Dostawcy: brak kontaktu, rosnące długi
Dostawca wyposażenia hotelowego współpracował z Thermaleo od lat. Problemy zaczęły się - jak mówi - jeszcze przed otwarciem Pieniny Grand, kiedy budynek był w remoncie. Najpierw spółka zaczęła opóźniać się w płatnościach, potem całkowicie przestała regulować zobowiązania. Dziś jego faktury są w windykacji, a z właścicielami nie ma żadnego kontaktu. - Nigdy nie spotkałem się z takim poziomem lekceważenia partnera biznesowego. Mają mnie za powietrze - mówił w rozmowie. Spółki - Pieniny Grand i Thermaleo Plus (Obie należą do rodziny Mańkowskich) - zalegają mu łącznie około 30 tysięcy złotych. Mężczyzna zgłosił dług do Krajowego Rejestru Długów. Jak mówi, zanim to zrobił, w KRD widniały już wcześniejsze wpisy. Właściciele nie tłumaczą się z zadłużenia, unikają kontaktu, a na pisma nie odpowiadają. Menadżerowie w hotelu twierdzą, że nie mają wpływu na nic, bo to właściciele rządzą wszystkim. Dostawca słyszał nawet o sytuacjach, w których pracownicy zrzucali się na zakupy z własnych środków, żeby przygotować śniadanie dla gości. Hotel, jego zdaniem, popadł w spiralę długów, przeinwestował, a dziś właściciele liczą na „duży zastrzyk pieniędzy” od potencjalnego dzierżawcy.
Pracownicy: niepewność, opóźnienia, chaos
Kucharka śniadaniowa przyznaje, że nie wie czy dalej formalnie jest zatrudniona. Umowa skończyła jej się 23 czerwca, nie otrzymała świadectwa pracy. Została na urlopie, ale wciąż figuruje w systemie. Pracownicy nie mają dostępu do osób kompetentnych, nie wiedzą, kto odpowiada za decyzje. Księgowa raz mówi jedno, raz drugie. W hotelu panuje kompletna dezinformacja. Mimo że za maj otrzymała wynagrodzenie, martwi się o czerwcową wypłatę. - Zaczynam się bać, że to też przepadnie - mówi. Wie, że osoby, które wcześniej odeszły, nie dostały pensji za marzec i kwiecień. Potwierdza słowa dostawcy o zrzutkach na towar. - Czasem dochodziło do tego, że dostawca żądał gotówki na miejscu, bo nie chciał odjeżdżać z towarem. Wtedy ktoś z personelu wykładał własne pieniądze, żeby uratować sytuację. Składali się z własnych pieniędzy, by zapłacić dostawcom. - W soboty i niedziele nie było nikogo w biurze, a wtedy przychodziły największe dostawy. Trzeba było jakoś ratować sytuację. Z początku miała dobre zdanie o Nicolasie Mańkowskim, który przychodził do kuchni, rozmawiał, wspierał zespół. Potem jednak przestał się pojawiać, a na końcu zniknął zupełnie. Pracownicy zostali bez informacji czy mają szukać nowej pracy. Kobieta nie zamierza wracać do pracy, dopóki nie zobaczy przelewu za czerwiec.
Płakałam, bo nie miałam z czego żyć
Kierowniczka śniadań, starsza kelnerka i jedna z pierwszych osób, które otwierały hotel. Przez półtora roku miała idealne warunki pracy - pracowała rano, potem mogła zajmować się dzieckiem, miała dobry kontakt z przełożonymi. Wszystko zaczęło się komplikować na przełomie grudnia i stycznia. Wypłaty zaczęły się spóźniać, najpierw o kilka dni, potem o tygodnie. W końcu zaczęto je wypłacać w ratach. O pieniądze trzeba było się upominać - najpierw u bezpośrednich kierowników, potem bezpośrednio u dyrekcji. Odpowiedzi były zawsze te same: „do wtorku”, „do przyszłego tygodnia”. Nic z tego nie było prawdą. Kobieta wspomina, że w kwietniu poszła do dyrekcji z płaczem, bo w domu zepsuł jej się piec. Otrzymała zaliczkę 1800 zł. Na więcej nie mogła liczyć. Dziś firma zalega jej z wynagrodzeniem za kwiecień, całą pensją za maj i dwa przepracowane dni czerwca. Złożyła wypowiedzenie z winy pracodawcy. Łącznie są jej winni około 7 tysięcy złotych.
Środki czystości albo wypłata
- Nie ma nawet komu wysłać wezwania do zapłaty, bo kadry się rozpadły, a księgowość przestała funkcjonować - mówi kierowniczka śniadań. Kiedy ostatnio spotkała Nicolasa Mańkowskiego w parku i zapytała czy skoro konta zostały odblokowane, to może spodziewać się przelewu, usłyszała, że są ważniejsze wydatki. Dla Mańkowskich pracowała przez dekadę. Dziś nie ma wątpliwości - wszystko się załamało, gdy stery przejęły dzieci seniora rodu: Nicolas i Helena. - Pracowałam tam dziesięć lat. Wtedy, gdy rządził Andrzej Mańkowski i jego najstarszy syn, wszystko działało. Szkolenia, integracje, pensje na czas. Dziś to wszystko zrujnowali. Zniszczyli to, co ojciec im zostawił - mówi z goryczą. - W hotelu oszczędzano już na wszystkim. Płyny do szyb? Trzeba było wybierać - środki czystości albo wypłata. Kawę kupowano w Biedronce, bo dostawcy przestali przyjeżdżać. Kartki z drukarki cięto na cztery części, by zastąpić notesy kelnerskie. Śmieci nie wywożono przez trzy miesiące - gniły na tyłach hotelu. Prąd został odcięty przez elektrownię, ale... nagle pieniądze się znalazły. Tyle że nie na wypłaty.
Ogon z bobra
Była kelnerka i barmanka hotelu Pieniny Grand w Szczawnicy od miesięcy czeka na wynagrodzenie za marzec i kwiecień. Jak twierdzi, spółki należące do rodziny Mańkowskich zalegają jej 8200 złotych. Kobieta pracowała tam od momentu otwarcia obiektu. Mimo upływu czasu nie otrzymała należnych jej pieniędzy, podobnie jak inni pracownicy i lokalni dostawcy. Twierdzi, że w trudnej sytuacji mają być również osoby zatrudnione w firmie Thermaleo Plus. Jej zdaniem najmocniej ucierpieli zwykli pracownicy. - Proszę sobie wyobrazić jak się czujemy, gdy w tym samym czasie w mediach plotkarskich pojawiają się zdjęcia właścicieli hotelu – pokazują oni wystawne życie, przejazdy Rolls-Royce’em czy świąteczne kolacje z blinami i ogonem bobra - Barmanka zapowiada, że nie zamierza odpuścić. Wysłała oficjalne wezwanie do zapłaty i planuje dochodzić swoich praw w Sądzie Pracy.
Goście na lodzie
Nie tylko pracownicy czują się poszkodowani. - Straciliśmy ponad 5 tysięcy złotych - mówią goście, którzy mimo zapewnień przez telefon, że zwrot zostanie dokonany, po przyjeździe usłyszeli, że hotel się zamyka. W tym samym czasie obiekt nadal przyjmował rezerwacje online. Inni relacjonują, że hotel anulował ich pobyt tuż przed przyjazdem, nie oddając zaliczki i przestając odbierać telefony. Najbardziej oburzające są historie związane z ważnymi wydarzeniami - jedna z par miała zarezerwowany pobyt na podróż poślubną. Na dwa tygodnie przed ślubem otrzymali informację z Booking.com o odwołaniu rezerwacji z powodu rzekomego nadkompletu. Hotel nie odbierał już telefonów, nikt nie przeprosił. Wspólnym mianownikiem tych relacji jest chaos, brak informacji i ignorowanie klientów.
Dziennikarz w poszukiwaniu sensacji
O komentarz poprosiliśmy Nicolasa Mańkowskiego. Oto mail, który dostaliśmy 7 lipca wieczorem: "Dzień dobry Jurek. Oto nasza odpowiedź. Wiem, że szukasz sensacji, ale to my ożywiliśmy to miasto - przez 12 lat samodzielnie prowadziliśmy jego promocję. Jeden incydent techniczny i kadrowy zmusił nas do chwilowego zamknięcia. Proszę, okaż wyrozumiałość. Oddajemy temu projektowi całe serce. Każda firma ma swoje wzloty i upadki. Dziękuję Ci za zrozumienie."
Tymczasowe zamknięcie hotelu - stanowisko Pieniny Spa Resort
W związku z pojawiającymi się pytaniami oraz informacjami krążącymi w przestrzeni publicznej, pragniemy przekazać krótkie, oficjalne wyjaśnienie dotyczące czasowego zamknięcia naszego hotelu w Szczawnicy. Decyzja o kilkudniowym zawieszeniu działalności operacyjnej została podjęta lokalnie, w reakcji na przejściowe trudności organizacyjne, których skala mogła wpłynąć na standard obsługi gości. Miała ona na celu przede wszystkim ochronę interesu klientów oraz zapewnienie jakości świadczonych usług. Wszyscy klienci posiadający aktywne rezerwacje otrzymali stosowną informację drogą mailową, wraz z możliwością bezpłatnej zmiany terminu pobytu lub pełnego zwrotu kosztów. Większość gości skorzystała już z zaproponowanych rozwiązań. Rozumiemy, że sposób komunikacji mógł nie spełnić oczekiwań części klientów - zidentyfikowaliśmy już obszary wymagające poprawy i wdrożyliśmy odpowiednie procedury, aby w przyszłości zapewnić pełną przejrzystość i dostępność. Pieniny Spa Resort od ponad 16 lat jesteśmy aktywnym uczestnikiem lokalnej gospodarki i niezmiennie koncentrujemy się na dalszym rozwoju oraz utrzymaniu najwyższych standardów. Dziękujemy wszystkim naszym gościom za okazane zaufanie i wyrozumiałość. Pozdrawiam serdecznie,
Z poważaniem / Best regards, Nicolas Mankowski".
Szlachectwo zobowiązuje?
To nie pierwsze nasze dziennikarskie śledztwo w sprawie działalności tej rodziny. W poprzednich latach, w tekstach „Szczawnica w Raju” oraz „Szczawnica w Moskwie”, analizowaliśmy skąd pochodzą środki na remont odzyskanych majątków. Grupa AMT, należąca do Andrzeja Mańkowskiego seniora, prowadzi w Rosji działalność związaną z wdrażaniem zaawansowanych systemów teleinformatycznych. Roczna sprzedaż sięga 60 milionów dolarów, firma ma oddziały w Moskwie, Petersburgu, Krasnodarze i Mińsku. Ale mimo ogromnych pieniędzy w tle, spółki Mańkowskich w ostatnich latach nie radzą sobie z podstawowymi zobowiązaniami wobec ludzi, głównie wobec tych, którzy dla nich pracują. Nikt nie odbiera rodzinie Mańkowskich, że wiele zrobiła, by Szczawnica odzyskała swój dawny blask. Ale też nikt nie może się zgodzić, by ludzie, którzy im zaufali, byli traktowani jak zbędny balast. Bo żaden rodowód, żaden herb i żadne zasługi nie usprawiedliwiają tego, że ktoś nie płaci pensji, nie oddaje zaliczek i chowa się za milczeniem. Szlachectwo, jeśli ma cokolwiek znaczyć dziś - to przede wszystkim odpowiedzialność za drugiego człowieka. Trzymamy kciuki by Pieniny Grand stanął na nogi - bo jest to w interesie Szczawnicy i jej mieszkańców. To miejsce pracy dla wielu ludzi.
"Wiem, że szukasz sensacji" - pisze do mnie Nicolas Mańkowski. Rzeczywiście. Bo przecież nie ma nic sensacyjnego w tym, że hotel zamyka się z dnia na dzień, pracownicy nie dostają wynagrodzenia, a klienci zostają z niczym. To przecież normalne.
Jurek Jurecki
Olala
2025-07-13 18:27:17
O, la, la... Mon Dieu! Jak śmiecie zawracać du*ę... pardon głowę panu hrabiemu, jego siostrze pani hrabiance z jej mężo-wujem, księciuniem - powszechnie znanym "kuzynem" brytyjskich koronowanych głów - takimi dup***lelami, pardon drobiazgami jak długi firmy, niezapłacone zobowiązania, pensje pracowników i odwołane rezerwacje tych natrętnych gości hotelowych... Cóż za nietakt!!! Jeszcze jaśnie państwo dostanie migreny, globusa i degrengolady ducha i nie będzie mogło skupić się należycie na przekręcaniu kolejnych milionów i praniu tych "uczciwie" zarobionych u Putina. A Szczawnica??? Zawsze był z nią problem - tak się trudno wymawia: "szcz...", Mon Dieu, kto wymyślił ten prostacki język??? Vive la noblesse... i **uj z prostactwem!
puk puk
2025-07-13 18:24:00
@ SłynnaPraczka, za to w pisowskiej Polsce było nie tylko gadu-gadu, ale przede wszystkim myślą przewodnią było kradu, kradu
Mada
2025-07-13 17:09:03
W tej firmie od bardzo dawna źle się działo, wszyscy miejscowi o tym wiedzą. Pracowałam tam nie całe 2 lata i był niezły bajzel już wtedy , na szczęście nie przedłużyłam umowy i kiedy wygasła odeszłam a wypłatę dostałam po oczekiwaniu. Chcieliby bardzo robić wystawne imprezy a kasa od tatusia już dawno im się skończyła. Szkoda tylko Szczawnicy bo te ich budynki straszą ludzi, niszczeją, hotel Modrzewie został zamknięty bo niestety ci ludzie nie umieją prowadzić tego biznesu.
SłynnaPraczka
2025-07-13 14:31:05
My tu sobie gadu gadu, a ciepła woda w uśmiechniętej Polsce coraz bardziej mętna.
Poavlo
2025-07-13 12:48:33
Upadek Szczawnicy
-
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Siewierski Nieruchomości ul. Br. Czecha 1, Zakopane. +48 18 20 66 129, +48 506 13 14 63 www.siewierski.pl
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupie Pilnie -Pensjonat w Zakopanym -tel 660797241 b12.pl.
-
PRACA | dam
Zatrudnię KIEROWCĘ C+E na pracę po kraju ( poniedziałek - piątek). Praca na plandece. Kontakt 514 240 136, 691 758 882.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Sprzedam konia czeskiego zimnokrwistego. Masc karogniady,przyjazny dla dzieci, jezdzil w zaprzęgu i siodle. WAŁACH. Prawie 3 lata. kontakt tylko telefoniczny 791818377.
-
PRACA | dam
Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Dwa KONIE 8.500 zł/szt. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3 i odpad tartaczny 130zł/m3. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
-
PRACA | dam
Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl
-
PRACA | dam
Zlecę SZYCIE NARZUT z kawałków skór włoskich, kożuchowych. Dzwonić tylko z doświadczeniem. 504 636 921.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
-
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555
-
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709
-
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371.
-
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955
-
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104.
-
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
-
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398.
-
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
-
PRACA | dam
Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
Tel.: 500160574
-
PRACA | dam
PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | dam
POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600
-
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.