Karolina i Maciek są przyjaciółmi. Na co dzień pracują w saunach w Chochołowskich Termach. Tutaj się poznali i tu zaczęła się ich przygoda z sauną. Jeszcze dwa lata temu nawet nie przypuszczali, że zajdą tak wysoko, a prowadzenie seansów stanie się ich życiową pasją.
Karolina wspomina, że przez przypadek zaczęła pracować w strefie saun w Chochołowie.
- Termy otwierały się, trzeba było ludzi do pracy i kierowniczka zaproponowała mi sauny - opowiada. Z czasem nauczyła się machać ręcznikiem, co fachowo nazywa się naparzaniem. Służy to do podnoszenia temperatury w saunie. Ale zdobycie tych umiejętności nie przyszło łatwo. Trenowała w pocie czoła, nie zniechęcała się, kiedy coś nie wychodziło.
- Machanie ręcznikiem, wbrew pozorom, wcale nie jest takie proste - podkreśla.
Maciek najpierw pracował w Termach Chochołowskich jako ratownik. - Przychodził do nas i oglądał sense. Bardzo mu się to spodobało, od razu się w to wkręcił. Szybko nauczył się sprawnie wymachiwać ręcznikiem - śmieje się Karolina.
I tak stworzyli udany team. Zaczęli doskonalić swoje umiejętności. Wystartowali w zawodach. Z powodzeniem przeszli eliminacje do mistrzostw Polski w saunowaniu. W kraju znaleźli się w czołówce saunamistrzów - zdobyli mistrzostwo Polski. Następnie pojechali na mistrzostwa świata do Niemiec.
Ich rytuał saunowy okazał się najlepszy i zdobyli mistrzostwo świata na Sauna Aufguss WM. Z Niemiec Karolina i Maciek przywieźli dwa puchary - za zajęcie 1. miejsca jako team i za indywidualne mistrzostwo dla Maćka.
Maciek wyjaśnia, że seanse, prezentowane na mistrzostwach, trwają od 10 do 15 min. Jurorzy oceniają styl machania ręcznikiem, zapachy używane w saunie, ale najważniejsza jest historia, którą przedstawiają saunamistrzowie. Rytuały saunowe są jak teatr. Saunamistrzowie wcielają się w aktorów i za pomocą ruchu, światła, zapachów i muzyki prezentują spektakl. Tak jak w teatrze, tak i saunie posługują się też rekwizytami.
Karolina i Maciek na mistrzostwach Sauna Aufguss WM w Niemczech wcielili się w rolę zakochanej pary. Z czasem w związek zaczyna wkradać się rutyna. Oddalają się od siebie. On coraz więcej czasu spędza przed komputerem. Ona oddaje się swojej pasji - malarstwu. Niestety, zaczyna tracić wzrok. Próbuje mu o tym powiedzieć, ale on, pochłonięty swoimi sprawami, nie ma czasu, by jej wysłuchać. Zaczynają się kłócić. W końcu zrozumiał swój błąd i postanawia zaopiekować się ukochaną, która ostatecznie traci wzrok.
- Ważne jest to, żeby zapach, światło, dźwięk przyporządkować do emocji - zaznacza Maciek. To wszystko oddziałuje na zmysły. - Nasz pokaz publiczność nagrodziła owacjami na stojąco - dodaje ze wzruszeniem.
Po mistrzostwach Karolina i Maciek zapraszani byli do różnych krajów Europy, gdzie prezentowali rytuał saunowy.
- Niemal co weekend mieliśmy wyjazdy - mówi Karolina. - A teraz przygotowujemy się do wyjazdu na mistrzostwa świata do Holandii. Będziemy bronić tytułu - zapowiada Maciek.
Saunamistrzów można spotkać w Chochołowskich Termach, gdzie na co dzień organizują zwykłe seanse. A co jakiś czas, przy okazji nocy saun czy innych wydarzeń, zapraszają na swój mistrzowski pokaz.
m
1
/ Fot. Monika Para-Miśkowiec
2
/ Fot. Monika Para-Miśkowiec
3
/ Fot. Monika Para-Miśkowiec
4
/ Fot. Monika Para-Miśkowiec
swieconca lyrzka
2019-06-05 21:25:40
A łyżka na to: niemożliwe!
;-)
kanalia
2019-06-05 19:25:41
A na Zamojskiego walą 100 letnie jawory jesiony i dęby willa MAK w gruzach leży.. Gdzie Ekolodzy? Dzrzewka zdrowe nie jak te w puszczy buahahaha