Taki przykład nawigacji z Zębu do Dziansiza prezentujemy obok.
- Kierowcy jadą, nie patrzą na znaki i przejeżdżają przez Gubałówkę, gdzie kieruje ich nawigacja. Wiadomo, że tłum przechodniów na górze jest wielki, do tego dochodzą jeszcze auta i robi się długi korek. Nie powinno być tak, że popularna nawigacja kieruje drogą, gdzie obowiązuje zakaz ruchu - tłumaczy mieszkanka Gubałówki.
Kolejna mieszkanka Gubałówki wysłała nam informacje o turystach, których nawigacja przez Gubałówkę prowadzi do Doliny Kościeliskiej.
- Jestem mieszkanką Gubałówki i sytuacja, która ma tam miejsce graniczy z absurdem. Nie od dziś wiadomo, że turyści bezkarnie przejeżdżają przez deptak od początku do samego końca nie wzbudzając najmniejszego zainteresowania funkcjonariuszy policji, natomiast śmieszny kurier dowożący przesyłkę jest karany mandatem za złamanie zakazu wjazdu w wysokości 500 zł. Niejednokrotnie rodzina przyjeżdżająca do mieszkańca w odwiedziny również karana jest mandatem. A turyści mają pełne prawo do jazdy. Wczoraj zapytałam kilkunastu kierowców na obcych rejestracjach, czy wiedzą w ogóle o obowiązującym zakazie wjazdu. I tu moje i ich „zaskoczenie” - nie wiedzieli. Postanowiłam zweryfikować jak to możliwe. Otóż okazuje się, że nawigacja Google Maps kieruje wszystkich drogą przez deptak, która ma być skrótem do... DOLINY KOŚCIELISKIEJ. I teraz moja prośba - może gdyby Państwo ogłosili akcję masowego zgłaszania błędu w mapach i nawigacji, pomogło by to chociaż w niewielkim stopniu i zmniejszyło ruch na deptaku. Jestem zmuszona prosić Państwa o pomoc, ponieważ policja ani straż miejska nie mają zamiaru reagować.
Obserwator
2019-07-29 09:49:20
Co za idiotyczne komentarze. Co ma do tego nawigacja google, skoro jest znak zakazu to sie nie jedzie proste a jak ktos nie zauważył znaku to nie powinien mieć prawa jazdy. Jeśli dzisiejsi kierowcy uważają aplikację na telefonie za ważniejszą niż fizycznie istniejący stojący znak ktory wyraznie informuje ze nie wolno jechać to ja sie zastanawiam w jakim my świecie zyjemy. Wirtyalnym?
gabi
2019-07-27 11:08:17
A przepraszam od kiedy tam jest deptak ?
The naturat
2019-07-26 21:33:07
Here WeGo to Nokia która bazuje na mapach od firmy Navtequ, którą to firme kupiła za 8 miliardów dolarów.Jak Nokia upadła to sprzedała Here Mercedesowi,Audi, BMW za 3 miliardy dolarów. Kluczem do złych map jest Navtequ, każda inna nawigacja która korzysta z danych Teleatlasa ma poprawnie naniesione kategorie dróg, przykład TomTom zawsze dobrze prowadzi.
Ewcia
2019-07-26 21:02:43
To samo jest na Kotelnicy czyli na stoku Gubałówki jeżdżą choć jest duży znak oznaczający ślepą ulice to i tak jadą bo ich tak GPS skierował na nic prośbą kuzynki do Google Maps żeby wykreślić ją z map jako droga na Gubałówke. Sezon to masakra nie są rady normalnie dojść ani dojechać bo jeżdżą jakby to była autostrada nawet moja mama kiedyś zatrzymała jednego kierowce i powiedziała, że tam nie ma przejazdu tylko dla mieszkańców ale kierowca i tak musiał sprawdzić.
WeGo
2019-07-26 20:40:34
Mam fajną czytelną nawigację HERE WeGo i już piąty rok jeżdżę do domu ulicą gruntową i jednokierunkową, co jest niezgodne ze stanem faktycznym. Nawigacja prowadzi po drodze po której kiedyś mieściła się furmanka. Prostowałem kilka razy łącznie ze zdjęciami i nic. Twierdzą, że takie otrzymują mapy, tylko ten błąd jest tylko na ich mapach. Podejrzewam, że nie kumaty urzędnik taką dał informację i tak zostało, szkoda.
aśka
2019-07-26 19:27:30
yanosik dzisiaj dawał rade w drodze do Zakopca....i z nawigacją i z ostrzeganiem
ktoś
2019-07-26 18:51:36
@ asdfgh urzędas o którym piszesz nadaje sie do wywalenia na zbitą twarz - odpowiada min za odśnieżanie miasta i np za windę w przejściu podziemnym oba obowiązki olewa od lat więc o takich rzeczach jak mapy nawigacji nie ma pojęcia . Picie kawy jedzenie ciastek pasjans na komputerze to są zapewne zajęcia którym poświęca godziny pracy opłacane przez nas podatników nie wymagajmy więc aby rozwiązywał problemy do których został zatrudniony .
The naturat
2019-07-26 18:47:41
To ja już pisałem o tym trzy tygodnie temu, czytelniczka nie odkryła tego pierwsza. Zresztą cała ta nawigacja google na Podhalu kompletnie do niczego się nie nadaje, kategoryzacja dróg jest całkowicie skopana. Mieliśmy przykład po sylwestrze gdy turyści jechali takimi drogami co miejscowi ludzie nigdy tam nie jadą samochodami osobowymi.Podobnie nawiguje jadąc do Suchej Beskidziej, w Zawoi na rondzie kieruje na wycieczkę krajoznawczą i zaznaczam na głównej drodze żadnego korka nie było, by mi tu nie pisali że ona dynamicznie omija korki i zatory. Na Podhale tylko z Automapą, Igo i Navigon.
Gubałówka
2019-07-26 18:35:14
Oni reagują bo pilnują caly dzień a wtedy nikt już nie przejedzie.. tylko musieli by stać tam cały dzień, a przecież służby w takim natężeniu ruchu potrzebne są w różnych miejscach nie tylko do pilnowania samochodów
Czy stać nas spoleczenstwo na to ?aby błąd Google Maps miały służby weryfikować poprzez codzienne pilnowanie
Ps
Jedyny plus takiego ruchu to grajki "trzy kubki" nie moga rozłożyć biznesu :) sami nawet mówią ze wystarczy dzwonić ze duzy ruch na Gubałówce wtedy policja albo straż jedzie i ich " zabezpiecza "
Wystarczy oszóstow kubki pilnować, zamiast samochody zawracać w półdrogi. Turyści, którzy faktycznie chcą, czy musza podjechać na Gubałówkę są poszkodowani przez ten " tranzyt" Kolejka dla niektórych to jednak spory wydatek...
j
janosz
2019-07-26 18:22:58
Oddzielny program google dla mogacych tam jezdzic i oddzielny dla niemogacych.
asdfgh
2019-07-26 18:01:50
Jaki Pan taki kram. W google można zgłosić błąd nawigacji tak jakby jakiś urzędas jednak chciał ruszyć orzeszkiem i rzeczywiście rozwiązać problem u źródła.