. Bardzo cenię ich podejście do wielu spraw.
- Własne doświadczenia, obserwacje na miejscu oraz książki - to inspiracje, które zwykle wymieniasz. Przy „Zakończeniem jest Zakopane” nie ukrywasz, że duże wrażenie wywarł na Tobie reportaż „Podhale. Wszystko na sprzedaż” Aleksandra Gurgula.
- Kupiłam ją zaraz po premierze. I przyznaję, że trochę się bałam tej lektury i tego, co w niej znajdę. Ostatni rozdział poświęcony znęcaniu się nad zwierzętami pominęłam. Nie był na moje nerwy.
- Ale o męczeniu koni wspominasz.
- Bo sama to widziałam, wchodząc - podkreślam: wchodząc - na Morskie Oko. Te biedne konie ciągnące wozy z leniwymi „turystami” to po prostu tragedia! Uważam, że jeśli ktoś chce odkrywać górskie szlaki, ma do tego pełne prawo, ale niech nie siada do wozu i nie wykorzystuje zamęczonych zwierząt. Ten temat bardzo leży mi na sercu, z uwagą śledziłam dyskusję toczącą się w Sejmie jakiś czas temu. Byłam zażenowana postawą posłanek, które zupełnie nie rozumiały argumentów przedstawianych przez członków organizacji prozwierzęcych. Udostępniali badania przeprowadzone w Zakopanem na tych koniach, które jasno pokazywały, że ich żywot jest bardzo krótki i bardzo marny. Są tak przeciążone, że szybko tracą zdolność do pracy i lądują w rzeźni. Ale to wszystko było jak rzucanie grochem o ścianę. Tak się zdenerwowałam, że napisałam nawet maile, do każdej posłanki z osobna, że jest mi wstyd, że głosowałam właśnie na tę partię. Oburza mnie taki brak empatii.
W książce ten problem opisuję z komediowym akcentem - myślę, że należy zwracać na niego uwagę w każdej formie. Róża Kwiatkowska wkracza do akcji!
- Gdyby tego humoru zabrakło, to takie nagromadzenie trudnych wątków mogłoby czytelnika pokonać! Bierzesz na tapetę różne mroczne historie, np. przemoc domową, które - mimo że dzieją się na Podhalu - są przecież bardzo uniwersalne.
- Te problemy zdarzają się wszędzie. Być może to medialny przekaz sprawia, że wydają się kumulować zwłaszcza w tym regionie. Wspomniany reportaż Aleksandra Gurgula bardzo drastycznie pokazuje pewne nagromadzenie patologicznych mechanizmów w wielu dziedzinach życia, np. w rozbudowie miasta. Po przeczytaniu tej książki dwa razy bym się zastanowiła, zanim wybrałabym np. nocleg w podejrzanie atrakcyjnej cenie.
Myślę, że postrzeganie Zakopanego i w ogóle całego regionu opiera się głównie na dysonansie pomiędzy problemami społecznymi a pięknem przyrody.
- Tak, to wybuchowy kontrast. Nie bałaś się, że wsadzasz kij w mrowisko?
- Warto pamiętać, że to, co piszę, to fikcja literacka, ja to wszystko wymyślam. Jestem bardzo ciekawa reakcji czytelników. W wydawnictwie śmiałam się z moimi redaktorkami, że na spotkania autorskie zawsze biorę ze sobą mojego psa Gacka, a tym razem powinnam wziąć Burbura - charakterną kotkę znaną z „Kryminałów z Pazurem”, drugiej serii mojego autorstwa.
Wiem, że moi czytelnicy to bardzo otwarte i ciekawe świata osoby, które zdają sobie sprawę z problemów, z jakimi boryka się współczesne społeczeństwo. A ja chcę w moich książkach zwracać na nie uwagę w przystępny sposób.
- A jaka była reakcja Twoich wiernych fanek i fanów na fakt, że tytuł „Zakończeniem jest Zakopane” można czytać wprost, tzn. tym tomem kończysz serię?
- Wybuchło wielkie oburzenie! Rozpętała się awantura w mediach społecznościowych. Docierały do mnie głosy, że moi czytelnicy i czytelniczki są załamani decyzją o zakończeniu serii „Kryminał pod Psem”. Wielu nadal nie chce się z tym pogodzić. To miłe, że są odbiorcy i odbiorczynie, którzy tak bardzo związali się z Guciem, Różą i Szymonem. Przyznaję, że kiedy kończyłam tę książkę, mnie również było bardzo smutno. Ale staram się postrzegać to jako szansę, zwłaszcza że wydawca postawił przede mną nowe wyzwania. Cieszę się z tej zmiany z zawodowego punktu widzenia. Uważam, że w serii lepszy jest niedosyt niż przesyt. Niepocieszonym mogę uchylić rąbka tajemnicy: niebawem będę miała niespodziankę, takie „miękkie lądowanie”.
Najnowszy kryminał Marty Matyszczak ukaże się w środę 14.08 nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego. Książka ukazała się pod patronatem medialnym Tygodnika Podhalańskiego.
Uwaga, książka!
Od WYDAWNICTWA DOLNOŚLĄSKIEGO mamy 2 egzemplarze książki. Otrzymają je osoby, które jako pierwsze napiszą do nas w środę 14.08 o godz. 12 na adres: konkurs@24tp.pl. W treści prosimy podać imię, nazwisko i adres, a w tytule wpisać: Zakopane.
an


-
PRACA | dam
RECEPCJONISTA - Praca od zaraz Poszukujemy komunikatywnej i zorganizowanej osoby na stanowisko recepcjonisty do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. WYMAGANIA: - Dobra znajomość języka angielskiego, - Miła aparycja i kultura osobista, - Umiejętność pracy w zespole i dobra organizacja czasu. OFERUJEMY: - Stabilne zatrudnienie w oparciu o umowę, - Pracę w miłej atmosferze, - Szkolenie wprowadzające. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl lub kontakt telefoniczny +48 692 477 200 -
PRACA | dam
SPRZĄTANIE APARTAMENTÓW W KOŚCIELISKU, PRACA STAŁA UMOWA O PRACĘ/ZLECENIE. 698954671 www.osadawidokowa.pl d.zacharko@gorskagrupa.pl
Tel.: 698954671 -
SPRZEDAŻ | różne
AD BLUE - Z DYSTRYBUTORA - STACJA PALIW PAPI SERVICE, ZAKOPANE - SPYRKÓWKA 4. WYGODNE TANKOWANIE, NAJLEPSZE CENY! Tel. 18 20 17 467. www.papiservice.pl -
NAUKA
Niepubliczne Przedszkole Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Zakopanem przy ul. Krzeptówki Potok 12 zaprasza dzieci w wieku 2,5 - 3 lata. Zapewniamy: świetną bazę lokalową, własną kuchnię, doświadczoną kadrę, przystępne ceny. Zapraszamy do kontaktu mailowego: przedszkolemisjonarki@gmail.com lub telefonicznego 690 124 554 -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, ŁAZIENKI, MALOWANIE. 798 476 308. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
PRACA | dam
HURTOWNIA SPOŻYWCZO-MROŻONKOWA POSZUKUJE ENERGICZNEJ I ZAANGAŻOWANEJ OSOBY NA STANOWISKO: PRZEDSTAWICIEL HANDLOWY. OBOWIĄZKI: - aktywne pozyskiwanie nowych klientów (restauracje, hotele, pensjonaty, bary, itp.), - prezentacja i sprzedaż produktów spożywczych oraz mrożonek. WYMAGANIA: - doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku w branży spożywczej/gastronomicznej, - znajomość rynku HoReCa w regionie Zakopanego, - prawo jazdy kat. B, - samodzielność i dobra organizacja pracy. OFERUJEMY: - stabilne zatrudnienie, - atrakcyjny system wynagrodzenia (podstawa + prowizje), - samochód służbowy, telefon, laptop. ZAINTERESOWANE OSOBY PROSIMY O PRZESŁANIE CV NA ADRES: gobohurt@op.pl -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244 -
PRACA | dam
Nowopowstająca piekarnia rzemieślnicza w Zakopanem, zatrudni piekarza, cukiernika i kucharza śniadaniowego. Mile widziane także osoby z pasją chętne do przeszkolenia. Nie zapewniamy noclegu. 602124461
Tel.: 602124461 -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400. -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam Tartak Gogolin ( województwo opolskie ) 1,870 ha Hala , Trak Bydgoski dolnonapędowy Wielopiła Trak taśmowy 2 wanny do impregnacji Ładowarka Furukawa i Komatsu Stacja benzynowa Kontenery mieszkalne Garaże Cena 5 200 000 zł tel.600832298. -
PRACA | dam
Nowo otwarta restauracja na Krupówkach zatrudni na stałe OSOBĘ Z DOŚWIADCZENIEM W PRZYGOTOWYWANIU BURGERÓW I KEBABÓW. Proszę o wysłanie kontaktu na mail: niemcowna@o2.pl -
PRACA | dam
Recepcjonista do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem 692 477 200 i przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408 -
PRACA | dam
RESTAURACJA W KOŚCIELISKU ZATRUDNI: KUCHARZY, POMOCE KUCHENNE, KELNERÓW. 608 806 408 -
PRACA | dam
DORYWCZO - SPRZĄTANIE W KOŚCIELISKU. 608 806 408 -
PRACA | dam
KOŚCIELISKO - OSOBĘ DO OBSŁUGI IMPREZ: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY. 608 806 408 -
PRACA | dam
DO PRACY W PENSJONACIE W KOŚCIELISKU z możliwością zamieszkania. 608 806 408 -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333. -
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA-KELNERKĘ W SYSTEMIE ZMIANOWYM (8 GODZINNYM). 512351742 ZAMOYSKIEGO 2 watra@zakopane-restauracje.pl
Tel.: 512351742 -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793. -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.