Od młodości chciał być astronomem. Fascynowało go niebo, gwiazdy, wszechświat. Pochłaniał książki i artykuły na ten temat. Jednak uległ, gdy rodzice zaczęli mu perswadować, że taki zawód nie ma przyszłości i lepiej robić coś innego, a astronomię potraktować jako pasję. I po wielu latach, już jako lekarz, wrócił do swej pasji. I stworzył swe okno na wszechświat w przydomowym ogrodzie, niemal w centrum Suchej Beskidzkiej. Na pierwszy rzut oka to zwykła szopa, rodzaj niewielkiej drewutni. Jednak wystarczy natężyć mięśnie i przesunąć dach na szynach, by oczom ukazało się astronomiczne obserwatorium. Gdzieś w kącie leży pierwsza luneta, którą jeszcze w dzieciństwie zrobił z kawałka rury i kilku soczewek. Ona jednak w niczym nie przystaje do sprzętu, który Witek Caban ma dziś. Bo fotografowanie nieba, które stało się pasją, wymaga nie tylko czasu, cierpliwości i wiedzy, ale i dobrego sprzętu. Galaktyka M 31 w gwiazdozbiorze Andromedy. Na zdjęciu tysiące gwiazd i niedostępna gołym okiem mgławica. Kosmos. I miesiące pracy. Najpierw, by zrobić zdjęcie. A właściwie kilkadziesiąt identycznych fotografii. By to osiągnąć, nie wystarczy wymierzyć obiektyw w odpowiedni fragment nieba. By gwiazdy zabłysły swym prawdziwym blaskiem na kosmicznej czerni, potrzebne jest długie naświetlanie. Każdy fotograf to zna - wystarczy statyw i samowyzwalacz. Ale nie w tym przypadku. Bo ekspozycja musi trwać przynajmniej 20 minut. A że fotografujemy niebo z obracającej się Ziemi, obraz wychodzi zawsze poruszony. Z pomocą przychodzi nowoczesna technika - komputerowo sterowany sprzęt porusza aparat dokładnie w przeciwnym kierunku, niż obraca się Ziemia. To daje kosmiczny bezruch. I ostre kontury gwiazd, mgławic, konstelacji. Po serii zdjęć każde trzeba odpowiednio obrobić, korzystając z komputerowych programów, by wyeliminować wszelkie możliwe śmieci czy „martwe piksele”, które mogły się pojawić na którejś z nakładanych na siebie fotografii. To miesiące pracy w domu, w wolnym czasie po dyżurach. Jądro galaktyki M 31 oddalone jest od Ziemi o 2,4 mln lat świetlnych. Na efekt składają się fotografie wykonane z 20 zdjęć czarno-białych, wykonanych z filtrem czerwonym, niebieskim, zielonym czy idealnym do fotografii mgławic wodorowych specjalnym filtrem H-alfa. Wszystko trzeba na siebie nałożyć idealnie, by każda gwiazdka pokryła się ze swą odpowiedniczką na kolejnym ujęciu. Patrząc na ich bezmiar na zdjęciu wydaje się to niemal niemożliwe. Na fotografii widać też gwiazdy zaćmieniowe - Cefaidy odkryte po raz pierwszy przez Habbla w 1920 roku. Wówczas amerykański astronom, by je wypatrzeć, musiał korzystać z największego wówczas na świecie teleskopu o średnicy 2 metrów. Dzięki nowoczesnej technice amator może je sfotografować w Suchej Beskidzkiej, korzystając ze szkła o średnicy zaledwie 12 cm.
Złodziej gwiazd
Wszystko zaczęło się przed 10 laty, gdy dr Caban coraz bardziej zaczął odczuwać zawodowe wypalenie. Specjalista chorób płuc, dyrektor szpitala w Makowie Podhalańskim, ordynator, potrzebował odskoczni od rzeczywistości. Wtedy przypomniał sobie o młodzieńczych marzeniach. I zaczął je realizować w przydomowym ogrodzie. Najpierw kupił amatorski teleobiektyw wyprodukowany przez firmę z Wadowic, potem zdobywał coraz bardziej specjalistyczny sprzęt. Po 4 latach zaczął zajmować się nie tylko obserwacją, ale i fotografowaniem nieba. A to stawia kolejne wyzwania. Szczególnie w mieście, gdzie wystarczy, by zimą wiatr przywiał na niebo dym z komina i całe 20-minutowe ujęcie diabli wzięli. A ponieważ najlepsze warunki do obserwacji są zimą, przy siarczystym mrozie - doktor Caban zaczął znikać z domu na długie godziny. Wychodząc, ubierał się w co miał najcieplejszego - ciepłą bieliznę, kilka par spodni, swetrów i 2 kurtki. Do tego kominiarka, by chronić twarz. - Kiedyś, gdy byłem w swoim obserwatorium, jakiś pajączek przeszedł po czujniku alarmu - wspomina. - Była druga w nocy. Cisza. Pod dom podjeżdża zaalarmowana ochrona, a ja nie słyszę, że dobijają się do drzwi. Dopiero żona wybiegła do mnie, więc poszedłem im otworzyć. Tak jak stałem - w tej kominiarce. Natychmiast rzucili się na mnie, wykręcili ręce. Dobrze, że żona zaczęła krzyczeć. Nie próbowałem im nawet wyjaśnić, dlaczego mam na sobie taki strój. Z czasem nowoczesna technika skróciła nocne męki na mrozie. Teraz z obserwatorium łączą jego dom przewody, które pozwalają podpiąć komputer w domowej pracowni i obserwować niebo, nie ruszając się z ciepłego pokoju. Ci, których interesuje nocne niebo, mogą obejrzeć zdjęcia czy filmy zrobione przez suskiego astronoma na jego stronie internetowej: www.astrobora.pl Dr Caban czeka na mroźną zimę i czyste niebo. A w planach na marzec ma też udział w specyficznym dla astronomów Maratonie Messiera. Dla upamiętnienia XVIII-wiecznego „łowcy komet” amatorzy urządzają całonocną obserwację, podczas której trzeba zlokalizować na niebie jak najwięcej spośród 110 galaktyk, mgławic i gromad gwiazd, skatalogowanych przez słynnego uczonego.
W pogoni za Perłą
W życiu suskiego astronoma pojawiło się jednak nowe wyzwanie - zaćmienie słońca. Ale takie idealne, całkowite. To zaledwie 3 minuty, gdy ziemię spowija całkowita ciemność, ptaki przestają śpiewać, a zza tarczy księżyca wyłania się jedynie słoneczna korona. Po kilkunastu sekundach gdzieś pomiędzy księżycowymi górami wyłaniają się pierwsze promienie słońca, tworząc Perłę Baily`ego. To sekundy, dla których pasjonaci przemierzają cały świat. Nie trzeba było wiele, by Witold Caban dał się wciągnąć w to swoiste polowanie. Kolejna okazja przytrafiła się niedawno. Wystarczyło pojawić się na Pacyfiku - między Australią a Nową Kaledonią. Doktor z Suchej zamknął gabinet, wsiadł w samolot, by po ponad 20 godzinach lotu wysiąść w Sydney. Tam przesiadł się na umówiony statek, którym miał zgodnie z planem dostać się na miejsce. Wszystko udało się zrealizować w 99,9%. - Zabrakło nam 43 km, by pojawić się we właściwym miejscu i porze - przyznaje. - Niestety, wiał silny, przeciwny wiatr i statek nie osiągnął odpowiedniej prędkości. Jako jedyny z wszystkich, które płynęły w tamto miejsce! Klęliśmy jak szewcy. Tyle tysięcy kilometrów pokonać dla tych 3 minut i nie zdążyć! To jednak nie pierwsza pechowa wyprawa doktora Cabana. Trzy lata temu poleciał obserwować zaćmienie do Szanghaju. Tu wszystko przebiegło zgodnie z planem, a organizatorzy stanęli na wysokości zadania - specjalnie dla pasjonatów astronomii zorganizowali wyjazd na znajdujące się 60 km za miastem pole golfowe. Chodziło o to, by widoku nie zanieczyszczały typowe miejskie zakłócenia. Gdy astronomowie ustawili się ze sprzętem, na niebie pojawiła się niewielka chmurka, przysłaniając słońce. - Gdybyśmy zostali w hotelu, zrobilibyśmy zdjęcia, nie wychodząc z pokoju! - przyznaje Witold Caban.
Józef Figura
Tygodnik Podhalański 1/2013
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
-
PRACA | dam
Willa Zarębek w Łopusznej poszukuje osoby do pracy w kuchni. Zakres obowiązków: przygotowanie obiadów i pieczenie ciast. Tel. 507 549 659, e-mail: willazarebek@outlook.com
-
KOMUNIKATY
INFORMACJA: Wójt Gminy Poronin informuje o wywieszeniu na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy Poronin oraz na stronie BIP w dniach od 08.12.2025 r. do 30.12.2025 r. Zarządzenia Nr 78/2025 Wójta Gminy Poronin z dnia 08.12.2025 r. w sprawie: wykazu nieruchomości przeznaczonych do dzierżawy dot. części działki ewid. nr 15105/17 obręb 0502 Nowe Bystre.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWY o powierzchni ok. 50 m2. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272.
-
USŁUGI | budowlane
ELEKTRYK SZUKA ZLECEŃ - 602 317 519.
-
PRACA | dam
Produkcja pączków, piekarz Pączkarnia-ZAKOPANE przyjmie do pracy dziewczynę-kobietę z Zakopanego lub okolic,do produkcji pączków. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.oo-18.00. Informacja tylko telefonicznie. 609097999
Tel.: 609097999
-
SPRZEDAŻ | różne
PIERZE I PUCH Z GĘSI. 536 88 77 35.
-
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Sprzedaż NIERUCHOMOŚCI na Podhalu. Zadzwoń 792 250 793 lub skorzystaj z formularza na www.dobrasprzedaz.pl
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię MIESZKANIE w Nowym Targu. Bezpośrednio od właściciela. Może być do remontu. Pomogę załatwić formalności. Tel. 603 607 360.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | dam
Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
-
PRACA | dam
PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
-
PRACA | dam
Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
Tel.: 600404554
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.