Reklama

2021-08-03 10:00:00

Może jeszcze kieliszeczek

Piję od dziecka

Święta? Nienawidziłem ich. Od dzieciństwa kojarzyły mi się z odorem alkoholu z ust ojca. Potem i dla mnie były okazją, by się upić.

Pierwszy raz poznał jego smak, gdy miał 5 lat. Nie pamięta smaku cieczy z kieliszka, pozostawionego przez dorosłych na stole podczas rodzinnej imprezy. To była jakaś czerwona nalewka. W pamięci pozostał mu widok twarzy ojca, tłumaczącego mu coś. I płaczącego. Jakby przeczuwał, że mały Marek właśnie uchyla przed sobą drzwi do alkoholowego piekła.

Esperal nie działał.
Piłem dalej
Pewnie pozostałoby to tylko epizodem, anegdotką powtarzaną przez ciotki i wujków, gdyby rzeczywiście nie okazało się zapowiedzią tragedii.
Jeszcze pod koniec podstawówki Marek podpijał co nieco z barku ojca. Ten ciągle miał tam jakieś krupniczki, nalewki własnej roboty. Gdy w końcu zauważył, że w buteleczkach poziom się obniża, zaczął znaczyć kreski. Nie było problemu. Marek uzupełniał ubytki wodą. Ale i to musiało kiedyś wyjść na jaw. Była wielka awantura i bicie. Bez większych skutków wychowawczych. Dla chłopaka już w średniej szkole alkohol oznaczał – jak dziś wspomina – luz, swobodę, wewnętrzną „miękkość”. Ogarniało go swoiste psychiczne i fizyczne znieczulenie. – Byłem nieśmiały. Wydawało mi się, że po wypiciu staję się tym, kim chciałbym być – tłumaczy. Nie chciał z tego tak szybko rezygnować. Kiedyś znalazł w domu dwa dolary. Poszedł z kumplem do Pewexu i kupili dwie flaszki. Nie dali rady wypić, poczęstowali robotników na jakiejś budowie. Zauważyła ich znajoma ojca. Wieczorem zadzwoniła. Marek widział tylko, jak „stary” blednie trzymając słuchawkę. Za chwilę ojciec bił go pasem, gdzie popadnie. Nie przeszkodziło mu to w dalszym piciu. W odstawkę poszły dawne pasje – chodzenie po górach, kolekcjonowanie skamielin. Zaczęło się polowanie na okazje. Szkolny kolega często zostawał sam w domu, gdy matka wyjeżdżała na kilkudniowe delegacje. Była więc wolna chata w Kościelisku, wystarczyło jeszcze tylko zorganizować alkohol. Marek zaczynał znikać z domu na kilka dni. – Dobrze się bawiłem. Nie docierało do mnie, że ktoś w tym czasie przeżywa dramat. Przecież rodzice szukali mnie, a ja się dziwiłem, czym się tak przejmują – wspomina. Gdy jeszcze chodził do szkoły, po raz pierwszy urwał mu się film. Wystarczyło, że podczas wycieczki wypił duszkiem butelkę domowego wina. Staczał się systematycznie, choć dla siebie niezauważalnie. Pierwszy raz wszył sobie esperal, gdy miał 21 lat. Był już żonaty. Po kolejnej awanturze postanowił udowodnić, że jest w stanie zapanować nad wódką. Zrobił sobie wszywkę. Ale tabletka nie przyjęła się, pojawiła się ropa. – Postanowiłem sprawdzić, czy jeszcze działa. Zacząłem od małych dawek alkoholu, by sprawdzić, co będzie dalej. Potem sięgałem po jeszcze i jeszcze. Aż straciłem przytomność… Esperal nie działał. Piłem dalej. Potem był rozwód. Pierwsza żona nie potrafiła z nim wytrzymać. Uciekła razem z dzieckiem. Byli ze sobą zaledwie trzy lata.

Jakbym zjeżdżał wprost do grobu
W 1982 roku poznał Barbarę, obecną żonę. Była wówczas menagerką kultowej bluesowej grupy Dżem. Po zakopiańskim koncercie Marek zaprosił całą ekipę do siebie. Rok później Marek i Barbara pobrali się. Problemu z alkoholem nadal nie dostrzegał. Uważał, że jak każdy, po prostu lubi się napić. Gdy ktoś próbował mu zwrócić uwagę, kwitował to krótko: – Masz problem? To sam się lecz! Uważał, że jest wolny i może robić, co chce. Pracował razem z żoną, organizując trasy zespołów po kraju. I wiódł życie rockandrollowca – od imprezy do imprezy. Kiedyś w windzie po pijanemu wdał się w awanturę z Janem Borysewiczem. Obraził się. Rzucił wszystko i wrócił do Zakopanego. Zaszył się w domu. Nie wychodził przez dwa tygodnie. Pił i przez telefon zamawiał kolejne butelki. Aż skończyły mu się pieniądze. A ponieważ w wolnych chwilach zajmował się rzeźbieniem, postanowił wyjść z domu, by sprawdzić, czy któraś z prac się nie sprzedała. – Ledwo szedłem. Spotkałem Wiesia, kolegę, z którym kiedyś razem imprezowaliśmy. Powiedział mi, że od pół roku już nie pije. I czuje się świetnie. Chciał też spróbować. Rzeźby się sprzedały, były pieniądze, pomyślał, że dziś wypije tylko ćwiarteczkę, żeby stopniowo się odzwyczajać. Taka swoista alkoholowa homeopatia – leczyć się tym, co człowieka zatruwa. Ale w sklepie były tylko półlitrówki. Nawet się ucieszył. Przyszedł do domu. Postawił wodę na pierogi. Zanim zawrzała, zobaczył, że wypił już pół flaszki. – Nagle zobaczyłem całe swoje życie. Pasmo cierpień. Jakbym zjeżdżał po pochyłej wprost do grobu. Rozpłakałem się. Przed oczami miałem uśmiechniętą gębę Wieśka. Pobiegłem do niego. Niedługo potem dał się wyciągnąć na spotkanie Anonimowych Alkoholików. W Szarotce, przy herbatce czy szklance coli, siedzieli prawie sami znajomi. – No, to już wiem, dlaczego nie ma się z kim w mieście napić – pomyślał drwiąco. Marek potrzebował terapii. Był już na dnie – w takim stanie, że sam jej chciał. Ktoś zaoferował mu pomoc w załatwieniu ośrodka. Ale pierwszy wolny termin był dopiero za dwa miesiące. Trzeba było czekać. Pojechał do żony. Tam grał przykładnego męża. – Jak tylko wstałem, od razu wyrywałem się po zakupy. Może masełko, chlebek? I już zbiegałem do sklepu na dole, by przy okazji kupić dwie seteczki. Wypijałem je na schodach i wrzucałem po drodze za murek. Gdy już po terapii wróciłem do domu, zauważyłem, że uzbierałem tam wielką hałdę butelek. Jednym z ważniejszych kroków podczas odwyku jest spisanie swojego piciopisu i sporządzenie litrażu. Pierwsze to szczegółowe kalendarium swojego upadku, stopniowego brnięcia na dno. Drugie to przeliczenie wszystkich ilości alkoholu, które wypiło się w ciągu życia. Wyszły tysiące litrów. Płynów, które zżerały mu mózg, trawiły ściany żołądka, degenerowały wątrobę. Jeden z kolegów na odwykówce wyliczył, że wypił 300 litrów czystego denaturatu.

W ringu z alkoholem
Odtrucie organizmu to jedno. Ale co zrobić, by wytrwać w trzeźwości. Marek miał poważne wątpliwości, czy mu się uda. Ktoś mu podpowiedział, by poczytał Antony’ego de Mello, Marka zafascynowała mistyka, choć nigdy nie był przecież przesadnie religijny. Był co prawda jako dziecko ministrantem, ale późniejszy młodzieżowy bunt obrócił się też przeciw katolicyzmowi. – Męczyło mnie ciągłe poczucie grzechu, to, że nie potrafię być dobry. A alkohol to poczucie winy załatwiał – tłumaczył sobie. Zaczął dużo czytać. Podkreślał najciekawsze fragmenty. A potem zauważał, że ma książki podkreślone w całości. Pochłaniał dzieła mistyków różnych kultur zauważając, że mimo różnic religii mówią to samo. – Kiedyś mówiłem sobie, że z alkoholem będę walczył, jak w ringu. I było tak, jakbym walczył z Tysonem – za każdym razem dostawałem lanie. Trzeba było inaczej. Uznać swą bezsilność, słabość. I wrócić do siebie, do swego wnętrza. Sam przyznaje, że ogromną rolę w jego zdrowieniu odegrała Barbara. Gdy pił, błagała go, by się leczył. A po odwyku miał dom, do którego mógł wrócić. A przecież często zdarzają się sytuacje, gdy rodzina nie pozwala alkoholikowi nawet przyznać się, że się leczył. Bo to, że pił – mieści się w społecznych normach. Ale, że był na odwyku – to już wstyd. Niestety, dla uzależnionych często tragiczna jest także świąteczna obrzędowość. – Święta? Nienawidziłem ich. Od dzieciństwa kojarzyły mi się z odorem alkoholu z ust ojca. Potem domowa atmosfera awantur, napięcia. A wreszcie zadręczanie wszystkich wyznaniami miłości z zionących alkoholem ust. Potem i dla mnie były okazją, by się upić. Prezenty, żarcie, okazja do zatracenia się. W końcu odszedłem od spraw rytualno-religijnych. Teraz staram się traktować każdy dzień jak święto. Trzeba było pozbyć się tego wszystkiego, co człowiek miał zakodowane, przestać żyć jak automat. Trzeba zacząć pracę nad sobą – zejść w głąb siebie. Bo życie stadne odczłowiecza. Mimo to święta spędza tradycyjnie – z choinką, opłatkiem, Wigilią, choć bez alkoholu. – Żona hołduje tradycyjnej kulturze, więc już nie chce sprawiać jej przykrości. Jednak mnie nie interesują zakupy, prezenty. Staram się myśleć przede wszystkim, o czym one mówią. Nad czym powinienem się zastanowić w swoim życiu. Bo trzeba oczyścić swoją osobowość, przekroczyć własne „ja”, ale nie po to, by się go pozbyć. Trzeba siebie zapytać: „kim jestem?”
Kiedyś na święta zamiast życzeń wysłał cytat z hinduskiego mistyka:
„Jeśli umrzesz zanim umrzesz, to nigdy nie umrzesz.”
Tekst i fot.: Józef Figura
Tygodnik Podhalański 50-51/2009

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
jawnie pijący 2021-08-03 17:42:44
Ja też lubię bulknąć. Abstynencja jest szkodliwa społecznie. Szkoda, że piwo już nie takie, to chrzczone w gieesach było lepsze niż te z masowej produkcji.
Konicek 2021-08-03 14:53:23
Akurat stadność uczłowiecza, bo jesteśmy zwierzętami stadnymi ...
Ktoś kto pije się zwilcy, czyli stanie się dzikim, który nie funkcjonuje w stadzie. Może kulawo udawać, ale jednak nie jest częścią stada.
Q 2021-08-03 12:20:14
Japilem i bede pil bo ja mam wyrobiony charakter i to jest co innego. Mlody niech uważa on jest narazony

Reklama
  • PRACA | dam
    Produkcja pączków, piekarz Pączkarnia-ZAKOPANE przyjmie do pracy dziewczynę-kobietę z Zakopanego lub okolic,do produkcji pączków. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.oo-18.00. Informacja tylko telefonicznie. 609097999
    Tel.: 609097999
  • SPRZEDAŻ | różne
    PIERZE I PUCH Z GĘSI. 536 88 77 35.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKAŃCZANIE WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, MALOWANIE. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    ADAPTACJE PODDASZY, OCIEPLANIE WEŁNĄ MINERALNĄ. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Sprzedaż NIERUCHOMOŚCI na Podhalu. Zadzwoń 792 250 793 lub skorzystaj z formularza na www.dobrasprzedaz.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię MIESZKANIE w Nowym Targu. Bezpośrednio od właściciela. Może być do remontu. Pomogę załatwić formalności. Tel. 603 607 360.
  • PRACA | szukam
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    Sprzedam Toyotę Rav4 , z niezawodnym silnikiem 2.0 benzyna , 151 KM, rocznik 2015. Auto z polskiego salonu. Dwa komplety opon, opony zimowe po jednym sezonie. Więcej info pod numerem telefonu. 880869664 telka.mirabelka@gmail.com
    Tel.: 880869664
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    Sprzątanie apartamentów, pokojowa, Zatrudnie do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach 9-15.. 609097999
    Tel.: 609097999
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER ŚNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • MOTORYZACJA | inne
    PELLET!!! W sprzedaży posiadamy pellet olczyk i barlinek w najlepszej cenie na Podhalu!!!. 607695394 romar.zakopane@wp.pl
    Tel.: 607695394
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-18 08:32 Zakopiańska Akademia Śpiewu ponownie zaprasza na musical. Tym razem Shrek 2025-12-18 08:30 Kolumna informacyjna Urzędu Miasta Zakopane 2025-12-18 08:00 Świąteczny numer Tygodnika Podhalańskiego 2025-12-18 07:30 Kolumna informacyjna Muzeum Tatrzańskiego 2025-12-17 22:00 Cyberprzestępcy przypuścili atak na obiekty turystyczne w całym regionie 1 2025-12-17 21:00 Strażacy na Olczy dostali świetnie wyposażony, nowoczesny wóz na akcje 2025-12-17 20:19 Uszkodził sześć aut, szaleńcza ucieczka pijanego 17-latka zakończona na Zakopiance 4 2025-12-17 20:00 Jakub Dzwolak z brązem na Mistrzostwach Europy w Bukareszcie 2025-12-17 19:30 Szkolny Kiermasz Bożonarodzeniowy 2025-12-17 19:00 Tatrzańskie bobry mają się dobrze (WIDEO) 2025-12-17 18:37 Zatrzymani za narkotyki (WIDEO) 1 2025-12-17 18:00 Nietypowy gość na Podhalu, Ardea cinerea zjawiła się w Zakopanem 5 2025-12-17 17:30 Frajdowa Akademia Baletu i Tańca zaprasza na "Dziadka do orzechów" 2025-12-17 17:00 Więcej kontroli i więcej pieniędzy z parkingów 4 2025-12-17 16:00 Niesamowite miesiące i wielki finał inkubatora przedsiębiorczości pod Giewontem 2025-12-17 15:35 Ty też możesz pomóc zwierzakom 1 2025-12-17 15:00 Poznajcie Bystrą 2 2025-12-17 14:30 Jarmark Bożonarodzeniowy w Maniowach 2 2025-12-17 14:00 Kolejny kierowca po alkoholu stracił prawo jazdy i grozi mu więzienie 4 2025-12-17 13:30 Przeszłość nie jest wyrokiem. Mamy dla Was książki 2025-12-17 13:00 Godne Święta Majeranków (WIDEO) 2025-12-17 12:00 Halny w Tatrach. Kolejka na Kasprowy nie kursuje. Tak jest w Dolinie Strążyskiej (WIDEO) 1 2025-12-17 11:44 Nie do wiary, w jakim stanie kierowca wsiadł za kierownicę i jechał przez Witów 1 2025-12-17 11:30 Radosław Brenkus z Lipnicy Wielkiej z nagrodą 2025-12-17 11:20 Pasje znowu górą! PKL zapraszają do udziału w trzeciej odsłonie programu grantowego 2025-12-17 11:00 Żółty żonkil, symbol nadziei czyli kolorowe wsparcie dla podhalańskiego hospicjum 2025-12-17 10:35 Zakopane - sprzedam PIĘKNY DREWNIANY KOMPLET 2025-12-17 10:00 Zatrzymani sprawcy rozboju (WIDEO) 2025-12-17 09:30 Tureccy ratownicy w Tatrach 2025-12-17 09:00 Większy autobus na Harendzie, nowe linie w nowym roku? 2 2025-12-17 07:59 Poranek ciepły jak w czerwcu. Zakopane drugim najcieplejszym miejscem w Polsce 2025-12-16 22:26 Awaria ciężarówki na zakopiance - w komorze silnika pojawił się dym 2025-12-16 21:48 W centrum Zakopanego 0 stopni, a w Kuźnicach... 2025-12-16 21:00 Nowotarski Jarmark Bożonarodzeniowy oficjalnie otwarty 2025-12-16 20:00 Awantura o Kolejową 2 2025-12-16 19:00 Po groźnym wypadku w Zębie szykują się zmiany na drogach 11 2025-12-16 18:00 Dzień, w którym tatrzańskie hale przemówiły głosem pasterzy 2025-12-16 17:00 Bez uprawnień, za to z promilami za kierownicą 2025-12-16 16:30 Przed nami Slalom Maraton Zakopane 1 2025-12-16 16:00 90 milionów złotych na inwestycje. Więcej pieniędzy na kulturę i sport 1 2025-12-16 15:30 Zmasowane policyjne kontrole na drogach powiatu nowtarskiego 4 2025-12-16 15:00 Pierwsze prognozy na Święta. Dziś inwersja i wysoka temperatura w Tatrach (WIDEO) 2025-12-16 14:00 Nowa tablica przy stacji meteo na Hali Gąsienicowej. Ciekawe dane meteo 1 2025-12-16 13:40 Anioły są bliżej, niż myślisz. Mamy dla Was książki 2025-12-16 13:33 SPRZEDAM MIESZKANIE w Krakowie, świetna lokalizacja 2025-12-16 13:30 Tatrzańskie szlaki są oblodzone i śliskie 2025-12-16 13:00 Fenomenalny debiut Grzegorza Galicy 2025-12-16 12:30 Zakopiański Salon Muzyczny. Pieśni Mieczysława Karłowicza 2025-12-16 12:00 Święto ludzi o wielkim sercu. Powiatowe Obchody Dnia Wolontariusza w Teatrze Witkacego 2025-12-16 11:00 Pół miliona na spór z wykonawcą. Zakopane szykuje się na proces 10
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-18 07:54 1. Chory człowiek! Szaleniec. Jak dla mnie ma się meldować na komisariacie co miesiąc przez dobre parę lat żeby nie uciekł przed komornikiem i solidną grzywną. 2025-12-18 03:35 2. Do wyskowianina. nie budzi niedzwiedzia jak śpi. Wiem że tam konserwator zabytków jest ale na tych samochodach co tam stoją i które są remontowane . A ten dom jest jednym z najstarszych na tej ulicy i mógł być rozbudowany przez tyle lat. Nie wiem co chcesz zyskać tym komentarze ale z tego będą tylko problemy. Jego działka wiec robi co chce bo nikomu nie przeszkadza a wręcz pomaga innym . Mi nigdy nie odmówiono tam pomocy 2025-12-18 01:26 3. Och, to przecież tylko taki młody rozbrykany niedźwiadek... Nie miał z kim ustawki zrobić, to musiał się za kółkiem wyszumieć. 2025-12-18 00:00 4. KW hotel od kilku dni ma problem.... 2025-12-17 23:37 5. Do wyskowianina. Jeśli masz problem to mogę z góry na dół po zgłaszać do nadzór nielegalne pensjonaciki budynki garaże itp ale pamiętaj ja to zrobię oficjalnie i się pod wszystkim podpiszę od mojego sąsiada też się proszę odwalić. Teraz już wam nie przeszkadzaja kuligi quady tyko najlepiej popisać na swojego Ja niema nic do stracenia a ile ty masz to się zastanów mi nawet nie chce mi się mieszkać na tej zapyziałej wioskę co kazdy patrzy się dorobić za wszelką cenę nie zważając na sąsiadów. Jeszcze raz mi na niczym nie zależy dziś jest jutro mogę rozebrać wszystko mam to gdzieś pozdrawiam pilnujcie swojego nosa 2025-12-17 22:41 6. W lecie w Szczawnicy po Grajcarku spacerowała czapla.nie przeszkadzało jej że w pobliżu ludzie się opalali a po deptaku spacerowali z psami.Czaple często można spotkać w Dunajcu i nad jeziorem czchowskim.Żadna sensacja. 2025-12-17 21:48 7. narybek kaczych obłoków kurzu w pełnej krasie......no i dobry ministrant.... 2025-12-17 21:04 8. W Bielski-Białej zmarła PO cesarce 41 letnia KObieta. Ale co tam, KObieta, teraz dojczland T nie organizuje marszów miliardów serc, żeby już nigdy żadna Polka...... , za to rozczula się nad pieskami narysowanymi bez łańcucha na kartce. Podobno pieski PO dzisiejszym głosowaniu w Sejmie wpadły w taką depresję, że jutrzejsze PO siedzenie Sejmu będzie poświęcone masowemu POmorowi piesków padłych ostatniej nocy w wyniku traumy pisowskiej nienawiści! Z ostatniej chwili, zagadnięty o wątek tragedii na porodówce w BB i. di Ota wnuk z "2050" odpowiada: Nie mam o czym mówić! @małek więcej pytań nie mam!!!! 2025-12-17 20:32 9. Proszę wpisać na już. Nowe przepisy drogowe 2026 Kierowcy w szoku -ważne zmiany, o których nikt nie mówi. I to dotyczy emerytów. Co ustawyłańcuchowej niektórzy mieszlają na 35 metrach kwadratowych. 2025-12-17 20:24 10. test
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama