Kto wybierała się do Doliny Białej Wody, pewny, że skorzysta z otwartej polsko-słowackiej granicy musi uważać. - Podjechałam dziś na Łysą Polanę, by popytać dokładnie o zasady przekraczania granicy. Trzy zasady są jasne i zrozumiałe, wpuszczani są ozdrowieńcy, zaszczepieni oraz dzieci i młodzież w wieku do 18 lat - mówi Katarzyna z Bukowiny Tatrzańskiej.
Przestrzega wszystkich, którzy nie spełniają tych warunków i licząc na szybkie testy zdecydują się na jedno czy parodniowy wypad w Tatry. Test na obecność koronawirusa z wynikiem negatywnym jest przez słowacką policję respektowany jedynie pod warunkiem, że został wykonany na Słowacji. - Powiedzieli mi, że polskich testów nie honorują. Można test wykonać w Popradzie. Do czasu otrzymania wyniku - lądujesz na kwarantannie. Zatem przekroczenie granicy na Łysej Polanie dla osób, które nie są zaszczepione, nie należą do ozdrowieńców czy mają więcej niż 18 lat - jest bez szans. Chyba że zrobili sobie test w Popradzie - podkreśla mieszkanka Bukowiny Tatrzańskiej.
Dodaje, że szczepienie czy przebytą chorobę też należy udokumentować. Rozmawiała z wysokogórskim przewodnikiem słowackim ze Starego Smokovca. Słowacy są zaskoczeni, że nie mają telefonów od polskich klientów. - Myśleli, że to tylko propaganda medialna ponieważ oni, Słowacy, mogą przekraczać granicę bez ograniczeń w obie strony. Nikt nie wymaga od nich ani testów, ani szczepień czy udokumentowania przechorowania covida - podsumowuje Katarzyna.
O otwartej granicy i zasadach jej przekraczania piszemy w artykule w jutrzejszym, czwartkowym wydaniu Tygodnika Podhalańskiego.
Gość
2021-06-12 11:25:24
OK, można mieć pretensje do Słowaków, ale nasi nie lepsi - co z tego że Słowacy nawet całkiem i bezwarunkowo otworzą granice, jak po powrocie u nas ciągle obowiązuje kwarantanna (albo test albo szczepienie)? Na jedno wychodzi i to się raczej nie zmieni bo przecież jakoś trzeba opchnąć te zakupione dawki a na innego rodzaju zmuszanie się nie odważą, bo kto potem będzie odpowiadał jak coś się stanie?
hailander
2021-06-12 08:39:54
segregacja sanitarna to Apartheid czyli Słowacja wróciła na drogę która porzuciła w 1945 roku
98bodzio
2021-06-10 23:43:28
Ja patrzyłem na ten formularz na stronie korona.gov.sk i zupełnie nie wiem co tam wpisać. Zupełna jakaś bzdura kompletna. Paranoja. Redakcjo!!! Zajmijcie się tym!!! Spróbujcie sami wypełnić ten formularz!!!!
Rz
2021-06-10 19:49:04
Co jest ewidentnie na rzeczy. Z uwagi na fakt że jesteśmy w grupie Wyszehradzkiej i Unii Europejskiej jakaś symetria prawna winna występować. Właściwie trudno teraz udowodnić że teraz ta grupa Wyszehradzka dla zwykłego Kowalskiego cokolwiek "daje" i że w ogóle dziala
Ja także wyrażam pogląd że coś tu nie gra w aspekcie sprawiedliwości i symetrii działań. Bo jak uzasadnić i umotywować fakt że Słowacja nie akceptuje polskich testow na Sars-Cov-2? Proszę mi odpowiedzieć. Pachnie to dyskryminacja Polaka. Jest to jakiś rodzaj szykany wg. mnie.
A gdzie Unia Europejska? (Skoro tutaj nie działa...)
Przypomnijmy, prawo w Unii powinno być jednolite i spójne a tu mamy jakaś schizofrenie prawna i obowiązkowe rejestrację na stronie internetowej, która nie ma polskiej wersji językowej (ma rumuńska, węgierska, ukraińska, niemiecka). - sam ten fakt rejestracji internetowej juz jest jakaś uciążliwością i zniecheceniem. Co mają powiedzieć ludzie starsi (wykluczeni cyfrowo?). To też jakaś szykana...
Druga sprawa jest także symetria finansowa - czy Obywatele Słowacji nie potrzebują polskich 'euro' (złotówek) który my przywozimy tam właśnie do Nich? Tamte hotele nie potrzebują polskich turystów? Źle że tam dajemy Słowakom zarabiać?
Obiektywnie patrząc sprawa jest grubo polityczną i bardziej skomplikowana niż Nam się wydaje. Wyrażam niestety smutna obawę że tu jest jakąś niechęć na tle narodowościowym... Być może naprawdę władze Słowacji nie chcą polskich turystów.
Myślę że sprawa należy zainteresować polski MSZ i Ambasade w Bratysławie. Konieczna jest interwencja na wyższym szczeblu aby ktoś tu coś komuś wytłumaczył...
Stąd
2021-06-10 15:35:03
Do Jurek - czy ten "bojkot" Słowacji ma się przełożyć też na "bojkot" ich euro zostawianych w podhalańskich sklepach i na nowotarskim jarmarku? Proszę tam iść z tym dziarskim nawoływaniem do "bojkotów" Słowaków... na pewno Pan/Pani Jurek spotka się tam z ze zrozumieniem swoich przemądrych apeli. A jeśli nie... to nikt nikogo nie zmusza do wyjazdów poza granice Polski, więc i niech nikt nie wygłasza szumnych i durnych deklaracji w imieniu wszystkich, pisząc "...bojkotujemy" - deklaracji pisanych na dodatek niepoprawnie z punktu widzenia ortografii i oczywiście w stylu "arcydzielnego" krzykacza - 5 wykrzykników.
myślący inaczej
2021-06-10 09:48:46
Gdyby każdy Polak za granicą był poddany kwarantannie, to połowa naszych aby tego uniknąć, miałaby obce obywatelstwo.
korek
2021-06-10 09:31:33
Po 89 wszystkie instytucje pracują na rzecz kościoła katolickiego. Prawo wogóle nie jest przestrzegane, więc mamy anarchię. Prawo jest przestrzeganie jeżeli jest w sprzecznością z wolą duchowieństwa i to się nazywa ideologia. Wymyślono ideologię żeby odwrócić uwagę od ideologi klerykalizmu.
Jurek
2021-06-10 07:30:53
I dobrze, nie musimy tam jeździć. Mamy swoich gór w Polsce bardzo dużo. U nas trzeba zostawić pieniądze po kryzysie. Cała ta grupa Wyszehradzka to śmiechu warte nic nie znacząca współpraca. Także bojkotujemy Słowacje!!!!!
Kopa Liptowska
2021-06-10 07:28:27
Po wielu latach wyjazdów na Słowację doszedłem do wniosku, że tam jest jednak jakiś alternatywny stan umysłów. Niby Słowianie, ale jacyś tacy inni...
smrodek
2021-06-10 07:13:29
Słowacja jest krajem cywilizowanym i przestrzeganie przepisów jest tam normą. Nie tak jak w państwie wyznaniowym gdzie prawem podciera się tyłek, również tym kościelnym.
I to najbardziej boli rodaków w Słowacji bo nie potrafią tego zrozumieć.
franek
2021-06-09 23:57:03
Szkoda że hrabia Zamoyski nie kupił wtedy całych Tatr.
Mielibyśmy spokój ze Słowakami i ich pomysłami :D
asd
2021-06-09 23:34:26
Polskie władze mają długą, bo od początku pandemii, tradycję braku kontroli jakichkolwiek obostrzeń. Obostrzenia są wprowadzane jedynie na pokaz, bo ich przestrzegania nikt nie pilnuje. Rząd chyba od początku uznał, że na zgony nic się nie da poradzić ("jest zima, to musi być zimno!"). Tak było z powrotami zakażonych rodaków z Anglii na święta. Francja i Niemcy zablokowały swoje granice, u nas uznano, że nic się nie da zrobić (a wystarczyło poddać podróżujących kwarantannie i testom). My woleliśmy trzecią falę, tragiczną w skutkach. Nasi sąsiedzi bardziej się epidemią przejmują. A przypominam, że to Polska ma najmniej w Europie lekarzy na 1000 mieszkańców (mniej ma tylko Albania oraz Bośnia i Hercegowina, ale to młodsze społeczeństwo, więc i chorób mniej).
Jospeh
2021-06-09 22:04:55
Nie do końca tak jest - wygląd to tak, że Słowacy też powinni lądować na 10 dniowej kwarantannie w Polsce jeśli nie spełniają kryteriów zaszczepienie lub bycia ozdrowieńcem - tylko na naszej granicy tego nikt nie weryfikuje. Czyli Słowacy sobie wjeżdżają bez kontroli, a jak my chcemy wjechać na Słowację od razu jakiś partol się pojawia i nas sprawdza i wrzuca na kwarantannę - taka różnica.
RBG
2021-06-09 20:30:57
Proste, nikt nas nie lubi. Z każdym mamy zadarte bo wtrącamy się i ciągle pouczamy a u nas nie jest lepiej. Wręcz gorzej. Cwaniactwo na potęgę i obnoszenie się wszędzie z wiarą, z państwem wyznaniowym to na dystans. O chrakterze Polaków nie wspomnę, za granica lepiej siedzieć cicho.
Bobowniok spod łopatu
2021-06-09 19:25:59
I tak niech nadal działają, my Polacy powinniśmy się na nich całkowicie wypiąć.
kicha
2021-06-09 19:23:46
Właśnie, wczoraj TP podał stronę, na której można się zarejestrować. Zacząłem próbować, ale trafiłem na "schody", które za każdym razem prowadzą do piwnicy po osiągnięciu paru pięter.
Nie muszę jeździć na Słowacje.
ziarno
2021-06-09 19:20:01
Polska dyplomacja powinna zainterweniować i przypomnieć braciom Słowakom zasady stosunków dobrasąsiedzkich w ramach Unii Europejskiej, a przy okazji nawiązać do haniebnej roli Państwa Slowackiego w okresie II wojny światowej w wyłapywaniu Polaków uciekających na Węgry z okupowanej przez III Rzeszę Polski. Ale niestety bez jedności wewnętznej w dzisiejszej Polsce nie uda się naszych sąsiadów nauczyć zasad dobrego sąsiedztwa, przez nasze spory ciągle jesteśmy słabi, rozbici i przez to nieskuteczni.