Przed nami szczyt sezonu, korki w Zakopanem

UWAGA -UWAGA pisowski mędrzec i filozof jednym słowem najwyższej klasy i wybitny fachowiec prawacki doszedł do wniosku, iż korki w Zakopcu są, dlatego że parkingi są darmowe :) :) :) :) :) :)

"Przed nami szczyt sezonu, korki w Zakopanem"
bo w lunaparkowym grajdole...
- parkingi w centrum miasta są bezpłatne dla turystów
- każdy entuzjasta lunaparku chce podjechać samochodem jak najbliżej diabelskiego młyna zlokalizowanego w centrum Krupówek i zaparkować za darmoszkę
- burmistrz w środku sezonu wpuszcza do miasta wyścig kolarski żeby zszargać nerwy mieszkańcom bo szef prywatnej firmy organizującej wyścig poklepał go po plecach
- straż miejska ma tylko 15 blokad na koła i nikt nie boi się parkować gdzie popadnie za darmoszkę
- burmistrz zamiast organizować konsultacje w sprawie obwodnicy to organizuje konsultacje w sprawie modernizacji zakopianki żeby miasto mogło szybciej się korkować
- burmistrz nie prowadzi żadnych rozmów z sąsiednimi gminami w kwestii wspólnej komunikacji zbiorowej, parkingów zaporowych czy park&ride bo po co
- miejska komunikacja nie obsługuje większości najpopularniejszych kierunków turystycznych (najbardziej dochodowych) bo woli wozić turystów po mieście za darmo a prawdziwy biznes oddaje busiarzom - jak co to przyjazne karpie z komisji ekonomiki zaopiniują pozytywnie podwyżki podatków dla mieszkańców i będzie na utopienie kolejnych milionów
- burmistrz twierdzi że promuje Zakopane wpuszczając w szczycie sezonu kolarzy a turyści parkują samochody bezpłatnie na szczątkowych ścieżkach rowerowych
- również przy całkowicie niepotrzebnym remoncie Sienkiewicza nie powstanie ścieżka rowerowa tylko "ciąg rowerowo pieszy" - a wystarczyło kupić wiadro farby i domalować
- burmistrz nie podejmuje tematu roweru/hulajnogi miejskiej które mogłyby konkurować ze złodziejską konkurencją która NIE PŁACI NIC do kasy miasta, a przy odrobinie chęci i włączeniu do "karty mieszkańca" i "karty turysty" (pakiety minut do wykorzystania bezpłatnie) mogłaby wpłynąć na zmniejszenie korków - lepiej żeby amerykańska korporacja rypała nas i zarabiała naszym kosztem
- busiarze zatrzymują się gdzie chcą żeby zabrać czy wysadzić pasażerów i blokują ruch bo wiedzą że nikt im nic nie zrobi
- straż miejska zamiast dodatkowych blokad kupiła przed sezonem dodatkowy samochód żeby wozić urzędników po pączki

W tym całym bałaganie ufundowanym przez "wydział organizacyjny" z bankierem na czele jedynym pocieszeniem jest to że śmieciarki miłościwie jeżdżą przed 8 rano. Ale to tylko dlatego że burmistrz zgodził się na remont mostu w środku sezonu i mieszkańcy byli niezadowoleni. Niestety stał się cud i remont mostu skończył się w lipcu zamiast jak planowano w październiku. W związku z tym jak można się domyślać już niebawem śmieciarki zaczną jeździć "po staremu". Nota bene ktoś powinien beknąć za prawdopodobną niegospodarność bo takie cuda w Polsce się nie zdarzają że wykonawca zamiast doić samorząd przez 3 miesiące za kilkuosobową ekipę plątającą się po budowie sprawnie kończy remont przed czasem...