2016-07-28 18:38:45
Wywiad
"Nie ustąpię" - zapewnia Tomasz Żarnecki
- Miasto robi wszystko, bym miał pod górkę. Czy burmistrzowi powinno zależeć, by do kasy wpływało jak najmniej pieniędzy? - pyta Tomasz Żarnecki, nowotarski przedsiębiorca, z którym rozmawia Józef Figura.
- Złośliwi komentują: kto bogatemu zabroni! Buduje pan stację paliw na placu targowym przy Ludźmierskiej bez pozwolenia czy choćby zgłoszenia.
- To nie tak. Stacja paliw istnieje tam od kilkudziesięciu lat. Nigdy nie została zlikwidowana tylko została rozwiązana umowa najmu. Nie robimy nowej. Zbiorniki, rurociąg - zostały. Mają atesty i pozwolenia ważne jeszcze dla jednego zbiornika 3 lata, a dla drugiego - 5. Robimy jedynie remont wiaty i budynku.
- Bez zgłoszenia.
- W tym przypadku zgłoszenie nie jest konieczne. W kwestii instalacji wszystko jest zgodne z prawem i mam odbiory Urzędu Dozoru Technicznego. Zbiorniki są dwupłaszczowe, wyposażone w system kontroli wycieku Wszystko jest dostosowane do nowych przepisów. Nie można mówić, że stacja paliw jest nielegalna.
- A miał pan już kontrolę powiatowego inspektora nadzoru budowlanego? Burmistrz przekonuje, że zgłosił sprawę utwardzenia placu pod targowisko.
- Miałem kontrole z zarządu dróg wojewódzkich. Potwierdzili, że wszystko jest w porządku. Mam 7 wjazdów na targowicę, w tym jeden w randze skrzyżowania. Nie widzą przeciwwskazań. A do PINB poszło zgłoszenie tylko po to, by zablokować inwestycję. Na starej zajezdni PKS robiliśmy utwardzenie terenu, które nie wymaga pozwolenia, i wycinaliśmy drzewa, które nie wymagają zgody.
- Komu targowica przeszkadza?
- Tego nie potrafię zrozumieć. Przecież im więcej miejsc do handlu, tym dla miasta lepiej. Konkurencja jest zdrowa.
- Słyszałem opinię, że Żarnecki to destruktor. To było zaraz po tym, jak rozpoczął pan budowę targowicy przy Ludźmierskiej jako konkurencję dla Nowej Targowicy przy Waksmundzkiej.
- Ludzie sami przychodzili do mnie z prośbą, bym im wydzierżawił miejsce pod handel. Wiedzieli, że muszą się wynieść z likwidowanego placu na Berekach. Przyszedł wreszcie Jacek Deja mówiąc: zróbmy tu targowicę. Powiedziałem: OK. Ale to on się wszystkim zajmuje, nie ja. Gdyby w mieście była jedna targowica, to spółka zdarłaby z kupców skórę. Przecież początkowo oni proponowali ludziom 10 razy wyższe stawki niż teraz!
- Ale Słowacy, którzy są głównymi klientami, teraz nie wiedzą, gdzie się udać!
- A czy przez ostatnie 20 lat ktokolwiek dał tym Słowakom darmowe miejsce parkingowe? Nie! Musieli płacić po 2-3 euro! Czy ktoś wydrukował choć jedną ulotkę, by rozprowadzić ją na Słowacji? Nie! Postawił baner lub wykupił reklamę w ich telewizji? Nie!
- Czy dwie targowice w tak małym mieście mają ekonomiczny sens?
- Oni mówią, że są w stanie zebrać dla miasta 100-200 tys. zł rocznie. A ja zbiorę wielokrotność tej sumy. To jest interes. Z targowicy przy Ludźmierskiej do miejskiej kasy w ciągu pierwszego miesiąca odprowadziliśmy ponad 80 tys. zł. Mój plan na biznes był prosty. Nie pobierać więcej pieniędzy od handlujących, niż płacili na starym placu przy os. Bereki. Chciałem tak, jak to było dotąd w umowach z inkasentami - 65% powędruje do miasta, 35% to moja prowizja. Jest interes? Wystąpiłem do burmistrza, by mnie uczynił poborcą opłaty targowej. Nie zgodził się, bo miasto robi wszystko, bym miał "pod górkę". Czy burmistrzowi powinno zależeć, by do kasy wpływało jak najmniej pieniędzy?
- Burmistrz chce wynająć niezależną firmę do zbierania opłat na targowicy. By dokładnie liczyli powierzchnię stoisk i skrupulatnie naliczali opłatę 8 zł za metr kwadratowy. Czyli by jak najwięcej wpływało do kasy miasta.
- A kto ich tu wpuści? To mój plac. Teren prywatny. Chyba że będą mieli nakaz sądowy.
- Ale urzędników miejskich, którzy mają sprawdzać pobór opłaty, pan wpuszcza.
- Urzędnicy niech sobie sprawdzają. Robią to grzecznie i kulturalnie.
- Burmistrz wysokością opłaty może regulować, gdzie chce mieć targowicę, a gdzie nie. A chce mieć tylko przy oczyszczalni.
- Opłata targowa może być różnicowana ze względu na ważny interes społeczny. W konstytucji zapisano, że wszyscy obywatele mają być traktowani równo. Mam opłatę 16 razy wyższą niż na Nowej Targowicy. Nie chcę występować przeciw swojemu miastu. Ale jak miasto nie zmieni swojego postępowania, to nie pozostanie mi nic innego, jak zwrócenie się do sądu i do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. A nie chcę, bo miasto będzie płacić kary z tego, co ja wpłacę do jego kasy. Z moich i waszych podatków.
- Ale przecież mógł pan wystartować w przetargu na targowicę. Tymczasem były tylko 2 oferty.
- Jeśli widziałem, jak spółka Nowa Targowica deklaruje, że wpłaci miastu już po roku działalności 3,5 mln zł, rok później 5,4 mln zł, a dwa lata później 8,3 mln zł (o czym pisaliście w Tygodniku Podhalańskim), to uważałem, że nie byłbym w stanie tego osiągnąć. Jeśli mam składać deklarację, to jakbym umowę podpisał. Więc nie brałem tego w ogóle pod uwagę. A nie było wtedy mowy, że miasto wybuduje inwestorowi drogę za 2 mln zł. Ile dziś miasto ma wpływu z nowej targowicy? Ani złotówki. A w przyszłości szacuje się je na 100-200 tys. rocznie. To gdzie te miliony? Kiedy ta droga się zwróci?
- Trzeba było zaproponować kupcom na Berekach nowe miejsca do handlu.
- Miasto na starej targowicy zarabiało rocznie 1,6-1,7 mln zł. Jednym ruchem zarżnięto kurę znoszącą złote jajka. A gdzie jest planowana budowa obwodnicy? Przecież to był główny powód zamknięcia targowicy. Nie ma pozwolenia. Jak długo będzie rozpatrywane odwołanie? Miesiąc? Rok? A może 3 lata? Przecież przez ten czas można było handlować!
- Jeśli mówimy o drodze, to właśnie Tomasz Żarnecki ogrodził wąski pasek ziemi i blokuje budowę ronda na zakopiance. To państwo w państwie? Bogatemu wolno wszystko?
- Zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID) ma służyć inwestycji celu publicznego. A jaki tu mamy cel? Budowa prywatnej galerii handlowej. Do tego ZRID ma rygor natychmiastowej wykonalności. Takiej klauzuli nie ma nawet budowa mostu w Białym Dunajcu ani droga przez Bereki! Moje działania mieszczą się w granicach prawa.
- Ale droga otworzy też nowe tereny inwestycyjne i połączy z zakopianką kilka domów osiedla Za Torem.
- To rondo powstało tylko po to, by wywłaszczyć tę działkę. Przecież tam można było zrobić estakadę. A dlaczego jej nie zrobili? Bo za droga? Te nowe tereny inwestycyjne mają połączenie z główną drogą wojewódzką, bo przylegają do niej, a dla kilku domów os. Za Torem istniejąca droga była całkowicie wystarczająca.
- Rondo miałoby powstać tylko po to, by wywłaszczyć Żarneckiego? To absurd.
- Gdyby ktoś 2 lata temu powiedział mi, że w Polsce można kogoś wywłaszczyć bez wyroku sądu, to dałbym sobie obie ręce obciąć, że to niemożliwe. A jednak. ZRID posłużył, by zabrać prywatną działkę pod budowę prywatnej inwestycji!
- Może się pan odwołać do sądu.
- Odwołania zostały złożone, ale za pośrednictwem wojewody. A dlaczego rondo i droga, która od niego ma prowadzić, mają odrębny ZRID? Bo jedną decyzję wydaje starosta, drugą wojewoda. Od decyzji starosty trzeba się odwołać do wojewody. Ten, opiniując ją, musi mieć na uwadze, że podobną decyzję w tej samej sprawie podjął jego urzędnik. Odwołanie od jego decyzji musi pójść do ministerstwa infrastruktury. Zanim sprawa trafi do sądu - rondo budowane z rygorem natychmiastowej wykonalności będzie już gotowe. Czy sąd nakaże rozbiórkę? Nie wierzę. Czy rygor natychmiastowej wykonalności ma służyć stawianiu obywatela przed faktami dokonanymi? Chyba nie.
- Tymczasem budowa trwa w najlepsze.
- Tak, budowa trwa w najlepsze, mimo że wpłynęło kilka odwołań od decyzji, m.in. wójta gminy Szaflary, i że decyzja nie jest prawomocna. Dlaczego Nowy Targ decyduje za Szaflary pomimo ich sprzeciwu?
- Miasto nie ustąpi, wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek zapowiada szybkie rozwiązanie sprawy.
- Gdy tylko ogrodziłem działkę, przyjechał wiceburmistrz, a z nim chyba 20 urzędników. Zaczął krzyczeć, wezwał policję. Powiedziałem mu, że ja nie ustąpię. Ja chciałbym, aby sprawa ta została szybko rozwiązana, ale pewnie różnię się w ocenie metod, które może brać pod uwagę pan Wojtaszek. Być może dla niego szybkie rozwiązanie to przejęcie terenu bez oglądania się na rozstrzygnięcia odwołań. Ja zaś szybkie rozwiązanie widzę w szybkości postępowań odwoławczych. Dopiero wtedy okaże się, czy rację ma wiceburmistrz, czy dotychczasowy właściciel działki.
- Nie ustąpił.
- Wojtaszek krzyczał na robotników, żeby rozebrali płot. Wtedy mój pracownik, któremu kazałem pilnować działki, powiedział do nich - jak ja ustąpię, to Żarnecki mnie wywali z roboty, jak wy ustąpicie, to was szef wywali. To wykształceni ludzie, niech się dogadują w biurze albo przez adwokata. I wtedy jeden ze starszych robotników powiedział wiceburmistrzowi - jak pan chce rozwalać płot, to niech pan sam rozwala. I poszedł. A za nim pozostali. Mamy XXI wiek, są przecież odpowiednie procedury, które powinny być w tej kwestii wdrożone. Nie spodziewam się, aby tu prawo ustąpiło przed siłą. Niech decyduje siła prawa, a nie prawo siły.
- Nie ma pan dość tych awantur?
- Mam, ale jak nie można inaczej...
fig
Na temat drogi wyjazdowej na zakopiankę z Os. Za Torem mogą się wypowiadać tylko mieszkańcy i pracownicy firm na tymże osiedlu. Wyjazd w stronę Nowego Targu był utrudniony (nie miało to nic wspólnego z budową ronda), a czasem niemożliwy ze względu na ogromny ruch na zakopiance . Jedynym wyjściem był skręt na Zakopane (też utrudniony),dalej skręt na plac przed Zadymą lub Merkurym i ponowny wjazd na zakopiankę w kierunku Nowego Targu, też utrudniony Nie wspominając wypadków, nawet śmiertelnych w miejscu, w którym obecnie budowane jest rondo. Pan Żarnecki z pewnością zmieniłby zdanie, gdyby korzystał z tej "wystarczającej" drogi na co dzień, a być może kilka razy.
Potwierdza się stare powiedzenie: jeśli nie wiesz o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
To urząd tylko chce i próbuje zrobić ZRID
Beomix niech ze ZRIDUJE
a nie na prywatną działkę
Trzymam kciuki za to byś się nie dał
Boże chroń Polskę
Ta... majcher na Antałówce też "remontuje" mały, parterowy, drewniany domek. A to, że mu trochę "spuchnon", tak, jak temu w POroninie... ? No cóż.
-
PRACA | dam
Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Dwa KONIE 8.500 zł/szt. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3 i odpad tartaczny 130zł/m3. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | budowlane
WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494. -
PRACA | dam
Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl -
PRACA | dam
Zlecę SZYCIE NARZUT z kawałków skór włoskich, kożuchowych. Dzwonić tylko z doświadczeniem. 504 636 921. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494. -
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam ROWER DZIECIĘCY 24" koła. 603 750 117. -
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709 -
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ 25 arów w Niedzicy z dobrym dojazdem, tel. 503-723-789 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955 -
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104. -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398. -
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244 -
PRACA | dam
Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
Tel.: 500160574 -
PRACA | dam
PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250 -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | dam
Restauracja w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ na sezon letni. 601 533 566, 18 20 64 305 -
PRACA | dam
POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044 -
PRACA | dam
GALERIA CREO MAZUR ZAKOPANE ZATRUDNI STUDENTKĘ/UCZNIA (Z UBEZPIECZENIEM) DO SPRZEDAŻY BIŻUTERII - elastyczny grafik+ premie! CV prosimy o wysyłanie na maila: gcreocv@gmail.com, bądź zapraszamy osobiście do salonu "Złoto Srebro" ul. Kościuszki 10, Zakopane
E-mail: gcreocv@gmail.com -
PRACA | dam
POSZUKUJEMY OSÓB DO PRACY W KARCZMIE PRZY KRUPÓWKACH na stanowisko: KUCHARZ, POMOC KUCHENNA. 600 035 355. -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600 -
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.