2021-07-18 12:45:36
Chyżne
U Podgórniyk i Zołny. Czy ktoś pamięta te chyżniańskie chaty?
Dwie chaty z Chyżnego - jedna z wyżką, druga kurna. Chałupy zamieszkiwali prości gazdowie. Teraz zostały opisane w książce "Chyżne Marii Małysy i Jana Żołny", której promocja jest dziś o godz. 14 w skansenie w Zubrzycy Górnej.
„Jest na Orawie jedna wieś, do której znaki wiodą już spod Gdańska. We wsi tej, jak to we wsi, były i chałupy, w chałupach ludzie, a z ludźmi ich małe i duże historie. Chałupa z numerem 178 należała do Małysów, choć ani po numerze, ani po nazwisku nikt by ich nie znalazł, za to po przydomku już tak.
W Chyżnem, u Podgórniyk – bo tak ich nazywano, ostały się w końcu bezdzietne siostry Maria i Wieróna, obie zmarły w1994 roku, w odstępie kilku dni, dom zaś wraz ze swoją historią trafił do nas rok później, stając się z czasem ozdobą rozbudowywanego skansenu.
Dziś stanowi wspaniały przykład nie tylko ludowej architektury, ale i jej przemian. Z jednej strony widzimy piękną wyżkę, łukowate odrzwia i otwór w powale zwany woźnicą – ślad dawnej kurności, z drugiej mamy dobudowany komin,drewnianą podłogę i białe ściany w… czarnej izbie.
Bo taka jest właśnie dynamika kultury - często coś, co było „od zawsze” trwa jedynie tyle, ile pamięć człowieka, zaś coś, co wydaje nam się nowością stanowi tylko nowe otwarcie lub adaptację tego,co niegdyś zapomniane. Dlatego… warto zwiedzać skanseny!”
Taka opowieść znajduje się na Facebooku Muzeum – Orawskiego Parku Etnograficznego w Zubrzycy Górnej. To tu przed laty została przeniesiona z Chyżnego chałupa sióstr Marii i Weronki. Pamiętam ją z dawnych lat, kiedy żyły jeszcze obie Orawianki. Później, gdy zmarły, zaczęła popadać w ruinę, ale natychmiast zainteresował się nią orawski skansen, bo była niepowtarzalna i na terenie muzeum nie było nawet podobnej. Gdy została rozebrana, w Chyżnem został pusty plac, a po pewnym czasie w Zubrzycy Górnej, w nowym sektorze skansenu pojawiła się piękna dwubudynkowa zagroda. Trudno było poznać, że to właśnie chałupa z Chyżnego. Odzyskała dawny blask. W słońcu lśnią niebieskie obramowania okien. Po wejściu do wnętrza przenosimy się w świat dawnej chyżniańskiej izby.
*
Teraz chałupa Małysów została jedną z bohaterek niedawno wydanej książki pt. „Chyżne Marii Małysy i Jana Żołny”,autorstwa Ryszarda M. Remiszewskiego, Jana Świdronia i Romana Cioka. Najpierw o chałupie Podgórniyk powstał program telewizyjny w ramach serii „W cztery świata strony” (magazyn turystyczny pod redakcją Krzysztofa Smereki, ówczesnego szefa Telewizji Katowice). Były to lata 90. ubiegłego wieku, gdy obie siostry jeszcze żyły. – Do Chyżnego przyjechaliśmy na zaproszenie o. Michała Wojnarowskiego, proboszcza chyżniańskiej parafii, który chciał pokazać zabytkowe już wtedy obiekty. Było ich niewiele, ale co najważniejsze, użytkowane przez właścicieli– wspomina Ryszard Remiszewski, redaktor, regionalista, miłośnik Orawy, Spisza i Pienin, który współpracował z Krzysztofem Smereką. – Były dwie chałupy orawskie, jedna z tak zwaną wyżką, druga kurna bez komina i przewodów dymowych.Trzecim obiektem była izba muzealna, którą się opiekował o. Michał – wymienia.
*
Kilka lat temu materiał filmowy o zabytkowych chyżniańskich chałupach stał się pretekstem do powstania książki. – Doszedłem do wniosku, że sama relacja z Chyżnego wraz z materiałem filmowym i zdjęciowym to trochę za mało. Należałoby ją tak uatrakcyjnić, aby publikacja była przeznaczona dla osób, które ogólnie zainteresowane są Orawą. Stąd do współpracy zaprosiłem pasjonatów historii i kultury materialnej Jana Świdronia z Chyżnego oraz Romana Cioka, który od lat pracuje w skansenie – opowiada Ryszard Remiszewski. I tak publikacja została uzupełniona o informacje o trakcie kazimierzowskim do Chyżnego, zabudowie wioski, cechach budownictwa o rawskiego. Roman Ciok opisuje chałupy na podstawie dokumentów inwentaryzacyjnych, które zachowały się w skansenie. Za to Jan Świdroń (regionalista, chyżniański historyk i prezes Podhalańskiego Zrzeszenia Pszczelarzy) częściowo gwarą orawską, opowiada o zabytkowych obiektach i ich mieszkańcach. Spisał wszystko to, co sam obserwował przez wiele lat, ale też z przekazów. Przeprowadził też kwerendę w archiwum parafialnym. – Gdyby dzisiaj zapytać młodych mieszkańców Chyżnego o Podgórnich,to nie będą wiedzieć o co chodzi. Powiedzą, że nie słyszeli o takich. Gdyby jednak w dawnych czasach zapytać w Chyżnem, gdzie mieszkają Małysowie, to zapewne usłyszelibyśmy, ze takiyk tutok nima – przekonuje Jan Świdroń. – Dawniej było inaczej. Każdy wiedział,gdzie Podgórni siedzieli, chociaż pod koniec mówiło się o Marysi i Wierónie.
*
W Chyżnem z dawnych licznych domów zwyżką ostała się tylko jedna, Małysów. Tym bardziej był to wartościowy obiekt,bo zachowany jako dwubudynkowa zagroda. Ryszard Remiszewski przechodzi do spotkania z mieszkankami domu. „Wita nas gościnnie w jej progach Maria Małysowa, żwawa staruszka, urokliwie rozmowna. Chałupę zbudował jej dziad,Tomasz Sobczak, jak na belce zapisał: »dnia 7-koJunii 1869«, podpisał się Sopcak. Biała izba, prawdziwie orawska, przenosi nas o dziesiątki lat wstecz.Stara piękna listwa wzdłuż całej ściany, wkoło pozatykane i wiszące stare oleodruki i szalki. (…) Wyżka kryta jest słomą, mocno już sfatygowaną,spracowaną przez deszcze i śnieg”.
Jan Świdroń wspomina: „Był cas, ze do Chyźnego, do Podgórnik obziyrać dóm przijezdzali panowie i panicki jaze kasik ze świata. Jednego razu, to nawet dwa autobusy ludzi naroz były. Marysia oprowadzała ik po izbak, pokazywała kany có, tłumacyła po có, na có kómu, a pote dumnie wyprowadzała na pasternik i prowadziyła ku autobusowi”. Jan Świdroń mówi, że do 1967 r. z siostrami mieszkał ich brat Józek, ale jednego dnia odekciało mu się zyć i poseł na drugi świat.
*
Drugą opisywaną chałupą jest kurna chata Jana Żołny. Kiedyś w Chyżnem takich domów było 160, ale do lat 90. ubiegłego wieku zachowała się tylko jedna chałupa. Na tragarzu widniał Stefan Capjak,jako budowniczy, i rok 1897. Chałupa zamieszkana była do 1992 r. Później zawaliła się ze starości. „Zachwycamy się od razu izbą czarną i białą. Dym gryzie w oczy, jest półmrok, ściany osmolone na czarno, aż święcące. W drugiej izbie znów stara listwa i sporo starych świętych oleodruków. Na zewnątrz obserwujemy, jak przez strzechę na całej powierzchni dachu przenika dym”.
Jan Świdroń opowiada, że Andrzej oraz Maria Żołna z rodu Łaciak, mieli ośmioro dzieci, ale trójka zmarła. Zostało czterech synów, w tym Jan, oraz córka. „Dóm Zołnowie mieli na Dole, niedaleko zwónice, na brzyzku. Kupiyli go od jakiegosik Capioka – takie nazwisko było wyryte na tragarzu. Drewniany dom z cornom i biołom izbom, i duzom siyniom, ktoro była tyz z kumorom. Dach kryty góntym, połotany pod kalynicom złómianymi kicokami” – opisuje kurną chatę pan Jan.
Dymną chatę, nawet dawniej nie każdy widział i wiedział, że przez dach wydobywa się z wnętrza dym. Jan Świdroń tak opisuje jedno zdarzenie: „Jednego razu, na pocontku piyńćdziesiontyk roków Jano Zołna warzół w rudzianym gorku na ogniu kapuste. Naroz dó dómu zlecieli zdysani wojocy i zacyni sie drzić: Uciekać!Uciekać! Uciekać! Brali tyz do ryncy, có sie jacy dało i wynoisiyli do pola, na pasternik. Jano stanół na środku izby wystrasony, bioły na gymbie jako śmiyrzć i słowa nimóg ze sie wydusić. Zrozumioł, có sie robi, dopiyrzo wtedy,kie jedyn z tyk wojoków go chyciół za ramie i pedzioł: Uciekajcie gazdo, dom wam się pali! Tak po prowdzie, to sie nic nie polyło, za wyjontkiym malutkiego ognia pod gorkiym postawionym na nolypie na trajfusie”.
Jan Żołna zakończył swoją ziemską wędrówkę w 1996 r., ostatni na Orawie mieszkaniec kurnej chaty.
*
Scenariusz filmowy nie kończył się na tych dwóch obiektach. Do dziś przetrwała stara plebania z XIX wieku, a w niej izba regionalna pamiątek orawskich, którą opiekował się o. Michał Wojnarowski.Powstała po przeniesieniu siedziby plebanii do nowego budynku. Tu swoje miejsce znalazły zbierane po orawskich wioskach łyżniki, listwy, obrazy, rzeźby,świątki, sprzęty gospodarcze, skrzynie malowane, ornaty, jasełka, chorągwie. Niecodzienne muzeum powstało w 1976 r. staraniem ówczesnego proboszcza ks. Arkadiusza Klejnowskiego. Wiele zgromadzonych przez niego eksponatów zaginęła.
Na końcu książki Ryszard Remiszewski zamieścił wspomnienie o karmelicie o. Michale Wojnarowskim, którego znał wiele lat.
*
Publikacja została wydana nakładem Ośrodka KTG w Pieninach, którego kustoszem jest Ryszard Remiszewski. Książkę wzbogaca wiele fotografii archiwalnych i współczesnych. Jest też dołączona płytka DVD z fragmentami nagrań dla programu „W cztery świata strony”.
Jolanta Flach
-
PRACA | dam
WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644 -
PRACA | dam
Przyjmę do pracy do sklepu spożywczego na 1/2 etatu możliwość przyuczenia. Nowy Targ kontakt telefoniczny 500289160. 500289160
Tel.: 500289160 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Białka Tatrzańska ---sprzedam działke 1,4 hektara w jednym kawałku z dojazdem 660797241. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam bez pośredników DZIAŁKĘ W JORDANOWIE 1500 m2, widokową, częściowo uzbrojoną. Teren zabudowań jednorodzinnych i zagrodowych. 728 710 702, 605 879 327. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Dom Lipnica Mała z działka 11 arów sprzedam 660797241 b12.pl. -
USŁUGI | budowlane
Malowanie ,szpachlowanie ,ścianki sufity podwieszane , solidnie,szybko. 508441711
Tel.: 508441711 -
PRACA | dam
Pracownik budowlany. Firma budowlana poszukuje pracownika budowlanego na terenie: Zakopane, Nowy Targ, Białka Tatrzańska, Bukowina. 602493811
Tel.: 602493811 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77. -
PRACA | dam
RECEPCJONISTA - Praca od zaraz Poszukujemy komunikatywnej i zorganizowanej osoby na stanowisko recepcjonisty do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. WYMAGANIA: - Dobra znajomość języka angielskiego, - Miła aparycja i kultura osobista, - Umiejętność pracy w zespole i dobra organizacja czasu. OFERUJEMY: - Stabilne zatrudnienie w oparciu o umowę, - Pracę w miłej atmosferze, - Szkolenie wprowadzające. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl lub kontakt telefoniczny +48 692 477 200 -
PRACA | dam
SPRZĄTANIE APARTAMENTÓW W KOŚCIELISKU, PRACA STAŁA UMOWA O PRACĘ/ZLECENIE. 698954671 www.osadawidokowa.pl d.zacharko@gorskagrupa.pl
Tel.: 698954671 -
SPRZEDAŻ | różne
AD BLUE - Z DYSTRYBUTORA - STACJA PALIW PAPI SERVICE, ZAKOPANE - SPYRKÓWKA 4. WYGODNE TANKOWANIE, NAJLEPSZE CENY! Tel. 18 20 17 467. www.papiservice.pl -
NAUKA
Niepubliczne Przedszkole Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Zakopanem przy ul. Krzeptówki Potok 12 zaprasza dzieci w wieku 2,5 - 3 lata. Zapewniamy: świetną bazę lokalową, własną kuchnię, doświadczoną kadrę, przystępne ceny. Zapraszamy do kontaktu mailowego: przedszkolemisjonarki@gmail.com lub telefonicznego 690 124 554 -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, ŁAZIENKI, MALOWANIE. 798 476 308. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244 -
PRACA | dam
Nowopowstająca piekarnia rzemieślnicza w Zakopanem, zatrudni piekarza, cukiernika i kucharza śniadaniowego. Mile widziane także osoby z pasją chętne do przeszkolenia. Nie zapewniamy noclegu. 602124461
Tel.: 602124461 -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400. -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam Tartak Gogolin ( województwo opolskie ) 1,870 ha Hala , Trak Bydgoski dolnonapędowy Wielopiła Trak taśmowy 2 wanny do impregnacji Ładowarka Furukawa i Komatsu Stacja benzynowa Kontenery mieszkalne Garaże Cena 5 200 000 zł tel.600832298. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.