Reklama

2022-09-21 10:00:47

Podhale

Babę trzeba trzymać krótko

Reklama

Za to, że pomalowała brwi, tak dostała, że tydzień nie mogła się nikomu pokazać. Coś w niej pękło, gdy mąż chciał władować w jej brzuch piłę motorową.

Trzy próby samobójcze. Troje dzieci. Prawie 30 lat życia w strachu i poniżeniu. Alkohol. Tak można by podsumować życie Anny, mieszkanki Zakopanego.
- Wyszłam za mąż bez miłości. To była ucieczka z domu - zaczyna swoją opowieść. Nie miała jeszcze 17 lat. - W domu było piekło i głód. Matka nas sama wychowywała, nie dawała sobie rady - mówi. Siostry zabrali do domu dziecka, Anna uciekła. Nie za bardzo miała się gdzie podziać.
Józek był dziewięć lat starszy. Poznała go, bo bawiła dzieci jego siostry.   Zaprosił na kawę, potem do kina. Nikt nigdy Anny tak dobrze nie traktował. Znalazła schronienie u jego matki, przyszłej teściowej. Zostali parą. Ślub wzięli po dwóch latach znajomości, gdy zaszła w ciążę. Nie kochała go, ale cieszyła się, że będzie mieć własny dom, rodzinę, że nie będzie już musiała nigdzie uciekać. - Wiedziałam już przed ślubem, że jest nerwowy, trochę bitnik, ale nie myślałam, że kiedyś podniesie na mnie rękę - twierdzi. Podkreśla, że był bardzo „robotny”, zrobił pokoje na piętrze w domu swoich rodziców. Zarabiał nieźle. Anna siedziała w domu. Bawiła pierwsze dziecko, szybko przyszły kolejne. Pomagała w gazdówce. Bo choć mieszkali w mieście, mieli gospodarstwo. Żyli na uboczu Zakopanego, jak na wsi.

Porządna baba brwi nie maluje
Pierwszy sygnał, że Anny nie czeka sielanka, pojawił się trzy dni po porodzie. Była słaba, poprosiła męża o przyniesienie wody ze studni. „Nie po to żem się żenił, żeby się babą opiekować” - usłyszała.
Z czasem zaczęły się awantury, że obiad za późno, że nic nie zrobione w domu. - A ja robiłam wszystko na gospodarce, przy sianie, w oborze, dziećmi się opiekowałam, ugotowałam - wymienia.
Za co dostała pierwszy raz, nie pamięta. Ale utkwił jej dzień, kiedy kuzynka namówiła ją, by pomalowała sobie brwi. - Tak mnie zbił, że przez tydzień byłam naturalnie pomalowana - opowiada.
Podczas świniobicia tak uderzył w twarz, że straciła zęba - czwórkę. - A potem w nocy zaczął się do mnie dobierać i przepraszać. Wierzyłam mu, że już mnie nie uderzy. Bardzo chciałam w to wierzyć. Myślałam, że przecież ślubowałam mu w kościele. Powtarzałam sobie, że tak musi być, nic mi nie brakuje, głodna nie chodzę. O dzieci Józek dba - mówi. - Na nie nigdy nie podniósł ręki - podkreśla.

Babę trzeba sobie wychować
Z początku bił rzadko, raz, dwa razy w roku. Potem coraz częściej. - Raz miałam gwiazdy przed oczami. Wiem, co to znaczy, tak dostać, żeby zobaczyć gwiazdy - mówi. - Wiesz, co jest najgorsze? Nie ten ból fizyczny, sińce, ale to poniżenie  mówi. - I to, że człowiek zaczyna czuć się winny. Że mąż przeze mnie się zezłościł. Zawsze szukałam winy w sobie. Zastanawiałam się, co zrobiłam źle - podkreśla.  
- Wychował mnie sobie - mówi. - Nie wolno mi się było o nic bezpośrednio zapytać, tylko musiałam zaczynać od słów: „Czy mogę cię zapytać… ”Jakbym tak od razu zadała pytanie, to bicie - mówi. Musiała go prosić o pieniądze, gdy chciała sobie coś kupić. O wszystkim decydował. Nie wolno jej było nigdzie wychodzić. Trzymał ją daleko od ludzi. - Nawet jak szłam na wywiadówkę, to potrafił mnie z drogi zawrócić. Mówił, że nie mam po co chodzić do szkoły, bo dzieci się dobrze uczą.
 „Babę trzeba trzymać krótko” - słyszała to nieraz od swojego męża i jego kolegów, którzy biesiadowali wspólnie i przechwalali się, jak który żonę traktuje.

Tylko śmierć może babę wybawić
Długo się nie skarżyła, nikomu nie mówiła, co dzieje się w domu. Na policję nie dzwoniła. Raz tylko księdza błagała, żeby wpłynął na męża. Duchowny kazał jej się modlić, nic więcej nie zrobił.
Trzy razy próbowała targnąć się na swoje życie. Za każdym razem w ostatnim momencie się wycofywała, bo - jak podkreśla - przed oczyma stawały jej dzieci. Nie chciała ich osierocić.
Pierwszy raz chciała utopić się w gnojówce. Raz pobiegła w góry, chciała się rzucić w przepaść. Powiedziała, że ma już dość. - Córka za mną biegła i tak strasznie płakała. Wołała, żebym wróciła. Nie zatrzymałam się. Tak mi za to wstyd, wiem, że ją tak strasznie wtedy skrzywdziłam - mówi ze łzami w oczach. Trzeci raz poszła do lasu, żeby się powiesić. Potknęła się na korzeniu, leżała i płakała. Nie wie, jak długo. Potem wróciła do domu.

Baba musi błagać o litość na kolanach
Józek pił. - Jak złapał cug, potrafił  nawet 10 dni, stawiał kolegom wódkę, a ja na buty nie miałam - opowiada Anna. Przyznaje, że wolała już jak pije, bo wtedy nie był agresywny. - Bił mnie zawsze na trzeźwo. Jak w domu była cisza, to wiedziałam, że coś się szykuje - opowiada.
Kiedyś rzucił się do niej z nożem. Mówił, że zarżnie jak świnię. - Musiałam klęknąć i błagać, żeby mi darował życie - mówi. Innym razem teściowa mu poskarżyła, że Anna nie wyprała wszystkich rzeczy. W dodatku znalazła w szafie jakąś bluzkę, którą synowa sobie potajemnie kupiła. - Tak mnie wtedy bił, że teściowa przybiegła mnie ratować. Powiedziałam, żeby spierd… Dostałam jeszcze za to, że się źle do matki odezwałam - wspomina.
Kiedy dzieci podrosły, zaczęły Annę buntować. Zmuszać, żeby wychodziła z domu. Stawały w jej obronie. Anna ich posłuchała. Zaczęła  wychodzić do ludzi, pojawiać się na różnych festynach. Nawet wyjeżdżać z Zakopanego. Ceną było jeszcze większe piekło. - Po każdym wyjściu z domu były wyzwiska, poniewieranie mną, kary - opowiada. - Kiedyś nawet ubranie góralskie mi zniszczył, żebym nie miała w czym wychodzić.
Ale podbuntowana przez dzieci zaczęła wzywać policję. Tych interwencji w ciągu ostatnich lat było kilkanaście. - Ale nigdy nie chciałam, żeby mu sprawę założyli w sądzie, choć policjanci mnie namawiali.

Bat na chłopa
W końcu założyli rodzinie Niebieską Kartę.  - To było z trzy lata temu. Po tym, jak cięłam piłą motorową drzewo. Józek pobiegł, wyrwał mi włączoną piłę i chciał mi ją władować w brzuch. Na oczach córki. Pięciu chłopów na to patrzyło z niewielkiej odległości, nikt nie podbiegł, żeby mnie ratować. Udawali, że nic nie widzą - mówi. - Miałam już śmierć w oczach - dodaje. Nie pamięta, kto wezwał pomoc. Policjant zapytał: „A jak panią w końcu zabije, kto będzie winny?”. - Józkowi powiedzieli, że jak jeszcze raz uderzy żonę, nie będą o nic jej pytać, tylko wsadzą go do więzienia. Przestraszył się. Założyli rodzinie Niebieską Kartę. Dzielnicowy przyjeżdża raz w miesiącu.

Anna nie jest gotowa na rozwód, czeka aż najmłodszy syn  będzie pełnoletni. No i trudno jej rozwód z wiarą pogodzić. Jest z mężem w separacji. – Nauczyłam się go omijać, nie wchodzę mu w drogę - mówi. - Ale dalej się go boję - dodaje.

Z czego żyje? - Dobre pytanie - śmieje się. - Nie wiem, jak to robię, ale jakoś z miesiąca na miesiąc udaje się przetrwać - mówi. Plecie skarpetki, choć nie ma na nie wielu chętnych. Czasem komuś plewi w ogródku. Szuka dorywczych prac. - Ja to żadnej roboty się nie boję, chłopskiej też. Piłę motorową i siekierę nieźle obsługuję - mówi. - Odkąd dorosłe dzieci trzymają moją stronę, to mam lekkość - tłumaczy dobry humor. Józek nie do końca odpuścił. Anna pokazuje zniszczony w jej drzwiach zamek.     

Beata Zalot

Rozmowa

Ofiary nie są bez pomocy 

- Brak uchwały antyprzemocowej utrudnia nam pracę w rodzinach, gdzie dochodzi do przemocy, ale ofiary nie zostają bez naszej pomocy - zapewnia asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Zakopanem. 

- Statystyki w Zakopanem dotyczące przemocy w rodzinie nie są optymistyczne, na pewno brak uchwały antyprzemocowej w mieście nie ułatwia wam pracy?

- Taka uchwała została podjęta przez wszystkie gminy wokoło, nie ma jej tylko w Zakopanem. Jej brak uniemożliwia stworzenie zespołu interdyscyplinarnego. To kuratorzy, nauczyciele, psychologowie, osoby z pomocy społecznej - kompleksowo zajmujący się rodziną, w której jest problem. Zespół organizuje na przykład dzieciom zajęcia pozalekcyjne, posiłki, zapewnia pomoc terapeutyczną, pomoc psychologiczną itd. Nasza policja zastępuje cały zespół - zbieramy informacje, oceniamy sytuację, przeciwdziałamy i kierujemy do odpowiednich ośrodków pomocowych w gminie. Robimy, co w naszej mocy.

- Nie zawsze ofiary przemocy chcą z wami współpracować.

- Niestety, najczęściej ofiary przemocy boją się i nie chcąc rozdrażniać swoich oprawców - milczą. Bardzo często to nie od nich dowiadujemy się o problemie. Nawet jak przyjeżdżamy, by sprawdzić sytuację w domu, z pozoru wszystko wygląda poprawnie. Czasem dowiadujemy się zupełnie przez przypadek, że coś jest nie tak. Bywa też tak, że czasem zgłaszają takie sytuacje znajomi, świadkowie przemocy lub rodzina.

- O jakiej przemocy mówimy? Pobicia trudno ukryć.

- Niestety, przemoc fizyczna jest bardzo częsta w rodzinach, ale chodzi też o przemoc psychiczną, która rani o wiele mocniej. Inwencja oprawców jest niestety duża. To także np. zakręcanie wody, tzw. ciche dni czy też „kuriozalne” przypadki, takie jak zabranianie zbliżania się do lodówki lub korzystania z podstawowych udogodnień w domu…

- Jak wynika z rozmowy z Anną, bohaterką reportażu w tym numerze, czasem nawet rozmowa dyscyplinująca sprawcę przemocy okazuje się skuteczna.

  - To jedna z metod, którą stosujemy. Dzielnicowy odwiedza takie rodziny systematycznie. Oprawca wie, że jest nad nimi ktoś, kto „patrzy mu na ręce”. Po takiej rozmowie najczęściej jakiś czas jest spokój. Mamy jednak domy, gdzie takie rozmowy nic nie dają. Kiedy dochodzi do poważnych przestępstw, musimy sprawcę odizolować od jego bliskich. Od kilku miesięcy prawo daje nam takie możliwości i zdarzyło się już w Zakopanem, że skorzystaliśmy z nowych przepisów.

-  Anna do dziś nie złożyła zawiadomienia o przestępstwie wobec nękającego ją od lat męża, nigdy wobec niego nie toczyło się żadne postępowanie. Czy to nie związuje wam rąk?

- Ofiary często, nawet jak wzywają policję, nie chcą potem zgłaszać oficjalnie przestępstwa, a to trochę utrudnia ukaranie sprawcy. Każdy jednak, kto wie o przemocy i dochodzących w danym domu przestępstwach, zobowiązany jest do zgłoszenia takiego faktu. To wręcz nasz obowiązek, z którego powinniśmy korzystać, nawet wbrew woli ofiary.

- Często ofiary nie proszą o pomoc, bo w nią nie wierzą. Policjanci przyjeżdżają na wezwanie, dyscyplinują, ale potem znowu kat i ofiara zostają pod jednym dachem. Nie dziwię się, że ofiary się boją, nie szukają pomocy. Gdzie w Zakopanem kobieta (lub mężczyzna) będąca (-y) ofiarą przemocy może szukać pomocy i na jaką w ogóle pomoc może liczyć?

- Jest kilka takich instytucji w Zakopanem, w których można szukać pomocy. To Lokalny Punkt Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem przy ul. Jagiellońskiej (tel. 724 222 700), Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie przy ul. Heleny Modrzejewskiej 5 (tel. 18 20 00 462), Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przy ul. Jagiellońskiej 7 (tel. 18 20 147 33) czy Tatrzański Ośrodek Interwencji Kryzysowej i Wsparcia Ofiar Przemocy w Rodzinie przy ul. Makuszyńskiego 9 (tel. 18 20 644 54).

 - Dziękuję za rozmowę

 

 

 RAMKI:

Statystyki dotyczące przemocy w Zakopanem i powiecie tatrzańskim:

NIEBIESKIE KARTY (dokumenty służbowe wypełniane przez policjantów w przypadku stwierdzenia przemocy w rodzinie. "Niebieska Karta" służy dokumentowaniu faktów związanych z przemocą w danej rodzinie, ocenie zagrożenia dalszą przemocą. Jest także dowodem w sprawach sądowych).

 

2022 r. - w Zakopanem wszczęto 6 NK (w całym powiecie tatrzańskim - 20) - dane do lipca 2022 r.

2021 r. - wszczęto 10 NK (w powiecie - 53)

2020 r. - wszczęto 22 NK (w powiecie - 74)

2019 r. - wszczęto 21 NK (w powiecie - 61)

2018 r. - wszczęto 17 NK (w powiecie - 59)

rozmawiała Beata Zalot

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Zdruzgotany podhalem 2022-09-21 19:55:17
Takich sytuacji jest setki na podhalu niestety. A ile w tym wszystkim pokrzywdzonych jest dzieci, nastolatek?? Gdzie rodzice stawiają się po stronie sprawcy? I to nie tylko zakopane.. całe podhale, Spisz i Orawa. A dziecko w szkole dostaje jeszcze niższą ocene, bo nie jest aktywne na lekcjach. A nikt nie pomyśli nad tym, że po prostu sie boi...
kat 2022-09-21 17:46:31
Dawniej (dziś gdzieś na małej wsi) mówiono, że kobiecie (babie), to to czy tamto nie wypada, teraz kobieta może sobie pozwolić (ta mądra) na "wszystko". Służby jej nie pomogą jak buc ją bije, niech mu odda - w samoobronie, ale tak żeby już nie wstał o własnych siłach. Następnym razem już ręki na nią nie podniesie.
Totalizator 2022-09-21 17:18:51
@Kaska, czy pani reprezentuje kangury i kangurzyce, ktore to z duzo latwoscia skacza z lozka do lozka ?
rysiaczek 2022-09-21 17:08:11
@Kaska oraz swiat wedlug Kaski.
Doti 2022-09-21 12:47:22
No... @szok i @Kaśka sprawę małżeńską rozwiązali, szkoda że na forum i pod tak trudnym tematem jak przemoc.
Nasi radni i włodarze brakiem uchwały antyprzemocowej to chyba chronią siebie ... tak interpretuje ich dziwne decyzje - no bo jak to inaczej sobie wytłumaczyć? Wiarą? dobrem rodziny? a może modlą się za te "Baby" co się lać dają?
Jesteście okrutni - brakiem ustawy antyprzemocowej wydajecie wyrok - na ofiary i ich dzieci.
Kaska 2022-09-21 11:21:26
@Szok
Twój komentarz wskazuje sedno problem. Kobieta ma prawo do kontaktów pozamałżeńskich na identycznych zasadach jak mężczyzna. Ale bogobojne wsioki mają zakorzenione we łbach że nie. Chłop może a jego baba tak jak i jego koń nie mogą bo są jego. Na Podhalu odczłowieczenie kobiety jest praktycznie nie do odwołania. I wszystko jedno czy jest to nieczytaty prosty chłop czy pseudo wykształcony radny. Wynoszą tę naukę z kościoła
gt 2022-09-21 11:18:46
Pracowałem u takiego psychopaty, tragedia nie do opisania co ten s....... wyrabiał.
sp 2022-09-21 09:35:09
To i tak ma szczęście że nie została potraktowana jak wiewiórkę.
Szok 2022-09-21 09:25:16
Jestem w szoku. Jak tak można babe lać.
Masakra.
Chodź z drugiej strony znam taka babe ze skrzypnego która sypia z kim popadnie. Zapewne rozwala zwiazki ale co tam. Przecież w tym kraju wszystko wolne. A później chodzi po wsi z uśmiechem na gębie i wmawia wszystkim ze to z mężem. Ta jasne. Hehe
Masakra jakie to ludzie sa głupie.
jarek 2022-09-21 09:00:12
prawacy uważają, że jak się baby nie bije, to jej wątroba gnije ! :)
suweren 2022-09-21 08:15:27
Nick Maria
Zgodzę się z tobą. Sam obserwuję takie przypadki. Gorsza od przemocy fizycznej jest tez przemoc psychiczna. A tej nie widać. Kobiety bite , zastraszane, gnębione psychicznie jeżeli nie mają silnego oparcia w dalszej rodzinie to niestety przez lata nic z takimi katami nie robią. Często tak rodzina kibicuje sprawcy, nie przekonuje kobiety od odejścia od kata bo skandal, bo nie po Bożemu, bo z czego się utrzyma. I taka kobieta bita poniżana, gnębiona psychicznie uzależniona psychicznie boi się zrobić jakikolwiek ruch. Poza tym jak pracują instytucje mające pomagać rodzinom i kobietom. W Zakopanem nie ma przemocy bo tak ustaliła Rada Miasta.
Problem znam z autopsji, jedna z córek wyszła za mąż za zięcia, który przemoc psychiczną zaczął stosować po kilku latach po ślubie, po urodzeniu dzieci. Zięć nie jest alkoholikiem zaczął sie znęcać psychicznie, próbował ją uzależnić finansowo,. Ale jak obserwowałem pewne schematy powiela ze swojego domu rodzinnego, Córka stała się niezależna finansowo, pomogliśmy jej , zagroziła rozwodem. I chyba jakiś przełom pomału zaczyna następować. Zięć zgłosił się sam na leczenie lekarza, ma teraz cotygodniowe wizyty u psychologa. Chyba pomału zaczyna do niego docierać że może zostać sam.
Tak że kobieta z dziećmi nie może pozostawać sama, ale tez musi się przełamać i skończyć z dziadem. bijącym i znęcającym się psychicznie.
Maria 2022-09-21 07:00:34
poprostu patologia, leje w mordę a w nocy się godzą i zaś te biedne dzieci na to patrzą, już jedna porządek zrobiła na Podhalu głośna sprawa,tak ksiądz tez mądry kazał się modlić wariata odseparować od rodzina, tylko też trzeba się dziwić co one w tych burakach widzą
bo zupa była za słona 2022-09-21 00:27:44
Radni wiejscy powinni uchwalić zakaz przemocy między 23:00 a 6 rano. I po kłopocie. Mogą dalej brać pieniądze za robienie mieszkańców w balona. To już mają opracowane do perfekcji. No bezradni! Na co czekacie? Łapki w górę!

Głosowali za prohibicją:

Bachleda-Curuś Aneta
Donatowicz Marek
Galica Jurecka Lucyna
Gluc Jan
Jóźkiewicz Grzegorz
Kalata Jacek
Konarski Kazimierz
Łukaszczyk Maria
Mróz Tymoteusz
Sęk Marcin
Wiśniowski Krzysztof

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ. Tel.: 725 300 095, e-mail: rekrutacja.zakopane@cos.pl, www https://bip.cos.pl/6469/2025-10-31-zapytanie-ofertowe-wykonanie-czynnosci-pomocy-kuchennej-w-ramach-umowy-cywilnoprawnej
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    KOŚCIELISKO Kiry sprzedam działkę budowlaną do wyboru 27 arów lub 18 arów lub 9 arów. Działka około 300m od wejścia do Doliny Kościeliskiej. Działka objęta planem zagospodarowania 3MN tel 660797241 b12.pl. 660797241
    Tel.: 660797241
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • PRACA | dam
    Poszukuję chłopaka z umiejętnością j. niemieckiego na wyjazd do Niemiec (4-7.12.25). 664 497 808.
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA od A do Z. 572624414.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    WIĘŹBA 950 zł/kubik. STEMPLE, DESKI SZALUNKOWE 700 zł/kubik. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    WAŁACH 3-letni, zajeżdżony, 8.500 zł. Sprzedam lub zamienię na starszego. 790 759 407.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam tanio! PENSJONAT Z WYPOSAŻENIEM W SZAFLARACH. 513 243 420.
  • PRACA | dam
    Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA. Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia. 668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
    Tel.: 668 309 058
    WWW: slowikarchitektura.pl/
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • USŁUGI | inne
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • PRACA | dam
    Przyjmę dwie dziewczyny najlepiej z Zakopanego NA STOISKO Z OSCYPKAMI w Zakopanem (12.12.25-12.01.26). Praca dobrze płatna. 664 497 808.
  • PRACA | dam
    Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy PIZEERA Z DOŚWIADCZENIEM, praca 4/5 dni w tygodniu, od 16:00 do 1:30. Zakopane. Stawka: 30 zł/godz. 692 242 042.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • PRACA | dam
    Zatrudnię Recepcjonistkę/Recepcjonistę: - umowa o pracę - w hotelu 4* - możliwość rozwoju: szkolenia, kursy - konieczna znajomość języka angielskiego - doświadczenie mile widziane, ale jeżeli nie masz doświadczenie, to wszystkiego Cię nauczymy:). 600087765 stamary.pl praca@wo-ma.com
    Tel.: 600087765
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | budowlane
    DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    INSTRUKTORZY NARCIARSCY www.szkolajurgow.pl tel. 692001268
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • SPRZEDAŻ | różne
    LIKWIDACJA SKLEPU "WOD-KAN I ŁAZIENKI". WYPRZEDAŻ ASORTYMENTU W ATRAKCYJNYCH CENACH. W tym: baterie, umywalki, itp. Zapraszamy: ul. Chramcówki 33, Zakopane.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-03 23:30 Nabory RLKS już trwają - nie przegap szansy na wsparcie finansowe! 2025-11-03 21:00 Lipnicka Koperta Życia 2025-11-03 20:30 Termin nadsyłania zdjęć na konkurs Tatrzańska Jesień przedłużony 2025-11-03 20:01 Nowa, świetna płyta Basi Giewont i jej propozycja do konkursu Eurowizji (WIDEO) 2025-11-03 19:30 10 listopada Starostwo Tatrzańskie będzie nieczynne 2025-11-03 19:00 750 kierowców sprawdzonych, 7 nietrzeźwych. Akcja Znicz 2025 2025-11-03 18:30 Willa Oksza zamknięta dla zwiedzających przez prawie cały listopad 2025-11-03 18:00 Udana kwesta na zakopiańskich cmentarzach. Zebrano więcej niż rok temu 2025-11-03 17:41 Motocyklista z impetem potrącił pieszego na pasach (WIDEO) 3 2025-11-03 17:30 To będzie bardzo patriotyczny tydzień w Poroninie 2025-11-03 17:13 Ogólnopolska awaria sieci Play. Są też kłopoty z BLIKIEM 2025-11-03 17:00 Ukradziony ciągnik odnalazł się w Ochotnicy Dolnej 2025-11-03 16:48 Na Kasprowym już kilkanaście centymetrów śniegu. Poprószyło na Gubałówce 1 2025-11-03 16:30 10 mln wyświetleń. Bartłomiej Jurecki filmem z redyku przebił sufit 2025-11-03 16:00 9-latek mógł doprowadzić do katastrofy lotniczej w Nowym Targu 2025-11-03 15:30 Wyjątkowy koncert ShataQS. Mamy dla Was bilety 2025-11-03 15:15 Agresywne psy schwytane 1 2025-11-03 15:00 Ponad 130 kilometrów na godzinę przez Orawkę 1 2025-11-03 14:44 Opady śniegu schodzą coraz niżej. Od wtorku wraca piękna jesień 2025-11-03 14:00 Kolejni poszukiwani w rękach tatrzańskich policjantów 2025-11-03 13:28 Koniec noclegów w schronisku na Hali Ornak 2025-11-03 13:00 To nie ja, to mój brat. 31-latek próbował oszukać zakopiańskich policjantów 1 2025-11-03 12:30 Wracają spotkania z tenisem stołowym, będą odbywać się cyklicznie 2025-11-03 12:00 13-latek wjechał rowerem wprost pod tira, dlaczego ciężarówka nie zatrzymała się od razu 7 2025-11-03 11:30 Te tytuły warto przeczytać. Mamy dla Was książki 2025-11-03 11:00 Udane kwestowanie 2025-11-03 10:00 Pienińskie tkanie 3 2025-11-03 09:33 Zamknięty szlak na Halę Stoły 2025-11-03 09:01 Oświetlenie krzyża na Bryjarce w nowej odsłonie 6 2025-11-03 08:18 Pożar busa w Jordanowie 2025-11-03 08:00 Budowa kanalizacji na Wiktorówkach. Szlak zamknięty 4 2025-11-02 21:49 Pożar w rabczańskim Rynku 2025-11-02 21:16 Beskidzcy ratownicy GOPR pamiętali o swoich zmarłych kolegach 2025-11-02 21:00 Złote Gody Uniwersytetów Trzeciego Wieku i medal dla Małgorzaty Morawetz-Gordon 2025-11-02 20:00 W poniedziałek 10 listopada urząd miasta będzie zamknięty 1 2025-11-02 19:00 Piękny i bardzo ciepły dzień za nami. Cudowne widoki w Witowie (WIDEO) 2025-11-02 18:32 Wielka tragedia w Spytkowicach. Śmiertelne potrącenie 13-letniego rowerzysty 2025-11-02 18:16 Wiekowy transformator w stylu zakopiańskim odzyska dawny blask 6 2025-11-02 17:30 Ostrzeżenia przed opadami deszczu na Podhalu. W Tatrach może spaść 30 cm śniegu 2025-11-02 17:00 Wyszedł z psem na spacer i przeżył tragedię 14 2025-11-02 16:24 Odszedł Stanisław Chlebek - juhas z wielkim sercem i uśmiechem 2025-11-02 15:59 Dachowanie samochodu na drodze z Kościeliska w stronę Dzianisza 4 2025-11-02 15:23 Czterech nietrzeźwych kierowców zatrzymanych. Policjanci czuwają nad bezpieczeństwem w Dzień Zaduszny 3 2025-11-02 15:00 Spotkajmy się w Muzeum Tatrzańskim 2025-11-02 14:00 Jest dofinansowanie na nowy samochód dla druhów OSP Gliczarów Górny 2025-11-02 14:00 Zgłoszenia do Konkursu Młodyk Toniecników 2025-11-02 13:04 Mity, hity, bujdy, kto jest ceprem, kto góralem, czyli jak kochać i nie kochać, rzecz o Zakopanem 8 2025-11-02 12:00 Głęboko humanistyczna wizja przyszłości. Mamy dla Was książkę 2025-11-02 11:37 Przyjechali kradzionym samochodem do Jordanowa 2025-11-02 11:00 Powiatowa Licealiada w Szachach
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-03 21:37 1. Juz nie siejcie paniki. Parę płatków spadło i juz wielki snieg. Spadnie 1 cm i juz połowa pseło kierowców nie bedzie umiała jezdzić.Masakra co za ludzie 2025-11-03 21:12 2. W końcu chłop budował swoją markę i POzycję. W KOmbinatach: leninowskim, K(ombinacie) O(buwniczym)... i dzisiaj KOmbinuje, jak na KOmbinatora przystało, KOmbinuje, jakby tu przywrócić czasy świetności KOmbinatów leninowsko - obuwniczych... 2025-11-03 21:04 3. Czy kierowca nie był czasem z Ukrainy?Świadek twierdzi że był to ukrainiec i spożywał obiad w czasie jazdy. 2025-11-03 20:53 4. @Atos. W samo sedno! Jachty dla platfusów, milionik dla łąckiego, farfocle na płocie, techno na balkonie, miliardy na T(usk)V(ideo)P(ropaganda).... tyyyyle potrzeb a tu takie marnotrawstwo. @rysiu, zapytasz bronka jozwika, czemu nienawidzi? (wiem. Nie!!! bo on nienawidzi praworządnie, tych co trzeba. Tak, jak i ty!!) 2025-11-03 20:35 5. Kolesie na moto mają często wywalone na wszystko. Wyprzedzanie na pasach, skrzyżowaniach, ciągłej - norma. 2025-11-03 20:18 6. Ktoś, kto ma 6 lat fizyki w szkole oczywiste wie, że TiR z ładunkiem zatrzymuje się w miejscu. Trzeba uczyć. 2025-11-03 19:53 7. To se ne wrati! 2025-11-03 19:19 8. przejścia nie pojawiają się nagle i wszystkie dużo wcześniej są oznaczone 2025-11-03 19:06 9. @rysiu, przecież wyraźnie napisałem, kogo nienawidzę, czyli złodziei oszustów i pedofili właśnie. Widzę, ze nie tylko pisać, ale i czytać nie potrafisz. 2025-11-03 18:45 10. Jeżeli prowadzący dochodzenie mają wątpliwości co do długości hamowania pojazdu, to znaczy, że są ku temu powody. Tego typu zdarzenia nie są badane przez przypadkowych ludzi, tylko biegłych z zakresu wypadków drogowych. Już na miejscu takiego wypadku zaraz po zwykłej "drogówce" pojawia się tzw. "ogniwo wypadkowe", czyli wyspecjalizowana w dokumentowaniu zdarzenia jednostka drogówki.
2025-10-31 16:25 1. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 2. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził. 2025-10-25 11:34 3. Mam do działań Tpn wiele uwag, ale gdy pomyślę jak by wyglądały te tereny gdyby tam wciąż rządzili prywatni właściciele, to jednak wolę żeby było tak jak jest teraz. 2025-10-16 13:58 4. Ani słowa o tym, że Ania Schumacher jest wnuczką Anny Górskiej. 2025-08-14 19:47 5. ...cudnie malowała! ten dobór kolorów!!!... 2025-08-10 20:25 6. Pan Krzysztof Kulesza nie ma 90 lat.Jest z 1953 lub 1954 R. 2025-06-22 01:24 7. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 8. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 9. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców? 2025-05-19 17:33 10. Jan mnie tam tyz zabrakło bo kosula w krate mi nie wyschła... miałem portki na posek zapinane ... rekonesans taki a sztuka "Ulice Jerozolimy " , Ulice pise się z duzej litery pamiytej .se tło .. i suchej co powiado doktor ... sztuk pięknych...
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama