Krótka historia bobrów znad Morskiego Oka jednak nie zakończyła się tej wiosny. W ubiegłym roku była to wielka sensacja, że bóbr pojawił się pod Mięguszowieckimi Szczytami. Niestety wiosną zginął w rejonie Szpiglasowej Przełęczy. Przyrodnicy nie wiedzieli, czy to był tylko jeden osobnik, ale okazuje się, że kolejne zwierzę daje o sobie znać.
- Mamy jej ciąg dalszy. Ewidentnie polubiły ten rejon i nadal przybywa tu przynajmniej jeden osobnik - mówi leśniczy Grzegorz Bryniarski. - Wszystko wskazuje, że bobrów było więcej. W Morskim Oku dalej bóbr jest. Przygotowuje się do zimy w tym samym miejscu, co przed rokiem, czyli w rejonie Dwoistej Siklawy. Magazynuje już gałęzie - tłumaczy leśnik.
W filmiku o bobrach opowiada leśniczy Grzegorz Bryniarski.
1
/ Fot. Grzegorz Bryniarski/TPN
2
/ Fot. Grzegorz Bryniarski/TPN
3
/ Fot. Grzegorz Bryniarski/TPN
do yrek
2022-10-17 09:54:39
sam się powystrzelaj
yrek
2022-10-16 22:40:21
jak powygryzają bobry drzewa w koło Moka to leśnicy sami je odstrzelą
Góral z pod samiuśkich tater
2022-10-16 20:48:32
A to bydzie bandyta nie chudy