Reklama

2021-08-24 08:15:20

Reklama

Gmina Łapsze Niżne

Seniorka z Łapszanki w Mam Talent (WIDEO)

Reklama

Pani Gienia z Łapszanki ma 82 lata, a energii więcej niż nie jeden nastolatek. Podobnie jest z talentami.

Jaki swój talent seniorka zaprezentowała w telewizyjnym show, to póki co niespodzianka. Mieszkankę Łapszanki będzie można zobaczyć w programie "Mam talent" w sobotę, 4 września o godz. 20.

***
O swoim życiu pani Genowefa opowiedziała Tygodnikowi Podhalańskiemu w 2019 roku przy okazji serii "Silna jak halny", przypominamy ten materiał. 82 - latka jest również bohaterką naszej redakcyjnej telewizji, zachęcamy do obejrzenia nagrania. 

Bo ja się do ludzi przyklejam
Pani Genowefa ma 80 lat, a cały czas jak dziecko zachwyca się światem i przyrodą. Podobnie jest z ludźmi. - Do znajomych i nieznajomych, w sumie to do wszystkich się przyklejam - wyznaje.
I choć nieraz się sparzy, wrogości w sobie nie nosi, bo i po co, szkoda na nią czasu. Pani Genowefa wie, co mówi, swoje w życiu przeszła. Od czasu do czasu wracają wspomnienia z dzieciństwa, a z nimi ten głód z czasów wojny. Gdy schowana w łóżku, okryta pierzyną chciała jeść, a nie było niczego, co można by było do ust włożyć. - To było najstraszniejsze, ja ten głód to do dziś jeszcze odczuwam tam, w środku, wewnętrznie. Oby nikt nigdy tak w życiu nie cierpiał - mówi.
Pani Genowefa tak ma, że nie może patrzeć, jak ktoś cierpi. Nawet, gdy włączy telewizje - ogląda głównie kanały informacyjne i słyszy o tragedii - wyłącza program. - To ja już wolę piłkę. Skoki? Nie bardzo, bo się boję, że się komuś coś złego stanie i zamykam oczy. Dawniej było łyżwiarstwo figurowe, o, jak ja lubiłam to oglądać - wspomina. 
W dzieciństwie mieszkała w Czarnej Górze. Stąd wyjechała do pracy w Bieszczady, bo w domu, przy licznym rodzeństwie, ciężko było rodzicom. Często nie było pieniędzy. - Uciekłam z domu, chodziłam wtedy do siódmej klasy - opowiada. - Sąsiedzi wiedzieli, że jadę, mama dowiedziała się później z listu, bo jak zajechałam na miejsce, gdzie miałam pracować, następnego dnia do niej napisałam, żeby się o mnie nie martwiła. Pojechałam ze swoimi, ze wsi na zarobek do PGR-u. Początkowo nie chcieli mnie przyjąć, bo byłam młoda, ale tyle błagałam, że mnie zostawili. Pracowałam normalnie, z dorosłymi, bo z domu byłam nauczona roboty - dodaje. 
W Bieszczadach pani Genowefa poznała przyszłego męża, Franciszka Kuruca. - On był z Łapszanki, a ja z Czarnej Góry - to nas połączyło - wspomina. Wyszła za mąż, gdy miała skończone 16 lat. Wesele był latem w Czarnej Górze. Po jakimś czasie, gdy na świat przyszło pierwsze dziecko, ponownie wyjechali z mężem na Podkarpacie. Po urodzeniu drugiego dziecka wróciła do Łapszanki. On poszedł na koszar. Ona pracowała w domu i na gospodarstwie.
- Mojego teścia sparaliżowało, 13 lat leżał, opiekowałam go. To nie były czasy jak teraz, że są pampersy czy też zapomogi albo renty - tłumaczy, ale nie narzeka, choć łatwo nie było. Żeby mieć pieniądze, wstawała, gdy jeszcze było ciemno i chodziła na grzyby, borówki czy maliny, które później w Zakopanem sprzedawała. - Żyło się skromnie, nieraz nam brakowało, ale zawsze chleb był dla dzieci i teścia. Pierwsze byli oni - najważniejsi, a potem, na ostatku, ja i mąż - zaznacza.
Dom był stary, trzeba było coś z nim robić, podobnie ze stajnią. Budowało się. Cały czas była praca i tylko praca, a to przy dzieciach, a to przy zwierzętach.  - Człowiek nigdy na nic sobie nie pozwolił, jak były dwie koszule w domu, to było bardzo dobrze, i jedno ubranie do kościoła, a pozostałe, te na co dzień, łatało się, żeby jak najdłużej wytrzymały. Kołnierze, jak już były wytarte, to się obszywało, bo nie było za co kupić - wspomina.
Z mężem żyli skromnie, ale zgodnie. Gdy jednego dnia jej córka zniknęła z domu, nic nikomu nie mówiąc, świat jej się zawalił. Nie mogła sobie znaleźć miejsca. - Zostawiła sześcioro dzieci, teściowa zabrała trójkę do Ameryki, a ja kolejną trójkę do siebie. Musieliśmy tak zrobić, bo inaczej dzieci trafiłyby do domu dziecka, a tego nie chcieliśmy - mówi. Dzieci córki wychowała jak swoje, matkowała im, jak mogła, nie narzekając, że ma ciężko, nie myśląc, że nie da rady. Robiła wszystko, żeby nikt jej nie odebrał wnuków. - Przez 10 lat modliłam się, żeby córka się znalazła, żeby żyła - tłumaczy.
Córka odezwała się dopiero, gdy zmarł mąż pani Genowefy. Wysłała kartkę z Włoch. Po niej była pierwsza rozmowa  telefoniczna i radość, że żyje i ma się dobrze. - Jak się tylko dowiedziałam, gdzie jest, zaraz paszporty porobiłam dzieciom i sobie, pojechaliśmy, żeby tam ją zaglądnąć, byliśmy u niej pierwsi, gdy się nam odnalazła  - wspomina. - Córka od nie razu przyjechała, wróciła do nas, do Łapszanki, dopiero, gdy pojawiły się prawnuki, a jej wnuki - dodaje.
Pani Genowefa chętnie pomaga innym, tak, od siebie, bo tak należy. W wolnej chwili idzie do kościoła. Od kiedy jest w Dziennym Domu Seniora w Niedzicy, ma blisko, by wejść do świątyni i zmówić Różaniec. Zazwyczaj modli się w intencji dzieci, prosi o zdrowie, a także o pokój na świecie, by nikt nie cierpiał podczas wojny. Gdy tylko słyszy, że jest organizowana pielgrzymka, wyjeżdża, bo po powrocie tak jej lekko na sercu.
Na swoje dzieci i wnuki może zawsze liczyć. Byli przy niej, gdy przeszła trzy zawały, a przy ostatnim prawie otarła się o śmierć. - Wszyscy sobie wzajemnie pomagamy, gdy ktoś jest w potrzebie. Tak samo jest w sąsiedztwie. Gdzie jest zgoda, tam jest cały skarb... - mówi i na chwilę zawiesza głos. - Teraz to jest takie amerykańskie życie, kiedyś było inaczej, jeden do drugiego leciał, żeby pogadać, teraz tego nie ma, tylko są te komputery. Nikt się nie odwiedza, ani z domu nie wychodzi, żeby zachwycać się przyrodą. Nie czuje się natury, a to źle, bo to daje długie życie - podkreśla z uśmiechem i dodaje, że gdy tylko może, idzie na Rzepiska, Czarną Górę i daleko, na Łapszankę, skąd widoki są najpiękniejsze, a spokój człowieka otacza z każdej strony. -  Dzięki temu mam siłę, choć nogi już nie te - przyznaje. - A wie pani, że ja w zeszłym roku poszłam na wyciąg do Czarnej Góry. Chciałam się skontrolować, co będę czuła, jak w górę polecę, czy mi się w głowie zamąci, ale nic mi się nie robiło, mogłam patrzeć do góry i w dół. Ależ było pięknie - uśmiecha się do wspomnień.
Aneta Dusik

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Białka Tatrzańska ---sprzedam działke 1,4 hektara w jednym kawałku z dojazdem 660797241.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam bez pośredników DZIAŁKĘ W JORDANOWIE 1500 m2, widokową, częściowo uzbrojoną. Teren zabudowań jednorodzinnych i zagrodowych. 728 710 702, 605 879 327.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Dom Lipnica Mała z działka 11 arów sprzedam 660797241 b12.pl.
  • USŁUGI | budowlane
    Malowanie ,szpachlowanie ,ścianki sufity podwieszane , solidnie,szybko. 508441711
    Tel.: 508441711
  • PRACA | dam
    Pracownik budowlany. Firma budowlana poszukuje pracownika budowlanego na terenie: Zakopane, Nowy Targ, Białka Tatrzańska, Bukowina. 602493811
    Tel.: 602493811
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
  • PRACA | dam
    RECEPCJONISTA - Praca od zaraz Poszukujemy komunikatywnej i zorganizowanej osoby na stanowisko recepcjonisty do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. WYMAGANIA: - Dobra znajomość języka angielskiego, - Miła aparycja i kultura osobista, - Umiejętność pracy w zespole i dobra organizacja czasu. OFERUJEMY: - Stabilne zatrudnienie w oparciu o umowę, - Pracę w miłej atmosferze, - Szkolenie wprowadzające. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl lub kontakt telefoniczny +48 692 477 200
  • PRACA | dam
    SPRZĄTANIE APARTAMENTÓW W KOŚCIELISKU, PRACA STAŁA UMOWA O PRACĘ/ZLECENIE. 698954671 www.osadawidokowa.pl d.zacharko@gorskagrupa.pl
    Tel.: 698954671
  • SPRZEDAŻ | różne
    AD BLUE - Z DYSTRYBUTORA - STACJA PALIW PAPI SERVICE, ZAKOPANE - SPYRKÓWKA 4. WYGODNE TANKOWANIE, NAJLEPSZE CENY! Tel. 18 20 17 467. www.papiservice.pl
  • NAUKA
    Niepubliczne Przedszkole Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Zakopanem przy ul. Krzeptówki Potok 12 zaprasza dzieci w wieku 2,5 - 3 lata. Zapewniamy: świetną bazę lokalową, własną kuchnię, doświadczoną kadrę, przystępne ceny. Zapraszamy do kontaktu mailowego: przedszkolemisjonarki@gmail.com lub telefonicznego 690 124 554
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, ŁAZIENKI, MALOWANIE. 798 476 308.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • KUPNO
    Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
  • PRACA | dam
    Nowopowstająca piekarnia rzemieślnicza w Zakopanem, zatrudni piekarza, cukiernika i kucharza śniadaniowego. Mile widziane także osoby z pasją chętne do przeszkolenia. Nie zapewniamy noclegu. 602124461
    Tel.: 602124461
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • USŁUGI | budowlane
    CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam Tartak Gogolin ( województwo opolskie ) 1,870 ha Hala , Trak Bydgoski dolnonapędowy Wielopiła Trak taśmowy 2 wanny do impregnacji Ładowarka Furukawa i Komatsu Stacja benzynowa Kontenery mieszkalne Garaże Cena 5 200 000 zł tel.600832298.
  • PRACA | dam
    Nowo otwarta restauracja na Krupówkach zatrudni na stałe OSOBĘ Z DOŚWIADCZENIEM W PRZYGOTOWYWANIU BURGERÓW I KEBABÓW. Proszę o wysłanie kontaktu na mail: niemcowna@o2.pl
  • PRACA | dam
    Recepcjonista do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem 692 477 200 i przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
2025-05-13 16:00 Tej nocy spotkasz dobre duchy Domu Ludowego 2025-05-13 15:00 Policja przypomina: Niszczenie plakatów wyborczych jest karalne 2 2025-05-13 14:30 Wieczór wspomnień Zbigniewa Krauzowicza "Zibiego" 2025-05-13 13:59 Narkotyki nie trafią na ulicę. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn 2025-05-13 13:30 Druhowie OSP Rdzawka majstrują sami 2025-05-13 13:22 Sześciu kierowców bez prawa jazdy 2025-05-13 12:32 Wychodził z pustostanu. Zatrzymali go policjanci 1 2025-05-13 12:00 Znają zasady ruchu drogowego 2025-05-13 11:30 Zanieczyszczony Biały Potok. Interweniowały służby 1 2025-05-13 11:02 Plac zabaw marzeń - jak go zaprojektować, aby był bezpieczny i uwielbiany przez dzieci? Producent placów zabaw Dr Spil 2025-05-13 11:00 Ważny dzień dla klas 8 2025-05-13 10:00 Świerki, cisy, klony, buki, brzozy, modrzewie i inne sadzonki rozdane 2025-05-13 09:00 Ślisko na szlakach, kolejka na Kasprowy Wierch nie kursuje, w górach sypnie śnieg 2025-05-13 08:25 Policjanci odnaleźli 88-letniego mężczynę 2025-05-13 08:00 Usiłował ukraść paliwo z ciężarówki 1 2025-05-12 22:42 Kto wygrał debatę prezydencką? 51 2025-05-12 21:47 10. Ogólnopolski Przegląd Musztry Klas Wojskowych w Zakopane 2025-05-12 21:00 Niebawem mija termin nadsyłania prac na konkurs z okazji 50-lecia Poroniańskiego Lata 2025-05-12 20:31 Komedia Wdowa po sołtysie podbija serca podhalańskiej publiczności 1 2025-05-12 19:59 Sky Walk Serce Poronina w fazie odbiorów, wiemy kiedy ruszy nowa atrakcja 6 2025-05-12 19:30 Urodziny Hasiora 2025-05-12 19:00 Bohaterem było drzewo 1 2025-05-12 18:26 Utrudnienia w ruchu w Klikuszowej 1 2025-05-12 17:59 Pędził zakopianką 219 kilometrów na godzinę 1 2025-05-12 17:30 Noc Muzeów w Bibliotece Pedagogicznej 2025-05-12 17:24 Posłanka Weronika Smarduch w ogniu pytań (WIDEO) 8 2025-05-12 16:39 Dźwig przy Oczku Wodnym (WIDEO) 2 2025-05-12 15:59 Śmieci, ścieżki rowerowe i promocja regionu na Konwencie Tatrzańskim (WIDEO) 5 2025-05-12 15:24 Słonecznie i pięknie dziś na Dunajcu (WIDEO) 2025-05-12 14:59 Przez wiele lat pracowała w szpitalu w Nowym Targu. Zmarłą żegna dyrekcja i pracownicy 2025-05-12 14:33 Uwaga, dziś mija termin zgłaszania odpadów wielkogabarytowych na terenie gminy 2025-05-12 13:59 Pędził przez Bukowinę z prędkością 119 km na godz. Kierowca z Bliskiego Wschodu wjechał na Krupówki 2025-05-12 13:37 Taniec z Reymontem 2025-05-12 13:30 Nie sprzedajemy hotelu Pieniny Grand - stanowcze sprostowanie Andrzeja Mańkowskiego 2 2025-05-12 13:04 Warsztaty z archiwizacji rodzinnych zbiorów fotograficznych 2025-05-12 11:59 Skoczek, który wczoraj zginął w sąsiedztwie nowotarskiego lotniska skakał na własnym sprzęcie 2025-05-12 10:59 Na Kasprowym 10 cm śniegu. Od czwartku kolejne opady 2025-05-12 09:59 Zniszczone plakaty wyborcze 36 2025-05-12 09:00 Pompa ciepła, dom drewniany. Targi Budownictwa w Nowym Targu 2 2025-05-12 08:00 Znów utrudnienia na drodze krajowej w Zarytem 2025-05-11 21:43 Choćby Cię kląć świat cały miał (WIDEO) 2025-05-11 21:23 Apoteoza życia w twórczości o. Jacka Hajnosa 1 2025-05-11 21:10 Koncert charytatywny w zakopiańskiej Sokolni 1 2025-05-11 21:00 Ropuchy szare bezpieczne 2 2025-05-11 20:00 Dostałeś SMS od dziecka z nieznanego numeru? To może być oszustwo! 1 2025-05-11 19:30 Zapraszamy na drugą edycję Wędkarskiego Dnia Dziecka 2025-05-11 19:01 Dzień Strażaka w gminie Krościenko (WIDEO) 4 2025-05-11 18:00 Jak Władysław Jagiełło Ochotnicy prawa nadawał 2025-05-11 17:00 Young Jazz Festival: Od Nowego Orleanu do Nowego Targu. Zgłoszenia 2025-05-11 16:00 HANDICAP z workiem medali w lekkoatletycznych Mistrzostwach Małopolski 2025 1
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-05-13 15:40 1. słychać już skowyt pisowskich wyznawców, tylko niszczenie plakatów im pozostało, biedaki.... 2025-05-13 15:35 2. W Zakopcu, jeśli chcesz niszczyć plakaty wyborcze, to najlepiej przy okazji wytnij z pięć drzew i kogoś potrąć samochodem. Policja nic ci zrobi, tylko zapowie, że "będzie prowadzić postępowanie", a po kilku tygodniach o tym zapomni. 2025-05-13 15:30 3. Najwięcej zabawy dostarczyła propagandowa telewizja z panią Sznepf, żoną pana Sznepfa, polityka z kręgów Trzaskowskiego. Najlepsze były pytania z tezą typu "Co zrobisz dla Unii niemieckiej, żeby była silniejsza?" To jak pytanie w komunistycznej szkole: "Kto jest twoim największym idolem i dlaczego jest nim Lenin?" 2025-05-13 15:08 4. Pierwsze byla zenujaca belgijka na rynku, potem donos, dalej ... wlasciwie nic z wymierna korzyscia dla regionu. A, jeszcz ten belkot o inkluzywnosci . Fajne to bylo. 2025-05-13 15:04 5. Czas na radykalną zmianę- Magdalena Biejat. Nikt nie będzie się wstydził na arenie międzynarodowej 2025-05-13 15:00 6. Ta skrzeczaca baba to jakas nowa bufetowa ? Szkoda, ze to tak krotko trwalo. Dac jej szynkwas i komplet kufli na odprawe ! 2025-05-13 14:52 7. Oj nie ładnie 2025-05-13 14:50 8. Kiedys "atrakcja" Poronina bylo muzeum wodza bolszewickiej rewolucji. Teraz ten sky czlap honornie przejmuje paleczke . 2025-05-13 14:41 9. W kategorii pyskowka, Rafal nie mial sobie rownych. Gratulacje ! Przyklejony, sztuczny usmiech( raczej grymas twarzy) czyms trzeba bylo zastapic. 2025-05-13 14:24 10. To nie jest pierwszy ani drugi raz ... . W niedzielę przed 20-ą potok widziany z mostka przy ul. Andrzeja Struga był czysty, ale na progu wodnym na wysokości ul. Do Tadziaków woda była jak na zdjęciach. Nie wiem ile wcześniej pojawiło się to zanieczyszczenie, więc równie dobrze jego źródło mogło być powyżej w/w mostku. No cóż, to po prostu draństwo, podobnie jak ilość śmieci w tym i w innych potokach. O ile dorosłych (i to nie tylko turystów) już nic raczej nie przekona do zmiany zwyczajowego traktowania koryt potoków jak zsypy na śmieci, kochani rodzice, uświadamiajcie dzieci.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama