Reklama

2009-04-18 13:14:02

Reklama

Orawski Nikifor

Reklama

Mówili na niego Heródek. Rzeźbił prymitywne świątki, nie opuścił żadnego wesela ani pogrzebu. Rozmawiał ze zwierzętami i opowiadał o raju.

Karol Wójciak odziedziczył przydomek Heródek po dziadku i ojcu. Mieszkał w Lipnicy Wielkiej. Niektórzy uważali go za dziwaka, inni podśmiewali się z niego, ale ogólnie był lubiany pod Babia Górą. Urodził się w jednej z najbiedniejszych lipnickich rodzin. Ojciec miał dwa hektary pola i zniszczoną drewnianą chałupę. Dziadek dwukrotnie się żenił. Jego druga żona z domu nazywała się Heródziną. Od tego czasu ród Wójciaków nazywano Heródkami. Dziadek nosił też przydomek „muzykanta”, bo własnoręcznie skonstruował coś na wzór skrzypek i muzykował po wiejskich weselach, a towarzyszył mu wnuk.

Heródek jako dziecko zaczął pasać krowy. Już wtedy całymi godzinami potrafił rzeźbić figurki zwierząt, o których opowiadał proste historyjki. Gdy Karolek miał osiem lat, dostał od ojca pierwsze w życiu spodnie i starą, podniszczoną marynarkę. Ponieważ ubranie było brzydkie, chłopiec postanowił je upiększyć. Porobił w nim dziurki i wetknął w nie polne kwiatki. Ojciec wyrzucił go za to z domu. Chłopca przygarnęła wtedy kuzynka, posłała do szkoły. Skończył dwie klasy, ale nauczył się czytać, pisać i trochę liczyć. Na tym zakończyła się jego edukacja, bo musiał zarobić na swoje utrzymanie – stanowczo domagała się tego rodzina. Zamieszkał w stajni, która zastępowała mu sypialnię, jadalnię, ale była przede wszystkim miejscem do rzeźbienia. Na ścianach wieszał gałęzie, korzenie, polne kwiaty, kolorowe szmatki, obrazki. Gdy miał kilkanaście lat, rodzina spaliła mu wszystkie rzeźby wykonane w patykach i korzeniach.

Miał ze szesnaście lat, gdy zaprzyjaźnił się z lipnickim rzeźbiarzem Przywarą. Karolek przestał wtedy rzeźbić w korzeniach, a przerzucił się na grube polana, podobnie jak jego mistrz.

Od dwudziestego piątego roku życia terminował u gospodarzy. U każdego z nich pracował po kilkanaście lat. Pasał głównie bydło. W tym okresie zaczęła się jego intensywna praca twórcza.

Raj pełen muzyki

Mieszkańcy Lipnicy Wielkiej zapamiętali go jako człowieka pogodnego, o wesołych oczach. Chodził ubrany w zniszczoną marynarkę, sztruksowe spodnie, na nogach gumiaki, na głowie stara wojskowa rogatywka. Pod szyją miał zawiązanych kilka kolorowych krawatów, które kolekcjonował, tak samo jak zegarki. Nigdy nie rozstawał się z długim płaszczem, do którego doszył wielką kieszeń. Mieściły się w niej skrzypki, rzeźby i jedzenie, które dostał od ludzi. – Krawaty go bardzo cieszyły. Czasem przywoziłam mu z rodzinnego domu takie kolorowe, amerykańskie, których nie nosili już moi bracia. Dawałam mu po jednym, aby dłużej się nimi cieszył. Nieraz wszystkie je pozakładał na szyję. A później były modne krawaty na gumce z piosenkarzami – opowiada Krystyna Osika z Lipnicy Wielkiej. – A z tym płaszczem nigdy się nie rozstawał – ani zimą, ani latem. Kiedyś dałam mu kurtkę. Wziął, ale nigdy jej nie założył – dodaje.

Heródek był osobą niepełnosprawną. Mówił bardzo niewyraźnie i trzeba było dobrze się wsłuchać, żeby go zrozumieć. Ci, którzy z nim przebywali dłużej, rozumieli go. – Można było z nim pięknie porozmawiać – twierdził Emil Kowalczyk, regionalista i założyciel Dziecięcego Zespołu „Orawianie” im. Heródka, zmarły przed czterema laty. – Jego wielką pasją były rozmowy o Biblii i niebie. Opowiadał o swojej wizji raju, pełnego muzyki, grania i dźwięku dzwonów. Pokazywał, jak będą bić dzwony, witając ludzi na drugim świecie. Aniołowie będą tam śpiewać i tańczyć – wspominał. Heródek miał swoją filozofię. Twierdził, że piekła nie ma. Piekło jest tam, gdzie jest wojna, albo tam, gdzie się ludzie kłócą.

Heródek był powszechnie lubiany. – Był takim dobrotliwym człowiekiem, żyjącym blisko przyrody – tak zapamiętał go pan Emil. – Robił nocne wyprawy nawet na Babią Górę. To był jego świat. Trudno mi powiedzieć, czy tam kontemplował, czy to był jego raj – zastanawiał się.

Nie opuścił żadnego wesela ani chrzcin. Zabierał ze sobą wykonane przez siebie skrzypki o dwóch strunach, bo muzyka była również jego pasją. Po swojemu przygrywał i przyśpiewywał sobie przy tym: tini tini tini. – Lubił szkolić młode pary. Młodemu panu tłumaczył, że ma mówić do swojej żony: „Kwiotecku mój”. A ona do niego: „Goicku mój” – przypomina sobie Krystyna Osika.

Nie mogło go zabraknąć na żadnym pogrzebie. Zawsze szedł przed konduktem żałobnym, niosąc drewniany krzyż. – Ogromnie go za to ludzie cenili – twierdził Emil Kowalczyk.

Wrażliwy był na urok kobiet. – Nawet oglądał się za dziewczynami. Niekiedy przychodził do mnie i prosił o kolorowe magazyny z ładnymi aktorkami. Całe pomieszczenie, w którym spał, było wyłożone wycinkami gazet – wspominał Emil Kowalczyk. Krystyna Osika zbierała i przynosiła mu „Panoramy”, bo były w nich – jak mówił Heródek – „babki bez nitki”, czyli skąpo ubrane kobiety.

Z czasem pojawiła się u niego pasja regulowania potoków po opadach deszczu, powodzi lub wiosennych roztopach. Robił tzw. odroski przy rzekach. Naprawiał podmyte brzegi. Nosił w koszyku kamienie. Znosił gałęzie z lasu.

Heródkowe rzeźbienie


Heródek rzeźbił nie dla pieniędzy, nie dla sławy, a dla siebie. Jego prace wzruszały naiwnością i ekspresją. Uważał je za całkowicie realistyczne. Początkowo nie malował swoich rzeźb, tylko ołówkiem zaznaczał oczy, nos i usta. Z czasem zaczął je malować. Nakładał na nie grubą warstwę olejnej farby, a jaką kto mu przyniósł, taki był okres heródkowej twórczości – czerwony, zielony, niebieski, biało-niebieski. – Jak w szkole było jakieś malowanie, to zawsze uszczknęłam farby i mu przyniosłam – wspomina Krystyna Osika.

W klocku drewna Heródek najczęściej zaznaczał kozikiem tylko głowę, która nadawała charakter figurze, lub atrybuty. Dziesięć kresek u Mojżesza symbolizowało dziesięć przykazań. Trzy kreski u Chrystusa, to trzy gwoździe, którymi został przybity do krzyża. A kółko czerwone, kolczaste – to cierniowa korona.

– Czasem do niego zachodziłem. Kiedyś chciałem mu podpowiedzieć, żeby anioły zrobił bardziej radosne, żeby może pomalował je na czerwono. On ze zdumieniem popatrzył na mnie, że śmiem mu coś podpowiadać, i powiedział: „Jak se ty wyobrażasz anioła na czerwono? Na czerwono może być tylko diabeł” – opowiadał pan Emil. Mimo to, gdy miał w zapasie tylko czerwoną farbę, to nią również malował anioły. Skrzydła dorabiał im z gontów. Stawiał je na łące i siadał przy nich. Anioły były jego ulubionym tematem. Twierdził, że one też cierpią. A cierpi ten, któremu namalował czerwoną stróżkę. Archanioły były większe od innych aniołów.

– Przejęty był swoim rzeźbieniem – twierdzi pani Krystyna. – Kiedyś do mnie zaszedł i mówi, żebym przyszła, bo ma dla „trzok świyntych”. Przyjechałam do jego drewutni. Patrzę, są dwa świątki, trzeciego nie ma, pewnie ktoś już go zabrał. A on mówi: „Macie trzok”. No jak trzy, skoro są dwa? A on mi tłumaczy: „Tu macie panienkę Marię, a tu Dzieciątko” i ta jedna figurka miała zastąpić dwie. Trzeci był święty Józef – opowiada.

Karol Wójciak marzył o własnej izbie, ozdobionej gwiazdami, w której mógłby poukładać swoje rzeźby. A każda z nich miała swoją historię. To charakterystyczne dla prymitywistów, którzy mają niezwykłą wyobraźnię.

Heródkowa twórczość została zauważona przez znawców sztuki, którzy Karola Wójciaka stawiają na równi z Nikiforem, Jędrzejem Wawro czy Eugeniuszem Sutorem. Jego rzeźby były kilkakrotnie wystawiane. Zdobią teraz kolekcje prywatne i muzealne.

– Żałuję, żeśmy go tu w Lipnicy Wielkiej nie doceniali – zauważył Emil Kowalczyk. – A był to taki Nikifor orawski, zdecydowanie za późno odkryty, bo już prawie pod koniec życia – dodał. Heródek zmarł w 1971 roku, miał 79 lat.

Jolanta Flach

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
tantra 2009-04-19 21:21:43
Hare Kryszna Hare Kryszna
Kryszna Kryszna Hare Hare
Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare
a ja niebieska:-))
za to oliwkowy balsam po kąpieli jest wyśmienity
polecasm

Juraj, powat[piewasz? przeciesz ja w wywiadzie to nosiłam ksywe Spytko z bogdańca, wiec taka mata hare to by mi moga wiesz co...po piwko skoczyć:-)
urwipołeć 2009-04-19 17:02:24
Jaka rama? Ja lubiem olivkową
Jurajczyk 2009-04-19 16:55:46
Jak już to Hare Rama raczej,w końcu Ta(n)tra ;)
Jurajczyk 2009-04-19 16:54:22
I ta wszechogarniająca Twoja skromność ;)
ta(n)tra 2009-04-19 16:51:28
mata hari... może raczej...:-))
Jurajczyk 2009-04-19 16:46:02
Szpion Ta(n)tra ;)
ta(n)tra 2009-04-19 16:33:58
no to sobie poogladajcie:-)) ty jej ona tobie...byleby do przodu czy od pszodu? bo juz nie pamietam jak to Juraj zawsze gada:-))
Jurajczyk 2009-04-19 16:18:50
Chyba tylko z Lecytynką ;) Tak zwiemy z resztą ferajny pielęgniarkę,która się tu ciągle kręci ;) ;) ;)
Jaś Groch 2009-04-19 16:13:33
Ale nie musisz sam oglądać, możesz przeciesz z kimś
Jaś Groch 2009-04-19 16:13:02
To w takim układzie polecam ... a z reszta nie wiem co polecać :(
Jurajczyk 2009-04-19 16:10:09
Ja pierdziuuu co Wy oglądacie.I pomyśleć,że na starość samemu przyjdzie mi to oglądać...;)
Jaś Groch 2009-04-19 16:05:47
Ja tam też lubie jasia fasolę, ogólnie to lubie wesołe seriale np brzydule ostatnio
pan wodzirej 2009-04-19 15:59:52
Ale władcy much sa infatnylne
Jurajczyk 2009-04-19 15:51:48
Włatcóf Móch wole,raczej ;)
pan wodzirej 2009-04-19 15:42:45
Jżi a ty nie lubisz Hiacynty? To co oglądasz Klan?
ta(n)tra 2009-04-19 15:35:00
Hiacynta jest boooska:-) uwielbiam to przerysowanie i jej pretęsjonalnosc...redydęcja Bukietów no to jest przeurocze miejsce...
Jurajczyk 2009-04-19 15:04:04
Co Ty Chłopie oglądasz? ;) ;) ;)
pan wodzirej 2009-04-19 14:59:43
pamiętam był taki odcinek Hiacynty, w którym ona przyszła do wikarego na plebanie ze swoim nowym telefonem komórkowym i jak odbierała to mówiła: \"tu mówi hiacynta bukiet ze swojego nowoczesnego telefonu komórkowego, z pamięcią i automatyczną sekretarką\"
pan wodzirej 2009-04-19 14:57:46
A nasza kolezanka znów szpanuje telefonem :)
ta(n)tra 2009-04-19 14:57:05
maluchem to jeżdzi wodzirej, ja to raczej czołgiem:-)) Ruda przeciem i jeszcze z psami...hehehe
Jurajczyk 2009-04-19 14:54:33
Przyznam,że niezły ten maluch i nawet cabrio tylko tak się zastanawiam czy demontowanie przedniej szyby było konieczne ;) ;) ;)
Jurajczyk 2009-04-19 14:45:11
Znaczy to że wykazujesz nadmierne zainteresowanie komentarzami.Teraz już wiem kto zacz bo widziałem samochód,który co 100 metrów zjeżdżał na pobocze ;) ;) ;)
tantra 2009-04-19 12:24:34
tyle ze muszem zjezdzac na pobocze, bo droga dziurawa i mi zamieszanie na ekranie dotykowym wprowadza...polskie drogi...kurde..
tantra 2009-04-19 11:50:35
no , ja tesz na telefonie se czytam
tantra 2009-04-19 11:49:27
śpiszok sie wybudził ze snu...a gawrę juz wysprzątałes?
Jurajczyk 2009-04-19 08:51:29
Spisz zdrzemnął się i obudził w epoce elektroniki.Pozornie niby wiele wspólnego elektronika z tym artykułem nie ma ale powiedz sam na czym czytasz ten artykuł ?Na komputerze czy może na telefonie ?Heródek ja k i autorka tego artykułu mam nadzieję nam to wybaczy,że komentarze czasem są nazbyt \"szerokie\".;)
pan wodzirej 2009-04-19 07:30:30
A co to jakiś obowiązek pan wprowadzasz, że niby trzeba komentować po jedynej słuszenej linii. Widocznie temat nikifora nam już spowszedniał.
obywatel spisza 2009-04-19 05:41:03
Ale z was sa matoly??? tumany??? nie zadne z nich, matol to naprzeciwko was to wielki filozof. Artykul o artyscie a te d..ki komentuja iPhony i inne pierdoly. Wam juz sie calkiem we lbach pomieszalo od elektroniki
Pan_Tera 2009-04-19 00:34:55
a gdzie podróżowali? i czy byli ze Szkocji?
Jurajczyk 2009-04-18 20:53:43
Żadne docinki,to tylko ku przestrodze bo znajomi raz sobie popodróżowali z takim aparatem i rachuneczek przyszedł niemały.
smutna wróżka... 2009-04-18 20:22:29
jedyny pozytyw tego telefonu to w zasadzie GPS, bo na wsie strany mira; a na ten zwyczajny to trzeba co i rusz cos z map dokupywać.... nawet słuchawy takie dali w ramach odsłuchiwania muzy, ze mi sie do uszek nie zmiesciły dranie....musialam wymienic na wasne...
najprawdopodobniej wiec wróce do tradycyjnej komóry, tej co mialam poprzednio...i juz sie skoncza docinki...;-))
smutna wróżka... 2009-04-18 20:16:32
phi... mogie sie zamienic na cos co ma klawisze...i jest zwyczajne, wbrew pozorom , nie szpanuje...nie mam w zwyczaju ...
Jurajczyk 2009-04-18 19:30:40
P.S.Jeśli ktoś chce dowiedzieć się więcej o tej sprawie wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło \" Przyczajony iPhone i ukryte koszty\".
Zawsze lepiej wiedzieć niż nie.
Jurajczyk 2009-04-18 19:24:14
Niestety, w iPhonie nie do końca możemy kontrolować łączenie z siecią, więc można naciąć się na tzw. koszty ukryte,szczególnie przy wyjazdach zagranicznych.
dobra nóżka 2009-04-18 19:08:52
Wróżka to ma wypasionego iphona i nim cały czas szpanuje :)
Jurajczyk 2009-04-18 18:55:44
Wróżka kup sobie Mac`a od Apple`a.Tylko nim nie rzucaj w biednych,Bogu ducha winnych twórców ludowych ;)
dobra wrożka 2009-04-18 18:28:57
Miało być co się swieci;)telefon dodaje co fce;-(
dobra wrożka 2009-04-18 18:26:45
A jaki morał z tego? Że zanim walniesz w kogoś zgniłym jabłkiem;) to się zastanów, bo moze tylko nie potrafisz ocenić? Nie wszystko złoto ci się święci
cymbergaj 2009-04-18 17:59:12
Tak Aniu, masz całkowitą rację, np ojciec mojego kolegi z Krynicy, to wraz z rówieśnikami w Nikifora rzucali zgniłymi jabłkami :(
ana 2009-04-18 17:12:57
Ale te słowa są takie prawdziwe \"Piekło jest tam.........\" Szkoda tylko, że
takich ludzi docenia się tylko po śmierci.
zgaga 2009-04-18 15:48:17
Nie wiem jak miał na imię ale rozbijał się autkiem po zakopanem to i zabił naszego Nikifora, ale wstyd żeby prokuratura tak łeb sprawie ukręciła, bo jakby tem lepiej śledztwo poprowadzić i przycisnąć straż graniczną toby może się tak chłop nie wywinął.
dobra wróżka 2009-04-18 15:42:48
ten, no , Fryderyk?
zgaga 2009-04-18 14:47:43
Myśmy w zakopanem też mieli swojego Heródka ino nam go rozjechano, a ten co to zrobił, rzekomo był wtedy za granicom :)
Jurajczyk 2009-04-18 14:44:42
\"Piekło jest tam, gdzie jest wojna, albo tam, gdzie się ludzie kłócą\".Niby prosty człowiek,a takich słów pozazdrościłby mu niejeden uczony filozof.Czytając ten artykuł skojarzyły mi się słowa piosenki Jacka Kaczmarskiego \"Prosty człowiek\".Może zacytuję chociaż fragmencik:

\"Ja prosty człowiek - wierzę w słowo.
Powiedzą - wstań i idź - to idę.
Zarabiam ręką, a nie głową
Nie grzeszę pychą ani wstydem.
Dla ludzi mam otwarte drzwi,
Niewiele zabrać można mi,
Ale jak ktoś mi da po pysku -
Oddam z nawiązką - ja nie Chrystus!...\"
Jurajczyk 2009-04-18 14:36:58
Pani Jolanto podziękowania za ten artykuł.Tak się pisze historię :)

Reklama
  • PRACA | dam
    Zakład Opieki Zdrowotnej w Kościelisku zatrudni LEKARZY: POZ, LEKARZA PEDIATRĘ I STOMATOLOGA. Oferujemy pełen etat lub według zadeklarowanej dostępności. Tel: +48 530 756 950 E-mail: spzozkoscielisko@gmail.com
  • PRACA | dam
    INSTRUKTORZY NARCIARSCY www.szkolajurgow.pl tel. 692001268
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Poszukuję KIEROWCY raz w tygodniu. Wyjazd na rehabilitację matki z dzieckiem. Trasa Nowy Targ - Andrychów. 503 852 848.
  • PRACA | dam
    Zatrudnie tynkarza z doświadczeniem lub pomocnika do przyuczenia. praca na terenie Podhala. wiecej informacji na nr tel. 535 290 865
    Tel.: 535
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • SPRZEDAŻ | różne
    LIKWIDACJA SKLEPU "WOD-NA I ŁAZIENKI". WYPRZEDAŻ ASORTYMENTU W ATRAKCYJNYCH CENACH. W tym: baterie, umywalki, itp. Zapraszamy: ul. Chramcówki 33, Zakopane.
  • PRACA | dam
    Pensjonat w Zakopanem zatrudni KONSERWATORA, koniecznie zmotoryzowanego. Praca na 1/2 etatu 666378357.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM, centrum Zakopanego - 602 633 931.
  • PRACA | dam
    Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 665 602 766.
  • PRACA | dam
    Hotel **** w Zakopanem zatrudni PRACOWNIKA TECHNICZNEGO /zmiany dzienne i nocne/. Tel. (w godz: 8:00-15:00) + 48 665 678 182.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Hotel **** w Zakopanem zatrudni KUCHARZA a la Carte tel. + 48 792 276 261
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    WYDZIERŻAWIĘ DZIAŁKĘ W LUDŻMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • PRACA | dam
    PRZYJMĘ MURARZY, DEKARZY, CIESLI DACHOWYCH. PRACA POLSKA-NIEMCY. 608 729 122
  • PRACA | dam
    NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ocieplenia, elekryk, spawacz, operator koparki, dźwigowy. Umowy na warunkach Niemieckich 0048 601 218 955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    PORONIN MAJERCZYKÓWKA - DZIAŁKA 4000 m - dojazd bezpośredni z drogi, uzbrojona - 607 506 428.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA NIEBUDOWLANA, Zakopane, ul. Broniewskiego, 1900 m, dojazd prosto z ulicy, widok na Tatry - 607 506 428.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam piękny STóŁ KONFERENCYJNO-BILARDOWY (10 osób) z krzesłami. Wymiary stołu: 280 x 150 x 82. Cena do negocjacji. Odbiór: Zakopane. Kontakt: podhale2025@onet.pl
  • PRACA | dam
    Regipsy Austria 2500 Euro netto bez zakwaterowania Wiedeń szukamy parami Monterów zatrudnienie na warunkach austryjackich + kasa urlopowa. +436606388124 office@mpabau.at
    Tel.: +436606388124
    E-mail: office@mpabau.at
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-10-13 11:00 Muzyczna pamięć, smak kremówek (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-10-13 10:49 Piłka do squasha - mała kulka, wielka różnica w grze 2025-10-13 10:13 Kto pierwszy ten lepszy, tylko dziś zapisy na darmowe zajęcia piłkarskie 2025-10-13 10:00 Na Kasprowy tylko na piechotę. Przegląd techniczny kolejki 2025-10-13 09:25 Od dziś ulicą Sienkiewicza nie przejedziemy, utrudnienia do soboty 2025-10-13 09:00 Poniedziałek z przejaśnianiami, jutro będzie chłodniej 2025-10-13 08:00 Zlot Morsów w Jurgowie. Zgłoś się już dziś! 1 2025-10-12 22:34 Kolejne dachowanie. Tym razem w Dzianiszu 2025-10-12 22:29 Auto kompletnie zniszczone. Nie ma poszkodowanych 1 2025-10-12 22:05 Bukowina Tatrzańska po raz drugi w historii stała się góralską stolicą Polski (ZDJĘCIA) 2025-10-12 21:45 Nowe zasady dla busów w Tatrach: tylko z GPS i niską emisją 9 2025-10-12 21:00 Dwie jednoczesne akcje ratunkowe po polskich turystów w Tatrach Słowackich 3 2025-10-12 20:00 Na Kasprowym Wierchu można się dziś było opalać (WIDEO) 1 2025-10-12 19:26 Polska turystka nie przeżyła upadku z Małej Wysokiej w Tatrach Słowackich 2025-10-12 18:59 Aleksander Głód i Urszula Batko zwycięzcami Biegu Hasiora (WIDEO) 2025-10-12 18:30 Redyk bacy Klimowskiego już w Nowym Targu i kobieta w czerwieni (WIDEO) 2 2025-10-12 17:59 Premiera nowego singla Megitzy - Pokusa (WIDEO) 2025-10-12 17:00 Handicap z 28 medalami Międzynarodowego Mityngu Lekkoatletycznego w Warszawie 2025-10-12 16:00 Jubileusz Muzeum - Orawskiego Parku Etnograficznego 2025-10-12 15:00 Dołącz do biegu Dycha pod Krokwią w Zakopanem i biegnij razem z mistrzami. W puli nagród ponad 20 tysięcy! 2025-10-12 14:30 Za PRL-u diabeł ubierał się u Graboletty. Mamy dla Was książkę 2025-10-12 14:00 Porwany dla okupu. Szczegóły brawurowej akcji policji, w której pomagał strażnik miejski 1 2025-10-12 13:00 Pomóżmy w odbudowie domu po pożarze rodzinie z Łętowni 1 2025-10-12 12:30 Sowy, las i my - gra terenowa na Babiej Górze 2025-10-12 11:59 Straż miejska nie próżnuje także w niedzielę 5 2025-10-12 11:32 Niżej mgły i chmury, a na Kasprowym przejaśniło się 1 2025-10-12 11:00 Podhale traci mieszkańców 24 2025-10-12 10:00 Nie mogę iść na Orlą, bo stoję w kolejce po szarlotkę 1 2025-10-12 09:30 Koła Gospodyń Wiejskich w Jabłonce 2025-10-12 09:00 Gotowe Podhale - Tatra Survival School 2025-10-12 08:24 W Chabówce samochód wypadł z drogi. Policja apeluje o ostrożność 6 2025-10-12 08:18 Na Chłabówce znowu pojawiły się niedźwiedzie (WIDEO) 4 2025-10-11 21:00 Bocian nie zdążył odlecieć 3 2025-10-11 21:00 Groził rodzinie spaleniem ich mienia 2025-10-11 20:00 Jesienny Redyk w Szczawnicy (ZDJĘCIA), (WIDEO) 3 2025-10-11 19:00 W Zakopanem uroczyście przywitamy Pendolino 10 2025-10-11 18:00 Zakopane odwoła się od decyzji dotyczącej Krupówek 19 2025-10-11 17:00 Ewakuacja z kolejki gondolowej na Szyndzielnię 2025-10-11 16:00 Odszedł zasłużony ratownik GOPR Kazimierz Malarz 2025-10-11 15:00 Konferencja: Podhalańskie Dialogi Medyczne 2025-10-11 14:02 Czy wiesz, jak naprawdę działa Twój głos? 2025-10-11 13:00 Rdzawka ma własną flagę 1 2025-10-11 12:00 Redyk bacy Mariana Barnasia w Zakopanem (WIDEO) 3 2025-10-11 12:00 Jedziemy na redyk i stoimy w korkach 7 2025-10-11 11:00 O czym w czasie konwentu starosty rozmawiali wójtowie, starosta i burmistrz? (WIDEO) 3 2025-10-11 10:00 Jesień w Kraków Airport 1 2025-10-11 09:30 Wyremontowany szlak turystyczny w Pieninach 2025-10-11 09:26 Szkolenia z pierwszej pomocy dla seniorów 1 2025-10-11 09:01 Smaki z całego świata na Rynku w Nowym Targu 5 2025-10-11 08:03 O której w niedzielę możemy spodziewać się redyku w Nowym Targu? 6
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-10-13 10:15 1. Morsowanie odmładza, po wyjściu z zimnej wody ptaszek jak u niemowlaka. 2025-10-13 10:08 2. o tych co poruszają się poza oznakowanymi szlakami,proszę nie piszcie turyści 2025-10-13 10:01 3. "Czy tylko mnie zastanawia..." Zwróć uwagę że to pic na wodę fotomontaż. Jak wszystko dzisiaj. Pendolino jeszcze nigdy nie było w Zakopanem więc musieli je wkleić komputerowo w zdjęcie zakopiańskiego peronu. A że wklejał domorosły grafik 3d to wkleił ni z gruchy ni z pietruchy za daleko od peronu. Tabliczka z zegarem też jest wklejona. A w ogóle zdjęcie jest wzięte z wizualizacji. Czyli wszystko po staremu jak za prl. Na plakacie wygląda to dumnie. A rzeczywistość skrzeczy. Miejmy nadzieję że peron się nie zapadnie od tej kosmicznej technologii. 2025-10-13 09:54 4. Level, a sio! 2025-10-13 09:45 5. Domorosli ekolodzy jak was stać to se kupcie używanego cz nowego elektryka ba nawet dwa,lecz nie możecie narzucać komuś swojego zdania kogo nie stać na taki zakup.Ekologiczna gasnico z lasu zamiast powtarzać utarte frazesy po naszych super ministrach cz ja kto woli ministrzycach dowiedz się dlaczego freony przestały nagle wywoływać dziurę ozonową i dlaczegóż to dwutlenek węgla stał się tak znienawidzonym gazem kto ma w tym interes kto zarabia na waszej naiwności 2025-10-13 09:37 6. Czy znowu padnie rekord wejść do TPN? Niedługo będziemy już mieli bakterie coli w padającym w Tatrach śniegu. Ale śmieszne! 2025-10-13 08:33 7. Polactwo w akcji...,dla nich sezon na nielegalne szlaki jeszcze sie nie skończył......ilu to juz polskich "turystów" w tym roku odmeldowało sie z tego świata? 2025-10-13 08:32 8. Opony zimowe, co poszło nie tak? 2025-10-13 08:29 9. Brawo najwyższy czas!! ,70 procent busiarskiego złomu tam gdzie ich miejsce czyli na szrot.. Panie Burmistrzu należy isc za ciosem :, -busy i taksówki nie spełniające norm euro 5, koniec ,nie dostajesz licencji albo inwestujesz w nowy pojazd ! -inwestycja miasta w elektryczne autobusy/busy tak jak to zrobił TPN ,komunikacja miejska w całym powiecie Tatrzanskim. -zakaz wjazdu na teren Zakopanego samochodów poniżej euro 5, -pełna kontrola wszystkich przewoźników za pomocą gps (nie masz nie jeździsz, wyłączyłeś -tracisz licencje) skończy sie cwaniactwo mafia busiarsko taksówkowej ,zostaną tylko ci którym zalezy na czystym powietrzu . I zapewniam Pana ze jesli wprowadzicie takie obostrzenia pojawi sie na Podhalu firma z elektrycznymi, nowymi,czystymi busami ,z kulturalnymi kierowcami którym będzie zależało na dobrym wizerunku miasta 2025-10-13 08:03 10. tzw myjnia automatyczna z woskowaniem i polerką w jednym
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama