2021-04-22 12:15:47
Zubrzyca Dolna
Jak to dawniej w Zubrzycy bywało
Powstanie album o dawnej Zubrzycy Dolnej.
Kilku mieszkańców Zubrzycy Dolnej zajęło się gromadzeniem starych fotografii, które ukazują dawną podbabiogórską wioskę. - Chcemy wydać publikację w formie albumu. Będzie to pierwsze w historii tego typu wydawnictwo, ukazujące Zubrzycę Dolną - przekonuje Katarzyna Miąskowska-Paniak, pomysłodawczyni tego przedsięwzięcia. - Chcemy zebrać jak najwięcej wartościowych fotografii. Dal każdego mieszkańca na pewno będzie to miła pamiątka. Dziadkowie będą mogli opowiadać o młodych latach swoim wnukom - ma nadzieję.
Pani Katarzyna mówi, że poszukuje czarno-białe zdjęcia, przedstawiające pejzaż, architekturę, stroje, dawne zwyczaje czy uroczystości. - Interesujące będą zarówno zdjęcia krajobrazowe jak i portretowe, na przykład pradziadków, czy osób zasłużonych dla Zubrzycy Dolnej. Mogą być też zdjęcia mieszkańców Zubrzycy Dolnej, którzy wyemigrowali stąd - tłumaczy Orawianka. Jeśli ktoś posiada jakieś publikacje z gazet w dobrym stanie, to one również zostaną wykorzystane.
Fotografie są wypożyczane do zeskanowania i skatalogowania. - Zależy nam też na opisaniu zdjęć, aby nie były one anonimowe. Mamy przygotowany specjalny formularz, który udostępniamy - zaznacza Katarzyna Miąskowska-Paniak.
Pani Katarzyna twierdzi, zubrzycanie udostępnili już około tysiąca fotografii. Czekają na kolejne. - Dzięki uprzejmości jednej z mieszkanek dotarliśmy do jednego z najstarszych zdjęć przedstawiających Orkiestrę Dętą w Zubrzycy Dolnej w pełnej okazałości oraz do pisma "Echo Trombity" z 1997 r. - cieszy się.
- Dziękujemy mieszkańcom wioski za to, że wypożyczają nam cenne dla nich fotografie, które są pamiątkami rodzinnymi. Niektóre są pod względem historycznym wartościowe, inne są piękne pod względem estetycznym i mają swój niepowtarzalny urok. Jestem pod wielkim wrażeniem. Wierzę, że powstanie unikatowa publikacja. Niech młodzi wiedzą, jako to bywało downi we Zubrzycy - przechodzi na gwarę Orawianka.
- Animalsi wypowiadając sie na temat przeciążeń koni pracujących w zaprzęgach bazują na konkretnych, inżynierskich wyliczeniach.
- Zapraszam wszystkich chętnych przedstawicieli czytającej mniejszości, na spotkanie z cyklu »CZARNE NA BIAŁYM« z udziałem PATRYCJI DOŁOWY autorki książki "WRÓCĘ, GDY BĘDZIESZ SPAŁA. Rozmowy z dziećmi Holocaustu". Spotkanie odbędzie się 19 czerwca 2019 roku, w środę, o godzinie 18:00, w kawiarni „Kmicic” w Zakopanem, przy ulicy Staszica 11a. Organizatorami wydarzenia są: Burmistrz Miasta Zakopanego, Wydawnictwo Czarne, Muzeum Tatrzańskie oraz Fundacja „Zakopiańczycy. W poszukiwaniu tożsamości”. Wstęp wolny – Zapraszam!
- 7 czerwca 2019 roku na terenach Gmin Zakopanego i Poronina po raz trzeci odbył się Rajd Szlakami Oddziału Partyzanckiego Wojciecha Duszy „Szaroty”- dowódcy pierwszego na Podhalu zbrojnego oddziału partyzanckiego, który podjął walkę z Niemcami i kolaborantami. W wyniku represji od jesieni 1943 roku zabitych zostało dziewięćdziesiąt sześć osób należących do jego oddziału lub z nim współpracujących.
-
- Grupa właścicieli prywatnych gruntów leżących pod historyczną trasą narciarską na Gubałówce zdobyła się na desperacki krok i od wakacji ubiegłego roku wprowadziła opłaty za przejście przez swoje działki. Członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Gubałówki są pokrzywdzeni z powodu zamknięcia trasy narciarskiej, bo nie mogą uzyskiwać należnego im czynszu z tytułu dzierżawy. Obecne opłaty pozwalają częściowo zrekompensować ponoszone straty. Opłaty te są także elementem strategii, która ma doprowadzić do ponownego uruchomienia tej pożądanej trasy narciarskiej.
- Nazywam się Tymek Mróz, jestem radnym Miasta Zakopane oraz prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej Made in Zakopane. Staram się łączyć pracę zawodową z działaniem na rzecz Zakopanego, a korzystając z niniejszego bloga chciałbym pisać czym się zajmuję i konsultować pomysły - szczególnie w kontekście mojej obecności w Radzie Miasta.
- Monika Sznajderman mieszka w Beskidzie Niskim już ponad trzydzieści lat. I pisze wprost, że to jest jej miejsce na ziemi, powiada – „chciałabym zostać w nim do końca”, i dodaje, że tam znajduje się: „moje symboliczne i jak najbardziej realne jądro świata”. Jej najnowsza książka zatytułowana "Pusty las" ukazuje się na rynku 24 kwietnia, a już dwa dni później autorka spotka się z czytelnikami w Zakopanem.
- W dniu dzisiejszym mała wiewióreczka pojechała do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Dzikich. Liczba takich interwencji wciąż rośnie.
- Jestem mieszkańcem Zakopanego i od wielu lat chodzę po Tatrach. W moim ogrodzie od kilkunastu lat rosną krokusy. Niektóre z nich to „samosiejki”, a niektóre zasadziłem sam, by uzyskać większą gamę kolorów. Prze te lat nigdy nie przyszło mi do głowy, by zaprosić swoich znajomych z Polski czy Europy do oglądania tych kwiatów u mnie. Dlaczego? To oczywiste, po kilku minutach prawie wszystkie krokusy zostałyby rozdeptane! Nawet bez specjalnej premedytacji oglądających.
- I to jakiego życia! Maciej Wierzyński, znakomity dziennikarz prasowy i telewizyjny wspomina swoje zawodowe i także trochę prywatne życie. Od legendarnego "Studia 2" po "Horyzont", od warszawskiej "Kultury" do nowojorskiego "Nowego Dziennika", a po drodze jeszcze i Wolna Europa i Voice of America. W tle znakomici przyjaciele - Głowacki, Łubieński, Hopfer i Krasicki. Ciekawe życie i smakowita lektura. Autor spotka się z czytelnikami w Zakopanem już w piątek 29 marca.
- Brutalne zabójstwo w Zakopanem. Znany kurort staje się miejscem krwawej zbrodni skrywającym wiele tajemnic z przeszłości. W siedzibie zakopiańskiej fundacji prowadzonej przez małżeństwo milionerów znaleziono zwłoki mężczyzny. Ofiarą morderstwa jest Jan Lewcun, cieszący się powszechnym szacunkiem kierownik różnych miejskich instytucji. Właściciele uważają, że ktoś celowo chce ich skompromitować, bowiem fundacja, oprócz działalności kulturalnej, współpracuje ze Stowarzyszeniem Ochrony Zabytków w Zakopanem i skupuje zagrożone wyburzeniem stare, zabytkowe budynki.