Chochołów

To są plotki i pomówienia

- Chcemy zdementować nieprawdziwe doniesienia - mówi Józef Zborowski, prezes KS Chochołów, w odpowiedzi na zarzuty, jakie padają pod adresem klubu.

Na sesji w Czarnym Dunajcu głos zabrali przedstawiciele Klubu Sportowego z Chochołowa. Wcześniej radni klubu PiS dopominali się, aby KS Chochołów poinformował o swojej działalności, związanej ze skoczniami narciarskimi. - Złożyliśmy taki wniosek, ponieważ obiekt jest kosztowny, a różne dyskusje toczą się na ten temat. Dotąd nie było oficjalnej informacji o tym, jak po 2,5 roku wygląda działalność skoczni - uzasadnia Tomasz Turski, szef opozycyjnego klubu PiS w radzie gminy Czarny Dunajec.

Józef Zborowski, prezes KS Chochołów, uważa, że pod adresem klubu i jego osoby padają niesłuszne zarzuty. Dotyczą m.in. tego, że klub nie pracuje, a na skoczniach nie trenują zawodnicy. - Chcemy zdementować nieprawdziwe doniesienia - mówi. - KS Chochołów jest bardzo aktywny - zapewnia.

Klub zarządza skoczniami narciarskimi w Chochołowie. Igor Kurkowski, dyrektor sportowy klubu, długo opowiadał na sesji o działalności KS Chochołów, o realizowanych projektach, przeprowadzonych zawodach. Na skoczniach trenują sportowcy z terenu gminy Czarny Dunajec oraz z innych, zewnętrznych klubów. Roczny koszt utrzymania skoczni sięga około 105 tys. zł. Klub utrzymuje je z własnych pieniędzy. Na swoje utrzymanie KS potrzebuje blisko 660 tys. w skali roku. Składają się na to m.in. wynagrodzenia dla nauczycieli, trenerów, transport zawodników, opłata za korzystanie z innych obiektów sportowych. Zawodnicy trenują skoki, biegi narciarskie i kombinację norweską.

- Jak przejęliśmy skocznie, to były surowym obiektem. Żeby oddać skoki, klub musiał wydać dodatkowo 60 tys. zł na przygotowanie frezarki do lodu i innych urządzeń - przypomina Igor Kurkowski. - Dotarły do nas informacje, że skocznia nie funkcjonuje i nie odbywają się treningi. Chciałem zdementować te pogłoski. Skocznia działa i jest na Podhalu jedynym obiektem w promieniu 100 km, ponieważ remontowane są skocznie w Zakopanem - wyjaśnia.

- Słyszałam, że skocznie były gotowe dopiero na początku lutego. Dlaczego tak późno? - dopytuje się radna Zofia Kierkowska. Józef Zborowski opowiada, że to nieprawda. Zapewnia, że obiekty były przygotowane już na początku stycznia. Igor Kurkowski dodaje, że nieraz pogoda nie pozwala na trenowanie skoków.

Reklama

Komentarze Facebook

Powyższe komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu społecznościowego Facebook.
Redakcja 24tp.pl nie wpływa na treść oraz nie odpowiada za wpisy dokonane przez użytkowników portalu Facebook.

Dodaj komentarz

Reklama

gag 2021-04-01 22:13:35

I dzieci na początku roku jeździły trenować do...szczyrku bo takie te warunki były w Chochołowie.
Chłopie! Nie kompromituj się

kac vefas 2021-04-01 22:11:43

Guzik były przygotowane!
Śniegu nawaliło i nie było komu przygotować skoczni, dzieciaki zamiast skakać trenowali na COS-ie na biegówkach.
Pomijam brak oświetlenia i trenowanie w zimie do 16.
No ale tu zaś przetargi pomiary by wszystko bylo wg norm.
ech pare halogenów i by grało....

Chochołów

To są plotki i pomówienia

- Chcemy zdementować nieprawdziwe doniesienia - mówi Józef Zborowski, prezes KS Chochołów, w odpowiedzi na zarzuty, jakie padają pod adresem klubu.

Ostry zakręt w Hyrnym

Wieczór autorski Angeliki Chrapkiewicz-Gądek

Dyplomowa wystawę w Szkole Kenara

Szkoła Kenara po wielkim remoncie

Tatromaniacy pod Giewontem

Jubileuszowa Gala Szpitala na Ciągłówce

Na Kamieńcu w Zakopanem stanie dom wielofunkcyjny

Małopolska Wspiera Talenty

Zakopane, święconka w parafii Świętego Krzyża

Święcenie pokarmów z Majerankami przy rabczańskim, starym kościółku

Stanisław Kulon w Salonie Marcowym

Konwencja wyborcza Maciej Tokarz i Nowy Targ zasługuje na więcej

Marka Tatrzańska 2023 w Teatrze Witkacego

Jubileuszowa Wiosna Jazzowa Zakopane 2024

Świat, w którym nie widać nic czyli Barbara Sowińska w przedszkolu

Luna czyli spektakl bez słów dla najmłodszych widzów

Konwencja wyborcza Grzegorza Watychy i komitetu Nasze Miasto

Przyszłość Powiatu Nowotarskiego przedstawia

Biały Miś - jeden i tylko jeden, prawdziwy

Podhalańczycy pod Giewontem

Kto krzyż odgadnie, ten nie upadnie

Przedszkolaki na stoku

Karnawał na Śniegu czyli Mali Śwarni na natach

Ach co to był za bal

Grupa exMaanam w Nosalowym Dworze

Pnioki, Krzoki, Ptoki

Obrazy Natalii Kuropki w "Kmicicu"

Kolędowanie Martyny Kasprzyckiej i Macieja Czemplika

Hanna Zbyryt u Ojców Jezuitów na Górce

Mateusz Ziółko dla Centrum Pomocy Dzieciom

Zobacz pozostałe galerie