Przy okazji zeszłorocznej rewitalizacji ratusza wymieniono oświetlenie w Krościenku. Część Rynku od strony urzędu gminy mocno doświetlono, pozostałą przy której znajduje się chodnik i sklepy niekoniecznie. - Może te lampy niby są fajne, bo designerskie, ale dają bardzo mało światła - żali się mężczyzna.
Wójt Krościenka podkreśla, że oświetlenie w tej części rynku jest punktowe, bo z taką prośbą zawrócili się do niego mieszkańcy - Część osób z Rynku nie chciała by lampy świeciły im w okna i to zostało uszanowane- mówi Jan Dyda. Włodarz gminy dodaje, że nie zamierza w najbliższym czasie zmieniać oświetlenia i wymieniać lamp.
A co wy myślicie o oświetleniu rynku w Krościenku?
jaś
2021-05-11 16:12:57
Ciemnogród bo jak to nazwać inaczej.
smrodek
2021-05-10 21:33:24
To takie miejskie latarnie, żeby łatwiej było oskubać naiwnych turystów. Grunt pod 3 kubki przygotowany.