Flisacy spławiali towary rzeką Orawą już w XI wieku. Był to fragment Bursztynowego Szlaku, który ciągnął się od Adriatyku do ujścia Wisły. Na południe przewożono nim bursztyn z Bałtyku oraz bydło, skóry, futra, pierze, a w kierunku północnym wyroby ze szkła, srebra i brązu. Tratwami płynęła też sól z Wieliczki, którą z furmańskich wozów przeładowywano na tratwy w Twardoszynie. Z czasem zaczęto tak spławiać towar do Morza Czarnego. Rzeką Orawa przepływało rocznie ok. 10 tys. tratw. Przy ujściu Orawy do Wagu wiązano 2 tratwy i dalej prowadziło je 2 flisaków, co jest uwidocznione w herbie miejscowości Kralovany. W Komarnie, przy ujściu Wagu do Dunaju, wiązano kolejne. Najczęściej łączono w ten sposób 16 pojedynczych tratw, czasem miały długość nawet 300 m i kierowało nimi 16 flisaków. Można było tak przewieźć ok. 650 kubików drewna. Turzo, pan Orawskiego Zamku, gdy wybierał się do Pesztu czy Wiednia, płynął tam na 4 tratwach, bo na tylu mieścił się jego dwór i konie. Podróż trwała około 2 dni, a wracał konno tydzień lub dwa.
Jak koza
Pełt i pełtnik - tratwa i flisak. „Pełty ciągnęły się Orawą. Dostojnie kołysały się na wodzie, płynęły monotonnie, jakby na zawsze miały przemierzać tę samą trasę. Jedna za drugą znikały w dole rzeki. Z przyjemnością patrzyliśmy na pełtników. A wszyscy wołaliśmy: „Pełtnicy, pełtnicy gdzie płyniecie!”. Takie obrazy można już spotkać tylko w starych kronikach, spisanych na polskiej i słowackiej Orawie - mówi Robert Kowalczyk, polonista i regionalista z Lipnicy Wielkiej. Typową wioską flisacką na Słowacji była Dolna Lehota. Kiedyś cała wieś z tego żyła. Jedna grupa mieszkańców ścinała drzewa, druga zwoziła je nad rzekę, trzecia zdejmowała z nich korę, kolejni suszyli drewno, wiązali do tratwy, a potem spławiali aż do Morza Czarnego i tam sprzedawali. Tratwy były tak długie, jak wysokość drzewa, z których je budowano - miały nawet 40 m. Pnie układano wierzchołkami do przodu i wiązano ze sobą. Tył zostawał luźny, żeby łatwiej je było przepychać przez wystające z wody kamienie czy mielizny. Gdy pod wodą znalazła się przeszkoda, to podskakiwał tylko ten pal, pod którym znalazł się kamień. Przednią część tratwy nazywano „kozą”, od ciągle podskakujących jak koza pali. Sterowanie tratwą wymagało dużej sprawności fizycznej, doświadczenia i znajomości rzeki. Flisacy płynęli rzeką Orawą, czasem dalej Wagiem i Dunajem. Niekiedy spływali 3-4 tygodnie, a z powrotem szli ponad 2 miesiące. Pełtnicy mogli spławiać tratwy, gdy były odpowiednie warunki - najczęściej wiosną, gdy topił się śnieg, i po letnich burzach. Niekiedy czekali na spływ długie dni, a nawet tygodnie.
Pełtnicy poszli na front
Wielu Orawian pracowało w babiogórskich lasach na zlecenie panów orawskich. Byli przy zrębach, zwózce i rzecznym transporcie drewna, które płynęło aż do Bytczy, a nawet do Budapesztu. Spław drewna był rozpowszechniony do pierwszej wojny światowej. Wszystko zaczynało się z nastaniem wiosny, przy jazach. Mężczyźni składali pełty, a potem spływali z towarem. Takie śluzy znajdowały się na Czarnej Orawie, powyżej Gęstych Domów w Jabłonce, i w Polhorze (Półgórze) na Glugockach. - Tutaj najpierw łączono grube pnie drzew. Wykorzystywano do tego ręczne piły, świder, cieślice lub rąbanice. Tak kiedyś wspominał o tym Antoni Grelak: „W czasie wiosennego przyboru wody wrzała praca nad rzeką, spuszczano z uwięzi jeden pełt za drugim, przygotowywano dalsze. Trzeba było się spieszyć, wykorzystać wysoki poziom wody, trzeba było i nocować przy ogniskach” - opowiada Robert Kowalczyk i dodaje, że początek spływu był bardzo trudny ze względu na kręte, wąskie koryto, liczne wiry i czasem niską wodę. Niekiedy pełtnicy tracili kontrolę nad tratwą, woda niosła ją przez wiry i niejednokrotnie tratwa rozdzielała się na pojedyncze pnie. - Czasem takie zdarzenie kończyło się tragicznie. Było kilka niebezpiecznych miejsc na rzece, m.in. w pobliżu miejscowości Streczno. Tego odcinka pełtnicy nie przepływali bez przygód. Zimna woda wdzierała się na tratwy, a jeśli kto popełnił błąd, uderzał w wielką i owianą legendami skałę. W takich sytuacjach nie obywało się bez dramatów - przekonuje Robert Kowalczyk.
Pełtnicy nocowali na pełtach tam, gdzie dopłynęli. Późnym wieczorem dobijali do brzegu. Na tratwie przygotowane było palenisko z kamieni obłożonych wilgotną gliną. Niektórzy zabierali ze sobą niewielki żelazny piecyk. Drzewo trafiało do Królewian (Kralovany), gdzie znajdowała się przystań, ale niektórzy - zwłaszcza doświadczeni pełtnicy - płynęli dalej. Robert Kowalczyk przytacza wspomnienia Antoniego Grelaka: „Pełtnicy poszli na front. Ucichła praca nad rzeką, pozostałe stosy drzew stoczył kornik. Woda zabrała jaz, nie ma już po nim śladu. Nie widać spokojnej toni nad jazem. Nie słychać szumu wody, co mieszkańcy Gęstych Domów uważali za nieomylny znak zmiany pogody. A młyn w Łąkach przestał pomrukiwać, zapadła koło niego grobowa cisza”.
Jolanta Flach
Tygodnik Podhalański 14/2015
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
-
PRACA | dam
WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
-
PRACA | dam
Przyjmę do pracy PIZEERA Z DOŚWIADCZENIEM, praca 4/5 dni w tygodniu, od 16:00 do 1:30. Zakopane. Stawka: 30 zł/godz. 692 242 042.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
Tel.: 600404554
-
USŁUGI | inne
PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
-
PRACA | dam
Zatrudnię Recepcjonistkę/Recepcjonistę: - umowa o pracę - w hotelu 4* - możliwość rozwoju: szkolenia, kursy - konieczna znajomość języka angielskiego - doświadczenie mile widziane, ale jeżeli nie masz doświadczenie, to wszystkiego Cię nauczymy:). 600087765 stamary.pl praca@wo-ma.com
Tel.: 600087765
-
PRACA | dam
PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
-
PRACA | dam
Piekarnia rzemieślnicza TuChleb w Zakopanem zatrudni piekarkę/piekarza, cukierniczkę/cukiernika oraz osobę do przyuczenia. 602124461
Tel.: 602124461
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajecia ładne mieszkanie 2 pokojowe 36m2 w Nowy Targu -ul Szaflarska w bloku z windą tel 660797241 b12.pl.
-
USŁUGI | budowlane
DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
SZUKAM POKOJU DO WYNAJĘCIA NA DŁUŻEJ. 511 231 863
-
PRACA | dam
SUPERMARKET LEWIATAN W MURZASICHLU zatrudni pełny etat na stanowisko sprzedawca kasjer praca zmianowa. 601514066
Tel.: 601514066
-
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem zatrudni KONSERWATORA, koniecznie zmotoryzowanego. Praca na 1/2 etatu 666378357.
-
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
Tel.: 788
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
BORDER COLLIE szczenięta. 791 669 932.
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę budowlaną Nowy Targ i okolice. 608 729 122.
-
BIZNES
Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
-
PRACA | dam
Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
-
PRACA | dam
Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
-
PRACA | dam
INSTRUKTORZY NARCIARSCY www.szkolajurgow.pl tel. 692001268
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | dam
Zatrudnie tynkarza z doświadczeniem lub pomocnika do przyuczenia. praca na terenie Podhala. wiecej informacji na nr tel. 535 290 865
Tel.: 535
-
SPRZEDAŻ | różne
LIKWIDACJA SKLEPU "WOD-NA I ŁAZIENKI". WYPRZEDAŻ ASORTYMENTU W ATRAKCYJNYCH CENACH. W tym: baterie, umywalki, itp. Zapraszamy: ul. Chramcówki 33, Zakopane.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DOM, centrum Zakopanego - 602 633 931.
-
PRACA | dam
ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371.
-
PRACA | dam
NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ocieplenia, elekryk, spawacz, operator koparki, dźwigowy. Umowy na warunkach Niemieckich 0048 601 218 955
-
PRACA | dam
Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.