Bulwersujące sceny rozegrały się w czwartek, koło południa w Maruszynie, w okolicy szkoły. - Jechałem od Szaflar, zobaczyłem tego psa jak szedł skrajem drogi. Widać było, że zwierzak jest stary, w typie bigla. Pewnie niedosłyszał. Z przeciwka nadjechał niebieski samochód. Kierowca zatrąbił, ale pies nie reagował. Zamiast się zatrzymać, ten gość po prostu najechał na psa kołem z pełną premedytacją – relacjonuje pan Grzegorz, świadek wypadku. Dodaje, że całe zdarzenie miało miejsce na oczach dzieci, które właśnie wyszły ze szkoły.
– Zacząłem trąbić i krzyczeć. Gość się zatrzymał. Podbiegłem, chwyciłem za klamkę doszło między nami do szarpaniny. Mówię mu, że przejechał psa, że trzeba go opatrzyć, zawieźć do weterynarza. Ale zupełnie nie docierało. Facet zachowywał się arogancko, skwitował, że pies powinien chodzić na smyczy i odjechał – dodaje. Kilkakrotnie podkreśla, że kierowca działał z premedytacją. Mógł zwolnić, mógł się zatrzymać, mógł ominąć psa. Po prostu z jakichś tylko sobie znanych powodów wolał go rozjechać. A na końcu - uciekł ruszając z piskiem opon.
Pan Grzegorz i dyrektor szkoły, który w międzyczasie wyszedł na ulicę widząc zamieszanie - natychmiast opatrzyli psa, ułożyli na kocu. W międzyczasie nadszedł też właściciel zwierzaka. On również nie wykazał empatii. Prosił tylko, żeby o incydencie nie informować policji. Bał się, że będzie musiał zapłacić mandat za niedopilnowanie swojego pupila. Pan Grzegorz zawiózł psa do weterynarza, do Ludźmierza. Zwierzaka udało się uratować, ale najprawdopodobniej pozostanie inwalidą. Ma uszkodzony dolny odcinek kręgosłupa. Najpewniej nigdy nie odzyska władzy w tylnych łapach. - Pies prawdopodobnie już nie będzie chodził a właściciel już powiedział, że ewentualnie go uśpi bo to stary pies... Być może gdyby udało się znaleźć kogoś, kto by się zaopiekował się tym zwierzakiem. Właściciel na pewno go odda w dobre ręce – podkreśla Grzegorz.
Sprawa została też zgłoszona policji. - Policjanci sporządzili dokumentację. Zostanie również zabezpieczone nagranie z monitoringu. W sprawie prowadzone będą dalsze czynności – informuje kom. Dorota Garbacz z nowotarskiej policji.
mk
...
2024-10-14 20:15:51
Ten co pomógł psu na bank nie był rodowitym góralem.
Mag
2024-10-13 08:31:55
@jarek tak na szybko, sucha karma i karma mokra .....
Gg
2024-10-13 02:52:38
@Veritas, i to jest honor, człowieczeństwo i zwykła przyzwoitość. Dziękuję i jak mogę, to pomogę. A zdjęcie numeru rejestracyjnego i jego facjata powinna wisieć na każdym słupie.
do Cyklisty
2024-10-12 10:33:37
Obstawiałbym za ,,bodnarowcem", z uśmiechem znalazł wytłumaczenie,jeszcze mu za stres właściciel zapłaci.
Veritas
2024-10-12 10:17:45
Dojdziemy kto ,
jarek
2024-10-12 09:59:42
@mag, karma wraca, powiadasz? Jeden przykład, jeden.... że wróciła. Na pewno znajdziesz i podasz. W końcu tyle było nieprawości i skur*****ństwa na tym świecie, że takich przykładów są miliony, jeśli nie miliardy!
@wandzia, już? wszystko dobrze? ciśnienie wróciło do normy?
Mag
2024-10-12 08:58:45
@Jan słowo "myślę " w twojej głowie raczej nie występuję, karma wraca uważaj na siebie.
Cyklista
2024-10-12 08:37:35
to z pewnością był z krwi i kości prawak naśladujący byłego senatora pisu waldemara bonkowskiego
Tile
2024-10-12 08:17:49
Wcześniej rzucali w rannego psa kamieniami i przeganiali a teraz najechali celowo na psa staruszka. Ksiądz w tej Maruszenie niezłą pracę wykonał kładąc im do łbów, że człowiek jest ponad wszystko.
Wanda
2024-10-12 08:14:15
Żeby i właściwie i ten co to zrobił mieli to samo,jak można być takim bydlakiem,na starość to samo panowie wstyd za was i pewnie kosciolkowi jestescie powinni ogłosić was co za pajace
Y
2024-10-11 21:43:30
@jan za co odszkodowanie zwyrolu?
Jan
2024-10-11 20:35:09
Myślę że policja dotrze do właściciela psa i wlepi mu mandat a kierowca zgłosi sprawę do sądu i będzie się ubiegał o odszkodowanie,i skończy się pier..o chopinie