2025-03-23 15:00:11

Religia

Bój o kapliczkę

Reklama

Wierni robią wokół kaplicy śmietnik, właściciel terenu ma już tego dość.

A rozmodleni ludzie zarzucają mu iście barbarzyńskie plany. Chodzi o kapliczkę na Siychlańskim Borze przy drodze do Małego Cichego. Stoi tu już piętnasty rok. Od soboty przez media społecznościowe przetacza się burza na wieść o planach usunięcia kapliczki. 

- Właściciel gruntu leśnego, gdzie stoi kapliczka, zapowiedział jej zniszczenie i nie pozwala zdobić miejsca kwiatami i lampionami - zaalarmowała lokalną społeczność Anna Pitoń z Kościeliska, która od lat opiekuje się tym miejscem.

Pod interwencyjnym postem posypała się lawina komentarzy. Krystyna z Zakopanego woła, że ludzie będą dalej dbać o to miejsce, bo "Matka Boża tyle cudów i błogosławieństw tam nam daje".

Agata pisze, że nastały "przerażające, demoniczne czasy. Myślę, że są to czasy ostateczne. Wyraźnie widać, jedni ludzie wybierają Boga, inni szatana".

Tadeusz rzecz odnosi do polityki, twierdząc, że to sprawka "koalicji 13 grudnia lub ośmiu gwiazdek", a przecież lata temu ci sami ludzie chowali się przed komuną w kościołach albo w podhalańskich chałupach.

Paulina radzi, by pisać do Ośrodka Monitorowania Chrystianofobii albo Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu. "Można założyć Komitet Obrony Kapliczki. Zamówić Mszę. Modlić się codziennie pod kapliczką" - wylicza sposoby działania. Dodaje, że bez względu na to, czy ktoś wierzy w Boga, czy nie, kapliczka to jest obiekt naszej kultury, element polskiej historii, nasze dziedzictwo narodowe oraz element naszej tożsamości narodowej.

"Nie niszczy się własnej kultury, bo to jest po prostu barbarzyństwo" - czytamy w kolejnym wpisie. Zofia radzi, by kapliczkę rozebrać i postawić w innym miejscu, czynem społecznym, albo zrobić zbiórkę. - Ja chętnie udostępnię plac przy drodze, mam teren powyżej, ale sama nic nie zrobię, a mam już parę lat - wyjaśnia Anna Pitoń. 

Józkowe widzenie

Anna Pitoń przypomina jak powstała kapliczka. Zaczęło się od tajemniczego zdarzenia, które miało miejsce 26 stycznia 2009 roku. Mówiąc wprost - Józkowi jadącemu przez Siychlański Bór, niedaleko leśniczówki objawiła się Matka Boża. 

Był to zimowy, mroźny poranek. Godzina dziewiąta rano. Pan Józek często przejeżdżał tą trasę. Nagle zerwał się bardzo silny wiatr, niespodziewana zamieć śnieżna. Wicher wyginał świerki. - Józek zwolnił i nagle w tej zamieci przed jego samochód wytacza się od lewej strony lasu na szosę duża kula śnieżna. Miała wielkość dużej piłki plażowej. Zatrzymał się na poboczu. Nagle widzi, że od strony rzeki ukosem szosy w kierunku samochodu wychodzi postać kobiety. Od razu skojarzył ją z Matką Bożą, nie miał żadnej wątpliwości - wspomina Anna Pitoń.

Z rozmów po objawieniu wynikało, że Matka Boża była bardzo wysoka. Sięgała do wierzchołków najwyższych smreków. Sunęła tuż nad ziemią wolno jakby płynęła. Prawą rękę trzymała na sercu, a lewą ręką poderwała wirującą kulę śnieżną. Była bardzo skromnie ubrana, w szaro-niebieską sukienkę, bez żadnych ozdób. Suknia była jakby wypłowiała. Na głowie miała bardzo długi welon. Pan Józek mówił, że ciągnął się za nią około 50 metrów. Spływały po nim kulki śniegu.

- Pan Józek był dość mocno przerażony, myślał także, że to jego ostatnie chwile w życiu. Uchylił lekko szybę w samochodzie. Matka Boża mijając go nakryła samochód płaszczem i zrobiło się ciemno. Usłyszał delikatny cichy głos: "Ta ziemia jest święta". Postać przeszła na drugą stronę jezdni do lasu, smreki tęgie rozchylały się jedne w lewą, drugie w prawą stronę torując drogę Maryi. Szła w kierunku Jaworzynki mijając mój las koło "Bacówki". Pan Józek pojechał tam, ale już Maryi nie było. Pan Józek cały czas utrzymywał kontakt słowny z pasażerem, pytał go czy widzi to, co on. Pasażer niby potwierdzał, pewnie przerażony. Myślał w duchu, że pan Józek oszalał. Bo pasażer nic nie widział. Tak było także przy wcześniejszych objawieniach. Tego dowiedziałam się z wielu rozmów, które przeprowadziłam ze świętej pamięci Józkiem z Białego Dunajca - zaznacza Anna Pitoń. 

Opowiada też o dwóch wcześniejszych objawieniach Matki Bożej w tej okolicy. Jedno w latach pięćdziesiątych, w głębokiej komunie. Państwo Stachurowie mieszkali kawałek wyżej nad obecną kapliczką, ich córka Maria z bratem wracali do domu. Minęli Leśniczówkę, kiedy to Maria zobaczyła na tle lasu kobietę - Matkę Bożą, która była bardzo wysoka jak smreki w lesie. Zapytała brata czy widzi Matkę Bożą, ale brat ją wyśmiał - nic nie widział.

Kolejni, którym się objawić miała Matka Bożą, to małżeństwo z Murzasichla. Państwo Budzowie wracali wozem konnym z jarmarku z Nowego Targu późną porą. Minęli Leśniczówkę i dojeżdżali do lasu. Pani Budzowa zobaczyła wysoką jak smreki kobietę, która szła na tle lasu w kierunku Małego Cichego. Nie wątpiła w to, że widzi Matkę Bożą. Mąż nic nie widział. Gdy dojechali do domu, opowiedziała to wszystkim swoim dzieciom. Prosząc, by nikomu nie mówiły, bo przyjdzie milicja i ich aresztują. - Ja dowiedziałam się o tym od ich córki Heleny, mojej koleżanki szkolnej, w 2010 roku. Wcześniej, za komuny za ujawnienie takich objawień czekał areszt - przypomina Anna Pitoń. 

Konie dęba stają

Pan Józek nie dał za wygraną. Pojechał do kurii biskupiej w Krakowie, przekazał, co się wydarzyło. Został wysłuchany z niedowierzaniem. Później przesłuchiwany był w sanktuarium na Krzeptówkach przez władze kościelne i policję. - On czuł się bardzo upokorzony, przeżył to bardzo, że nie chcą mu wierzyć. Powiedział, że jak mu nie uwierzą, to samolot rządowy się rozbije. Po katastrofie 10 kwietnia 2010 roku w kościelnej zakrystii w Bukowinie Tatrzańskiej w końcu poświęcono figurę Maryi, którą pan Józek kupił w sklepie "Veritas" w Nowym Targu. Ta figurka też go sama przywołała. Usłyszał głos "jestem tutaj". Jak się okazało, była nie na sprzedaż, bo była uszkodzona. Ale pan Józek nie ustąpił i kupił od sprzedawczyni właśnie tę figurkę - przypomina Anna Pitoń. 

Po poświęceniu figurki zabrał się natychmiast do budowy kapliczki w lesie na Siychlańskim Borze, przy drodze do Małego Cichego. Stanisław Gąsienica Byrcyn, artysta kowal, wykonał górną część kapliczki. Józek wraz z paroma góralami w kilka godzin zbudował postument z okrąglaków. 

- I od tego pięknego dnia wszystko się zaczęło. Została wystawiona kronika, z którą na początku czuwałam jakiś czas. Ludzie zdziwieni i radośni przystawali, modlili się, co po dziś dzień się dzieje. Wpisują prośby i podziękowania. Matka Boża wiele już łask nam darowała. Dbamy zawsze, żeby kapliczka była piękna i całe to miejsce z jego otoczeniem. Wierni tu pielgrzymują z różnych miejscowości - podkreśla opiekunka kapliczki. 

Anna Pitoń podkreśla, że już niejeden gospodarz, który mijał to miejsce konnym wozem, opowiadał, że konie stają dęba, albo zjeżdżają na lewy pas, jakby chciały kogoś ominąć. - Jeden z gospodarzy mi mówił, że jego koń zawsze tu staje dęba. Kuzyn mi mówił, że kiedy jechał wozem, to koń z prawego pasa nagłe przejeżdża na lewy. Ewidentnie kogoś omija i potem znowu wraca na prawy pas. Matka Boża jest tu z nami, udziela ludziom sporo łask. Nie wszyscy mówią głośno, bo mają obawy, że ich przezwą nawiedzonymi - dodaje opiekunka kapliczki. 

Samowola i wysypisko

Kubeł zimnej wody na głowy komentujących wylewa Janina. "Może nie oskarżajmy właściciela działki zbyt ostro, bo chyba nie miał złych intencji. Winni tu są jak podejrzewam wszyscy, którzy tam zostawiają i wyrzucają śmieci różnego rodzaju. To dobrze i chwali się, że ludzie się modlą i chcą się modlić. Tylko to niedobre, że z terenu w okolicy kapliczki robią śmietnisko, toaletę. A właściciel będzie musiał odpowiadać za ten bałagan. Ludzie, to wstyd za nieposzanowanie miejsca w okolicy kapliczki. Ja zrozumiałam, że właścicielom nie przeszkadza kapliczka, tylko zapaskudzony teren i tu trzeba znaleźć rozwiązanie" - czytamy we wpisie.

Co potwierdzają w rozmowie z nami właściciele terenu, na którym stoi kapliczka. Zupełnie inaczej niż pani Anna przedstawiają problem. Zwracają uwagę na zaśmiecanie lasu przez wiernych, którzy nawiedzają kapliczkę. A także na nielegalną rozbudowę przeprowadzoną bez jakichkolwiek uzgodnień. Publicznie do sprawy odniosła się w komentarzach pod gorącą dyskusją Paulina Strama. Zaznaczyła, że pomysł na rzekomą rozbiórkę wyszedł od Anny Pitoń, która teraz podnosi alarm w mediach społecznościowych.

- Podczas rozmowy telefonicznej mojego męża z panią Anną poruszone zostały dwie kluczowe kwestie - wyjaśnia Paulina Strama. Pierwszy problem to gospodarowanie odpadami. Drugi problem to nielegalna rozbudowa kapliczki.

- Mąż zwrócił uwagę na fakt, że część śmieci jest przez panią Anię pakowana do worka, natomiast pozostałe odpady trafiają do pobliskiego lasu. Podniósł również kwestię samowolnej rozbudowy kapliczki na cudzej działce, dokonanej bez zgody właściciela. Każda ingerencja w nieruchomość należącą do innej osoby wymaga stosownej zgody właściciela oraz zgodności z obowiązującymi przepisami prawa budowlanego. 

Podkreśla, że rozmowa ze strony jej męża przebiegała w sposób spokojny i kulturalny. - Niestety ze strony pani Ani pojawiły się liczne prowokacje oraz obraźliwe wypowiedzi pod naszym adresem. Dodatkowo w trakcie rozmowy pani sama zasugerowała wyburzenie kapliczki, argumentując to tym, że wówczas nie musiałaby się nią opiekować i miałaby "święty spokój". Chcę wyraźnie zaznaczyć, że ze strony męża nie padła żadna sugestia dotycząca jej rozbiórki i nikt nie ma zamiaru likwidować istniejącej kapliczki - podsumowuje Paulina Strama.

Rafał Gratkowski

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
cyklista 2025-03-24 09:30:52
aliasku, obyś znowu nie musiał przepraszać i się kajać.
złoty krążek 2025-03-24 09:19:30
Właściciel ma szansę na biznes. Powinien wybudować ubikację zainwestować w infrastrukturę turystyczną i za to wszystko brać kasę. Na religi się zarabia od początku Świata i to jest lekki kawałek chleba, wobec tego do dzieła. I nie przejmować się kurią bo jak widać wierni zrobią swoje. Może będzie jak w Lourdes.
Do judząc szczując 2025-03-24 08:45:04
Ty zatem jesteś pełen miłości bliźniego i miłosierdzia Bożego.
judzący szczujac 2025-03-23 22:15:43
Jak ja sie cieszę, że czerska nie judzi, nie szczuje... bo nie jest prezesem/ A zaraz, czekaj, JEST!!!/ A to, że nienawidzi górali, to już jest SUKCES!!
POza tym nie szczują ani gt ani tobołek x pedofil (h) ujek ernest mieszaniec U... ... ani nikt inny. Poza góralami, katolikami, wierzącymi i głęboko religijnymi.
tobołek 2025-03-23 20:39:25
Powinien jeszcze obok stanąć pomnik papieża Polaka.
X.Teofil 2025-03-23 20:03:58
No to jeszcze 15 lat i Jasna Pani, Pan Józek lub jego spadkobiercy będą mogli zasiedzieć kapliczkę wraz z całym Świętym Lasem.
GT 2025-03-23 18:00:30
Pora siegnac po zacier. To lubie.
Totalizator 2025-03-23 17:41:07
Gadziny ujadaja, GT kremik smaruje.
Nihil novi sub sole.
wujek Ernest 2025-03-23 16:33:28
A dlaczego 2 kapliczki i krzyż ?
Mieszkaniec "uzdrowiska" 2025-03-23 16:09:43
Objawienie objawieniem . Nie wnikam kto co tam widział . Ale przerażające w tej historii jest to jaką agresję potrafi wywołać religia ,a właściwie ludzie którzy uważają się za głęboko wierzących ....... A mający w pogardzie innych ludzi ich własność czy suma summarum zdrowy rozsądek którego tutaj wyraźnie zabrakło.
GT 2025-03-23 16:05:39
Pani Anno Pitoń czy ci gospodarze którzy opowiadali te dyrdymały byli trzeżwi? , czy może pani od tego wdychania kadzidła takie fantazje się udzielają.?.
Zakopianka 2025-03-23 15:25:21
Byle judzic i szczuć bo tym się żyje najlepiej.Znalezc wroga bo tak nakazuje prezes i to wg niego i jego wyznawców droga do zbawienia.
Śmieszne w tym szukaniu dziury w całym jest to że nikt kapliczki nie chce ani niszczyć ani rozbierać a właściciel terenu nawołuje tylko do zachowania porządku i nie śmiecenia wokół,czyli zachowania czystości w tym dla Górali świętym miejscu.
Czy to za duże wymagania?Odpowiedzcie sobie Górale sami.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Siewierski Nieruchomości ul. Br. Czecha 1, Zakopane. +48 18 20 66 129, +48 506 13 14 63 www.siewierski.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupie Pilnie -Pensjonat w Zakopanym -tel 660797241 b12.pl.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię KIEROWCĘ C+E na pracę po kraju ( poniedziałek - piątek). Praca na plandece. Kontakt 514 240 136, 691 758 882.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    Sprzedam konia czeskiego zimnokrwistego. Masc karogniady,przyjazny dla dzieci, jezdzil w zaprzęgu i siodle. WAŁACH. Prawie 3 lata. kontakt tylko telefoniczny 791818377.
  • PRACA | dam
    Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    Dwa KONIE 8.500 zł/szt. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3 i odpad tartaczny 130zł/m3. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl
  • PRACA | dam
    Zlecę SZYCIE NARZUT z kawałków skór włoskich, kożuchowych. Dzwonić tylko z doświadczeniem. 504 636 921.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555
  • PRACA | dam
    PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709
  • PRACA | dam
    Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955
  • USŁUGI | budowlane
    HYDRAULIK - 660 404 104.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
  • USŁUGI | budowlane
    PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398.
  • KUPNO
    Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
  • PRACA | dam
    Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
    Tel.: 500160574
  • PRACA | dam
    PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
    Tel.: 600
  • USŁUGI | budowlane
    CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-07-12 13:00 Czytaj świat ze zrozumieniem, czyli jubileuszowy Zakopiański Festiwal Literacki 2025-07-12 12:00 Dziś mija 100 lat od otwarcia schroniska Murowaniec w Tatrach 2025-07-12 11:00 Z Giewontu na Hel na rowerze 2025-07-12 10:01 Ty też możesz pomóc (WIDEO) 1 2025-07-12 09:37 Zero tolerancji dla piratów drogowych! 2 2025-07-12 09:00 Na tatrzańskich szlakach jest jeszcze ślisko 2025-07-12 08:00 Modernizacja parkingu w Hałuszowej 1 2025-07-11 21:00 Młodzi druhowie na półkoloniach 2025-07-11 20:00 Po tragicznym pożarze rodzina z Dębna straciła swój dobytek (WIDEO) 2025-07-11 19:00 Zamiast odstrzału - przeprowadzka w Tatry? 6 2025-07-11 18:00 Tęsknota za gazdówką (ZDJĘCIA) 2025-07-11 17:00 Wielka plama niebezpiecznej substancji na drodze 2025-07-11 16:00 Bachleda u Wnuka, czyli jazz, Paryż, Chicago, Kraków i Zakopane (WIDEO) 2025-07-11 15:30 Mistrzostwa Zakopanego w Biegu Pod Górę - ważne informacje dla zawodników 2025-07-11 15:28 Wypadek quada w Kościelisku 11 2025-07-11 15:00 Adam Woronowicz dostał Diamentowego Klapsa Filmowego 2025-07-11 14:36 Nocne wyjście na Luboń Wielki 2 2025-07-11 14:00 Wyciek amoniaku w Miejskiej Hali Lodowej 2025-07-11 13:06 Pożar w garbarni w Szaflarach 2025-07-11 13:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2025-07-11 12:00 Wywrócona stacja ładowania elektrycznych samochodów w Zakopanem 7 2025-07-11 11:30 Agnieszka Banaś zagra na Tarasie MCK Nowy Targ 2 2025-07-11 11:00 Pijani w poczekalniach dworcowych w Zakopanem 6 2025-07-11 10:00 Zaświeciło słońce, ale w Tatrach nadal panują trudne warunki turystyczne 2025-07-11 09:49 Nie daj się nabrać na grę w trzy kubki, bo stracisz pieniądze 10 2025-07-11 09:30 Zaskakująca wersja klasycznej historii o Kopciuszku. Mamy dla Was bilety 2025-07-11 09:00 Podhalańska Wystawa Zwierząt Hodowlanych po raz dwunasty 2 2025-07-11 08:00 Nie przejedziesz drogą z Krośnicy do Sromowiec Wyżnych 1 2025-07-10 21:00 Kolejny kibelek, tym razem podrzucony na przystanek autobusowy 18 2025-07-10 20:30 Wakacyjne Msze święte w tatrzańskich schroniskach 3 2025-07-10 20:00 "Najlepsi z najlepszych" nagrodzeni podczas Gali w Gminie Poronin 2025-07-10 19:30 Niesamowita podróż po Universum Marvela. Mamy dla Was książki 2025-07-10 19:30 Remonty szlaków turystycznych w Pieninach 2025-07-10 19:00 Utrudnienia na bocznej ulicy Szaflarskiej potrwają dwa miesiące 1 2025-07-10 18:00 Modernizacja ulicy Sienkiewicza w toku, zakończy się w czerwcu przyszłego roku 11 2025-07-10 17:00 Co robią rodziny z dziećmi, gdy latem pada deszcz? 2025-07-10 15:52 Za co kocham Zakopane? (WIDEO) 11 2025-07-10 15:30 Bezpieczna Gmina Czorsztyn - wydarzenie przeniesione 2025-07-10 15:15 Zalane budynki i drogi, powalone drzewa, niedrożne przepusty - pół setki interwencji 2025-07-10 15:00 Bezpieczeństwo, transport i najważniejsze atrakcje na lato (WIDEO) 1 2025-07-10 14:30 Biegiem pod górę 2025-07-10 14:00 W Tatrach nadal intensywnie pada (WIDEO) 2025-07-10 13:30 Ludzie skracają sobie drogę przez osiedle, a za zakrętem czyha kibelek 5 2025-07-10 13:10 Niezłe warunki turystyczne na Babiej Górze 2025-07-10 13:00 Osuwisko w Dzianiszu, mieszkańcy boją się, że budynek runie w przepaść (WIDEO) 2 2025-07-10 12:45 Premiera w ramach projektu Musical Sommer Camp 2025-07-10 12:30 Góralskie rzemiosło kołem się toczy 2025-07-10 12:00 Włamanie do sklepu wędkarskiego w Nowym Targu 1 2025-07-10 11:30 Zdążyli przed ulewami i część ulic wymalowali 4 2025-07-10 11:00 Dziś i jutro część ulicy Mała Łąka zamknięta, wyznaczono objazd 1
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-07-12 11:07 1. Może wypuścić je w Dolinie Rybiego? Będą tam atrakcją dla tabunów turystów. Poza tym przecież tam papierków po cukierkach nie ma?I bobra z MO nie zjedzą. 2025-07-12 10:55 2. Czy w Zakopanem naprawdę nie odbyła się żadna uroczystość ani oficjalne urzędowe wystąpienie nawiązujące do rocznicy Krwawej Niedzieli? 2025-07-12 10:51 3. Tak trzymać. Nagonki na wariatów za kółkiem i maksymalne mandaty nakładać. Każdy skorzysta na tym. 2025-07-12 10:50 4. Po co bieszczadzkie miśki przeprowadzać aż w głębokie Tatry? Trzeba je ulokować gdzieś blisko Krupówek, niech się przyzwyczajają do hałasu i turystów. 2025-07-12 10:47 5. Andrzej Duda podczas spotkania pałacu prezydenckim z przedstawicielami społeczności żydowskiej w Polsce w 2025 roku: "Ekscelencjo, Szanowny Panie Ambasadorze, Ekscelencjo, Szanowny Panie Rabinie - Naczelny Rabinie Rzeczypospolitej Polskiej, Szanowni Panowie Rabini, Wszyscy Dostojni Przybyli Goście, Korpus Dyplomatyczny Ambasady Izraela, Wszyscy Wielce Szanowni Goście z Izraela, ze Stanów Zjednoczonych, ale przede wszystkim, ale nade wszystko - Przedstawiciele Społeczności Żydowskiej u nas, w Polsce! W imieniu Agaty, mojej małżonki, i własnym chciałem Państwa bardzo serdecznie powitać w Pałacu Prezydenckim i podziękować za przybycie. Jest kilka powodów, dla których ta Państwa wizyta jest dla nas ważna i wzruszająca. Ważna jak co roku, bo przez 10 lat spotykaliśmy się po to, by razem z Państwem obchodzić Święto Chanuki. Można powiedzieć - licząc moją prezydenturę w Chanukach - że to już 10 lat minęło, odkąd sprawuję urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, i ta chanukowa tradycja, którą staramy się kontynuować po Prezydencie Profesorze Lechu Kaczyńskim, który ją podjął, jest dla nas rzeczywiście ogromnie ważna - i w sensie państwowym jako podkreślenie wspólnoty wielkiej Rzeczypospolitej, ale także i w tym sensie osobistym, religijnym, właśnie wspólnotowym, ludzi wierzących. Bardzo za to serdecznie dziękuję. (...) Dziękuję wszystkim uczestnikom wczorajszej uroczystości za to, że stamtąd, z Auschwitz, przyjechali tutaj, do Warszawy, do stolicy. Czyli zrobili to, o co tak bardzo proszę - ja, jako prezydent Polski - władze Izraela, żeby młodzież, która przyjeżdża w ramach programu szkolnego po to, by zobaczyć miejsce zagłady, po to, by pokłonić się tamtej straszliwej ofierze i ich krewnym pomordowanym przez nazistów, przez Niemców, przybyła również i do Warszawy i zobaczyła te tysiąc lat wspólnego istnienia tutaj. Żeby poszli do Muzeum POLIN, żeby zobaczyli, co to znaczy wspólnota polsko-żydowska, obecność Żydów na tej ziemi przez prawie tysiąc lat. Że nie można powiedzieć, że została wymazana przez pięć lat terroru i nazizmu. Dziękuję za to ogromnie. (...) Ekscelencja Pan Rabin bywa u nas często i nie traktujemy go jako gościa. Muszę Państwu powtórzyć taki dialog tutaj, z Pałacu Prezydenckiego. Ja jestem pytany: "Rabin był?". Pytam: "Który?". "Nasz". "Tak". Ekscelencja jest naszym rabinem, Naczelnym Rabinem Rzeczypospolitej - i za to z całego serca dziękujemy. Ta obecność religijna i ta modlitwa za Rzeczpospolitą - także w dzisiejszych trudnych również i dla Polski czasach - jest dla nas bardzo ważna. I jako człowiek wierzący z całego serca za nią dziękuję. Jeszcze raz Państwa witamy i jeszcze raz składamy najlepsze życzenia. Niech Pan Bóg zawsze ma w swojej opiece Izrael w najszerszym tego słowa znaczeniu." 2025-07-12 10:39 6. Niech jeszcze te nieroby wezmą ich do sanatorium. 2025-07-12 10:28 7. To jest najlepsza ilustracja obecnej władzy miasta! Jak państwo wiecie nic nie może zrobić, poza dbaniem o własne szemrane biznesiki. Każdy krząta się jak mróweczka wokół swoich samowoli budowlanych, lewych noclegów, g...nych knajpeczek, sklepików z syfem dla wszystkich itp , więc nie ma czasu na dbanie o to do czego zostali wybrani. Sami wiecie jak jest, kadencja krótka, a trzeba zadbać o przyszłość dzieci i wnuków. 2025-07-12 09:13 8. Kłady ,i konie w Roztokach, i te ogniska z tymi goscmi gdzie straz miejska, konie przez wode gdzie popadnie. JAK SIE otwiera stajnie to trzeba mieć gdzie jezdzic biegać się po swoim,ciekawe jak podatek odprowadzają to jest zagrożenie na drodze niech się kon postrocho z taką klientkom,o poj3dzie ,co wtedy dosyć że drogi pozamykajcie to jeszxze Kłady i inne poerdoly puszczacie, ludzie zastanówcie sie 2025-07-12 08:57 9. Robota za 15 tys !!! zeby sie afiszowac w mediach , odwołajcie tego wojta bo to obciach do potegi 2025-07-12 07:27 10. Jeśli tak było to zanieś to do gminy,na policję zrobią z tym porządek, musisz mieć dowód nagranie to zakłócanie ciszy nocnej,co jeszxze musi się stać żeby się uspokoili z tymi jazdami to jakieś fatum zniszczone zasmiecone lasy myją na podwórkach a tak niewolno,dlaczego instytucje nie reagują ,czy musi dojść do strasznej tragedia.A jak by tak ktoś schodził droga I uderzył kład to co ,ludzie obudźcie się z tym zarobkiem.Tylko kasa,a gdzie klasa,a po koscielisku powinni sprawdzać ciężarówki, ładowarki bo to dzieci jeżdżą bez uprawnień,i jeszxze pod wpływem. Bo jak widzę takiego jednego to aż strach nikt nad niczym nie panuje. A później płacz i lament
2025-06-22 01:24 1. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 2. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 3. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców? 2025-05-19 17:33 4. Jan mnie tam tyz zabrakło bo kosula w krate mi nie wyschła... miałem portki na posek zapinane ... rekonesans taki a sztuka "Ulice Jerozolimy " , Ulice pise się z duzej litery pamiytej .se tło .. i suchej co powiado doktor ... sztuk pięknych... 2025-04-24 10:37 5. Tylko na zdjęciach i w realu pusto przez fatalny dojazd do Szczawnicy. Stać w korku I niszczyć zawieszenie, to średnia przyjemność. 2025-04-02 12:01 6. A co na to czorne misie? Te brązowe tyż złe mogą być. 2025-03-28 12:31 7. Co Palace ma wspólnego z Wyklętymi. Ktoś chyba pomylił wątki i miejsca. Czyżby nowy starosta bał się OGNIA ? 2025-03-18 00:29 8. No i teraz wreszcie będzie prawo i sprawiedliwość. 2025-03-12 11:25 9. Na spotkaniu zabrakło schorowanego już pana dra Ryszarda Dąbrowieckiego, który jest pasjonatem twórczości mistrza Hasiora. Wydał nawet o nim książkę pt. "Upadły Anioł- Rzecz o Władysławie Hasiorze" 2025-03-04 09:43 10. Ach ten nieszczęsny młotek. Rośnie w siłę nasza ideologiczna brać
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama