2010-12-25 16:36:55
Czar motyla nocy
Są stworzone do miłości. Rodzą się. Kochają. I umierają. Niektóre w całym swym dorosłym życiu nawet nie jedzą.
Bo ćma jest piękna
Olgierd jest architektem wnętrz, od niedawna pracuje w nowotarskim urzędzie miejskim. Jednak gdy tylko opuszcza biuro, myśli o swoich motylach. Segment w jego domowej pracowni jest wypełniony poustawianymi ciasno gablotami. Wszystkie wykonał sam. Jak dotąd zmieścił w nich ponad 4 tys. okazów. Są tu kolorowe motyle dzienne, ale większość stanowią ćmy. Niektóre wielkie, włochate i od wieków budzące w ludziach trwogę, jak choćby zmierzchnica trupia główka. Niektórych nie znajdziesz w innych rejonach kraju.
Największą pasją architekta, konserwatora zabytków, a niegdyś także współwłaściciela agencji reklamowej, jeszcze do niedawna było myślistwo. Ale w 1999 roku poznał starszego pana, leśnika z Nowego Targu, Wiktora Staszla. Odwiedził go, obejrzał okazy kolekcjonowane przez 40 lat. – Wciągnęło mnie to kompletnie – mówi Pustówka.
Wiktor, starszy człowiek, nauczył Olgierda rzemiosła. Jak i gdzie łowić, w jaki sposób usypiać, jak preparować okazy. – Początkowo goniłem po łące z siatką jak oszalały – wspomina. – Łowiłem niemal wszystko, bo przecież nie miałem żadnych okazów. Każdy był wspaniały, interesujący. Jednak z każdym rokiem zbeiera się coraz mniej – za to ciekawsze okazy.
Szybko okazało się, że entomologia to nie tylko zbieranie okazów. Ważna jest znajomość każdego gatunku – z jaką rośliną jest związany, jakie temperatury lubi, jaki jest jego cykl rozwojowy. To jest potrzebne przy połowach, ale także przy opisie kolekcji. Bo liczy się nie tylko przyszpilony do listewki owad, ale także jego łacińska nazwa, miejsce złowienia, pora dnia, panująca wówczas pogoda, temperatura czy ciśnienie. Cztery tysiące takich opisów to dla specjalisty prawdziwa kopalnia wiedzy.
Olgierd pokochał ćmy. Motyli dziennych w Polsce jest zaledwie 140 gatunków, podczas gdy nocnych – 2,5 tysiąca. – I nie trzeba za nimi biegać. Po prostu ok. dziewiątej wieczorem rozkładasz biwak, włączasz agregat, zapalasz lampę i czekasz. A one po chwili przylatują do światła. I właściwie nikt jeszcze nie wytłumaczył tego zjawiska – dlaczego ćma leci do światła! Bywa i tak, że ja sam jestem cały nimi obsypany – siadają wszędzie, wpadają za koszulę czy do spodni. Wielu się wzdrygnie na samą myśl o tych włochatych stworzeniach. Ale przecież one nic złego nie zrobią. O pierwszej mogę już wracać do domu – opowiada.
Wypatrując motyle jajo
Najważniejsze, by zebrać tylko te okazy, które są niezbędne do kolekcji. Dlatego trzeba je oznaczyć, jeszcze zanim się je uśpi. – Jeśli nie jestem go pewien, zabieram okaz do fiolki i w domu sprawdzam w atlasach, z kim mam do czynienia. Jeśli okaże się, że to motyl chroniony lub już go mam, to następnego dnia jadę z powrotem w to samo miejsce, by go wypuścić. Bo przyrodę trzeba szanować.
Samo uśmiercanie okazów też musi przebiegać w sposób humanitarny – dzienne usypia się zastrzykiem z amoniaku, nocne zasypiają w słoiku ze specjalnym środkiem chemicznym.
Olgierd jeszcze jako dziecko oglądał pazia królowej, który był powszechnym okazem na nowotarskich łąkach. Potem motyl zniknął. Po blisko 40 latach postanowił zasiedlić go z powrotem. Często spotykał te okazy koło Cisowej Skałki w Gronkowie. Mogłoby się wydawać, że to nic prostszego, niż zebrać jajka i przejść cały cykl hodowlany w domu. Praktyka jest nieco bardziej skomplikowana, choćby dlatego, że wypatrzenie mikroskopijnego motylego jaja graniczyłoby z cudem. Ale na wszystko jest sposób. – Podglądałem samicę. W okresie lęgowym ona lata nisko, w ogóle nie jest płochliwa i co pewien czas na moment przysiada na listku jednej rośliny, składa jajko i podrywa się do lotu. Chodziłem więc za nią i zrywałem te liście. Kiedy miałem 30 jajeczek, zabrałem je do domu.
Tam w specjalnej klatce na balkonie z jajek wykluły się larwy, którym trzeba było dostarczyć dzikiego kopru, który jest ich przysmakiem. Potem „przyszły na świat” poczwarki, które jak na komendę przeobraziły się w imago – owada doskonałego. W naturalnych warunkach z tych 30 jajeczek do ostatniego stadium przeżyłoby nie więcej, niż 5 osobników. By wyrównać rachunki z naturą, Olgierd odwiózł pod Cisową Skałkę dziesięć motyli, pozostałe wypuścił pod skarpą nowotarskiego lotniska i na Borze. Ze dwie sztuki skończyły też „na szpilce” w gablocie. Hodowla okazała się skuteczna – później wielokrotnie znajdował pazia królowej na łąkach, gdzie go wypuścił.
Za to do Gronkowa sprowadził z Mazur proporzycę marzymłódkę – piękną ćmę, która tu nie lata, choć atlasy za obszar jej występowania podają całą Polskę. Z 20 larw, jakie przywiózł z wakacji, wylęgła się połowa – a ostatecznie 8 trafiło pod Cisową Skałkę. – Czekam do czerwca, żeby zobaczyć, czy się przyjęła. To ciekawy motyl, a czerwony kolor skrzydeł oznacza, że jest trujący. Żaden ptak go nie zaatakuje – emocjonuje się nowotarski entomolog.
Feromony odbierają rozum
Dużym sprytem trzeba się wykazać, by złapać barczatkę dębówkę, która występuje na torfowiskach. – Widziałem, że są w okolicy Czerwiennego – opowiada Olgierd. – Co ciekawe, to motyle nocne, które… latają w dzień. Mają aż 8 cm rozpiętości skrzydeł, ale praktycznie są nieuchwytne – latają szybko, zakosami – po prostu nie masz szans z siatką. Ale wyczytałem gdzieś, że jest na nie sposób – trzeba podstawić samicę. Kiedyś całkiem przypadkowo znalazłem jedną na ścianie schroniska na Starych Wierchach. Schowałem ją do pudełeczka i już następnego dnia byłem na miejscu. Ułożyłem ją pod drzewem i po godzinie zleciały się samce z całego torfowiska. Było ich co najmniej 50! Siadały jak ogłupiałe na pudełku, na mnie. Przyciągały je feromony wysyłane przez samicę. Kompletnie straciły głowę – najważniejsze było dla nich zapłodnienie wydzielającego zapachy pudełeczka. Widać, co się dzieje z facetem pod wpływem kobiecych wdzięków. Wyłącza mu się myślenie! Taka jest natura – dodaje ze śmiechem.
Zdarza się i tak, że rzadki okaz sam przyleci. – Często nocami łowiłem w ogrodzie koło domu. Po 6 latach nagle zobaczyłem, jak na prześcieradle siada triphaena fimbria. Nigdy wcześniej jej tu nie było! Za dwie godziny przeżyłem istny nalot – usiadła ich ze setka! Jeden, jedyny raz. Później nigdy już ich nie zobaczyłem – wspomina.
Prawdopodobnie niespodziewane pojawienie się okazu było związane z ich przelotem. Wiele gatunków, jak np. rodzina zawisakowatych, do których należy zmierzchnica trupia główka, przylatuje do Polski z rejonu basenu Morza Śródziemnego – także z Północnej Afryki. Przylatują tu, składają jaja, z których wiosną wykluwa się jedno pokolenie, a jesienią drugie. I właśnie ono wraca dokładnie śladem swych dziadków, których nigdy nie widziały, tą samą trasą z powrotem do Afryki. Podobny cykl przechodzi także dzienny motyl Rusałka admirał. Jak to się dzieje – to kolejna tajemnica natury.
Polowanie z siatką zamiast sztucera
Olgierd może długo opowiadać o swych nocnych łowach. Sporządzane teraz mozolnie opisy pozwolą mu może kiedyś napisać książkę o motylach Gorców. Bo te gatunki fascynują go najbardziej. Choć ma w swej kolekcji kilka okazów przywiezionych z wojaży po USA czy Grecji, to jednak największym sentymentem darzy rodzime ćmy. I czasem na prawdziwym polowaniu śmieją się z niego myśliwi, że zamiast wypatrywać kozła, podrywa się na widok każdego motyla, unoszącego się nagle nad rośliną. Więc coraz częściej zamiast sztucera bierze entomologiczną siatkę i rusza na motyle łowy.
Józef Figura
Do Niecierpka: paź królowej nie jest, niestety objęty ochroną, ale na wspomnianej fotografii jest chyba Papilio alexanor (paź złocisty) - w Polsce nie występuje. Podobny do chronionego u nas pazia żeglarza.
Panie Olgierdzie, Tyria jacobaeae (proporzyca marzymłódka) jest na Podhalu od dawien dawna; sam znam kilka stanowisk koło Zakopanego.
Ciekawe... na drugim zdjęciu od dołu w centalnej części ten żółty motyl to paź królowej objęty ścisłą ochroną prawną...
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię DOM do 100.000 zł. 500 221 028. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Czerwienne - nowy piękny dom sprzedam gotowy do zamieszkania tel. 660797241 b12
Tel.: 660797241 -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Owczarek podhalański. 501816189
Tel.: 501816189 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam LAS w Łopusznej. 18 28 560 60. -
PRACA | dam
Wspólnota Mieszkaniowa INFINIUM - Aleje 3 Maja 5 w Zakopanem - POSZUKUJE FIRMY ŚWIADCZĄCEJ USŁUGI SPRZĄTANIA BUDYNKU (klatki schodowe, korytarze, itp.) ORAZ TERENU ZEWNĘTRZNEGO. Kontakt w sprawie zakresu do złożenia oferty tel. 889 18 91 54 - zarządca nieruchomości. -
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem zatrudni POKOJOWĄ - 666 37 83 57. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77. -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
PRACA | dam
Zatrudnię pracowników budowlanych, ekipy, podwykonawców. 601 508736. -
PRACA | dam
Zatrudnimy Panią na pokoje. Praca całoroczna stała w małym obiekcie 40-50 osób w Zakopanym. Panie chętne, proszę o kontakt. 18 2061434 sgzakopane@interia.eu
Tel.: 18 -
MOTORYZACJA | sprzedaż
MITSHUBISHI OUTLANDER 2,2 DI-D, 4X4, r.p.2014, przebieg 224 tys. km, I właściciel, bogata wersja Intense Plus, dodatkowo kpl. kół zimowych z felgami, zdejmowany hak,oryginalny bagażnik dachowy. 605 564 270. -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
PRACA | dam
Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46 -
PRACA | dam
Restauracja Górska w Białce Tatrzańskiej do uzupełnienia zespołu poszukuje osoby na stanowisko ZASTĘPCA SZEFA KUCHNI. Praca w doświadczonym zespole, wysokie wynagrodzenie. Oferujemy pracę bez zamieszkania. Wymagane doświadczenie zawodowe,więcej info:. 518-259-536 www.restauracjagorska.pl email : rest.gorska@gmail.com
Tel.: 518 -
PRACA | dam
Przedsiębiorstwo Budowlane Sikora zatrudni pracowników na stanowisko: pomocnik budowlany, malarz, tynkarz, płytkarz, cieśla, zbrojarz, pracownik ogólnobudowlany .
Tel.: 602 629 623 -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
PRACA | dam
Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506 -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ 20 AR. 505 429 375. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.