Gdzie najszybciej można nauczyć się języka słowackiego? Na jarmarku w Nowym Targu. Wszystko jest „lacno”, czyli tanio. Ceny w euro. Nad straganami duże, widoczne z daleka napisy: „obleky” (czyli garnitury), nohavice (spodnie), bundy (kurtki), autopahy (pokrowce na samochód) czy fusaki (beciki). Pan Tadeusz sprzedaje „dupaćky” i inne dziecinne rzeczy, które szyje jego żona. - Gdyby nie Słowacy, dawno by już nie było jarmarku w Nowym Targu - twierdzi. A wie, co mówi, bo handluje na nowotarskim placu od 22 lat. - Kiedyś żyło się tylko z jarmarku, i to dobrze, zatrudniało ludzi, teraz trzeba jeszcze dorobić. Supermarkety nas niszczą - opowiada pan Tadeusz. - Wszyscy mówią, że jest kiepsko, ale ci sami handlarze siedzą tu od 20 lat - zauważa. Humor mu dopisuje. - Kiedyś jakaś Słowaczka ogląda śpioszki i pyta, czy mam z cipką, a Polka obok z niesmakiem się przysłuchuje naszej rozmowie i robi wielkie oczy. A cipka to po słowacku koronka - tłumaczy. - A wie pani, co to znaczy po słowacku „szukać”? - pyta, ale ja już chyba boję się poznać odpowiedzi. Pan Stanisław przyjeżdża na jarmark w Nowym Targu aż z Łącka, jeździ też do Jabłonki. I on cieszy się z klientów zza południowej granicy. - Oni tu najwięcej kupują, nie Polacy. I nie kilogram czy dwa, ale cały worek 10- czy 15-kilogramowy - mówi. Więc pan Stanisław wstaje prawie codziennie o 4 rano i przyjeżdża na Podhale. Z sentymentem wspomina czasy komuny, kiedy jabłka się kontraktowało i państwo odbierało każdą ilość. - Po ile jabłka? - naszą rozmowę przerywa starsza kobieta. - Te po 1,5 zł, te po 2 zł - pokazuje mężczyzna. - A po 1 zł by nie było? - targuje się klientka. - Widzi pani, Polacy za darmo by chcieli - puentuje. Takie tabliczki można kupić u Wiesława Malca spod Myślenic. - Mamy coraz więcej tabliczek po słowacku, robi nam to firma z Poznania. Słowak lepszy klient, jego stać. Euro ma teraz korzystny przelicznik w stosunku do złotego. Polak przychodzi, zastanawia się, liczy każdą złotówkę - mówi. Twierdzi, że jest coraz ciężej. Ceny od lat te same, a koszty utrzymania większe. I ludzie mniej kupują. Janusz z Nowego Targu handluje butami. U niego na 10 klientów 9 to Słowacy. Porządny but już za 18 euro. Ile to będzie na złotówki. Trzeba przeliczyć.
Lis z królika
A może prawdziwe futro? Norki, karakuły, króliki. Ceny już od 400 zł. - Dawniej na futro składało się latami, to była lokata kapitału, a dziś każdego stać na prawdziwe futro, a i tak chętnych mało - narzeka starszy pan, który sam je szyje. - Zalewa nas chińszczyzna. I jeszcze klientów podbiera nam mafia cygańska - tajemniczo zdradza kolejny z handlarzy. - Jak widzą, że ktoś zainteresowany jest futrem czy skórą, od razu się nim zajmują i już nie pozwolą dojść do straganów. Proszę popatrzeć, towaru nie mają, podatków nie płacą, a cały czas handlują. A w dodatku wezmą królika, a sprzedadzą jako lisa - mówi szeptem. - I wszyscy się ich boją - dodaje.
Len 7 euro
- Ma pan len? - pytam kolejnego handlarza, zachęcona tabliczką „len 7 euro”. - To cena kamizelek, a „len” to po słowacku „tylko” - śmieje się handlarz, który z towarem przyjeżdża z Krakowa od kilkunastu lat. - Kiedyś sprzedawałem na jarmarku 90% towaru, który przywiozłem, dziś jak 10% sprzedam, to jest dobrze. Już nawet Słowacy się targują - narzeka. W dodatku - jego zdaniem - czwartki są gorsze od sobót. - Bo w czwartki przyjeżdżają ze Słowacji bezrobotni i emeryci, a w sobotę ci, co pracują i mają pieniądze - tłumaczy. Rafał Różański z Nowego Targu, choć i koło jego małego stoiska pusto, nie narzeka. Sprzedaje biżuterię ręcznie robioną - według swojego autorskiego, opatentowanego już pomysłu, na który wpadł z żoną. Na drewniane kulki naklejają kwiaty wycięte z materiału tybetowego, w sobie tylko wiadomy sposób jakoś to impregnują, a końcowy efekt jest zaskakujący. - Lato oczywiście było lepsze, ale nie ma co narzekać, trochę sprzedam tu, trochę w swoim sklepie przy ul. Długiej - mówi. - Głównie kupują je górale do strojów regionalnych, ale teraz zaczynają nosić taką biżuterię do normalnych ubrań, na co dzień - mówi.
Podhalański tybet z Indonezji
Biżuteria z Podhala, ręcznie robiona, ale już zwoje materiałów tybetowych sprzedawane obok przyjechały do Nowego Targu aż z Indonezji. A kilkanaście metrów dalej prym wiodą handlarze z Sułkowic, którzy sprzedają metalowe rzeczy. - To pani nie wie, że Sułkowice to miasto tysiąca kowali? - dziwi się pani Zofia, u której można kupić różnego rodzaju podkowy, kleszcze, zawiasy, ciupagi i inne metalowe cudeńka. - Naszymi klientami są Polacy, dużo koniarzy przyjeżdża z Zakopanego i okolic. Mamy stałych odbiorców. Słowak rzado u nas coś kupi - mówi.
Tekst i fot.: Beata Zalot
Tygodnik Podhalański 47/2011
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
-
PRACA | dam
Willa Zarębek w Łopusznej poszukuje osoby do pracy w kuchni. Zakres obowiązków: przygotowanie obiadów i pieczenie ciast. Tel. 507 549 659, e-mail: willazarebek@outlook.com
-
KOMUNIKATY
INFORMACJA: Wójt Gminy Poronin informuje o wywieszeniu na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy Poronin oraz na stronie BIP w dniach od 08.12.2025 r. do 30.12.2025 r. Zarządzenia Nr 78/2025 Wójta Gminy Poronin z dnia 08.12.2025 r. w sprawie: wykazu nieruchomości przeznaczonych do dzierżawy dot. części działki ewid. nr 15105/17 obręb 0502 Nowe Bystre.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWY o powierzchni ok. 50 m2. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272.
-
USŁUGI | budowlane
ELEKTRYK SZUKA ZLECEŃ - 602 317 519.
-
PRACA | dam
Produkcja pączków, piekarz Pączkarnia-ZAKOPANE przyjmie do pracy dziewczynę-kobietę z Zakopanego lub okolic,do produkcji pączków. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.oo-18.00. Informacja tylko telefonicznie. 609097999
Tel.: 609097999
-
SPRZEDAŻ | różne
PIERZE I PUCH Z GĘSI. 536 88 77 35.
-
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Sprzedaż NIERUCHOMOŚCI na Podhalu. Zadzwoń 792 250 793 lub skorzystaj z formularza na www.dobrasprzedaz.pl
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię MIESZKANIE w Nowym Targu. Bezpośrednio od właściciela. Może być do remontu. Pomogę załatwić formalności. Tel. 603 607 360.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | dam
Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
-
PRACA | dam
PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
-
PRACA | dam
Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
Tel.: 600404554
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.