2022-06-24 21:20:57
Zakopane
Morderstwo na Cyrhli
Takie perełki dziś już można znaleźć tylko w antykwariatach albo na targach staroci.
Zygmunta Zeydlera Zborowskiego można uznać za prekursora kryminałów, których akcja toczy się w Zakopanem. Akcja jego książki pt. Zbrodnia na Cyrhli Toporowej z 1970 roku rozgrywa się właśnie w Zakopanem. Jest nie tylko willa na Cyrhli, gdzie trupa znajduje Jacek, warszawski literat, który przyjechał na narty do Halamy. Mamy też kawiarnię w Orbisie i oczywiście kolację w Jędrusiu mocno zakrapianą jarzębiakiem.

.jpeg)
Kryminały Rębacza trochę lepsze, moim zdaniem.
Tego Koperskiego akurat nie znam, warto poznać?
Za to Mróz jest jak dla mnie grafomanem co się zowie. Nie trawię tego bełkotu.
Co bym polecił? Klasykę. Raymonda Chandlera, Rossa Mac Donalda, dla śmiechu choćby "Wszystko Czerwone" Joanny Chmielewskiej, a jeśli kryminał w klimacie wakacyjnym to np. "Smak ryzyka" Jamesa Jonesa, czyli prywatny twardziel, lato, Grecja itp.
Ale póki co pogoda piękna, nie ma więc zbyt dużo czasu na czytanie. :)