Reklama

2022-05-12 17:15:08

Ukrainki na Podhalu

Co dalej - zastanawiają się Ukrainki, które szukają pracy

Reklama

Nauczycielki, inżynierki, kosmetyczki, ekspedientki, pielęgniarki. Niezależnie od wykształcenia są szczęśliwe, gdy znajdą na Podhalu jakąkolwiek pracę.

Anna Tyriatko z Odessy jest jedną z nielicznych kobiet, które pracują na Podhalu w swoim zawodzie. Jest nauczycielką, uczy ukraińskie dzieci fizyki i matematyki. Pracuje w szkole w Czarnym Dunajcu. Cztery godziny dziennie uczy też dzieci online. Mieszka w budynku liceum w Czarnym Dunajcu z dwójką swoich dzieci, które - jak podkreśla - odnalazły się szybko w Polsce. - Lubią szkołę, po lekcjach spotykają się z kolegami na podwórku. Ja też staram się żyć tu normalnie, interesuję się kulturą, w wolnym czasie jeżdżę z dziećmi na wycieczki i poznaję okolice - opowiada. Nie ukrywa, że myślami jest w Odessie, gdzie została większość jej rodziny - mąż, siostra, mama, babcie, a nawet prababcia, która ma 110 lat. - Niczego nam tu nie brakuje, ludzie są bardzo dobrzy - podkreśla.

Początki dla niej nie były jednak przyjemne, o czym opowiada Jacenty Kaczmarczyk z Czerwiennego, który pojechał po nią do Zakopanego. Anna przyjechała z Krakowa, korzystając z jednej z prywatnych firm transportowych. Miała przy sobie tylko 37 dolarów. - Kierowca ją skroił, zabrał od niej wszystkie pieniądze. Tak się wkurzyłem, że pojechałem za nim, zastawiłem mu drogę i kazałem oddać część pieniędzy, grożąc wezwaniem policji - opowiada góral z Czerwiennego. - Polacy tyle dobra robią dla Ukraińców, a tu jeden taki cwaniak wszystko psuje - góral jeszcze dziś nie panuje nad emocjami.

Jacenty Kaczmarczyk ma żonę Ukrainkę. Nic więc dziwnego, że gdy tylko zaczęła się wojna, razem ruszyli z pomocą dla uchodźców. Na początku marca pojechali na dworzec kolejowy do Krakowa, skąd zabrali matkę, córkę i trójkę jej dzieci. Potem dojechała jeszcze kuzynka żony z dwójką dzieci. Kobiety były tylko kilka dni, poleciały do Hiszpanii, korzystając z darmowych lotów, o których żona dowiedziała się w ambasadzie. - Teraz mam siedem osób - matkę z dwójką dzieci i małżeństwo z dziećmi. Ten Ukrainiec przyjechał do Polski trzy godziny przed decyzją o zakazie wyjazdu z Ukrainy mężczyzn - opowiada góral. Odstąpił im dwa domki z kilku, które wynajmuje. Tylko w Wielkanoc miał problem, bo jeszcze przed wojną domki zostały zarezerwowane. - Umawialiśmy się, że coś sobie znajdą na te kilka dni, ale ostatecznie zabraliśmy ich do domu i spędziliśmy razem święta - opowiada. - To nie są bardzo biedni ludzie, mają swoje pieniądze, sami sobie kupują jedzenie - podkreśla.

W budynku liceum w Czarnym Dunajcu mieszkają oprócz Anny jeszcze dwie Ukrainki z dziećmi. Jedna z zawodu jest okulistką, ciągle czeka na zgodę polskiego ministerstwa, by mogła na Podhalu wykonywać swój zawód. Na razie pracuje u optyka w Czarnym Dunajcu. Świetnie radzi sobie druga z pań, która jest fryzjerką. Pracuje w Jabłonce, nie narzeka na brak klientek.

Większość Ukrainek niezależnie od zawodu wykonywanego w Ukrainie cieszy się tutaj z jakiejkolwiek pracy. Najczęściej sprzątają, pracują w hurtowniach i magazynach sklepów, w chłodniach. Na stanowiskach, na które nie ma chętnych Polaków i  znajomość języka polskiego nie jest niezbędna.

Tułaczka Natalii

Natalia razem z dwójką dzieci z dnia na dzień musiała opuścić mieszkanie w Nowym Targu. - Po przyjeździe przygarnął mnie znajomy z Ukrainy, który już przed wojną pracował na Podhalu - opowiada. W zeszłym tygodniu przyjechali jego rodzice z Ukrainy. Dlatego kazał jej sobie coś szybko znaleźć. Natalia przyjechała z matką, ale ta już wcześniej postanowiła wrócić do domu. Natalia dramatycznie szukała nowego miejsca, na razie znalazła kolejny tymczasowy kąt. Pracuje w hurtowni odzieżowej. Jej dzieci (9 i 12 lat) uczą się online. Nie chodzą do polskiej szkoły. Nie ukrywa, że jej ciężko. Nie ma pojęcia, co będzie dalej

Szymon, właściciel mieszkania, które Natalia musiała opuścić, twierdzi, że jej nie zna. - Mam dwóch pracowników z Ukrainy, którzy u mnie mieszkają. Gdy wybuchła wojna, zapytali, czy mogą do siebie przyjąć znajomych, którzy uciekli  z Ukrainy, zgodziłem się - opowiada. Dziś u niego i u matki mieszka ok. 25 uchodźców. - Cały czas jest ruch, jedni wracają na Ukrainę, inni znajdują tu pracę i stabilizują się. Część się wyprowadza, ale pojawiają się nowe osoby - opowiada. - Ja im jedzenia nie zapewniam, dlatego obiecałem, że jak dostanę obiecane przez rząd pieniądze, to im dam - zapewnia.

Z Gronkowa do Berlina

U Edyty Haręzy w Gronkowie od 4 marca była Alona z 4-letnim dzieckiem, u Gąsieniców z sąsiedztwa jej siostra Ola z czwórką dzieci, w tym z dwójką cudzych. 26 kwietnia obydwie kobiety wyjechały z dziećmi do Berlina. - Aż się popłakałam. Przyzwyczaiłam się do nich, stali się już naszą rodziną - przyznaje Edyta Haręza. Kobiety przyjechały z Odessy. Nie miały nic, jednak gronkowianie szybko zadbali, by im niczego nie brakowało. Przynosili ubrania, jedzenie, jedna z pań sfinansowała opał. Szybko znalazły pracę. Pracowały w nowotarskim Zakładzie Gospodarczym Zieleni i Rekreacji. Sadziły rośliny na rynku, rondach, pracowały na cmentarzu komunalnym. W Ukrainie Ola sprzedawała ryby, Alona była kosmetyczką. - 4-letniego Timoszkę odwoziłam codziennie do przedszkola, z początku płakał, ale potem przyzwyczaił się. Łapał już polskie słowa. Do gronkowskiego przedszkola chodziła też 4-letnia Wika. Olena chodziła do szkoły, do czwartej klasy. Dziewczynki z jej klasy też płakały, gdy usłyszały, że wyjeżdża. Tylko dwójka 15-latków nie chciała chodzić do polskiej szkoły, uczyli się online. W Niemczech jest mama kobiet, która namówiła ich na wyjazd. Liczą, że tam dostaną mieszkanie, będzie im łatwiej. - Odradzałam im tego wyjazdu, to kolejna trauma fundowana dzieciom - uważa Edyta Haręza, która jest z kobietami w kontakcie. Wiedzą, że mogą wrócić na Podhale.  

Górale to anioły

- Jesteśmy w Polsce już drugi miesiąc - opowiada Katia, która z siostrą Leną i dwoma córkami trafiły do Waksmunda, do Małgorzaty Garbacz. - Próbowałyśmy już w trzech robotach, teraz pracujemy blisko domu, w Waksmundzie, jako pomoce kuchenne. Jesteśmy bardzo zadowolone. Właścicielka lokalu jest bardzo dobra, ekipa miła, wspaniały szef kuchni - mówią o załodze "Orchidei" w Waksmundzie. - Polacy to dobrzy ludzie, naprawdę nasi bracia - podkreśla Katia. - Rodzina, która nas przyjęła, to teraz nasza rodzina, czujemy się jak wśród swoich. Pani Małgorzata to nasz anioł  - podkreśla. Na początku liczyły, że wojna szybko się skończy i wrócą do domu. Dziś mówią, że żyją z dnia na dzień. 18-letnia córka Katii dorabiała sobie przed świętami, myjąc różnym osobom okna. Miała też okazję pokazać to, co potrafi najlepiej i bardzo lubi - prowadziła warsztaty tańca w Zakopanem, z których dochód przeznaczony był dla uchodźców.  

Jestem dumna z moich synów

Lelija mieszka w Ośrodku Wczasowym Natanael w Łopusznej. Pochodzi z Nikołajewa, miastem między Chersoniem a Odessą. - To miasto, które się nie poddało i nie padło na kolana przed rosyjską hordą faszystowską. Nasi żołnierze wytrzymają do końca, ale nie wpuszczą rasistowskich orków do naszego wspaniałego miasta - opowiada. Ma dwóch synów. Starszy jest na froncie, młodszy pozostał w mieście jako ochotnik. Lelija jest z nich bardzo dumna. Do Wielkanocy Lelija, podobnie jak inne mieszkanki Natanaela, nie miała pracy. Po artykule w Tygodniku Podhalańskim pojawiły się różne oferty, kobieta także z nich korzystała. Za pośrednictwem redakcji znalazła też pracę w Austrii, gdzie wybiera się ok. 10 maja. Będzie sprzątać dom i biuro.

Pytania bez odpowiedzi

Elena przyjechała z synem do Polski pociągiem ewakuacyjnym w połowie marca. Pochodzi z Nikopola.  Nigdy wcześniej nie była w Polsce. Przed wyjazdem poprzez media społecznościowe zwróciła się o pomoc w znalezieniu tymczasowego noclegu do nowotarżan. - Byłam bardzo miło zaskoczona, gdy na moją prośbę odpowiedziało kilka osób. Trafiłam na wspaniałego gospodarza, który otworzył mi drzwi swojego domu i zaakceptował jak swoich. Zadbał o to, by było nam wygodnie, pomógł w załatwieniu wszelkich formalności - opowiada. - Gdziekolwiek się obróciliśmy, byliśmy traktowani bardzo uprzejmie i troskliwie - podkreśla. - Dzięki wolontariuszom dostaliśmy ubrania, jedzenie. Syn dostał w szkole wszystko, co niezbędne do edukacji - wymienia. Elena skorzystała też z bezpłatnego kursu nauki języka polskiego w szkole Anety Szymkiewicz "Słowotok". Znajomość podstawowych słów bardzo ułatwia jej kontakt. - Polacy, jesteście niesamowici - mówi.

W Ukrainie pracowała w przedsiębiorstwie rolniczym jako chemik w laboratorium.  - Niestety w mojej specjalności na Podhalu nie ma dla mnie pracy. Szukam czegokolwiek. Podczas jednej z rozmów z potencjalnym pracodawcą zostałam zapytana, jak długo planuję zostać, czy warto mnie szkolić. Nie potrafiłam odpowiedzieć na to pytanie - podkreśla. Dodaje, że wiele kobiet chciałoby pracować, ale nie ma z kim zostawić dzieci.

Rekruter szuka pracy

Natalia przyjechała z Charkowa ze swoja mamą i najmłodszą, 7-letnią córką. - Mieszkaliśmy na Saltówce, to w tych okolicach, gdzie  rozpoczęły się ostrzały, które trwają do dzisiaj. Spędziliśmy cztery dni w piwnicy szkoły, gdzie nie było ani światła, ani wody. Nie można się było nawet wyprostować - opowiada. Nie mogła znaleźć nikogo, kto nie bałby się odwieźć ją na dworzec kolejowy. W końcu znalazła kierowcę. - W drodze na dworzec trafiliśmy pod ostrzał, trzy razy zmienialiśmy trasy. Córka płakała, matka modliła się, żebyśmy przeżyli - wspomina. Opowiada szczegółowo o trudach podróży. W zachodniej Ukrainie natrafiła na polskiego księdza, który znalazł im miejsce w Spytkowicach. Są tu od 11 marca. - Zostałyśmy przyjęte wspaniale. Mamy oddzielny pokój, jedzenie. Sąsiedzi przynieśli nam ubrania, bo nic nie miałyśmy. Rodzina, u której mieszkamy, pomogła załatwić PESEL, zorganizować dla córki szkołę - opowiada. Dzięki ogłoszeniu znalazła pracę w Piekielniku, zgodnie z wykonywanym w Ukrainie zawodem. Jest rekruterem.  - Nauczyłam się jeździć do Jabłonki i do Piekielnika. Zdobyłam cenne doświadczenie w firmie. Pracowała przez miesiąc, do końca kwietnia. Znowu szuka pracy.

Intensywnie uczy się języka polskiego. - Codziennie wieczorem przez godzinę czytam po polsku - podkreśla. - Razem z rodziną, u której mieszkamy, gotujemy, dzielimy się obowiązkami domowymi, w niedzielę chodzimy do kościoła. To wielkie szczęście dostać się do takiej rodziny - podkreśla.

Czekamy na was w wolnej Ukrainie

Anna przyjechała do Nowego Targu z dwoma synami. - Trafiliśmy na Podhale, bo wspaniali ludzie - Krzysztof Radoszek i jego córka Barbara Radoszek-Zakrzyńska - zaoferowali nam swoją pomoc - tłumaczy. Opowiada o ich wszechstronnej pomocy. - Polacy to ludzie o ogromnym sercu - podkreśla. - Przez prawie dwa miesiące przebywania w Polsce ani razu nie usłyszałam chamskiego słowa o nas, o naszym kraju, o obecnej sytuacji. W każdej instytucji ludzie są bardzo grzeczni dla nas, cierpliwie wszystko tłumaczą - mówi. - Chcę was wszystkich przytulić i bardzo podziękować - mówi. - Kiedy wojna się skończy i wszystko odbudujemy, czekamy na was w naszej odnowionej i wolnej Ukrainie - kończy.

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
juzek 2022-05-12 20:37:05
tyle roboty a chętnych brak. nie wiem kto pisze te artykuly ale to jakaś bujda. wystarczy zobaczyc ile jest ogloszen 'dam prace' na podhalu. tysiace. nikomu sie robic nie chce.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ. Tel.: 725 300 095, e-mail: rekrutacja.zakopane@cos.pl, www https://bip.cos.pl/6469/2025-10-31-zapytanie-ofertowe-wykonanie-czynnosci-pomocy-kuchennej-w-ramach-umowy-cywilnoprawnej
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    KOŚCIELISKO Kiry sprzedam działkę budowlaną do wyboru 27 arów lub 18 arów lub 9 arów. Działka około 300m od wejścia do Doliny Kościeliskiej. Działka objęta planem zagospodarowania 3MN tel 660797241 b12.pl. 660797241
    Tel.: 660797241
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • PRACA | dam
    Poszukuję chłopaka z umiejętnością j. niemieckiego na wyjazd do Niemiec (4-7.12.25). 664 497 808.
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA od A do Z. 572624414.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam tanio! PENSJONAT Z WYPOSAŻENIEM W SZAFLARACH. 513 243 420.
  • PRACA | dam
    Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA. Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia. 668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
    Tel.: 668 309 058
    WWW: slowikarchitektura.pl/
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • USŁUGI | inne
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • PRACA | dam
    Przyjmę dwie dziewczyny najlepiej z Zakopanego NA STOISKO Z OSCYPKAMI w Zakopanem (12.12.25-12.01.26). Praca dobrze płatna. 664 497 808.
  • PRACA | dam
    Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • USŁUGI | budowlane
    DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    INSTRUKTORZY NARCIARSCY www.szkolajurgow.pl tel. 692001268
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-04 20:00 Psy z nowotarskiego schroniska czekają na Was! 2025-11-04 19:47 W środę pełnia, a dziś takie małe księżycowe halo 2025-11-04 19:00 Kupcy nie chcą płacić opłaty targowej, twierdzą że cztery złote za metr to zbyt dużo 2025-11-04 18:15 Właściciel odnalazł się w siedem minut 2025-11-04 18:12 Szkoła Podstawowa im. Bronisława Czecha w Nowem Bystrem świeci przykładem! 2025-11-04 18:00 Biedronka zamknięta na cztery spusty, nie zrobisz zakupów aż do grudnia 2025-11-04 17:30 Odszedł śp. Stefan Doniec 2025-11-04 17:00 Buki, brzozy, jarząby i klony nasadzone, przybędzie 137 nowych drzew w Zakopanem 2 2025-11-04 16:30 Zako Rock Night: Sting Ray + Wizzmakin + Morsola. Mamy dla Was bilety na koncert 2025-11-04 16:00 Seniorzy z całej Gminy Poronin mają swoje miejsce spotkań 2025-11-04 15:05 Make Podhale Great Again, czyli Odkopywanie Zakopanego 1 2025-11-04 14:31 Śruby a Bezpieczeństwo Konstrukcji: Kluczowe Aspekty Niezawodności Połączeń Budowlanych 2025-11-04 14:30 Śmieci niezgody. Radni odrzucili podwyżkę opłat za odbiór odpadów 1 2025-11-04 14:30 Spotkajmy się w Muzeum Tatrzańskim 2025-11-04 14:01 Jak Wybrać Idealny Prezent Firmowy Na Święta: Kompletny Przewodnik Dla Profesjonalistów HR i Marketingu 2025-11-04 13:58 Pijany turysta z Dolnego Śląska zdemolował domek letniskowy 8 2025-11-04 13:31 Systemy ochrony przed ptakami - skuteczne zabezpieczenia dla budynków 2025-11-04 13:30 Nabory RLKS już trwają - nie przegap szansy na wsparcie finansowe! 2025-11-04 13:30 Zamknięta spontaniczność. Wernisaż w nowotarskich Jatkach 2025-11-04 12:59 Biegły na mnie trzy psy pasterskie. Turysta z Katowic cudem uniknął tragedii 5 2025-11-04 12:41 Północna 31 - dlaczego warto zamieszkać w Lublinie 2025-11-04 12:02 Zamyślenia Emila Kowalczyka 2025-11-04 11:00 Nowy stadion przy ul. Orkana oczami prezesa KS Zakopane (WIDEO) 13 2025-11-04 09:59 Bajkowe krajobrazy w Tatrach. Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego (WIDEO) 2025-11-04 09:00 Z Kondratowej zniknął bufet, trwają prace ziemne 2025-11-04 08:00 Fundacja Towarzyszenia Rodzinie otwiera poradnię rodzinną w Nowym Targu 2025-11-03 21:00 Lipnicka Koperta Życia 2025-11-03 20:30 Termin nadsyłania zdjęć na konkurs Tatrzańska Jesień przedłużony 2025-11-03 20:01 Nowa, świetna płyta Basi Giewont i jej propozycja do konkursu Eurowizji (WIDEO) 2025-11-03 19:30 10 listopada Starostwo Tatrzańskie będzie nieczynne 2025-11-03 19:00 750 kierowców sprawdzonych, 7 nietrzeźwych. Akcja Znicz 2025 2025-11-03 18:30 Willa Oksza zamknięta dla zwiedzających przez prawie cały listopad 2025-11-03 18:00 Udana kwesta na zakopiańskich cmentarzach. Zebrano więcej niż rok temu 3 2025-11-03 17:41 Motocyklista z impetem potrącił pieszego na pasach (WIDEO) 4 2025-11-03 17:30 To będzie bardzo patriotyczny tydzień w Poroninie 1 2025-11-03 17:13 Ogólnopolska awaria sieci Play. Są też kłopoty z BLIKIEM 2025-11-03 17:00 Ukradziony ciągnik odnalazł się w Ochotnicy Dolnej 2025-11-03 16:48 Na Kasprowym już kilkanaście centymetrów śniegu. Poprószyło na Gubałówce 1 2025-11-03 16:30 10 mln wyświetleń. Bartłomiej Jurecki filmem z redyku przebił sufit 2025-11-03 16:00 9-latek mógł doprowadzić do katastrofy lotniczej w Nowym Targu 2025-11-03 15:35 Zakopane - do sprzedania tanio różne BIURKA 2025-11-03 15:30 Wyjątkowy koncert ShataQS. Mamy dla Was bilety 2025-11-03 15:15 Agresywne psy schwytane 2 2025-11-03 15:00 Ponad 130 kilometrów na godzinę przez Orawkę 1 2025-11-03 14:44 Opady śniegu schodzą coraz niżej. Od wtorku wraca piękna jesień 2025-11-03 14:00 Kolejni poszukiwani w rękach tatrzańskich policjantów 2025-11-03 13:28 Koniec noclegów w schronisku na Hali Ornak 2025-11-03 13:00 To nie ja, to mój brat. 31-latek próbował oszukać zakopiańskich policjantów 1 2025-11-03 12:30 Wracają spotkania z tenisem stołowym, będą odbywać się cyklicznie 2025-11-03 12:00 13-latek wjechał rowerem wprost pod tira, dlaczego ciężarówka nie zatrzymała się od razu 10
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-04 18:12 1. "To są ludzie którzy chcą coś osiągnąć i niejednokrotnie spłacaja ogromne kredyty, a nie pierdzą w stołek" "tak się często dzieje po sezonie jak obniżanie są ceny i przyjeżdża plebs" Genialne :-) To zamiast spokojnie żyć i "pierdzieć w stołek" najlepiej wziąć sobie na łep kredyt do końca życia i po sezonie wynajmować prawie za darmo bo nie ma spłatę rat. Czyli ściągam sobie "plebs" i dopuszczam dewastacje i zniszczenia żeby było na ratę do banku a potem znowu dymam na remonty. Zamiast spokojnie "pierdzieć w stołek", żyć bezstresowo, skupić się na rodzinie i na wczasy wyjechać latem zamiast jesienią czy zimą. Genialne! I jeszcze żądać od wszystkich do koła żeby się użalali, płakali i najlepiej zrobili zrzutkę na poszkodowanego "gospodarza" który "wszystkie rezerwacje dokonane na platformach naturalnie nabija". A reszta to lewy wynajem, zero opłat za śmieci, zero podatków, zero składek bo wszystko na czarno. No to gratuluję "gospodarności" i "przedsiębiorczości". Dlatego ten grajdół upada. I wcale mi nie żal że jesteście zmuszeni wynajmować za grosze bo sami żeście ten bat na siebie ukręcili z chciwości, lenistwa, i obrzydzenia do uczciwej pracy. Karol Wagner - Tatrzańska Izba Gospodarcza: "Jesteśmy najtańsi. Byliśmy i jeszcze długo będziemy najtańsi. Tylko do tej pory nikt nie miał odwagi tego wyartykułować" 2025-10-29 Zakopane najtańszym kurortem górskim na ferie zimowe https://krakow.tvp.pl/89735858/ferie-2026-zakopane-liderem-rankingu-najtanszych-kurortow-gorskich A ja Wam powiem więcej. Teraz jesteście najtańsi a będziecie jeszcze bardziej najtańsi. Jak już zabetonujecie, zabudujecie ostatnie skrawki zieleni w tym grajdole to będziecie super, hiper, w kosmos, bezsprzecznie, niezaprzeczalnie NAJTAŃSI! Tak NAJTAŃSI jak tylko NAJTANIEJ się da. Już niewiele Wam brakuje. Nie ustawajcie w "osiąganiu czegoś". Powodzenia! 2025-11-04 17:48 2. 37 złotych to dobra cena. 2025-11-04 17:36 3. Ile drzew wycięto w ciągu roku? Ile zezwoleń wydał UMZ a ile poszło pod piłę bez żadnych papierów? "odmiany zalecane do miast takie jak klon polny "Elsrijk", klon zwyczajny "Cleveland" lub "Eurostar", buk pospolity "Dawyck", jabłoń purpurowa "Royalty" A jakie odmiany są zalecane do lunaparków? Może lepiej by się przyjęły. Ile z tych wynalazków przyjmie się w górskim klimacie? Jaka jest różnica cenowa między takim wynalazkiem (zakładam że niemieckim lub amerykańskim) a sadzonką gatunków rodzimych, lokalnych, naszych, po prostu tutejszych??? "Korzystne warunki klimatyczne tj. wzmożone opady umożliwiają prawidłowy rozwój systemu korzeniowego drzewa - zaznaczają organizatorzy akcji, która potrwa do 15 listopada." Gdzie są te "wzmożone opady"??? Przecież jest susza hydrologiczna. Padało 1 dzień. Czy ktoś będzie dbał żeby podlewać te nasadzenia z konewki? Nie sądzę. Więc znowu pieniądze w błoto. 2025-11-04 17:16 4. Do "myślącego": zainwestuj w taki domek z 600 tys złotych i przyjadę rozwalić go i zobaczymy jak wtedy będziesz śpiewał. A zapomniałem nie stać Cię na takie coś i kozaczysz w Internecie. A pro po faktury: jakbyś dziadu miał firmę, to byś wiedział że należy przed pobytem zgłosić chęć jej otrzymania. Wszystkie rezerwacje dokonane na platformach są naturalnie nabijanie przez gospodarzy. To są ludzie którzy chcą coś osiągnąć i niejednokrotnie spłacaja ogromne kredyty, a nie pierdzą w stołek jak podobni którym się podoba skandaliczne zachowanie. Niestety ale tak się często dzieje po sezonie jak obniżanie są ceny i przyjeżdża plebs który świata nie widział i szaleje niszcząc wszystko w pobliżu. 2025-11-04 17:14 5. Tys piykniy a fto był fotografem? 2025-11-04 16:56 6. Nie bądź taki do przodu, bo jak by tak ci zdemolowali domek to byś inaczej gadał, no niestety mamy takich gosci strach brać.Najlepiej cena i kaucja. 2025-11-04 16:53 7. @myślący, a jeżeli nie jest vatowcem to też ma wystawić fakturę? 2025-11-04 16:50 8. "krótka sierść, małe złośliwe oczka, rozbudowana klatka piersiowa i duże, ostre zęby," -wypisz wymaluj tusk. Tylko ta klata troszkę się nie zgadza. @Miejscowy, w samo sedno! 2025-11-04 16:39 9. Na tej polanie mieliśmy taki sam przypadek, tylko psów było 5. Uratowało nas to, że byliśmy w dwójkę i osłanialiśmy się rowerami. Zastanawia mnie, czy nie ma tam jakiejś kontrabandy i czy nie jest to celowe działanie, żeby ludzie się nie kręcili? 2025-11-04 16:26 10. Zeszłego lata, w sierpniu również zostałem zaatakowany przez te psy na polanie Vyzne Dely, przez którą prowadzi znakowany szlak turystyczny. Szedłem pieszo, wysokie trawy i nachylenie polany nie pozwoliły mi z daleka dostrzec stada owiec. Tabliczek ostrzegawczych nie było. Wypadło na mnie 8 psów, w tym 3 duże. Jeden z nich to owczarek podhalański ale dwa pozostałe rzeczywiście były psami obronnymi. Nie znam się na rasach, mogę jedynie opisać je w ten sposób: krótka sierść, małe złośliwe oczka, rozbudowana klatka piersiowa i duże, ostre zęby, którymi podarły mi spodnie zostawiając na nodze krwawą krechę. "Tylko" tyle, bo broniłem się gazem. Zużyłem prawie cały pojemnik zanim dobiegło dwóch słowackich pasterzy, którzy kosturami odpędzili psy i przeprowadzili mnie poza stado. Psy były wówczas tak agresywne, że sami musieli je co chwila odpędzać kijami. Na tym się nie skończyło. Byłem już kilkaset metrów od stada, które pognali w kierunku przeciwnym do mojego marszu gdy te trzy największe psy rzuciły się za mną w pogoń. Początkowo powoli oddalały się od pasterzy, a gdy ci stracili je z oczu pognały w moim kierunku. Zapewne postanowiły mnie "dokończyć". Do ambony miałem niedaleko i być może to by mnie uratowało ale szczęśliwie wystarczył strzał z broni hukowej by zrezygnowały z pogoni. Napisałem w tej sprawie maila do urzędu gminy w Trstenie ale nawet mi nie odpisali. Niestety ataki psów są w naszych okolicach nagminne. W tym roku na trasie rowerowej nad Cichem też zostałem zaatakowany przez psa biegnącego obok traktora. To z kolei o mały włos nie skończyło się pobiciem przez właściciela oburzonego tym, że strzałem odpędzam jego psa. Praktycznie każda wycieczka to spotkanie z luźno biegającymi psami, których właścicieli nie widać lub są i zapewniają "on nie gryzie". Dla mnie to teraz loteria - zaatakuje, czy nie? Reasumując - chcesz korzystać z naszych i sąsiednich tras turystycznych? Ubierz ciężkie buciory, ochraniacze na spodnie, rękawice z kevlaru, noś kamizelkę z kevlaru pod szyję (bo tam się rzucają), kask, noś dwa gazy i broń. Jak to tu mawiają: "piyknie wos witomy ku nom!", czy jakoś tak.
2025-10-31 16:25 1. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 2. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził. 2025-10-25 11:34 3. Mam do działań Tpn wiele uwag, ale gdy pomyślę jak by wyglądały te tereny gdyby tam wciąż rządzili prywatni właściciele, to jednak wolę żeby było tak jak jest teraz. 2025-10-16 13:58 4. Ani słowa o tym, że Ania Schumacher jest wnuczką Anny Górskiej. 2025-08-14 19:47 5. ...cudnie malowała! ten dobór kolorów!!!... 2025-08-10 20:25 6. Pan Krzysztof Kulesza nie ma 90 lat.Jest z 1953 lub 1954 R. 2025-06-22 01:24 7. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 8. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 9. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców? 2025-05-19 17:33 10. Jan mnie tam tyz zabrakło bo kosula w krate mi nie wyschła... miałem portki na posek zapinane ... rekonesans taki a sztuka "Ulice Jerozolimy " , Ulice pise się z duzej litery pamiytej .se tło .. i suchej co powiado doktor ... sztuk pięknych...
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama