Wczoraj słowaccy ratownicy Horskiej Zahrannej Służby zostali poproszeni o pomoc. Dwoje polskich wspinaczy utknęło w rejonie Pośredniej Grani w słowackich Tatrach Wysokich, która należy do Wielkiej Korony Tatr.
Kobieta i mężczyzna nie mieli odpowiedniego wyposażenia, aby móc bezpiecznie poruszać się w trudnym skalistym terenie. Polacy utknęli podczas schodzenia jednym ze żlebów, więc poprosili o pomoc ratowników HZS. Z Popradu wyleciał śmigłowiec, który na pokład w Starym Smokowcu zabrał dwóch ratowników. Akcję ratowniczą skomplikowała pogarszająca się widoczność. Ratownikom udało się dotrzeć do polskich wspinaczy i przygotowali do ewakuacji. Załodze śmigłowca udało się wydostać uwięzioną parę przy pomocy pokładowej wyciągarki.
Pomimo wysiłków helikopterem do Starego Smokowca ewakuowano tylko jedną osobę z ratownikiem. Drugiego ratownika z Polakiem trzeba było opuścić na szlak, ponieważ widoczność znacznie się pogorszyła i zapadł zmrok. Razem zeszli pieszo na Hrebienok, a stąd pojechali autem terenowym HZS do Starego Smokowca.
*
Na Pośrednią Grań nie prowadzi żaden szlak turystyczny, możliwe jest jednak wejście dla wprawnych turystów w towarzystwie uprawnionego przewodnika.
jof
1
/ Fot. Horska Zahranna Służba
2
/ Fot. Horska Zahranna Służba
franek
2024-09-22 19:00:04
Drodzy dziennikarze - zróbcie wreszcie porządny artykuł o ubezpieczeniach górskich - jak to działa w rzeczywistości, jakie koszty podają Słowacy, jak wygląda podejście firm ubezpieczeniowych itp. itd.
Na konkretnych przykładach.