2021-09-01 20:30:54
Zakopane/Karpacz
Jak Tatry zdobywano
Muzeum w Karpaczu zaprasza na opowieść o tatrzańskiej turystyce sprzed 150 lat.
Nie zauważyłeś że im więcej remontują torów i dróg to czas podróży się wydłuża? Zamiast organizować sprawną i pewną zbiorową komunikację lokalną, co zachęciłoby mieszkańców i podróżnych do zostawiania samochodów w domu, to skupiają się na "ułatwieniu" dojazdu coraz większej ilości pojazdów, nie rozwijając w ogóle dróg lokalnych. Korki na drogach dojazdowych coraz większe a poszczególne miejscowości sparaliżowane. Nikt nie ma kompleksowego planu komunikacyjnego dla Podhala tylko każdy sobie rzepkę skrobię. Ci sobie zrobią dwupasmówkę, drudzy remontami sabotują kolej, włodarze poszczególnych miejscowości nie mają bladego pojęcia lub nie chcą mieć co to jest zbiorowa komunikacja lokalna i dają wolną rękę busiarstwu, które jeździ jak chce i kiedy chce. Miejsc parkingowych brakuje bo nie ma komunikacji zbiorowej. Nikt nie ma i nie planuje parkingów park and ride przy stacjach kolejowych. Jedynie Zakopane forsuje taki parking przy dworcu, który tam akurat jest pomyłką, bo Zakopane jest destynacją docelową a nie przelotową.
Nowy Targ, bardzo słabo skomunikowany dworzec kolejowy z autobusowym i centrum.
Szczawnica i rondo w Krościenku... brak komunikacji zbiorowej. Można by nawet "elektriczkę" tam uruchomić Szczawnica-Krościenko, ale po co. Lepiej planować nową kolejkę dla PKL, która ma przyciągnąć jeszcze więcej pojazdów żeby już całkiem zabetonować drogi.
Udało się nawet stworzyć linie na Słowację a poszczególne miejscowości nie potrafią się zorganizować odnośnie transportu między nimi.
Patrząc na rosnącą liczbę pojazdów i brak działań w obszarach komunikacji zbiorowej należy się spodziewać komunikacyjnej katastrofy. Mieszkańcom pozostaną rowery i hulajnogi.
Jak tak dalej pójdzie to niebawem wrócimy do tych tradycji.