Ewę, góralkę z Podhala, spotykam w centrum Chicago. Jest w USA od kilkunastu lat. O wizę starała się ok. 15 razy. Jej mąż wyjechał do Ameryki zaraz po ślubie. Miał zarobić na pieczarkarnię i szybko wrócić. Została z małym dzieckiem i z drugim w ciąży. - Nie widzieliśmy się 12 lat - opowiada. Ewa bardzo tęskniła za mężem, chciała go odwiedzić chociaż na chwilę. Bała się, że ich małżeństwo nie przetrwa. Dzieci znały ojca tylko z fotografii.
Za każdym razem w konsulacie otrzymywała odmowę.
- Nie chciałam tam zostawać, nie starałam się nawet o wizy dla dzieci, chciałam tylko zobaczyć się z mężem - wspomina. Po kolejnej odmowie, zdesperowana, kupiła paszport z wizą za 5 tys. dolarów. - To było na nazwisko zakonnicy. Miałam się zachowywać jak zakonnica, ale byłam w świeckim stroju - opowiada. Nerwów było dużo, ale udało się. W USA spędziła rok. Efektem tej wizyty były narodziny bliźniaków. Wróciła jednak do dzieci w Polsce. Mąż został w Ameryce i nadal posyłał dudki na utrzymanie rodziny, remonty domu. - Dopiero po latach dowiedziałam się, że dlatego tyle razy dostawałam odmowę w konsulacie, bo mąż w tym samym czasie starał się o pobyt stały w USA - mówi. - W końcu pracodawca, który lubił męża i cenił jako pracownika, złożył dla niego papiery o pobyt stały. To było tzw. „sponsorstwo pracy”. I tak w końcu po latach mogłam z dziećmi wyjechać na stałe do USA - mówi. - Ale trzeba było tu, w Chicago, wszystko zaczynać od zera - mówi. Dziś mieszkają już we własnym domu, mają z mężem dobrą pracę. Starsze dzieci studiują, bliźniaki chodzą do szkoły. - Nikt nie wierzył, że nasze małżeństwo przetrwa, zazwyczaj takie rozłąki kończą się rozwodami - podkreśla. - Początki wspólnego życia w Ameryce nie były łatwe. On w Ameryce, w wielkim świecie, żył inaczej, ja na wsi w Polsce zupełnie inaczej. Przetrwaliśmy, bo dla niego i dla mnie rodzina była na pierwszym miejscu - mówi. Ewa nie ukrywa, że tęskni za Polską, przylatuje z dziećmi do kraju, pokazuje Ojczyznę. Liczy, że któreś z nich wróci do domu, który został na Podhalu.
Chciałabym tylko zobaczyć synów
Anna została wdową, gdy miała 25 lat. Mąż zginął w wypadku motocyklowym. - W grudniu wprowadziliśmy się do niewykończonego domu, a latem zginął - opowiada. Została z dwójką małych dzieci. Utrzymywała się z niewielkiego gospodarstwa. Robiła swetry, które sprzedawała na nowotarskim jarmarku. Wstawała po północy i szła do miasta na nogach. - To było w latach 70., w rolnictwie nie było żadnych rent, więc po śmierci męża nie miałam od państwa pomocy. Ciężko było - wspomina. - Moi synowie mieli skromne dzieciństwo, praktycznie bez zabawek. Jak się szło na odpust, nawet na cukierki dla nich nie miałam - mówi. Dlatego, kiedy chłopcy zaczęli myśleć o wyjeździe do Ameryki, nie miała nic przeciwko temu. Wiedziała, że to dla nich szansa na lepsze życie. Najpierw poleciał młodszy z synów. Miał wtedy 24 lata. Nawet nie starał się o legalny wyjazd. Wyjechał na cudzy paszport. Kosztowało go to aż 8 tys. dolarów. Długo spłacał ten dług, chociaż pracę dostał od razu. Trzy lata później - w ten sam sposób - do Chicago wyjechał drugi z synów. To było pod koniec lat 90. Od tego czasu nie widziała się z synami. W ciągu tych 20 lat założyli tam rodziny, każdy ma swój dom. Pani Anna systematycznie odwiedza konsulat amerykański w Krakowie i składa wnioski o wizę. Mówi, że była co najmniej 10 razy, ostatnio w tym roku. Jest już na emeryturze. - Nie pcham się do Ameryki, żeby tam pracować. Życia też tam sobie nie wyobrażam. Starych drzew się nie przesadza - mówi. - Ale chciałabym bardzo zobaczyć, jak żyją synowie, poznać wnuka, którego znam tylko ze zdjęć - mówi. - Nie wiem, dlaczego władze amerykańskie tak bardzo boją się mojego tam wyjazdu - zastanawia się.
Ameryka nie jest już rajem dla Polaków
- Dziś Ameryka to już nie jest raj dla Polaków - śmieje się Zofia, która przed laty dostała się do USA także nielegalnie. Przez Kanadę, w ciężarówce z podwójnymi ścianami. Dziś jest już tu legalnie. Założyła rodzinę, ma dobrą pracę. Systematycznie odwiedza kraj. Co roku jest u niej ktoś z rodziny z Podhala. - I mama, i siostry bez problemu dostały wizy. Przylatują na 2-3 tygodnie, mama czasem na dłużej, bo jest już na emeryturze - opowiada. - Siostrom pokazałam trochę Ameryki, lubią tu też robić zakupy, ale żadna nie wyobraża sobie tutaj życia - podkreśla. - Marzę, żeby tata choć raz mnie odwiedził, ale nie chce - dodaje.
Przyjaźń po amerykańsku
O zniesieniu wiz dla Polaków przez Amerykę mówi się już od lat. Polska jest jednym z najważniejszych sojuszników USA i zasługuje na ruch bezwizowy. Senator Kirk, który jest zwolennikiem zniesienia wiz dla Polaków, przekonywał w kongresie amerykańskim, że takie rozwiązanie korzystnie wpłynęłoby na amerykańską branżę turystyczną. - Z danych Departamentu Stanu wynika, że po włączeniu Polski do programu ruchu bezwizowego tylko do Chicago przyjeżdżałoby rocznie 67 tys. Polaków - przekonywał swoich kolegów. Są tacy, którzy uważają, że zliberalizowanie polityki wizowej korzystnie wpłynęłoby na amerykańską gospodarkę, doprowadzając do utworzenia nowych miejsc pracy w branży turystycznej. Sami Polacy nie szukają już pracy w USA, większość wybiera kraje w Europie. Z Anglii czy Szwecji bliżej do rodziny w Polsce, a zarobki nie są mniejsze. O to, dlaczego władze USA nie zniosły jeszcze wiz dla Polaków, zapytaliśmy Briana George`a, konsula ds. prasy i kultury Konsulatu Generalnego USA w Krakowie. - Nadal obserwujemy wśród Polaków duże zainteresowanie podróżą do Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych i biznesowych. Więcej niż 9 z 10 (około 94%) petentów dostaje wizę na krótką podróż biznesową czy turystyczną - podkreśla. Dodaje, że zazwyczaj wizy biznesowo-turystyczne wydawane Polakom są ważne na 10 lat. - To ułatwia sytuację polskich podróżnych, pozwalając na wielokrotne wyjazdy do USA o charakterze biznesowym lub turystycznym - zaznacza. Jednocześnie zapewnia, że Polska jest cenionym sojusznikiem i partnerem Stanów Zjednoczonych. - Podróże do obu krajów wzmacniają więzy przyjaźni pomiędzy naszymi narodami, skutkując także ważnymi korzyściami ekonomicznymi - zauważa Brian George. - Kryteria Programu Bezwizowego są takie same dla wszystkich krajów. Aktualnie wskaźnik przyznania wiz Polakom, choć bardzo wysoki, nie jest wystarczający, by Polska zakwalifikowała się do wejścia do Programu Bezwizowego. Administracja prezydenta Obamy wspiera legislację, która dawałaby Rządowi USA możliwość przyjęcia krajów takich jak Polska do Programu Bezwizowego - słyszymy na koniec odpowiedź na nasze pytanie.
Imiona bohaterek reportażu zostały zmienione
Beata Zalot
Tygodnik Podhalański 21/2015
rysiaczek
2022-06-07 14:57:24
To jakis stary przedruk z ery Obamy.
-
PRACA | dam
PKL Horeca Sp. z o.o. jest Spółką wchodzącą w skład Grupy PKL, która oferuje całoroczny, kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. Obecnie poszukujemy osoby na stanowisko: KOORDYNATOR ZESPOŁU DS. ROZLICZEŃ I ADMINISTRACJI. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Koordynacja pracy zespołu rozliczeniowego, - Kontrola poprawności dokumentacji magazynowej i sprzedażowej, - Zarządzanie procesem zamknięcia miesiąca oraz rozliczaniem inwentaryzacji gastronomicznych (niezgodności, wdrażanie usprawnień), - Nadzór nad obsługą administracyjną Spółki, obiegiem i ewidencjonowaniem dokumentów, - Nadzór administracyjny nad umowami kierowanymi do podpisu, kontrola poziomu realizacji zawartych umów, - Nadawanie uprawnień i zarządzanie rolami użytkowników w systemach magazynowo-sprzedażowych, - Administrowanie bazy systemowej w zakresie indeksów, receptur i pozycji sprzedażowych, - Opracowywanie procedur i instrukcji, prowadzenie wewnętrznej księgi standardów, - Ścisła współpraca w obrębie działu, oraz z klientem wewnętrznym i zewnętrznym, - Tworzenie zestawień, porównań i raportów na zlecenie przełożonego. DOŁĄCZ DO NAS! Aplikuj przez: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html
WWW: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html
-
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Siewierski Nieruchomości ul. Br. Czecha 1, Zakopane. +48 18 20 66 129, +48 506 13 14 63 www.siewierski.pl
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupie Pilnie -Pensjonat w Zakopanym -tel 660797241 b12.pl.
-
PRACA | dam
Zatrudnię KIEROWCĘ C+E na pracę po kraju ( poniedziałek - piątek). Praca na plandece. Kontakt 514 240 136, 691 758 882.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Sprzedam konia czeskiego zimnokrwistego. Masc karogniady,przyjazny dla dzieci, jezdzil w zaprzęgu i siodle. WAŁACH. Prawie 3 lata. kontakt tylko telefoniczny 791818377.
-
PRACA | dam
Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Dwa KONIE 8.500 zł/szt. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3 i odpad tartaczny 130zł/m3. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
-
PRACA | dam
Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl
-
PRACA | dam
Zlecę SZYCIE NARZUT z kawałków skór włoskich, kożuchowych. Dzwonić tylko z doświadczeniem. 504 636 921.
-
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555
-
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709
-
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371.
-
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955
-
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104.
-
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
-
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398.
-
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
-
PRACA | dam
Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
Tel.: 500160574
-
PRACA | dam
PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | dam
POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600
-
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.