2016-06-02 14:30:44
Gromada kłopotów - co dzieje się z jej majątkiem. Nasze dziennikarskie śledztwo
Gromada, kiedyś numer dwa po Orbisie na rynku biur podróży i sieci hoteli. Spółdzielnia z majątkiem wartym 600 mln zł, jest zadłużona na 150 mln zł, z komornikiem na karku, zablokowanymi kontami bankowymi, z utratą wiarygodności w instytucjach finansowych i handlowych szuka ratunku rozprzedając to, co jej jeszcze zostało.
Jesień 2015 r., na sprzedaż wystawiony jest hotel Gazda w Zakopanem. Trzypiętrowy obiekt znajduje się w Zakopanem przy Krupówkach.Brzydki, popeerelowski budynek, ale trudno sobie wyobrazić bardziej atrakcyjne miejsce na taki hotel. Vis a vis poczty, na skrzyżowaniu deptaka i ul.Kościuszki. W Warszawie na biurku prezesa Ogólnokrajowej Spółdzielni Turystycznej Gromada Krzysztofa Moczulskiego, właściciela hotelu, leżą cztery poważne oferty kupna. Pod Tatrami krążą plotki. Wiadomo, że 30 mln zł chce wyłożyć Mirosław Gaczorek, pierwsze pieniądze zarobił w Szwajcarii, dziś jest właścicielem m.in. Grand Hotel Nosalowy Dwór. Podobną kwotę deklaruje Andrzej Stoch, właściciel słynnego hotelu Morskie Oko i sieci restauracji wzdłuż Krupówek. O kupno walczy też Adam Bachleda Curuś. Słynny burmistrz ma już kilka hoteli pod Giewontem, m.in hotel Mercure Kasprowy, wybudowany jeszcze przez Jugosłowian. 31 sierpnia 2015 r. pisemnie potwierdza ustną deklarację złożoną w siedzibie Gromady, chce wyłożyć 31,6 mln zł. Bije więc innych na głowę.Moczulski ma też ofertę z Rzeszowa od Ryszarda P., właściciela kilku rzeszowskich galerii, m.in. potężnej Galerii Rzeszów o powierzchni 130 tys. mkw., oraz hotelu Rzeszów. W lutym oferował już Gromadzie spółkę na bazie jej nowo wybudowanego hotelu w Krakowie i własnego hotelu w Lublinie. W ramach tej oferty deklarował kupno Gazdy za 3 mln zł. Uzasadniał, że obiekt nadaje się wyłącznie do wyburzenia. Ryszard P. to w Rzeszowie postać znana, ale kontrowersyjna. Ma problemy z prawem. W lutym tego roku Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał go na trzy lata bezwzględnego więzienia w procesie o wyprowadzenie majątku z Rzeszowskich Zakładów Graficznych. Mimo że wyrok nie jest jeszcze prawomocny, w Zakopanem nie chcą słyszeć o nim jako nowym właścicielu Gazdy. - To jakiś dziwny gość. Przecież ma niejasne sprawy na karku - martwi się Andrzej Konior, były pracownik Gazdy, ale ciągle członek Grupy Południe. Spółdzielnia dzieli swoich członków na 10 grup. Najliczniejsza grupa warszawsko-mazowiecka liczy 51 członków, najmniejsza olsztyńska ma 15 członków. Grupa Południe to 44 członków.Cała spółdzielnia ma ich 288.
Za plecami oferentów
W październiku w redakcji Tygodnika Podhalańskiego czekamy już tylko na nazwisko kupca, gdy odzywa się telefon. Ktoś namawia nas na przyjrzenie się transakcji i rzuca słuchawką. Badamy sprawę. Bomba wybucha, gdy docieramy do dwóch dokumentów. Jeden to pismo z 14 października 2015 r. Zarząd Gromady, a dokładnie prezes Krzysztof Moczulski i członek Zarządu Romuald Tomaszewski, informują oferentów, że Gromada odstępuje od sprzedaży hotelu w Zakopanem. Dokument drugi ma datę niespełna miesiąc późniejszą. 4 listopada. To notarialnie podpisana przedwstępna umowa sprzedaży Gazdy. Kupcem jest Ryszard P. z Rzeszowa. Kwota grubo ponad milion mniejsza od tej, która zaoferował Curuś, mniejsza też od oferty Gaczorka, drugiego oferenta. Skandal wybucha, gdy okazuje się, że o sprzedaży nikt zakopiańczyków nie poinformował. - Jestem zdziwiony, że do czegoś takiego mogło dojść. Coś tu jest nie "correct" -mówi Mirosław Gaczorek, nie chce jednak szerzej komentować sprawy. - Muszę się tej sprawie przyjrzeć - ucina rozmowę.
Pasmo nieszczęść
Gromada ma poważne kłopoty. Największy to gigantyczny,150-milionowy dług. Od kilku tygodni komornik w imieniu największego wierzyciela spółdzielni - mBanku - blokuje jej konta. Rozpoczął procedurę windykacji długu. Ratunkiem ma być dalsza wyprzedaż majątku. Tymczasem z 16 hoteli, które spółdzielnia miała w 2000 r., pozostało jej 9, i to w większości obciążonych hipoteką. Wśród nich perła w koronie - Dom Chłopa w Warszawie, dziś Warszawa Gromada Centrum, czy hotel Gromada Air Port Warszawa obok Okęcia,hotel Arka w Koszalinie, hotele w Radomiu, Pile, Poznaniu. Pod młotek poszły już hotele w Cedzynie, Niechorzu, a wcześniej nawet w Berlinie i w Kapsztadzie w RPA. Ten ostatni potem jeszcze dwukrotnie zmieniał właściciela, dziś to Sunset Beach Lodge and Spa przy plaży z widokiem na Górę Stołową w Cape Town. W Krakowie przy Borku Fałęckim pustkami świeci ostatnia inwestycja Gromady -Centrum Kongresowe. - Technicznie wszystko zrobione. Od dwudziestu miesięcy zamiast turystów przyjmujemy co jakiś czas potencjalnych kupców. Oglądają, mierzą i wyjeżdżają - przyznaje prezes krakowskiej spółki Tadeusz Kierzyk, wcześniej wiceprezes Gromady, teraz na zesłaniu pod Wawelem.Najpoważniejszym kontrahentem był właściciel Blue City, Euro Power. - Sabri Begdas oferował kwotę, która postawiłaby Gromadę na nogi -uważa Kierzyk. Do transakcji jednak nie doszło.
Czujemy się wyrolowani
Spółdzielcom nie podoba się pomysł ratowania Gromady przez wyprzedaż majątku. O wstrzymanie uchwał o sprzedaży hoteli bezskutecznie walczy Janusz Okulski, wieloletni członek spółdzielni. Zasłynął w 2012 r., gdy przy pomocy grupy uzbrojonych ochroniarzy usunięty został ze stanowiska szefa Rady Nadzorczej. Zdaniem ówczesnego prezesa Jana Błońskiego Okulski miał nielegalnie zwołać Radę. "Majątek ten jest prywatną własnością członków spółdzielni"- pisze Okulski w marcu 2014 r. do Zarządu Gromady i ostrzega, że w konsekwencji taka polityka doprowadzić może do postawienia jej w stan likwidacji.
Spółdzielnia zatrudnia ponad 300 osób. W ramach struktury własnościowej ma 100% udziałów m.in. w spółkach z o.o. Hotel Centrum Kongresowe w Krakowie, Hotel Gromada Centrum i Lotnisko w Warszawie. Ma swoje spółki w oparciu o hotele w Koszalinie, a nawet w Berlinie. Prezesem całej spółdzielni jest Krzysztof Moczulski, jego zastępcą Romuald Tomaszewski, który równocześnie prezesuje spółce berlińskiej. - W radzie nadzorczej zasiada 9 osób. Sześć szabli prezesa, w tym 3-osobowy zakon, jego najtwardsi zwolennicy - zdradza nam kulisy jeden z członków spółdzielni, prosząc o anonimowość. - Tylko 3 osoby mają odwagę głośno wyrażać swoje poglądy - dodaje.
Docieramy do jednego z nich. Aleksander Giertler, członek Rady Nadzorczej, cieszy się dużym autorytetem w swoim otoczeniu, mimo to większość jego wniosków odbija się od ściany."Zostaliśmy w sposób perfidny przekonani, że proponowane rozwiązania będą dobrymi posunięciami dla ratowania spółdzielni" - denerwuje się w jednym z kolejnych pism skierowanych do szefa Rady Nadzorczej.Sugeruje, że Gromada wyraźnie nie ma szczęścia do zarządzających spółdzielnią.
Budzyński i jego interesy
W OST Gromada w ciągu kilkunastu lat prezesi zmieniali się czterokrotnie. Najmocniej zapisał się Roman Budzyński. Do dziś krążą o nim legendy. Na początku lat 90. organizator hucznych imprez z udziałem działaczy SLD i najbliższego otoczenia Aleksandra Kwaśniewskiego. -Budzyński ze swoim zastępcą i księgową zakładali sobie wówczas spółki. Przychody były spółki, a koszty spółdzielni - łapie się za głowę Beata Wojtas, członek OST Gromada z Grupy Południe. Metoda polegała na tym, że zakładane przez nich spółki, zaciągając kredyty, odkupywały od siebie hotel dzierżawiony cały czas przez Gromadę. Poręczycielem kredytu była Gromada, w imieniu której podpis składał Budzyński. W ten sposób prezes spółdzielni poręczał kredyt własnej prywatnej firmie. Nie trzeba już chyba dodawać, że cały czas za dzierżawę hotelu Gromada wynagrodzenie pobierała spółka Budzyńskiego. Przy okazji hotel zmieniał nazwę. Najpierw był to hotel Elzam, potem Gromada, wreszcie hotel Arbiter. Od 2 lat sprawa ciągnie się przed sądem. Dziś nowe władze spółdzielni domagają się od spółki Budzyńskiego zwrotu 14 mln zł. W lutym 2014 r. pozew nie tylko został odrzucony, ale na dodatek Gromada musi zapłacić wszystkie koszty rozprawy. Nieoficjalnie mówi się tu, że być może pozew był za słabo przygotowany.
Folwark prezesa
Z treści spraw, które wytoczyła Gromada Budzyńskiemu,wyłania się postać, która spółdzielnię traktowała jak prywatny folwark. Poza sprawą hotelu w Elblągu są setki tysięcy złotych wydatkowanych ze spółdzielczej kasy na ludzi, którzy pracowali albo świadczyli mu prywatne usługi. W pozwie mówi się o szkodzie w wysokości 390 tys. zł, na jaką Budzyński naraził Gromadę.Były też umowy, jakie podpisał np. ze swoją żoną. Nie miała ona żadnego związku z działalnością gospodarczą spółdzielni. Prokuratura Warszawa Śródmieście Północ prowadzi postępowanie karne podejrzewając, że nie było żadnego uzasadnienia na wynajmowanie Gromadzie prywatnej nieruchomości przez jej ówczesnego prezesa Romualda Budzyńskiego.
W 2015 r. spółdzielnia uczestniczyła w mniej więcej 70 postępowaniach sądowych i ponad 100 egzekucyjnych. Co niezwykłe, odszkodowań za niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę domaga się przed sądem aż 3 byłych prezesów - Roman Budzyński, Jan Błoński i Kazimierz Janik. Ten ostatni domaga się uchylenia uchwały Rady Nadzorczej o wykluczeniu z listy członków spółdzielni. Zdaniem Beaty Wojtas z Grupy Południe tego typu walka toczona przez osoby, które wyrządziły szkody spółdzielni, zakrawa na kpinę. - Uważam, że ludzi, którzy działali na szkodę spółdzielni, powinno się pozbawić ich udziałów członkowskich w Gromadzie. Pozew Budzyńskiego o odszkodowanie to już szczyt bezczelności.
Pasmo wpadek
Budzyński to był początek nieszczęść - twierdzi Elżbieta Wilamowska, kiedyś radca prawny w Gaździe, dziś nadal członek spółdzielni Grupa Południe. Kolejni prezesi wpędzali spółdzielnię w kłopoty, potem winą za nie obarczali swoich poprzedników. Problem w tym, że kłopoty to duże pieniądze, które trzeba było wykładać z kasy spółdzielni. Do najbardziej spektakularnych doszło przy realizacji pomysłu na zaciągnięcie pożyczki w słynnym Funduszu Quad. W styczniu 2016 r. jeden z byłych prezesów Gromady Kazimierz Janik tak pisze w tej sprawie do Edwarda Smertycha, przewodniczącego Rady Nadzorczej OST Gromada. Pismo kieruje po przesłuchaniu, jakiemu został poddany w Wydziale Przestępstw Gospodarczych Komendy Stołecznej Policji. "W czasie przesłuchania powziąłem wiadomość, że QAD wyłudziła od Gromady około 100 tys. zł za wątpliwej jakości materiały, które miały służyć jako materiał analityczny oraz jako studium realizacji inwestycji do przygotowywanej umowy na udzielenie pożyczki." Za kontakty finansowe z QAD odpowiedzialny był wiceprezes Gromady Romuald Tomaszewski.Gromada znajduje się na długiej liście firm oszukanych przez ten fundusz, bez wielkich szans na odzyskanie utraconych pieniędzy.
Kontrola z nadzoru
Tylko w ciągu ostatnich 5 lat OST Gromada pozbyła się majątku za ponad 60 mln zł. Kilka dni temu dotarliśmy do szkicu dokumentów po kontroli, jaką niedawno przeprowadziła w Gromadzie Komisja Rewizyjna Rady Nadzorczej.Inicjatorem był Giertler. Jej członkowie przeanalizowali m.in. zgodność sprzedaży z obowiązującymi w spółdzielni procedurami. "Braki ogłoszeń o przetargach (np. Bydgoszcz , Mława, Cedzyna, Krynica, Niechorze, brak protokołów z negocjacji, sprzedaż bez udziału członka Rady Nadzorczej" - czytamy m.in. w protokole. W trakcie kontroli odnotowano przypadki, iż cena przetargowa była zaporowa, w wyniku czego nie było oferentów. Nie wprowadzano nowego przetargu, a przystępowano do negocjacji. Skutek był taki, że zdaniem kontrolujących,majątek ostatecznie sprzedawano po zaniżonej cenie.
Prezes nie lubi krytyki
Od jesieni 2014 r. Gromadą zarządza Krzysztof Moczulski. Do Warszawy dojeżdża z Białegostoku. Wcześniej był prezesem GS Grodzisk. - Gromada prawie upada, a przychodzi do nas człowiek, który doprowadził do tragicznej sytuacji GS i zwiał - słyszę od kolejnych moich rozmówców.Głos Siemiatycz, lokalny tygodnik z Podlasia, nie zostawia na nim suchej nitki.Pisze o rozczarowaniu działalnością Moczulskiego jako osoby kierującej tamtejszą spółdzielnią GS.
W Gromadzie Krzysztof Moczulski od początku źle traktuje swoich oponentów, nie lubi krytyki. Dowodem na to jest m.in zsyłka z Warszawy do Krakowa jego wiceprezesa Tadeusza Kierzka. Tak zarząd z 3-osobowego zmniejszył do dwóch osób. -Bardzo szkoda Kierzka, to wybitny specjalista, doświadczony, oddany pracy dla Gromady - zapewnia Elżbieta Wilamowska. - Moczulski ma ułatwioną sytuację, bo mało kto z członków spółdzielni ma odwagę publicznie zabrać głos. Powód jest prosty, większość ciągle jest aktywna zawodowo, po prostu pracuje w spółdzielni boi się podpaść. Nikt nie chce stracić pracy - uważa Andrzej Konior, członek Grupy Południe. Tymczasem w Sprawozdaniu Zarządu za rok 2015, do którego niedawno dotarliśmy, Moczulski dziwi się, że nikt z członków nie korzysta ze stworzonego przez zarząd forum dyskusyjnego. Wcześniej z niewiadomych przyczyn zablokowana została strona nowa gromada.info. Nie udało nam się ustalić, kto ją założył i zablokował. Dzięki wyszukiwarce odczytujemy fragment wpisu : "Sytuacja finansowa w naszej spółdzielni jest tragiczna ...".Podobno strona,krytyczna wobec władz spółdzielni stworzona została jeszcze za czasów prezesa Jana Błońskiego.
- Postponuje każdego, kto ma inne zdanie. Gdy podczas zebrania w Warszawie zapytałam, czy w związku z próbą wprowadzenia w błąd oferentów przy rozstrzyganiu przetargu na Gazdę pan prezes poda się do dymisji, stałam się persona non grata - mówi Wilamowska.
Kłopot z Galicą
Niedawno na dywaniku u prezesa w Warszawie wylądował Andrzej Kozak, dyrektor Gazdy. Dostało mu się za zgodę na postawienie popiersia zasłużonego dla Zakopanego Wincentego Galicy, lekarza, kuriera tatrzańskiego.Pomnik odsłonięto w październiku 2015 r. na skwerku tuż przed budynkiem hotelu.Moczulski jest przekonany, że Galica utrudni sprzedaż hotelu.
- Ten cały niby przetarg to była jakaś farsa. Termin składania ofert określony był na 4 dni, od piątku do poniedziałku - denerwuje się Andrzej Konior. - Moczulski szantażował nas, że jak będziemy blokować sprzedaż Gazdy, to on sprzeda go taniej, a resztę my będziemy musieli wyrównać z własnej kieszeni - dodaje. Należy do Grupy Południe,która nie tylko broni zakopiańskiego majątku spółdzielni, ale ma odwagę o tym głośno mówić. To po naciskach ze strony tej grupy podważających transparentność sprzedaży Gazdy Ryszardowi P. pracę stracił wiceprezes Romuald Tomaszewski. - Do końca nie wiemy, jak to z nim jest, bo różne krążą opinie. Niektórzy mówią, że nadal pracuje, ale nam powiedziano, że go odwołali. - mówi ostro Anna Olszewska, pracownik hotelu Gazda, też członek Spółdzielni z Grupy Południe.
Gazda u prokuratora
W połowie marca tego roku do prokuratury Praga Południe trafia doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez trzech kolejnych prezesów Gromady. Członkowie spółdzielni Elżbieta Wilamowska z Zakopanego, Krystyna Piwowarczyk z Krakowa i Teresa Buchta-Jazic z Rzeszowa zawiadamiają o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającym na "...niegospodarności,niekorzystnym rozporządzaniu mieniem przy zawieraniu umów, braku nadzoru,działaniu na szkodę członków Spółdzielni". W uzasadnieniu sugerują prokuratorowi analizę sprzedaży 17 obiektów, z których dochód nie zaspokoił wierzycieli. Nacisk kładą jednak na próbę zmiany właściciela hotelu Gazda.Piszą o 4 oferentach i kwotach, jakie proponowali. Informują o dwóch,które odrzucono, bo były złożone po terminie. Wreszcie o zawiadomieniu, jakie zarząd Gromady przesłał najpoważniejszym kontrahentom, informując, że wycofuje się ze sprzedaży. "Po czym,nie zawiadamiając oferentów o wznowieniu postępowania sprzedaży, sporządził akt notarialny - przyrzeczenie zawarcia umowy sprzedaży hotelu w Zakopanem." A co szczególnie ich zdaniem podejrzane, wybrał Ryszarda P., który chciał wyłożyć milion siedemset tysięcy złotych mniej od najwyższej oferty.
W redakcji czekamy na odpowiedzi, które wysłaliśmy prezesowi Moczulskiemu mailem. Na spotkanie nie znalazł czasu. Jego stanowisko opublikujemy, jak tylko do nas dotrze.
Z ostatniej chwili: Trwa czytanie umowy sprzedaży hotelu Gromada Airport przy ul. 17 stycznia 32 w Warszawie. Za 100 mln zł kupuje go EACC (European - Asian Commercial), konsorcjum handlowe z Wólki Kosowskiej.
Jurek Jurecki
-
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam ROWER DZIECIĘCY 24" koła. 603 750 117. -
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709 -
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ 25 arów w Niedzicy z dobrym dojazdem, tel. 503-723-789 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494. -
USŁUGI | budowlane
DROBNE USŁUGI STOLARSKIE. OKNA, DRZWI NA ZAMÓWIENIE. RENOWACJA STARYCH SCHODÓW, PODŁÓG I MEBLI. 502 647 392. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
MERCEDES E KLASSE, combi, W211, 2.2 CDI, r. 2004 - 502 647 392 -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955 -
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
ZAKOPANE - KOŚCIELISKO DO WYNAJĘCIA MIESZKANIA 35-38m2. 608 806 408 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408 -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398. -
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244 -
USŁUGI | budowlane
ADAPTACJA STRYCHÓW, REMONTY, ŁAZIENKI, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ. 693 206 403. -
PRACA | dam
Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
Tel.: 500160574 -
PRACA | dam
KONSERWATORA/PRACE PORZĄDKOWE PRZY PENSJONACIE. Zakopane. 602 74 31 38 -
PRACA | dam
PRACOWNIK BIUROWY na hali sprzedaży (faktury, itp.). Zakopane. 602 74 31 38, gobo10@wp.pl -
PRACA | dam
HURTOWNIA SPOŻYWCZO-MROŻONKOWA POSZUKUJE PRZEDSTAWICIELA HANDLOWEGO na teren Zakopanego i okolic. OFERUJEMY: - stabilne zatrudnienie, - atrakcyjny system wynagrodzenia (podstawa + prowizje), - samochód służbowy, telefon, laptop. CV NA ADRES: gobo10@wp.pl, tel. 602 74 31 38. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
LOKAL do wynajęcia ok.120 m2, Maruszyna, cena 2000 zł, do uzgodnienia, tel. 512293983 -
PRACA | dam
PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250 -
PRACA | dam
Poszukuję pielęgniarki do ośrodka rehabilitacyjnego w Murzasichlu. 601544146 www.krywan-tatry.pl biuro@krywan-tatry.pl
Tel.: 601544146 -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | dam
Restauracja w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ na sezon letni. 601 533 566, 18 20 64 305 -
PRACA | dam
POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044 -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793. -
USŁUGI | budowlane
BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414. -
PRACA | dam
GALERIA CREO MAZUR ZAKOPANE ZATRUDNI STUDENTKĘ/UCZNIA (Z UBEZPIECZENIEM) DO SPRZEDAŻY BIŻUTERII - elastyczny grafik+ premie! CV prosimy o wysyłanie na maila: gcreocv@gmail.com, bądź zapraszamy osobiście do salonu "Złoto Srebro" ul. Kościuszki 10, Zakopane
E-mail: gcreocv@gmail.com -
PRACA | dam
POSZUKUJEMY OSÓB DO PRACY W KARCZMIE PRZY KRUPÓWKACH na stanowisko: KUCHARZ, POMOC KUCHENNA. 600 035 355. -
SPRZEDAŻ | budowlane
Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY, ŁATY - 788 344 233. -
PRACA | dam
Kąpielisko Geotermalne Szymoszkowa przyjmie do pracy na sezon letni: PIZZERA, BARMANKI, OSOBY DO OBSŁUGI PUNKTÓW GASTRONOMICZNYCH. Więcej informacji pod nr tel.: 693 319 707 -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600 -
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.