Na ul. Kolejowej są zakłady usługowe, sklepy, dyskoteka. Przy drodze wojewódzkiej - od mostu w kierunku Nowego Targu - nie ma chodnika. To główna droga wjazdowa do Czarnego Dunajca od strony Nowego Targu i najbardziej ruchliwa ulica.
Na minionej sesji Kazimierz Dzielski, radny z Czarnego Dunajca, przekonywał, jak bardzo chodnik jest potrzebny w tym miejscu. Kolejny raz w swoim wystąpieniu dopominał się o jego budowę. Mówił, że z powodu dużego natężenia ruchu, istnieje "ogromne niebezpieczeństwo wypadków". - Ja ten temat podnoszę od 10 lat. Poprzednia władza gminy składała deklaracje, że projektowanie rozpocznie się w związku z tym, że był remontowany odcinek drogi wojewódzkiej - przypomniał Kazimierz Dzielski. - Proszę o poinformowanie mnie o działaniach, jakie do tej pory zostały przez gminę podjęte, i jaki jest stan obecny. Proszę, żeby ten temat był oczkiem w głowie, bo to wyjątkowe zadanie. Najważniejsze - mówił radny Dzielski.
Marcin Ratułowski, wójt Czarnego Dunajca, odpowiedział, że projektowanie i budowa chodnika musi być realizowana w ramach tzw. Inicjatyw Samorządowych. Wiąże się to z poniesieniem kosztów ze strony gminy, bo gmina musi przekazać pieniądze na projekt. Dodaje, że sołectwo nie zarezerwowało w tym roku środków na tę inwestycję. - Myślę, że w przyszłym roku przeznaczycie pewnie cały budżet, jakim dysponujecie w Czarnym Dunajcu, na zadanie dotyczące projektowania projektowania. Możemy to przyspieszyć w tym roku, jeśli znajdą się w budżecie gminy środki, które będą mogły zostać przekazane na to zadanie - tłumaczył. - Proszę żeby radny, składając interpelację, również wskazał finansowanie tego zadania. Bo na dziś budżet w całości jest uchwalony i tego zadania w budżecie nie było.
Wójt zgadza się z tym, że chodnik przy drodze wojewódzkiej jest potrzebny. - To droga, która ma największe natężenie ruchu, w porównaniu do każdej innej - podsumował Marcin Ratułowski.
- Był pan radnym gminy i słyszał pan deklaracje poprzednich władz, że projekt będzie robiony. To co, kłamali? Nie ma żadnych prac projektowych? Mówili nieprawdę? - dociekał radny Kazimierz Dzielski.
Wójt wyjaśniał, że nikt wcześniej nie zaprojektował chodnika i nie ma dokumentacji. - Gdyby była, zostałoby to wpisane w budżecie - poinformował.
m
prawda
2019-06-12 01:50:27
A... radny Kazimierz Dzielski byl przeciez wojtem .
Dlaczego on za ''swoich czasow panowania '' tego nie dokonal ???
Przeciez ta droga juz wtedy istniala .
Blokoś z kasinowa
2019-06-11 19:45:57
Póki co można spacerować po świeżo wyremontowanym Rynku. Panie wójcie wszystkie siły na południe gminy bo tam jesteśmy w ciemnej d.... pod względem chodników.