Problem zaczął się 4 lata temu. Wówczas na nowotarskim lotnisku pojawił duży samolot należący do prywatnej firmy zajmującej się organizacją skoków spadochronowych. - Taki sprzęt kosztuje kosmiczne pieniądze i musi zarabiać. To działa na podobnej zasadzie jak eksploatacja samolotu liniowego. Im dłużej taka maszyna jest w powietrzu, tym bardziej jej eksploatacja jest rentowna - tłumaczy jeden z nowotarskich lotników - sportowców, którzy z obawą patrzą na panoszącą się na lotnisku prywatną inicjatywę.
Samolot niemal od razu stał się solą w oku mieszkańców położonych najbliżej lotniska nowotarskich osiedli. Nowe apartamentowce, pobudowane na brzegu Dunajca, których okna wychodzą wprost na pas startowy.
- Do tego naszego małego latania mieszkańcy się przez lata przyzwyczaili. Większości nowotarżan od urodzenia towarzyszą odgłosy lotniska i samolotów. Dźwięki wydawane przez samolot sportowy lub niewielką turystyczną awionetkę, startującą 2-3 razy na dzień, są w mieście ledwo słyszalne. Co innego potężny, turbinowy silnik służącego do zrzutu skoczków PAC-a - tłumaczy kolejny z niezadowolonych z lotniskowego sąsiedztwa pilotów szybowcowych. - Cała zabawa polega na tym, żeby samolot jak najszybciej osiągnął wysokość odpowiednią do zrzutu. Dlatego pilot startuje na pełnych obrotach, a później nawet przy schodzeniu nie zamyka przepustnicy, tylko chce jak najszybciej przyziemić. Powtarzająca się kilka lub kilkanaście razy w ciągu dnia tego rodzaju operacja lotnicza faktycznie powoduje ogromne uciążliwości - dodaje.
Wszyscy niezadowoleni zgodnie twierdzą, że skargi mieszkańców osiedla Polana Szaflarska i starszych bloków przy Sikorskiego, dotyczące uciążliwego hałasu, od lat trafiają nie tylko do Aeroklubu, ale również do władz miasta i radnych.
Utrapienie prosto z nieba
- Odkąd skoki spadochronowe zostały przejęte przez zewnętrzne firmy, bardzo wzrosła uciążliwość dla mieszkańców, którzy skarżą się z tego powodu radnym - przyznaje Maciej Tokarz, który niejednokrotnie był adresatem próśb o interwencję kierowanych nie tylko od mieszkańców, ale i przez członków aeroklubu. - Samolot ze skoczkami potrafi zabrać kolejną grupę skoczków, zanim na ziemi wyląduje poprzednio wyniesiona grupa. Nie chodzi tylko o częstotliwość przelotów, ale również o sposób ich wykonywania, które przy takim tempie wiążą się z większym hałasem i bardziej uciążliwą ścieżką podejścia i lądowania - zaznacza.
Radny wspomina, że poprzedni dyrektor aeroklubu współpracował z władzami miasta i wywiązywał się z deklaracji składanych na komisjach, podczas których były rozpatrywane kwestie hałasu lotniczego. - Mieszkańcy byli zadowoleni, bo wyraźnie odczuwali zmniejszenie uciążliwego hałasu. Dyrektor został zwolniony, a ja dostaję sygnały, że hałas znowu stał się bardziej dokuczliwy. Problem ten jest w 100% generowany przez ten jeden samolot wynoszący skoczków - potwierdza radny.
Członków Aeroklubu, którzy zgłosili się z prośbą o interwencję, Maciej Tokarz zaprosił na komisję, by na forum publicznym poruszyli drażliwy temat. Lotnicy nie przyszli, bo obawiali się zemsty władz klubowych. - Obawiają się, że mogliby zostać „uziemieni”, bo są to osoby, które korzystają z lotniska w celach sportowo-rekreacyjnych - podsumowuje radny.
Gdzie mnie tu lata…
- Ludzie utożsamiają ten problem z Aeroklubem. A to zupełnie bezzasadne. Nie chodzi przecież o nasz sprzęt, tylko o ten jeden bardzo konkretny zielono-niebieski samolot - nie ukrywa podenerwowania proszący o zachowanie anonimowości członek Aeroklubu. Szybko uzupełnia, że nie tylko mieszkańcy, ale również wielu członków Aeroklubu ma powyżej dziurek w nosie uciążliwego komercyjnego sąsiedztwa.
- Nie tylko nasze lotnisko ma problem z firmami oferującymi skoki. Klub ma stosunkowo niewielkie profity ze współpracy. Tymczasem ta komercja powoli dobija sportową działalność. Problemy mają aerokluby w Lesznie, we Wrocławiu i w Warszawie - wylicza kolejny z niezadowolonych. Zaznacza, że zgodnie z przepisami lotniczymi samolot wynoszący skoczków może operować w strefie, czyli wyznaczonej precyzyjnie przestrzeni o kształcie walca i średnicy 4 kilometrów. Obszar pokrywa lotnisko i większość miasta. - Nie ma szans, żeby uniknąć uciążliwości. Maszyna czasami wykonuje 2, 5 operacji w godzinę - do 20 operacji dziennie - wylicza.
Zdaniem zaniepokojonych lotników, hałaśliwa maszyna może być zgubą dla całego lotnictwa sportowego na Podhalu. - Moim zdaniem ludzie w końcu wygrają. Firma zrzucająca skoczków będzie sobie musiała poszukać innego miejsca. Problem w tym, że razem z nią może popłynąć też Aeroklub - zaznacza. - Uważam, że naszą rolą jest uświadomienie ludziom, że za uciążliwości nie odpowiada Aeroklub tylko jeden konkretny samolot - obrazuje.
Skoczek do bicia
- Szczerze mówiąc pojęcia nie mam, dlaczego akurat ten jeden samolot tak wszystkich denerwuje - zachodzi w głowę Artur Książek, od kilku miesięcy prezes nowotarskiego aeroklubu. Sam deklaruje, że nie jest ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem obecności na lotnisku problematycznej zielonej maszyny. - Mieszkam w okolicach lotniska w krakowskich Balicach. Dokładnie na przedłużeniu pasa startowego. Nie muszę chyba nikogo specjalnie przekonywać, że sąsiedztwo tak dużego lotniska powinno się wiązać z nieporównywalnie większymi uciążliwościami. Tymczasem naprawę z powodu nadmiernego hałasu nie cierpię - zaznacza.
Prezes przyznaje, że umowa ze "Skoczkiem" to niejako spadek po poprzednikach. Dokument będzie obowiązywał jeszcze kilka lat i aeroklubowi byłoby bardzo ciężko rozwiązać go przed czasem. Zresztą władze nie widzą takiej potrzeby, bo współpraca z prywatną firmą po fazie wstępnego, wzajemnego „docierania się” - obecnie układa się poprawnie. - Było kilka propozycji rozwiązań, by zmniejszyć negatywne oddziaływanie tych lotów. Muszę przyznać, że za każdym razem firma się do postulatów przychylała. Nie ma wątpliwości, że obecnie uciążliwości się znacząco zmniejszyły. Wielu mieszkańców Nowego Targu to potwierdza - zaznacza szef Aeroklubu i uściśla, że dziś starty hałaśliwej maszyny odbywają się z najbardziej oddalonego od centrum miasta, wschodniego skraju lotniska.
Prezes nie wyklucza, że protesty zgłaszane przez samych członków klubu mogą mieć pozamerytoryczne przyczyny. - W klubie jest spory podział. Jakoś nie wszyscy mogą zaakceptować zasady demokracji. Niedawno zmieniły się władze Aeroklubu. Doszło do tego przed końcem kadencji. Mówiąc wprost - poprzednia ekipa została odwołana. Nie wszystkim się to spodobało. I myślę, że sprawa samolotu firmy "Skoczek" może być jedną z reperkusji tego przewrotu. "Skoczek" stał się takim przysłowiowym chłopcem do bicia - zaznacza Artur Książek. Uspokaja jednocześnie, że wraz z wymianą władz klubowych wcale nie zmieniły się priorytety. - Nadal najważniejsze jest dla nas szkolenie szybowcowe. Przygotowujemy szereg rozwiązań, które umożliwią rozszerzenie zakresu szkolenia. Choćby poprzez umożliwienie wyszkolenia się osobom mniej zamożnym. część kosztów szkolenia będzie można zrekompensować biorąc udział w niedawno wdrożonym programie lojalnościowym np. pomagając na naszym lotnisku. To ukłon w stronę młodych pasjonatów lotnictwa - podkreśla.
Anna Bała związana z firmą "Skoczek" jest zarazem członkiem Aeroklubu. Ona również przekonuje, że zarzuty kierowane do firmy nie mają merytorycznego charakteru. - Sporo się zmieniło w ostatnim czasie. Zdecydowana większość ludzi zmiany akceptuje, ale jest też dosłownie kilka osób, którzy nie mogą się pogodzić z tym, że władze w klubie się zmieniły. Sam fakt, że występują anonimowo, daje wiele do myślenia - zaznacza.
Zapewnia, że osobom związanym ze "Skoczkiem" zależy na rozwoju klubu i na zgodnej współpracy, która trwa już ponad 13 lat. - Nasza firma zrobiła naprawdę dużo, żeby zminimalizować uciążliwości. Trzy lata temu pozyskaliśmy samolot, który spełnia wszelkie wymogi, również normy hałasu. Wybraliśmy model z czterołopatowym śmigłem, który jest cichszy w porównaniu z trzyłopatowym. Gdy maszyna przyleciała z Nowej Zelandii, na lotnisku witały ją tłumy nowotarżan. Działalność "Skoczka" ściąga ludzi na lotnisko, wpływa bardzo pozytywnie na akcyjność Nowego Targu, wielu turystów właśnie ze względu na możliwości skoku czy lotu na nowotarskim lotnisku - planuje urlop na Podhalu. Współpracujemy z wojskiem. Oni również nas cenią. W ostatnim czasie Aeroklub przesunął od zabudowy miejsce startu i lądowania. Piloci, jeśli tylko warunki pozwalają, starają się nie latać nad miastem. Do naszej firmy nie trafiają żadne skargi czy interwencje w związku z samolotem. Dlatego uwagi wychodzące od członków Aeroklubu bardzo mnie dziwią. Nigdy nie spotkaliśmy się z negatywnymi opiniami na temat skoków, wręcz przeciwne, często słyszymy pochwały za organizację i promowanie miejsca, coraz więcej szybowników i samolociarzy rozpoczyna swoją przygodę ze spadochroniarstwem - robiąc kurs spadochronowy lub skacząc w tandemie - podkreśla przedstawicielka „Skoczka"
- Ale jak to? Dobrze rozumiem? Niektórym członkom Aeroklubu się nie podoba, że samolot lata? - nie może się powstrzymać od ironii Grzegorz Majcher, jeden z współwłaścicieli wzbudzającej tyle emocji maszyny. Podkreśla, że sam również jest członkiem Aeroklubu z kilkunastoletnim stażem. - Nasz samolot lata w kilku miejscach w Polsce, nigdzie się nie spotkałem ze skargami na uciążliwość. To mnie przekonuje, że powody tych interwencji mają jakieś głębsze podłoże. Porównując wszystkie operacje lotnicze na nowotarskim lotnisku - loty naszej maszyny stanowią tylko jakiś niewielki procent. Poza tym skoki spadochronowe funkcjonowały w Nowym Targu od zawsze i są z tym lotniskiem związane równie mocno jak choćby szybownictwo - zaznacza.
Marek Kalinowski
#$^%^&*
2025-07-20 21:45:19
Tylko ten jeden samolot hałasuje? Serio? Jak pretensje są już tak denne to wiedz, że chodzi o wszystko tylko nie o hałas.
takitam.
2025-07-20 21:02:39
a niech se lataja! widzialy galy co braly, lotnisko bylo pierwsze niz bloki, trza sie bylo zastanowic zanim kupiles/as mieszkanie!
Wanda
2025-07-20 19:32:00
@Bezsens. Popieram komentarz. Moją szopkę ojciec dziadka wybudował 100 lat temu po drodze dojazdowej na 2,5 metra i jeszcze w tamtym czasie nie było Tauronu. Dzisiaj pod groźbą kary wymagany jest dojazd 4,5 metra szerokości i odstęp 3 metry od linii elektrycznej napowietrzej kablowej. W takim stanie nikomu nie przeszkadza ale jakbyś chciał, to paragraf się znajdzie.
Szkoda, że Ci uchwalający prawo nie znają realii w górach. Ale w przypadku wiatraków to odległości zmniejszają.
Bezsens
2025-07-20 18:07:49
Aeroklub był wcześniej. Było trzeba patrzeć gdzie się kupuje mieszkanie
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
NAUKA
BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
-
NAUKA
BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
KROWA. 18 26 597 56.
-
SPRZEDAŻ | różne
MLEKO. 18 26 597 56.
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
-
USŁUGI | inne
Zapraszamy do ZAKŁADU SZKLARSKIEGO ul.Kasprowicza 30f Zakopane (pl. składu AS). 668356633
Tel.: 668356633
-
PRACA | dam
PKL Horeca Sp. z o.o. jest Spółką wchodzącą w skład Grupy PKL, która oferuje całoroczny, kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. Obecnie poszukujemy osoby na stanowisko: KOORDYNATOR ZESPOŁU DS. ROZLICZEŃ I ADMINISTRACJI. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Koordynacja pracy zespołu rozliczeniowego, - Kontrola poprawności dokumentacji magazynowej i sprzedażowej, - Zarządzanie procesem zamknięcia miesiąca oraz rozliczaniem inwentaryzacji gastronomicznych (niezgodności, wdrażanie usprawnień), - Nadzór nad obsługą administracyjną Spółki, obiegiem i ewidencjonowaniem dokumentów, - Nadzór administracyjny nad umowami kierowanymi do podpisu, kontrola poziomu realizacji zawartych umów, - Nadawanie uprawnień i zarządzanie rolami użytkowników w systemach magazynowo-sprzedażowych, - Administrowanie bazy systemowej w zakresie indeksów, receptur i pozycji sprzedażowych, - Opracowywanie procedur i instrukcji, prowadzenie wewnętrznej księgi standardów, - Ścisła współpraca w obrębie działu, oraz z klientem wewnętrznym i zewnętrznym, - Tworzenie zestawień, porównań i raportów na zlecenie przełożonego. DOŁĄCZ DO NAS! Aplikuj przez: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html
WWW: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html
-
PRACA | dam
Zatrudnię KIEROWCĘ C+E na pracę po kraju ( poniedziałek - piątek). Praca na plandece. Kontakt 514 240 136, 691 758 882.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Sprzedam konia czeskiego zimnokrwistego. Masc karogniady,przyjazny dla dzieci, jezdzil w zaprzęgu i siodle. WAŁACH. Prawie 3 lata. kontakt tylko telefoniczny 791818377.
-
PRACA | dam
Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl
-
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371.
-
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955
-
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104.
-
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398.
-
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
-
PRACA | dam
Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
Tel.: 500160574
-
PRACA | dam
POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600
-
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.