Reklama

2017-08-27 14:16:33

Reklama

Wakacje

Hiszpańska wyprawa Taternickiego Klubu Harcerzy

Reklama

Harcerze spod Giewontu mają za sobą kolejną wyprawę. Tym razem Taternicki Klub Harcerzy, działający w ramach Obwodu Tatrzańskiego ZHR pojechał do Hiszpanii. Harcerze zdobyli m. in. najwyższy szczyt Półwyspu Iberyjskiego - Mulhacén, a na rowerach wyjechali na Pico de Valeta, drogą położoną najwyżej w Europie.

Poniżej przedstawiamy dziennik podróży:

Dziennik z podróży - dzień 11 i 12

Wpis ten będzie dłuższy niż inne. Ale może komuś prócz oglądania zdjęć, będzie się chciało przeczytać choć fragment.
Pireneje – jedno z największych pasm górskich Europy. Tak duże, a jednak dosyć rzadko odwiedzane przez Polaków. Przez odległość od naszego kraju? Przez skomplikowany dojazd? Kto wie … na pewno nie przez mało urozmaicony krajobraz. Góry te zostawiliśmy sobie na koniec wyjazdu – jako swojego rodzaju wisienkę na torcie.

Pierwszy kontakt z Pirenejami był niesamowity. Wyłoniły się one nam niespodziewanie i nagle, gdy wyjechaliśmy samochodem na jeden z grzbietów na autostradzie. Początkowo myśleliśmy, że właśnie te grzbiety to wspomniane Pireneje. Później okazało się, że to swojego rodzaju Gorce, dla naszych Tatr. Nasze Pireneje okazały się rozległym i potężnym łańcuchem górskim, mocno wybijającym się względem otoczenia.

Im bardziej zbliżaliśmy się do ich podnóża, tym bardziej temperatura spadała. Jeszcze kilka dni wcześniej mierzyliśmy się z gorącem rzędu 42 stopni. Teraz przywitał nas chłód bliższy 0, w zależności od pory dnia. Dlatego decyzja dotycząca zaplanowanej akcji górskiej nie była łatwa – nie byliśmy przygotowani do tak niskich temperatur i dodatkowo zmęczenie wcześniejszymi 10 dniami podróżniczych zmagań dawało się we znaki.

Po wieczornej odprawie zapadła decyzja. Atakujemy (z biwakiem) zaplanowany wcześniej w domu szczyt - Monte Perdido (3355 m n.p.m.) – najwyższy wapienny szczyt Europy oraz trzeci co do wysokości szczyt Pirenejów, leżący w niesamowitym Parku Narodowym Ordesa y Monte Perdido.

Z samego rana wyruszyliśmy. Wiedzieliśmy, że czeka nas spotkanie z wyjątkową Doliną Ordesy. Początkowo nie ujawniała ona swoich krajobrazowych walorów. Jej stoki schowane były za modrzewiami, sosnami, czy świerkami rosnącymi wokół ścieżki, którą pięliśmy się w górę. Jednak już chwilę później pokazały się nam wodospady oraz potężne ściany kanionu. Tak, kanionu, bo taki właśnie dla nas wygląd przyjęła ta wapienna dolina. Tutaj najlepszym komentarzem będzie odesłanie do galerii ze zdjęciami.

Oszołomieni otaczającymi nas widokami dotarliśmy do schroniska Góriz (ok. 2200 m n. p. m.). Zbliżała się 15:00. Pogoda niestety zaczęła się psuć. Potężne chmury z nad Francji zaczęły przelewać się przez graniczną grań, na naszą hiszpańską stronę. Zapadła decyzja co do biwaku. Jeden z naszych ulubionych momentów. Bo czy bywa coś piękniejszego, niż noc spędzona w swoim własnym górskim hotelu, po ciężkim wysiłku? Jeszcze do tego dochodzi prawdziwa uczta z zabranej z dołu żywności – przecież nie będziemy tego wszystkiego znosić na dół.
Nadeszła noc. Jest zimno. Obawiamy się bardzo wiatru. Jego mocniejsze powiewy, można odczuć w namiocie, poprzez spadek temperatury. Ustawiamy wysoki kamienny murek od strony nawietrznej. Ubieramy wszystko co mamy na siebie, no może prócz butów, bo aż tak źle to nie jest i zasypiamy gotowi do walki o ciepło.

Rano okazuje się, że może i było zimno, ale dobre nastawienie i hart ducha pozwoliły nam przespać praktycznie całą noc. Otwieramy namiot. Prawie nie wieje. Zero chmur. Jest pięknie – lepiej być nie mogło, myślimy.
Po szybkim śniadaniu atakujemy szczyt. Planowo to 3 godz. łatwej (F) w skali alpejskiej wspinaczki na szczyt (I w skali UIAA). Nam zajmuje to ok. 1 godz 20 min. Widoki z największego wapiennego szczytu Europy zapierają dech w piersi. Niestety silny i zimny wiatr szybko zganiają nas z wierzchołka na dół.

Pireneje – dobrze, że zainwestowaliśmy w przewodnik i mapy. Gdy przyjdzie czas, na pewno wrócimy w te góry. Mamy tylko nadzieję, że na dłużej...

--------------------------------------------------

Dziennik z podróży - dzień 8

Pożegnaliśmy kamieniste tereny Sierra Nevada, w których częśc ekipy zakochała się od pierwszego wejrzenia. Pożegnaliśmy Granadę i Czerwoną Twierdzę. Górskie serpentyny wśród wzgórz pokrytych puchatymi, soczyście zielonymi sosnami zaprowadziły nas do kolejnego pasma - Sierrania de Ronda. Tam właśnie kryje się prawdziwa perełka - Ronda, położona na dwóch wzgórzach i połączona ogromnym kamiennym mostem. Stoisz na nim i patrzysz na spalone słońcem góry i doliny, a potem odwracasz sie i widzisz zielone serce miasta, skalny kanion uparcie rzeźbiony przez mały strumień, ocienione głazy wśród których gniazdują i bawią się ptaki. Niedaleko znajduje się także najstarsza w Hiszpanii Plaza de Toros. Dziś już tylko do zwiedzania, lecz dawniej pisano tu wielką historię zmagań byka i człowieka. Arena wychowała najlepszych i najsławniejszych matadorów Hiszpanii.

Jednak to, co w Rondzie najcudowniejsze to wąskie uliczki z białymi kamieniczkami, gdzie z zaułkach kryją się kawiarenki, a balkony i wejścia do domów wyłożone są prześlicznymi, kolorowymi azulejos. I jeszcze to, że możesz włóczyć się z celem lub bez celu, zanurzyć w labirynty obsadzone bajecznie kolorowymi bugenwilami, wędrować zacienioną lub słoneczną stroną kamiennych schodów, które zdają się nie mieć końca i prowadzą do miejsc, których się nie spodziewasz: maleńkich skwerków z pomnikiem lokalnego poety, sklepików z ręcznie malowanymi talerzami, placyków z fontanną, w ktorej aż grzech nie zamoczyć stóp, tarasów wykutych w skale, z których nagle znów widać cały ogrom przestrzeni... Ale już czas schłodzic twarz przy rzeźbionym XIX-wiecznym kraniku w starym kościółku i ruszać dalej ku Słupom Heraklesa.

--------------------------------------------------

Dziennik z podróży dzień 7 - część 2

Buongiorno ha ha!

"Quien no ha visto Granada, no ha visto nada..." - kto nie widział Granady, ten nic nie widział - i chociaż trudno odebrać Wisz Orłowski i Krzysztof Michaluk honor za zdobycie Pico de Veleta, to wedle prawomocnego przysłowia hiszpańskiego, nic oni nie widzieli. W przeciwieństwie do reszty brygady, która w czasie ataku na najwyżej położoną drogę rowerową w Europie, zwiedzała Granadę. Jak można się było spodziewać, przygodę tego dnia rozpoczęliśmy od Alhambry - zespołu pałaców, ogrodów i saraceńskiego fortu obronnego. I chociaż wyczulony na jakość usług turysta mógłby pewnie ponarzekać na organizację przestrzeni i procesu zwiedzania, to sam obiekt zapiera dech w piersiach! Potężne wieże posępnie i majestatycznie rzucające cień na miasto, ogrody ujmująco przytulne w swym i pomimo swego ogromu oraz górskie pejzaże rysujące się zewsząd.

Drugą część dnia potraktowaliśmy swobodniej. Wspólnie uznaliśmy, że najciekawsze będzie wsiąknięcie w wąskie uliczki miasta na kilka godzin, by włócząc się od sklepu do restauracji, poczuć to, co oprócz architektury to miasto wyróżnia - klimat. Nie mam tu na myśli kwestii ani geograficznych ani atmosferycznych. Granada pomimo swojej blisko trzystutysięcznej populacji (nie licząc w tym un turistas), żyje tempem przywodzącym na myśl opuszczone górskie wioski w basenie Morza Śródziemnego. Ocienione parki, w których starsi ludzie grają w szachy pół dnia, głośno dyskutąc przy tym, smutny Gepetto oznajmiający o czternastej, że już niczego Ci nie sprzeda, albowiem właśnie rozpoczyna się jego kilkugodzinna siesta i tym podobne drobnomieszańskie obrazki.

Na koniec dnia czekała nas jeszcze podróż na zachód Andaluzji, by dnia następnego odpocząć lekko przed kolejnymi punktami na mapie Hiszpanii.

Ciao!

--------------------------------------------------

Dziennik z podróży - dzień 7

Lubimy liczby, a już zwłaszcza te, które robią na nas wrażenie.

Od pół roku sen z naszych kolarskich powiek spędzała liczba 3395. Właśnie tyle metrów wysokości ma Pico de Veleta. Praktycznie pod sam wierzchołek biegnie droga, dość ważna dla kolarskiego światka. Jest to najwyżej położona droga w Europie. Na przełomie zimy i wiosny, zjeżdża się w okoliczne góry - Sierra Nevada - elita światowego kolarstwa.
Nasz wyjazd do Hiszpanii odbywa się w pełni sezonu letniego, kiedy temperatury sięgają nawet 40°C w cieniu, ale nie stanęło nam to na przeszkodzie w podjęciu próby ataku na ten właśnie szczyt.

Można się tam dostać na kilka sposobów. Najłatwiejszym jest przejazd samochodem na parking na 2500m.n.p.m. I wtedy zostaje 12 km i 900 m przewyższenia. Jednym z trudniejszych wariantów, na który się zresztą zdecydowaliśmy, jest 40-kilometrowy podjazd (średnio 6-7% nachylenia) z okolicznego miasta Granada. Mamy wtedy przed sobą prawie 3000m przewyższenia. Trzeba dodać, że drugi wariant ma jedynia 3 krótkie wypłaszczenia. Wsiedliśmy na rowery nie widząc naszego celu. Po drodze minęło nas kilku kolarzy, to jadących w górę, a to jadących w dół. Nie daliśmy się ponieść emocjom i spokojnie cieszyliśmy się z pięknych widoków za każdym kolejnym zakrętem. Na wysokości Rysów, okolo 2500m.n.p.m., zrobiliśmy sobie krótką przerwę, grając na nosie tym, co przyjechali w to miejsce z rowerami na dachach samochodów. Upał lał się z nieba. Nawet nasze suche bidony potrzebowały nawodnienia. Dalej droga była już zamknięta dla ruchu samochodowego,a jej jakość spadała z każdym kolejnym kilometrem, do tego stopnia, że ostatnie 500m musieliśmy nieść rowery na plecach.

Na szczycie przywitał nas widok zapierający dech. Teraz już się nie dziwimy dlaczego góry Sierra Nevada są mekką kolarzy. Sami chyba wrócimy tu wczesną wiosną...

--------------------------------------------------

Dziennik z podróży - dzień 5

Obstawialiśmy, że ten dzień będzie dość ciekawy, niestety, mocno się rozczarowaliśmy... bus, którym zamierzaliśmy podjechać ze względu na zróżnicowanie kondycyjne ekipy, nie wypalił, a słońce schowało się warstwą chmur...
Chcąc, nie chcąc wybraliśmy 26-cio kilometrową trasę, z 2000 m przewyższeń i podejściem typu "You will be cry, but landscape will be wonderfull".

Dotarliśmy na najwyższy szczyt Półwyspu Iberyjskiego - Mulhacén - 3479 m n.p.m. mocno zmęczeni, ale zadowoleni, w końcu dla większości z nas był to życiowy rekord wysokości. Okazało się jednak, że popalić dało nam dopiero zejście... ostatnie 300 m (!) przekonało nas wystarczająco, że las śródziemnomorski zdecdyowanie nie sprzyja chodzeniu "na siagę"...

Podsumowując- rozczarowaliśmy się, bo w rezultacie ten dzień był NAJCUDOWNIEJSZYM dniem tej wyprawy! Gdyby był bus, poszlibyśmy wyjątkowo nudną trasą, a gdyby nie było chmur, upał zabiłby nas w ciagu pół godziny! Zatem zdecydowanie prawdziwe staje się stare powiedzenie TKH: "Im bardziej zmęczeni, tym bardziej szczęśliwi!".

--------------------------------------------------

Dziennik z podróży - dzień 4

Co zrobić gdy jesteś zmęczony i chcesz odpocząć po kilku cieżkich dniach zwiedzania? Jedź na plażę! I to najlepiej taką, gdzie nie będzie ludzi 
Po wielu perypetiach, nocnym zwiedzaniu Walencji (ok. 3 w nocy architektura Calatravy robi równie duże wrażenie co prawdopodobnie w dzień) zmianach za kółkiem co 2 godz i przejechaniu kolejnych 800 km niepłatnymi drogami, udało się. Dojechaliśmy do upragnionej plaży. Po przejściu nietrudnego technicznie fragmentu skalnego klifu, znaleźliśmy przepiękną zatoczkę, praktycznie w całości pustą. Kąpiel w krystalicznie czystej wodzie, toast Picolo z racji skompeltowania się całej ekipy (Kuba do nas dotarł) były tym czego potrzebowaliśmy.
Leżąc na plaży w końcu mieliśmy trochę czasu, by pomyśleć na spokojnie o nadchodzącej akcji górskiej. Ale o tym może innym razem 

--------------------------------------------------

Dziennik z podróży - dzień 2 i 3

Pożegnaliśmy się wczoraj z Barceloną. Moglibyśmy zasypać Was tysiącami zdjęć z tego niesamowitego miasta. Ale to trochę bez sensu - lepiej będzie, jak w myśl TKH, sami przyjedziecie i zobaczycie 
Wrzucamy tylko kilka zdjęć z Sagrady Famillii. Kościół ten zrobił na nas zdecydowanie największe wrażenie. Zazwyczaj największe atrakcje bywają przereklamowane. Tutaj tak nie było. Wiedzieliśmy, że będzie pięknie. A było jeszcze lepiej! Zresztą sami zobaczcie na zdjęciach:)


Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    Willa Zarębek w Łopusznej poszukuje osoby do pracy w kuchni. Zakres obowiązków: przygotowanie obiadów i pieczenie ciast. Tel. 507 549 659, e-mail: willazarebek@outlook.com
  • KOMUNIKATY
    INFORMACJA: Wójt Gminy Poronin informuje o wywieszeniu na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy Poronin oraz na stronie BIP w dniach od 08.12.2025 r. do 30.12.2025 r. Zarządzenia Nr 78/2025 Wójta Gminy Poronin z dnia 08.12.2025 r. w sprawie: wykazu nieruchomości przeznaczonych do dzierżawy dot. części działki ewid. nr 15105/17 obręb 0502 Nowe Bystre.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWY o powierzchni ok. 50 m2. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272.
  • PRACA | dam
    Szukamy dziennikarza dziennikarki do publikowania treści na Pieknesny.pl Rozwijamy serwis Pieknesny.pl, poświęcony tematyce zdrowego snu, regeneracji i dobrego samopoczucia. Szukamy osoby, która potrafi pisać rzetelnie, lekko i z myślą o czytelniku. https://pieknesny.pl/ magda@pieknesny.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam bez pośredników ATRAKCYJNĄ NIERUCHOMOŚĆ zabudowaną BUDYNKIEM MIESZKALNYM 135 m2, działka 19 ar, widokowa, pełne uzbrojenie. Dojazd i lokalizacja idealne. Okolice Raby Wyżnej/Skawy na Łysej Górze. 510 386 494 do godz. 18-tej.
  • USŁUGI | budowlane
    ELEKTRYK SZUKA ZLECEŃ - 602 317 519.
  • PRACA | dam
    Górska Grupa Inwestycyjna - Firma wynajmująca apartamenty zatrudni KONSERWATORA/PRACOWNIKA TECHNICZNEGO do obsługi apartamentów w Zakopanem i Kościelisku. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Wymagane prawo jazdy i doświadczenie. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV na adres a.rysula@gorskagrupa.pl lub telefon 535391391.
  • PRACA | dam
    Produkcja pączków, piekarz Pączkarnia-ZAKOPANE przyjmie do pracy dziewczynę-kobietę z Zakopanego lub okolic,do produkcji pączków. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.oo-18.00. Informacja tylko telefonicznie. 609097999
    Tel.: 609097999
  • SPRZEDAŻ | różne
    PIERZE I PUCH Z GĘSI. 536 88 77 35.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKAŃCZANIE WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, MALOWANIE. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    ADAPTACJE PODDASZY, OCIEPLANIE WEŁNĄ MINERALNĄ. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Sprzedaż NIERUCHOMOŚCI na Podhalu. Zadzwoń 792 250 793 lub skorzystaj z formularza na www.dobrasprzedaz.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię MIESZKANIE w Nowym Targu. Bezpośrednio od właściciela. Może być do remontu. Pomogę załatwić formalności. Tel. 603 607 360.
  • PRACA | szukam
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • MOTORYZACJA | inne
    PELLET!!! W sprzedaży posiadamy pellet olczyk i barlinek w najlepszej cenie na Podhalu!!!. 607695394 romar.zakopane@wp.pl
    Tel.: 607695394
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-22 21:00 Nowy quad dla druhów z Jaworek 2025-12-22 20:29 Babiogórskie Wilczki w dyrekcji babiogórskiego parku 2025-12-22 20:28 Palila się stolarnia w Jabłonce 2025-12-22 20:00 Wygrały wszystkie mecze 2025-12-22 19:23 Z takimi smakołykami do Krakowa pojechały panie z Mizernej 2025-12-22 19:00 Zaległe pensje wypłacone 2025-12-22 18:29 W "Domu Ludowym" rozpoczyna się artystyczny sezon zimowy 2025-12-22 18:00 Strażak z Lipnicy w pełnym umundurowaniu zdobył Rysy. Wszystko dla chorej Darii 2025-12-22 17:38 Odszedł wieloletni druh z OSP Olcza. Był też wiceprezesem 2025-12-22 17:30 Takie dziś były widoki z Litwinki 2025-12-22 16:45 Jadąc po pijaku - uderzył w karetkę pogotowia 1 2025-12-22 16:04 Mandaty za wjazd na Plac Niepodległości. Straż Miejska przypomina o zakazie ruchu 7 2025-12-22 15:31 Oscypek robi furorę na najlepszym Jarmarku Bożonarodzeniowym w Europie 2025-12-22 15:26 Pożar w Bukowinie Osiedlu 3 2025-12-22 15:26 Dlaczego mikrocement na ścianach klatki schodowej sprawdza się lepiej niż farba i gładź? 2025-12-22 15:00 Jeszcze dwa dni do Świąt, a w Zakopanem coraz więcej turystów 2 2025-12-22 14:30 Nad Tatrami rodzi się wał fenowy, na błękitnym niebie króluje słońce, a na szlakach ślisko 2025-12-22 14:05 Trudne warunki na drogach Spisza 2025-12-22 13:31 Tankowanie za granicą a zwrot VAT za paliwo z zagranicy w firmie transportowej 2025-12-22 13:30 Na Kamieńcu zła jakość powietrza, im bliżej Tatr tym lepiej 4 2025-12-22 13:27 Historie wielkich namiętności ukryte w obrazach. Mamy dla Was książkę 2025-12-22 13:02 Zmarła kobieta potrącona przez samochód w Zębie 2 2025-12-22 13:01 Monitoring IP vs analogowy - dlaczego kamery sieciowe to dziś standard? 2025-12-22 12:31 Jedyny sylwester na Podhalu z największym pokazem laserowym, bez pokazu sztucznych ogni! 2025-12-22 12:00 Trochę słońca, trochę mgieł o poranku w Zakopanem (WIDEO) 4 2025-12-22 11:00 Awaria na trasach biegowych COS szybko naprawiona 2 2025-12-22 10:28 Wigilia z seniorami 1 2025-12-22 10:00 Mroźna i śnieżna zima w końcu przyjdzie? Tak wyglądają prognozy 1 2025-12-22 09:00 Pienińskie smaki wigilijne w Budapeszcie (WIDEO) 7 2025-12-22 08:30 "Sówki" ubrały choinkę 2025-12-22 08:00 Koncert Gosi Andrzejewicz i inne atrakcje na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Zakopanem 3 2025-12-21 21:00 Jarmark bożonarodzeniowy w stolicy Podhala 2 2025-12-21 19:59 Świetny występ Kacpra Tomasiaka. Pozostali Polacy poza pierwszą dziesiątką 2025-12-21 19:00 Nie wchodźcie na stawy. TPN nie prowadzi badań grubości lodu 3 2025-12-21 18:00 Mgły i piękne widoki z Nosala (WIDEO) 2025-12-21 17:00 Tak wyglądają nowe toalety w Dolinie Kościeliskiej 11 2025-12-21 16:00 Elegia na odejście silnika spalinowego. Mamy dla Was książki 2025-12-21 15:25 Samochód uderzył w betonowe bariery 4 2025-12-21 15:00 Schron pod remizą OSP na Olczy? Na razie jest nowy samochód 5 2025-12-21 14:17 Jarmark Bożonarodzeniowy z konnym św. Mikołajem (WIDEO) 2025-12-21 14:00 Gmina Poronin zakupiła paczkowarkę do wody 3 2025-12-21 13:00 Kobiety Straży 2026. OSP Maków Dolny rusza z 9. edycją projektu 4 2025-12-21 12:28 Muzyczne życzenia (WIDEO) 2025-12-21 12:20 XII Puchar Zakopanego Amatorów w Narciarstwie Alpejskim 2026 2025-12-21 11:30 Poważny wypadek na Rysach. Turysta walczy o życie 7 2025-12-21 11:30 Centrum Rozrywki FlyPark już od stycznia w Nowym Targu 2025-12-21 11:24 Będzie kanalizacja w Grywałdzie 1 2025-12-21 11:00 Doskonałe wyniki zakopiańczyków na Gwarek Cup 2025 2025-12-21 10:00 Świąteczna szkoła (ZDJĘCIA) 2025-12-21 09:29 Dobrze ześ sie Jezu pod Giewontem zrodziył
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-22 22:00 1. No cóż jednak tragedia dla obu stron. Niestety z pewnością większa dla zmarłej a szczególnie dla jej rodziny. No niestety minął tydzień i żadnych wieści ani z gminy ani radni cisza. Może jakieś rozmowy są tylko szkoda że my zwykle "szaraki" o niczym nie wiemy. Skoro żadnej pomocy nie ma musimy sami zadbać o swoje bezpieczeństwo- nawzajem(kierowcy i piesi) tylko niestety sezon zbliża się wielkimi krokami a przy tym większe natężenie ruchu i kierowcy którzy nie znają ani naszych terenów ani naszej okolicy- gdzie trzeba szczególnie zachować należytą ostrożność. Trzymam kciuki za nas wszystkich byśmy mieli oczy dookoła głowy może to nas uratuje. Wesołych, spokojnych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia. 2025-12-22 21:05 2. "Jeszcze dwa dni do Świąt, a w Zakopanem coraz więcej turystów" Dlatego warto sparaliżować miasto wycinając drzewa na głównej drodze wjazdowej która i tak zawsze jest zakorkowana. Nie dziękujcie. Tak nam pokazali w Kortina deBeco a my chcemy być "światowe" orły. Zapraszamy na sylwestra! 2025-12-22 20:32 3. sezon na bezprawie oficjalnie otwarty został 13 grudnia 2023! Dzisiaj do tego wszystkiego wciska się lemingom kit, że Święta będą mieli tańsze o 150 zł. . ha ha ha ,,,, 2025-12-22 20:19 4. Podobno Zbyszek był, zajadał aż mu się głos łamał... Jednak co polskie to polskie, a nie jakieś tam papryki i gulasze :D 2025-12-22 20:14 5. "straż miejska przypomina..." Zamiast przypominać, zacznijcie robić swoje jak należy. Nie od święta, nie w ramach jakiejś akcji, lecz codziennie. 2025-12-22 20:07 6. czyli jednak duje, a to działa na tępąpropagandę, a raczej jej funkcjonariusza 2025-12-22 20:04 7. Chore patologiczne "miasto". 2025-12-22 20:02 8. @batyr w zimie pala w lecie tylko na wode reszte podrzucają .proste ?proste 2025-12-22 19:28 9. No w Bukowinie pożar! 2025-12-22 18:57 10. Bo z Rabki bliżej. Przeczytaj dokładnie gdzie ten pożar.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama